Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zanim urodziłam pierwsze dziecko to też chciałam być książkową mamą. Zero słodyczy, soli, tylko BLW, słoiczki zakazane, same super Eko rzeczy, zabawki, Montressori i inne tego typu bajery. Ale życie zweryfikowalo, że ja po prostu się nie nadaje na książkowy typ. Większość rad mnie zaczęła wkurzac. A jak już nanjakis forach/grupach się rozwijały gownoburze, to masakra. My mamy swój rytm dnia, w sumie wypracowalo nam je samo dziecko i do niego się dostosowalismy. O 7.30-8 pobudka, do 9 śniadanie, koło 11.30 drugie śniadanie, 14.30 obiad, koło 17 przekąska i 19 kolacja I jedna bajka na wieczór, kąpiel koło 20 i spanie. Nie patrzę na te godziny z zegarkiem w ręku, ale jak się teraz zastanowilam, to codziennie mamy taki rytm w podobnych godzinach i on się nam ustawił sam. Jescze niedawno mieliśmy drzemkę o 12, ale skończyły się odkąd córka zaczęła zasypiać po 22.
Co do gadzetow, nie miałam bboxa tylko zwykły bidon z Aventu i mamy to do dziś. Mieliśmy doidy do nauki picia i to był fajny gadżet. Nie miałam żadnych gadzeciarskich talerzykow, lyzeczek itp. Fotelik plastikowy.
To,na co zwracalam uwagę i mi zalezalo, to żeby córka do 2rz nie miała za dużo styczności z ekranami. Teraz ma 2.5 roku, nie używa tableta czy telefonu. Bajki tylko wieczorem w tv. Na codzień oglądamy mało telewizji. Za to czytamy bardzo dużo książek. Wiosną i latem większość dnia spedzalysmy na dworze.
Jestem pewna, że każda mama robi po swojemu i najlepiej dla swojego dziecka. Po prostu ja nie jestem wielką fanką schematów, nakazów, zakazów i sztywnych zleceń.❤Ada&Pola❤
-
Rozbawiły mnie te Matjasy hah dobrze że mamy siebie ja dzieki Wam wiem że bede mogła nażreć sie w wigilie barszczu haahhaha A Marghe wie jak nie dawać młodemu na imie hihi rozśmieszyło mnie to tak ze nie mogę ze śmiechu 😆😆
Ja do imienia nie mam pomysłu, córka ma Nikola Oliwia mojej mamie bardzo się podobało, ja do Oliwi nie byłam przekonana ale wtedy było to takie inne imie to daliśmy. Dla syna żadne imie mi się nie podobało tylko Arkadiusz i Artur a wyszło Arkadiusz Patryk. Jemu Patryk się nie podoba i sie wkurza jak Nikola mu dogryzie że jest PatryczkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2021, 22:40
Marghe lubi tę wiadomość
-
Beza87 wrote:Rozbawiły mnie te Matjasy hah dobrze że mamy siebie ja dzieki Wam wiem że bede mogła nażreć sie w wigilie barszczu haahhaha A Marghe wie jak nie dawać młodemu na imie hihi rozśmieszyło mnie to tak ze nie mogę ze śmiechu 😆😆
Ja do imienia nie mam pomysłu, córka ma Nikola Oliwia mojej mamie bardzo się podobało, ja do Oliwi nie byłam przekonana ale wtedy było to takie inne imie to daliśmy. Dla syna żadne imie mi się nie podobało tylko Arkadiusz i Artur a wyszło Arkadiusz Patryk. Jemu Patryk się nie podoba i sie wkurza jak Nikola mu dogryzie że jest Patryczkiem
Ha mówisz mnie, śmiałam się jak głupia sama z pół godzinki, zadzwoniłam nawet do męża bo on już jest we Włoszech ale jakos nie mógł zrozumieć co mu chce przekazać 🤣🤣🤣tak czy siak jeszcze jeden motyw ze moj wybór był
Lepszy 🙏🏻🤣Beza87 lubi tę wiadomość
1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
To tak jak w Szwecji Klara, bo to znaczy "gotowy/gotowa", zrobiony/zrobiona mnie się podoba Staś, ale też nie przejdzie wymowa, jest tez jakieś słowo o podobnym brzmieniu, które w zargonie oznacza "chajs" Ale to mi w pracy koleżanki powiedziały, nigdy nie sprawdzałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 06:22
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Dreamer wrote:Widzę ze dwóch chłopaków na stanie jakie przeczucia teraz ? Samopoczucie i smaki takie jak w poprzedniej ciąży ?
