Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarrrra wrote:Mój mąż uważa że wazektomia pozbawi go męskości. Co za, średniowiecze. Czy to jest odwracalne?
Dzień dobry
Dziękuję dziewczyny za tyle miłych słów. Odrazu człowiek czuje się lepiej. Wiadomo że czeka nas pełno chwil zwątpienia i płaczu ale myślę że wszystko jest po coś. Może dlatego wyszło to dopiero teraz. Za późno na inną decyzję bo Bartek musi być na tym świecie bo ma coś ważnego do zrobienia.
Sara tak to jest odwracalne. W tych starszych metodach z ingerencja chirurga było to trudniejsze i często nie wracało płodności ale teraz przy takich metodach jest możliwe.
Mąż ma podejście jak do kastracji. Poglądów mu nie zmienisz ale warto poczytać o tym.
Basia trzymam kciuki i czekam na wieści.
Ja w ciąży nie lubię być bo mnie to kosztuje zwykle dużo stresu na początku a potem ból wszystkiego na koniec. Nie czuje się seksowna jak tyje. Też nie mogłabym być gruba bez ciąży. A teraz jeszcze z tym wielowodziem czuję się jak inwalidką. Ja lubię tylko z ciąży efekt końcowy a najlepiej jak śpi i mogę popatrzeć
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Mnie ciąża męczy psychicznie, bardzo, wczoraj popłakałam się w sklepie kupując znicz do Jagódki - chyba mnie to powoli przerasta, chciałabym już mieć tą oliwusie przy sobie
a zawsze chciałam mieć duża rodzinę, a nie wiem czy zdecyduje się na kolejne dziecko, także życie samo weryfikuje...
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Kinga82 wrote:Dziewczyny mam pytanie:ile powinnam wziasc pampersów do szpitala?bo spakowałam torbę z kosmetykami i kurde cała paczka mi się nie zmieści:(a nie chce brać 3toreb:(wiem mąż może dowieść ale mniej więcej ile mi będzie potrzebne na 4dni?Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Sarrra jest to odwracalne. Dwie osoby w moim otoczeniu są po tym zabiegu i bardzo sobie chwalą. Jest to dużo mniej inwazyjne niż łykanie hormonów i jedna z bezpieczniejszych metod. Mój nie chce o tym słyszeć, też ma zdanie, że to "kastracja". Zmuszać go nie będę po ciąży będziemy myśleć jak to dalej ugryźć. Zresztą póki co planujemy drugie dziecko więc to jeszcze nie dla nas.
Basiu wszystko będzie dobrze!!!! Niebawem zobaczysz swojego Filipka, o którego tyle walczyliście!! Nie dziwie Ci się, że jesteś zestresowana, ale zaraz o tym stresie zapomnisz! -
Sarrrra wrote:Mój mąż uważa że wazektomia pozbawi go męskości. Co za, średniowiecze. Czy to jest odwracalne?kasia1518
-
Go, Basia, go! ✊✊✊💪💪💪
Kokosowa,już ktoś to napisał,ale mega miło się czyta to co piszesz, Bartuś nie mógł trafić na lepszą mamę! Niejedna by panikowała, a od Ciebie taki spokój bije i przekonanie że będzie dobrze
Co do znoszenia ciąży to do tej pory było wszystko super. No na początku zmęczenie i mdłości, ale krótko trwały. Za to teraz się zaczęło. Ledwo gdzieś pójdę tu boli, tam ciągnie, brzuch twardy, ciążylekarz mi powiedział że już czas żeby zwolnić. Zaskoczona jestem jak w przeciągu 2 tygodni się zmieniło moje samopoczucie! Na początku urlopu jeszcze kilometry nad jeziorem robiliśmy a wczoraj trochę musiałam po mieście pochodzić i potem musiałam iść spać na 2 godziny, tak mnie to wykończyło. Heh. A w ogóle zaczęłam pić liście malin. Położna na szkole rodzenia powiedziała że już można 2 filiżanki dziennie.
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry 😘
Basiu, myślami jestem z Wami. Sama mam stres i będę czekać na informacje od Ciebie ✊🏻✊🏻 Jestem przekonana, że będzie dobrze.
