Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kookosowa wrote:Japonka to dobrze że się nie piszą. Sterydy dane więc maluszek zabezpieczony. Jeśli to wielowodzie bez powodu to napewno uda się donosić. A gdzie leżysz?
-
Witam w 34 tygodniu 🤗 49 dni do porodu :o
Dzisiaj mialam prawie leżeć (prócz ciacha i malosolnych),ale mamy jeszcze szybki wyjazd na miasto ;p
Ambitnie planuje pizze zrobic i spakowac torbę już tak w 99%. A wczoraj naszykowałam Olkowo na wyjście ciuszki,ale pewnie jeszcze koncepcje zmienie 😂
Chce dokupić dzisiaj jeszcze śpiochy bo wydaje mi się ,że 4-5 sztuk to malo. Jak myslicie? W sumie pępek odpadnie do 10 dni to juź pół śpiochy i spodenki moźna a tych mam pelno.. jej, jak to sie szybko zapomina jak bylo🙈 -
brunetka91 wrote:To tak samo ja mam uraz teraz wsiąść do samochodu po tej stluczce.. I to nie musi być z mamą, z mężem mam to samo. Boję się powtórki z rozrywki.. Jak siedzę jako pasażer to oglądam się w kółko i też zwracam uwagę, że tu coś jedzie itd.choc oni to widzą.. Może kiedyś minie.. Mama też ma teraz uraz po tym, ale musi jeździć..
A ja od czwartku mam jakąś biegunkę 🤔🤦♀️Chodzę do łazienki że 3-4 razy dziennie... Plus dzisiaj miałam do kitu noc, bo co godzinę się budzilam, bo to na siku, a jak nie to to wszystko mnie bolało od leżenia i co chwilę z boku na bok się przekrecalam.. Więc dzisiaj będę nie do życia.. ☹️brunetka91 lubi tę wiadomość
Paulina -
Dzień dobry. No dzisiaj humor lepszy z rana. Syn poszedł po bułeczki z rana do sklepu. Zjadł śniadanie i na boisko poszedł. Mąż pojechał z teściową do dziadka. Później koło 13 idą sobie do parku ze znajomymi i ich synem. Jak o tym usłyszałam, to mi się oczy zaświeciły, ale za chwilę zeszłam na ziemię. K też powiedział, że by mnie nawet nie wziął bo ma być ciepło, a chodzenia dużo.
Noce coraz cięższe z tym biłem pachwin i spojenia. Dzisiaj znowu leżę. Stwierdziłam, że nie będę patrzec na podłogi i ciciki które po niej latają
Miłego dnia dziewczyny. -
Dzień dobry.
Noc zła, mąż strul się czymś i co chwila latał do łazienki. Do tego mnie co chwila coś bolało. Wstałam polamana. Ale mąż i tak ma gorzej bo musiał iść do pracy, biedny.
Rozwiesilam już pranie, jeszcze ze 3 mnie czekają. Ale to już w przyszłym tygodniu.
Dobrego dnia dziewczyny 🙂. Tutaj piękna pogoda, zamierzam z dziećmi z niej korzystać. O ile siły pozwolą.ammarylis, moni05, Kiniorek91, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Witam i ja. U mnie też pracowity dzień przed jutrzejszym wyjazdem. Wiadomo to i tamto trzeba poprasować, spakować, dokupić. Ale bardzo się cieszę na ten wyjazd szczególnie,że w zeszłym roku nie udało nam się na dłużej wyjechać z powodu budowy i mojego poronienia.Miłego i spokojnego dnia dziewczyny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 10:05
Kiniorek91, KasiaP lubią tę wiadomość
-
japonka wrote:MSWiA w końcu bo 10 min od domu i 3 stopień. Dzisiaj jakieś lekkie skurcze były ale robili mi zaraz po tym jak wstałam do łazienki a to mi stawia brzuch. No zobaczymy. O 17 druga dawka na płuca i odłączają Atosiban, mam nadzieję że się niedługo dowiem co dalej. Mały kopie jak młody konik więc chyba z nim chociaż ok.
