Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurka wodna ja was podziwiam, że taka zywa dyskusja jest na temat karmienia które będzie za kilka miesięcy.
Ja ciągle drze przed kolejną wizyta, a tym bardziej przed prenatalnym. Jesteśmy jeszcze na takim wczesnym etapie (10t). Mimo że to pierwsza ciąża to nic nie planuje. Nie czytam nic na temat ciazy, bo boję się nawet zastanawiać... Bo jak jednak się okaże, że nic z tego to nie chce się rozczarować.Beza87 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:Kurka wodna ja was podziwiam, że taka zywa dyskusja jest na temat karmienia które będzie za kilka miesięcy.
Ja ciągle drze przed kolejną wizyta, a tym bardziej przed prenatalnym. Jesteśmy jeszcze na takim wczesnym etapie (10t). Mimo że to pierwsza ciąża to nic nie planuje. Nie czytam nic na temat ciazy, bo boję się nawet zastanawiać... Bo jak jednak się okaże, że nic z tego to nie chce się rozczarować.Beza87 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Gosiaaak spokojnie to tylko rozmowy, teraz mamy na nie czas każda z nas drży przed wizytą, ale i drżeć będzie po narodzinach o swoje maleństwo taka nasza rola i natura. To że ja mam duże dzieci nie znaczy że sie nie stresuję o ich zdrowie, nie jest to inny stres. Jest ten sam o dziecko po prostu. A rozmawiać zawsze warto 💕 i bądźmy dobrej myśli 💕
A ja pytam bo na wrzesień termin, w grudniu święta i ja juz wole sie psychicznie nastawić czy będę mogła się opychać do woli czy jedynie obgryźć ość
😆☺️😘😘Magu lubi tę wiadomość
-
Beza87 wrote:Gosiaaak spokojnie to tylko rozmowy, teraz mamy na nie czas każda z nas drży przed wizytą, ale i drżeć będzie po narodzinach o swoje maleństwo taka nasza rola i natura. To że ja mam duże dzieci nie znaczy że sie nie stresuję o ich zdrowie, nie jest to inny stres. Jest ten sam o dziecko po prostu. A rozmawiać zawsze warto 💕 i bądźmy dobrej myśli 💕
A ja pytam bo na wrzesień termin, w grudniu święta i ja juz wole sie psychicznie nastawić czy będę mogła się opychać do woli czy jedynie obgryźć ość
😆☺️😘😘
Obydwoje dzieci karmiłam piersią,jadłam wszystko a moje dzieci bezkolkowe.Poczytaj trochę od góru kp hafija
Beza87 lubi tę wiadomość
-
Hej hej👋🏻Tris le nadrobilam wiadomosci, po moich pytaniach burza mózgów 🥰co do karmienia to nie widm czemu ale ogarnia mnie paniczny strach może dlatego ze zawsze miałam bolące piersi a teraz to sutki mam takie ze nawet nie da się ich wytrzeć po kąpieli. Patrzę już na wszystko ponieważ cześć chce kupić tutaj w Polsce prez wyjazdem. Widziałam ze w wyprawach piszą o laktatorach ale i nakładka laktacyjnych by ułatwiały karmienie. Narazie czytam zbieram info by może pokonać strach zanim dzidzia się urodzi.🙈Jak wy byłyście do tego przygotowane? W ogóle przy pierwszym dużo kupowaliście wszystkiego czy tak symbolicznie?1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Gosiaaak wrote:Kurka wodna ja was podziwiam, że taka zywa dyskusja jest na temat karmienia które będzie za kilka miesięcy.
Ja ciągle drze przed kolejną wizyta, a tym bardziej przed prenatalnym. Jesteśmy jeszcze na takim wczesnym etapie (10t). Mimo że to pierwsza ciąża to nic nie planuje. Nie czytam nic na temat ciazy, bo boję się nawet zastanawiać... Bo jak jednak się okaże, że nic z tego to nie chce się rozczarować.