Co do stanu ciąży... traktuje go jak wyzwanie raczej. Nie jest jakiś super, wiadomo. Ale mnóstwo mam wokół siebie osób długo starających się o dziecko i nam tez to zajęło sporo czasu, że mam jakaś blokadę w narzekaniu. Nie potrafię marudzić, bo przecież chciałam i pragnęłam tego najbardziej na świecie... dla mnie ta ciąża trwa za długo trochę 😋 trzeciego trymestru już wybitnie nie lubię, bo wróciły mi wymioty (na szczęście sporadyczne), no i niewydolnośc szyjki, przymus kanapowego stylu życia, non stop się jest obolalym... już chyba wole pierwszy trymestr z haftami po 10 razy dziennie. Jestem typem osoby dość ruchliwej, nie umiem usiedzieć w miejscu. Nie czuje się błogosławiona tylko pozbawiona sprawności 😋🙈
Co do ilości dzieci... marzyła mi się trójka do 30. No, nie wyjdzie raczej. Kasa ok, ale zamiast wynajmować większe mieszkanie chcemy już coś kupić, najlepiej z kawałkiem ogródka. A do tego trzeba dozbierac do wkładu na kredyt 😉 chociaż, może... ale tu starania były dość długie, dwie choroby po drodze... w sumie nigdy się nie wie. Zobaczymy, co los przyniesie. Z dwójki zdrowych dzieci tez będę zadowolona.
Uwemhe i inne mamy dziewczynek w wieku 7-9 lat. Gdzie zamawiacie ubrania online? Rozmiar 134 jest tak fatalny, ze jest na pograniczu każdej rozmiarowki i ciężko mi znaleźć fajne rzeczy dla młodejsmyk ma takie sobie już na ten rozmiar, pepco ciężka sprawa, bo jest na granicy właśnie. Jedynie w h&m i reserved spoko, ale czasem chciałabym tez coś tańszego na „wylatanie”...
Trzymam kciuki za Wasze szyjki, wizyty itd ❤️✊🏻✊🏻
Cabrera dziękuję ❤️ Już mam i jestem dzięki Tobie spokojniejsza o wiele... 😊Cabrera lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Sarrrra wrote:Duża rodzina mimo wie lakiego poświęcenia to piękny wybór. Dla mnie jest tylko jeden warunek. Stać mnie ba więcej niż 1 lub 2 dzieci. Nie rozumiem ale nie chce iceniac osób które świadomie decydują się na kolejne dzieci mimo że wiedza ze finansowo będzie przez to bardzo trudno. Tak zrobiła moja teściowa i moja babka chociaż kiedyś dzieci to były ręce do pracy w polu. Teściowa decydowała się na 3 i 4 dziecko bo chciała mieć córkę mimo że widziała że mąż ich nie wyzywi i trzeba jednak drugiej osoby do pracy. Przez kolejne narodziny tak ba prawdę w pewnym sensie ucierpiały pierwsze dzieci które ledwo co w życiu otrzymały. Mówi się że pieniądze nie są najważniejsze lecz życie w biedzie skrajnej biedzie jest okrutne i nie mogę zrozumieć czemu ludzie świadomie się na to decydują. Kiedyś ludzie rąk nie myśleli. Myśleli jakiś to będzie.
U nas w kwestii finansowej jest ok , ja mam super warunki i pensję ( choć po ostatniej wizycie w firmie nie wiem czy nie będę musiała szukać innej pracy ) A mąż ma firmę więc też więcej czasu może poświęcić rodzinie bo dostosowuje czas pracy do tego co mam zaplanowane, czyli spokojnie mogę wyjść do kosmetyczki, na paznokcie , do fryziera , a on zostanie z córką. Więc spokojnie z trójką damy radęmoni05 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Kinga82 wrote:Kosmetyki dla mnie,żel do mycia,płyn do higieny intymnej,Tantum rosa,szampon,dla dzidzi tylko krem linomag ,ale jeszcze te mega wielkie podpaski co pół torby zajmują:)podkłady wkładki laktacyjne i torba się zamknąć nie chce:(Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
wiktoriaa wrote:Basia będzie dobrze! Trzymamy kciuki!!!