Ja chodzę do przychodni przyszputalnej w MSWiA i tam prowadzę 2 ciąże.japonka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry 🙂 u mnie dzisiaj ciąg dalszy prania, prasowania, układania. Wczoraj mój mąż mnie zaskoczył i wziął się za prasowanie ubranek małego chociaż od kilku lat przekonuje, że on nie potrafi tego robić i zawsze to moja robota. No proszę jak ciąża weryfikuje umiejętności, jeszcze mogłoby się okazać, że tak na prawdę potrafi gotować 😛
Planuje spakować torbę do szpitala, ale czuję się jak dziecko we mgle. Jak już chce się za to zabrać to się wkurzam i nic nie pakuję, bo nie wiem co, nie wiem jak, nic nie wiem chociaż przeczytałam milion artykułów na temat torby do szpitala. -
Jak czytam o waszych szybkich obiadach to u mnie tylko takie są
Rzadko mnie najdzie na coś żebym przy garach stała, czasem domowa pizza czy pierogi ruskie, ale tak to głównie coś na szybko.
Kiniorek ja mam takie bóle w nocy! Każda wizyta na siku to ból przy wstawaniu i mega twardnienie brzucha. W ciągu dnia mogę spacerować, sprzątać i nic, a w nocy każda próba wstania kończy się twardnieniem. Już to nawet próbowałam powiązać z pełnym pęcherzem.
Miłego i słonecznego dnia dziewczyny! Ja dziś olewam sprzątanie jedno pranie może puszczę, a wieczorkiem do teściowej na grilla.
W ogóle ostatnie kilka dni byłam u mojej mamy bo mąż w delegacji i tak mnie rozpieściła, że masakra. Rano pyszne śniadanka, powiedziałam, że lubię jagodzianki i teraz sezon i że muszę kupić po weekendzie to co - moja mama na drugi dzień rano do śniadanka świeżutką jagodziankę przyniosła! I 3 dni prawie cały czas leżałam i jadłam na zmianę. Fajne to było, że tak się mną zaopiekowała, ale myślę, że na dłuższą metę to bym zwariowała
moni05 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny! Ile tu się wczoraj wydarzyło! Emikey, współczuję przeżyć. Jesteś bardzo dzielna, że to przetrwałaś. Trauma i strach są jak najbardziej normalne. Pozwól sobie je przeżyć, jeśli płacz pomaga to płacz. Najgorsze są tłumione emocje. Ale z czasem będzie lepiej!
Japonka, jesteś pod dobrą opieką. Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło.
Ammarylis, miłego urlopu! U mnie dziś też pakowanie, ale przed powrotem do domuteż się cieszę, stęskniłam się za mężem już ❤️
Ja wczoraj odebrałam swojego pieska od szwagierki. Ale się stęskniłam. Aż mi się śmiać zachciało jak pomyślałam jak ja kiedyś dziecko na kolonie puszczę 😂 skoro za psem tak tęsknięale tam miała raj, duży ogród, dzieci do zabawy (akurat ona lubi), a u moich rodziców strasznie się stresuje (długa historia). Mniejsza z tym
I szwagierka znalazła album, jaki moja teściowa robiła dla Kuby. Z opisami co kiedy zaczął robić itp. Będzie można porównywać jak się Mała urodzi. I moi rodzice poskanowali dla mnie moje zdjęcia z okresu niemowlęctwa, też fajnieAle co tam powypisywane w tym albumie, mówię Wam. Że np. w 4 tygodniu (!!!) już soki podawać, bo mleko ma mało witamin... Albo jakie to jest dobrze wychowane niemowlę... Dobrze wychowane niemowlę! Ile to się zmieniło przez te 30 lat
Miłego dnia wszystkim :* -
Aaga no u mnie to cholerne spojenie. I w ciągu dnia tez są twardnienia przy wstawaniu. Plus jak dłużej postoje np przy robieniu śniadania to czuję że mi słabo się robi. Dzisiaj od rana leżę. Ale mam mega ochotę na kawę, więc za chwilę sobie zrobię
Myślę jaki film sobie oglądnąć bo oglądanie seriali już mi się przejadło... -
Dzień dobry 😘
Ja nowy tydzień jutro 😊 ale czuje, ze młody przykoksowal, te jego ruchy są już nieraz tak bolesne. Mam wrażenie, ze chce się wyrwać przez powłoki brzuszne jak jakiś obcy...