no inaczej jest jak czekasz na drugie, a inaczej jak na pierwsze. Po prostu
Mnie w 1 ciazy ten temat tez nie interesowal, a wyprawke robilam od 33tc. Teraz wszystko praktycznie mam po pierwszym💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Marghe wrote:Hej hej👋🏻Tris le nadrobilam wiadomosci, po moich pytaniach burza mózgów 🥰co do karmienia to nie widm czemu ale ogarnia mnie paniczny strach może dlatego ze zawsze miałam bolące piersi a teraz to sutki mam takie ze nawet nie da się ich wytrzeć po kąpieli. Patrzę już na wszystko ponieważ cześć chce kupić tutaj w Polsce prez wyjazdem. Widziałam ze w wyprawach piszą o laktatorach ale i nakładka laktacyjnych by ułatwiały karmienie. Narazie czytam zbieram info by może pokonać strach zanim dzidzia się urodzi.🙈Jak wy byłyście do tego przygotowane? W ogóle przy pierwszym dużo kupowaliście wszystkiego czy tak symbolicznie?
Przy pierwszym kupowałam to co rzeczywiście było niezbędne, laktator kupiłam dopiero po porodzie i to był ręczny avent,nie było mnie wówczas stać na wiele rzeczy.Przy synku już mogłam sobie pozwolić na więcej ale nie wszystko się przydało. Przy córce non stop był w użyciu leżaczek bujaczek(taki zwykły) przy synku kupiłam Joie sansa elektryczny ale mało korzystaliśmy, syn nie bardzo akceptował. Z rzeczy must have okazały się: termometr do ucha Braun, monitor oddechu do łóżeczka, laktator elektryczny, woreczki na pokarm, wymienne części do laktatora, kosz mojżesza,chusta dziana do motania dziecka. Dzisiaj są takie czasy że wszystko można kupić na już więc nie ma co się stresować, zawsze możesz kupić w polskim sklepie z wysyłką zagraniczną lub poprosić kogoś z rodziny aby wysłał. Ja często wysyłam rzeczy do siostry do Hiszpanii,szyję dla jej synka ciuchy i wysyłam kurierem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2021, 07:57
-
Dziewczyny potrzebuję rady. W związku z dietą chciałam zakupić sobie frytownice beztłuszczową, może macie, używacie i możecie coś polecić? Ja mogę jeść głównie chude mięso ( kurczak, indyk, ryba ) ponoć fajnie wychodzi bo nie wysusza tak jak piekarnik. Co sądzicie?
-
Marghe wrote:Hej hej👋🏻Tris le nadrobilam wiadomosci, po moich pytaniach burza mózgów 🥰co do karmienia to nie widm czemu ale ogarnia mnie paniczny strach może dlatego ze zawsze miałam bolące piersi a teraz to sutki mam takie ze nawet nie da się ich wytrzeć po kąpieli. Patrzę już na wszystko ponieważ cześć chce kupić tutaj w Polsce prez wyjazdem. Widziałam ze w wyprawach piszą o laktatorach ale i nakładka laktacyjnych by ułatwiały karmienie. Narazie czytam zbieram info by może pokonać strach zanim dzidzia się urodzi.🙈Jak wy byłyście do tego przygotowane? W ogóle przy pierwszym dużo kupowaliście wszystkiego czy tak symbolicznie?
Ja miałam wszystko podstawowe żadnych gadżetów...reszta wychodziła w praniu wtedy dokupowałam. Dlatego nie miałam rzeczy które były niepotrzebne... Których nie użyłam. Chociaż to nie dlatego że jestem takim mistrzem planowania 😂 poprostu budżet mnie ograniczał.
Dziewczyny ja z innej beczki... Mdłości!
Macie? Co wam pomaga?
Bo ja mdłości miałam jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży...ale już mi się płakać chce. Teraz jestem na urlopie ale zaraz trzeba wrócić do pracy a ja już od dwóch tyg leżę jak dentka. -
Bujaczki/ lezaczki nie sa polecane przez fizjoterapetow wiec ja nie mialam bujaczka, mialam za to porzadna mate, na ktorej dziecko lezalo od urodzenia. Zadnych kokonow i tego typu pierdoletow.
Ja tez nie moglam chustowac, bo mialy mial duza asymetrię i wnm. 3x w tygodniu chodzilismy na rehabilitacje.
Serio wstrzymajcie sie z takimi rzeczami, prawda jest taka, ze zycie zaczyna sie, jak dostaniecie dzidziusia do rak, a nie wiecie jak bedzie.