Dzień dobry. Dziewczyny ile trwała u Was realizacja zamówienia w gmini? Zamawiałam w sobotę, dziś środa i ciszakasia1518
-
Aaga wrote:A co do stanu "błogosławionego" z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie cierpię być w ciąży. To, że się udało i póki co wszystko jest z Młoda OK to faktycznie błogosławieństwo, ale cała reszta to jedna wielka ściema! Już mam serdecznie dość zgagi bez powodu, zaczynającej się wtedy jak próbuję zasnąć, opuchniętych i obolałych stóp i rąk, rozstępów, wielkiego naciągniętego do granic możliwości brzucha, spędzania 90% dnia w łazience na sikaniu, chodzeniu jak kaczka, stresu każdego dnia czy się za mało rusza, czy nie za dużo, czy to kłucie jest normalne, czy nie za często twardnieje brzuch, totalnej huśtawki nastrojów od płaczu na filmie przyrodniczym przez śmiech na dramacie, albo zakładania sprawy rozwodowej bo mąż nie kupił lodów. Do tego Młoda się tak wierci, że zaraz jak Boga kocham połamie mi żebra, albo wystawi stopę przez gardło. Jestem przerażona tym co będzie dalej jak jeszcze urośnie... to jest wbrew naturze żeby w tak małej przestrzeni rozwijał się taki duży człowieczek... Mój żal post na dobranoc! A teraz ide po mleko na zgagę i tysięczny raz sikać! Dobranoc dziewczyny
moni05, Aaga, Milanka, przedszkolanka:), Dominika32 lubią tę wiadomość
-
Kinga82 wrote:Dziewczyny mam pytanie:ile powinnam wziasc pampersów do szpitala?bo spakowałam torbę z kosmetykami i kurde cała paczka mi się nie zmieści:(a nie chce brać 3toreb:(wiem mąż może dowieść ale mniej więcej ile mi będzie potrzebne na 4dni?kasia1518
-
Ja już po wizycie, wszystko ok. Szyjka 3 cm czyli znowu w tydzień skrócona o 0,6, ale w szpitalu miałam już 2 cm, wiec i tak dobrze. Powoli zaczynam coraz więcej się ruszać oczywiście z umiarem i rozsądkiem
za 3 tygodnie wrócę do spacerów, żeby przygotować się do porodu
kasia1518, silent, Kookosowa, KasiaP, przedszkolanka:), moni05, wiktoriaa, Dominika32, Cabrera, Jupik lubią tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Basiu wszystkie trzymamy kciuki! Wiem, że się boisz, ale wszystko będzie dobrze ❤️
Kinga też mam problem z torbą, nie mogę wszystkiego pomieścić. Chyba zrobię tak, że dzidziusia zapanuje osobno i mąż będzie miał tą torbę w aucie ALBO do drugiej torby zapakuje wszystkie rzeczy, które nie będą potrzebne od razu np ubrania na wyjście, podpaski, podkłady i pieluchy w zapasie a do głównej torby wezmę tylko po 2-3 szt.
Ja stan ciąży traktuje tak pomiędzy, ani nie uważam że jest bardzo źle ani szczególnie tego nie kocham ☺️ Pierwsze trzy miesiące z wymiotami były fatalne, ale nie narzekałam, bo długo się staraliśmy. Ale strach na początku ciąży jest okrutny... Przed każdą wizytą zastanawianie się czy serce dalej bije 🙁 Strasznie mnie to przytłaczało. Później czułam się bardzo dobrze,tak jakbym w ogóle nie była w ciąży tylko urósł mi brzuszek 😀 i to było super, nie mogłam pojąć czemu wszyscy tak się o mnie martwią żebym uważała, oszczędzała się itp ☺️ A teraz już jest coraz ciężej, też dziwię się że moja kondycja tak drastycznie spadła od połowy lipca. Miałam wielkie plany zawodowe na sierpień ale raczej nie dam rady fizycznie... Ale nigdy nie powiedziałabym o sobie czegoś takiego jak moja koleżanka, że w ciąży czuła się obrzydliwie. Co prawda nie mogę powiedzieć, że czuję się seksi 😉 bardziej tak jak jedna z Was ostatnio napisała "uroczo" 😂moni05 lubi tę wiadomość
-
Ja pakuje kosmetyki w próbkach pozbieranych z warsztatów. Dużo miejsca jest zaoszczędzone. A mam tyle probek, że szkoda tego nie zużyć. Jeszcze muszę ta torbę przepakować do walizki małej. Dla małego będę miała osobno spakowane żeby K.zabral do szpitala.
A mnie znowu infekcja dopadłaja się zastrzelę... Miesiąc przerwy, trochę ciepła i nawet wietrzenie nie pomagało... Już sobie zamówiłam lactovaginal i teściowa mi odbierze jak będzie wracać z pracy...
Chyba się z tym będę bujać do połogu...
-
nick nieaktualny
-
Ja biorę paczkę pampersów (26 sztuk chyba?).
Wszystkie kosmetyki mam w wersji mini, najwiecej mi miejsca zajmują dla mnie podklady, majtki itp.
Mimo wielkiej torby mommy bag to i tak rogala z podusia bede miała osobno a rożek dowiezie mąż.