U mnie likwidowanie wszy ciąg dalszy. Mąż goli brodę i płacze 🤷🏻♀️ Bo nosi na codzień dość długa. Heca mówię Wam. Ale tez coś mam w dole brzucha znów ten sam dyskomfort. Cieszę się, ze mąż ma wolna sobotę. No i jutro. Lubię go na miejscu.
Nie mogę się zabrać za te torby do szpitala. Może jutro 😋 boje się, ze jak spakuje to sie przyda...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Dziewczyny czy zdarzyło się wam kiedyś coś takiego, myje sobie naczynia i nagle zaczyna mi się tak dziwnie robić, serce wali jakby chciało wyskoczyć, tchu brakuje, po chwili już minęło ale ja panika, sama w domu, od razu płacz, ciśnienie 134 na 84 puls 89, po godzinie mierzyłam 116 na 71 czyli normalne już u mnie a plus 81. Matko co to mogło być, Internet od razu że jak takie coś się przytrafił to do lekarza, oddycha mi ostatnio ciężej ale to już chyba normalne w ciąży
-
Zimri wrote:Wspaniały lekarz Zborowski Mateusz prowadził mi 2 ciąże i najlepsza położna Magda. Kadra naprawdę dobra. Trzymaj się.
Ja chodzę do przychodni przyszputalnej w MSWiA i tam prowadzę 2 ciąże. -
wiktoriaa wrote:Dziewczyny czy zdarzyło się wam kiedyś coś takiego, myje sobie naczynia i nagle zaczyna mi się tak dziwnie robić, serce wali jakby chciało wyskoczyć, tchu brakuje, po chwili już minęło ale ja panika, sama w domu, od razu płacz, ciśnienie 134 na 84 puls 89, po godzinie mierzyłam 116 na 71 czyli normalne już u mnie a plus 81. Matko co to mogło być, Internet od razu że jak takie coś się przytrafił to do lekarza, oddycha mi ostatnio ciężej ale to już chyba normalne w ciąży
-
Wiktoria ja mam podobnie od kilku dni. Ale usiądę i za chwilę przechodzi. Tylko ciśnienia nie sprawdzałam.
Za to drugi dzień mnie czyścinie boli mnie brzuch. Nic nie wierci... Spróbuję kawę odstawić, ale do tej pory piłam normalnie i nic mi nie było a teraz jakaś anomalia
-
wiktoriaa wrote:Dziewczyny czy zdarzyło się wam kiedyś coś takiego, myje sobie naczynia i nagle zaczyna mi się tak dziwnie robić, serce wali jakby chciało wyskoczyć, tchu brakuje, po chwili już minęło ale ja panika, sama w domu, od razu płacz, ciśnienie 134 na 84 puls 89, po godzinie mierzyłam 116 na 71 czyli normalne już u mnie a plus 81. Matko co to mogło być, Internet od razu że jak takie coś się przytrafił to do lekarza, oddycha mi ostatnio ciężej ale to już chyba normalne w ciąży
-
wiktoriaa wrote:Dzięki Wam Boże jak ja się przestraszyłam, niepotrzebnie jeszcze ciśnienie mierzyłam bo wiadomo że po nerwach robi się większePaulina