Skupcie sie na umowieniu do domu cdl, znalezieniu fizjo, ktora przyjedzie do domu i oceni malucha. Znalezienie miejsc by zrobic usg przezciemiaczkowe czy brzucha - profilaktycznie. Ja wole kase wydac na takie rzeczy.
Odkladajcie na porzadne foteliki i szczepienia dodatkowe - Meningokoki B to wydatek 300zl lub wiecej, a potrzebne sa 3 dawki.
Naprawde, jest na co wydawac.Wombat, Kania85, Marcelina85 lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Hej dziewczyny! Ja antybiotyk biore, mam silne bole brzucha i nie wiadomo z czego, albo zrosty (endo + cc) sie rozciagaja, albo zapalenie pecherzea (bakterie w moczu). Kropek juz kropkiem nie jest, ma 1.90 cm. Takze z dzidzia wszystko ok:)
Magda - mbc, Wombat, Kania85, Beza87, Magu, Miracle lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Magda - mbc wrote:Ja bylam wczoraj na szybkiej kontroli przez krwiaka. Ponad 5cm człowieka!
Za tydzień prenatalne.
Wow, duży człowiek, robi się już poważnie
Ja wyprawkę kompletowałam od jakiegoś 20tc, powolutku, bo każda jedna kupiona rzecz mnie cieszyła. Teraz sporo juz mam. Jeśli chodzi o rzeczy które mi sie w ogóle nie przydały, to nie było ich wiele. Ja tak jak Magda nie jestem za leżaczkami, nie miałam i mi nie brakowało. Większość czasu do dziś Ala spędza na macie. Też miała problemy z wnm. U niej w obręczy barkowej, obyło sie bez rehabilitacji, ale my codziennie z nią cwiczylismy. Tym bardziej sie cieszę, ze nie miałam takich gadżetów, bo problem mógłby się wtedy pogłębić.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Wombat wrote:Wow, duży człowiek, robi się już poważnie
Ja wyprawkę kompletowałam od jakiegoś 20tc, powolutku, bo każda jedna kupiona rzecz mnie cieszyła. Teraz sporo juz mam. Jeśli chodzi o rzeczy które mi sie w ogóle nie przydały, to nie było ich wiele. Ja tak jak Magda nie jestem za leżaczkami, nie miałam i mi nie brakowało. Większość czasu do dziś Ala spędza na macie. Też miała problemy z wnm. U niej w obręczy barkowej, obyło sie bez rehabilitacji, ale my codziennie z nią cwiczylismy. Tym bardziej sie cieszę, ze nie miałam takich gadżetów, bo problem mógłby się wtedy pogłębić.
Córkę rodziłam 12 lat temu, wtedy nikt nie mówił że to nie zdrowe. Przeczytałam całą masę rekomendacji i pytałam naszego fizjoterapeuty, usłyszałam że wszystko zależy na ile wkładasz dziecko, jeżeli korzysta często to może zaszkodzić, tak jak wszystko inne.My używaliśmy sporadycznie, ale fakt nie kupiłabym drugi raz, bo uważam to za zbędne.
Magda masz dużo racji, lepiej zainwestować w specjalistów.Wiele kobiet myśli że jak dziecko zdrowe i donoszone to nie muszą.Dla mnie fizjoterapeuta po porodzie dla dziecka to podstawa.Chociażby po to aby nauczyć się prawidłowego podnoszenia i trzymania dziecka.Przy synku okazało się że robiłam mnóstwo błędów w sposobie obchodzenia się z dzieckiem. Na szczęście skorygowaliśmy to. Druga sprawa-USG przezciemiączkowe to też powinna być norma, ale NFZ tego nie finansuje i nie każdego stać na to więc tak jak piszesz-warto zrezygnować z gadżetu aby na to odłożyć.