Wg mnie i moich zupełnie innych (dużo bardziej uciążliwych objawów) będzie dziewczynka 🤭
Okaże się 3 marca 🙈Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Uff udało mi się Was nadrobić, ja raczej w weekendy nie wchodzę na forum, to czas dla rodzinki 🥰
Pisałyście o wyprawce dla dziecka.
No to ja nie mam nic, bo już nie planowałam dzieci więcej po drugim synku, później mi się zmieniło 😂 więc będziemy kompletować wszystko od początku, ale to dobrze, bo teraz zupełnie coś innego mi się podoba niż te parę lat temu z synkami 🤭 podwójna radość będzie jeśli okaże się, że będę mogła kupować dziewczyńskie rzeczy 😜
Co do karmienia piersią, to ja jestem jak najbardziej za KP. Sama karmiłam synów piersią, mimo młodego wieku, mimo, że nie miałam nikogo, kto by mi pokazał jak to robić, to udało się. Pierwszy syn był wczesniakiem, leżał w inkubatorze, ale od początku jadł moje mleczko z butelki, a potem bez problemu udało się go przystawić do piersi. Sam odstawił się w wieku 9 miesięcy 🥰
Natomiast drugiego syna karmiłam 18 miesięcy, po roczku było to tylko wieczorami, w nocy i z rana, ale jednak 🥰
Tym razem też będę karmiła piersią, tak długo jak dziecko będzie chciało ☺️
Pisałyście też o imionach.
Ja mam Aleksandra i Feliksa.
A teraz jeśli będzie chłopiec to damy mu na imię Julian, a jeśli dziewczynka to mamy kilka typów Rozalia, Iga, Marianna, Maria 🥰
Któraś z Was też pytała o mdłości.. To myślałam, że już mi przechodzą, ale wczorajszy dzień dał mi do zrozumienia, że to jeszcze nie ten czas 😂
Ja mam tak, że nie mogę dopuścić do nawet lekkiego uczucia głodu, bo mam potem masakrę, a żeby chociaż trochę zniwelować mdłości, piję kilka łyków coca coli - pomaga ☺️Migotka29, Mama Trójki lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami
Wczoraj zrobiłam niemężowi awanturę że są walentynki więc ja chcę nad morze, podoba mi się bałtyk zimą a my mamy teraz godzinkę do Kołobrzegu.Pojechaliśmy więc ale powiem że wróciłam wymordowana a nie wypoczęta.Ludzi jak mrówek wszędzie ciasno, po gorącą czekoladę dla dzieci stoisz godzinę w kolejce, wszystko pozamykane, śmierdzi rybą na wynos....wyjechaliśmy ultra głodni a jedyne co znaleźliśmy po drodze to MacDonalds. Zeżarłam więc kanapkę bez wyrzutów sumienia.Jedyne czego nie żałuję to godzinny spacer po brzegu zamarzniętej plaży i szum morza....czekam z niecierpliwością aż odmrożą gastronomię.
Macie już więcej sił? ja nadal jestem zdechła i szybko się męczę.Wczoraj poszłam spać o 20.00 razem z synkiem.Beza87 lubi tę wiadomość
-
blama wrote:Będziemy znali płeć będziemy myśleć, wszyscy póki co jesteśmy na M i nie wiem czy podtrzymać tą tradycję 😁 moje plamienia praktycznie ustąpiły.. jutro umówiłam się na wizytę.. proszę trzymajcie kciuki, tak bardzo się boję...
U mnie wszysycy jesteśmy na A, teraz tez bym chciała dac na A, ale juz nic mi się specjalnie nie podobaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 10:24
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Nie chce zapeszyć, ale u mnie mdłości już chyba minęły. Chyba od ponad tygodnia, odpukać, jest ok. Zdarzają się też dni, że mam duży zastrzyk energii, ale zdarzają się jeszcze takie, że bym spała cały dzień. Ale w sumie ja już coraz bliżej drugiego trymestru. Trzeba będzie ten miodowy trymestr dobrze zaplanować i wykorzystać na maxa.
-
U mnie z mdłościami było lepiej jakieś dwa tygodnie temu, ale potem wróciły... Teraz raz jest lepiej raz, gorzej. Jutro będę miała skończone 11 tygodni. Może już dobiegają ku końcowi...10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️