-
Wombat wrote:Wow, duży człowiek, robi się już poważnie
Ja wyprawkę kompletowałam od jakiegoś 20tc, powolutku, bo każda jedna kupiona rzecz mnie cieszyła. Teraz sporo juz mam. Jeśli chodzi o rzeczy które mi sie w ogóle nie przydały, to nie było ich wiele. Ja tak jak Magda nie jestem za leżaczkami, nie miałam i mi nie brakowało. Większość czasu do dziś Ala spędza na macie. Też miała problemy z wnm. U niej w obręczy barkowej, obyło sie bez rehabilitacji, ale my codziennie z nią cwiczylismy. Tym bardziej sie cieszę, ze nie miałam takich gadżetów, bo problem mógłby się wtedy pogłębić.
mnie bardzo zalezalo zeby chodzic na rehab., zalatwilam
sobie na nfz w super miejscu, wiec mialam pewnosc, ze wszystko jest jak trzeba
W domu tez robilismy z nim sporo, to swoja droga. Wiesz on na 6m nie robil trakcji mimo rehabilitacji od 8tż.
Ale jak już usiadł na 7m., to na 9 lazil przy meblach a na 11 chodził sam
Ja w 23tc wyladowalam w szpitalu z zagrozeniem porodu przedwczesnego wiec chcac nie chcac wyprawke robilam
najpozniej jak sie dalo.
W sumie nie mialam chyba rzeczy, ktorej nie uzylam.
Jesli chodzi o zabawki, to mlody nie ma duzo, bo my jestesmy fanami minimalizmu i montessori, nie ma
grająco-plastikowego dziadostwa w domu. Nie jestem przeciwnikiem jak komus nie przeszkadza, ale no nie nasz styl.
Oczywiście ja tez nie chce wpadac w skrajnosc, ale w zlobku ma pod dostatkiem takich zabawekWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2021, 09:27
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Cześć! Chciałbym do Was dołączyć, termin mam na 18 września 🤰🏻😍 Mam nadzieje, ze tym razem będzie dobrze 🙏🏻
Kama91, Wombat, Kania85, KaaiaN, Marianka@87, Beza87, Tusianka, Mama Trójki, Marcelina85, belldandy lubią tę wiadomość
-
Magda - mbc wrote:mnie bardzo zalezalo zeby chodzic na rehab., zalatwilam
sobie na nfz w super miejscu, wiec mialam pewnosc, ze wszystko jest jak trzeba
W domu tez robilismy z nim sporo, to swoja droga. Wiesz on na 6m nie robil trakcji mimo rehabilitacji od 8tż.
Ale jak już usiadł na 7m., to na 9 lazil przy meblach a na 11 chodził sam
Ja w 23tc wyladowalam w szpitalu z zagrozeniem porodu przedwczesnego wiec chcac nie chcac wyprawke robilam
najpozniej jak sie dalo.
W sumie nie mialam chyba rzeczy, ktorej nie uzylam.
Jesli chodzi o zabawki, to mlody nie ma duzo, bo my jestesmy fanami minimalizmu i montessori, nie ma
grająco-plastikowego dziadostwa w domu. Nie jestem przeciwnikiem jak komus nie przeszkadza, ale no nie nasz styl.
Oczywiście ja tez nie chce wpadac w skrajnosc, ale w zlobku ma pod dostatkiem takich zabawek
No to piękne zrobił postępy, a teraz to już duży chłopak moja jest na etapie amfibii i bujania się ma czworakach, czekam aż ruszy do przodu i usiądzie a w środę właśnie mamy kontrolę u fizjoterapeuty.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Kania85 wrote:Dziewczyny potrzebuję rady. W związku z dietą chciałam zakupić sobie frytownice beztłuszczową, może macie, używacie i możecie coś polecić? Ja mogę jeść głównie chude mięso ( kurczak, indyk, ryba ) ponoć fajnie wychodzi bo nie wysusza tak jak piekarnik. Co sądzicie?
Do mięsa i ryb to polecam grill elektryczny Tefala. Wszystko szybko się przygotowuje. I rzeczywiście nie wysusza, jedzenie jest soczysteMama Trójki lubi tę wiadomość
-
Beza87 wrote:Trafiłam na instagramie na Katarzyna Szulc dietetyk. Okazuje się ze w święta mama karmiaca moze faktycznie zjeść bigos i śledzie, zajrzyjvie do niej może cos was zainspiruje 💕
https://mamaginekolog.pl/wigilijne-potrawy-dla-kobiet-ciazy-mama-karmiacych-niemowlat/