Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Uff tak czytam ze jak wam przechodzą symptomy to się boicie, ja od początku ciąży prawie nic nie miałam poza bólem nerek ale to co innego. Full energi chodze spać o 3 w nocy wstaje o 9.30 w dzien nie śpię, nudności zero nawet macica mnie nie boli czasem czuje zamiast bólu tylko rozciąganie. Ciagle mecze tum brakiem lekarza ale on mówi ze wszystko jest perfekcyjnie i ze tylko się cieszyć 🙈🙈🙈ja zaś gdyby nie te USG to w ogóle bym nie wiedziała ze jestem w ciąży 🥺
Miracle lubi tę wiadomość
1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Marghe wrote:Uff tak czytam ze jak wam przechodzą symptomy to się boicie, ja od początku ciąży prawie nic nie miałam poza bólem nerek ale to co innego. Full energi chodze spać o 3 w nocy wstaje o 9.30 w dzien nie śpię, nudności zero nawet macica mnie nie boli czasem czuje zamiast bólu tylko rozciąganie. Ciagle mecze tum brakiem lekarza ale on mówi ze wszystko jest perfekcyjnie i ze tylko się cieszyć 🙈🙈🙈ja zaś gdyby nie te USG to w ogóle bym nie wiedziała ze jestem w ciąży 🥺
Marghe lubi tę wiadomość
-
Marghe wrote:Uff tak czytam ze jak wam przechodzą symptomy to się boicie, ja od początku ciąży prawie nic nie miałam poza bólem nerek ale to co innego. Full energi chodze spać o 3 w nocy wstaje o 9.30 w dzien nie śpię, nudności zero nawet macica mnie nie boli czasem czuje zamiast bólu tylko rozciąganie. Ciagle mecze tum brakiem lekarza ale on mówi ze wszystko jest perfekcyjnie i ze tylko się cieszyć 🙈🙈🙈ja zaś gdyby nie te USG to w ogóle bym nie wiedziała ze jestem w ciąży 🥺
Ja też tak miałam w pierwszej ciąży... A teraz to jakiś hardcore. Ale czytając dziewczyny od razu lepiej się czuje... Jest nadzieja😁🤭 -
Ja Wam powiem, ze czuję się ok. Apetyt mam i to niezły. W czw miałam gorszy dzień- zawroty głowy, w sb wypiłam mleczna kawę z ekspresu to strasznie mnie wydęło i było mi niedobrze. Ale poza tym nie narzekam, bo niektóre laski ciągle piszą, że tak się źle czuja itp.
Moja mama mowi, ze ona nie miała wgl mdłości w ciąży, a urodziła 4 dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 12:00
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ja i tak lepiej znoszę niż tamta ciąże. Wtedy miałam okropne bóle brzucha. Pewnie się macica rozciągała a teraz już jest wszystko gotowe. Trochę kłuje raz z lewej raz z prawej. Zaczęłam lepiej spc. Aż za długo. Nawet po 10 godzin. Może przez to mam taka głowę ciężka. Mi się w tamtej ciąży trochę przeciągnęły mdłości do drugiego trymestru. Ale już i tak bliżej jak dalej.
-
Kania85 wrote:Witam się z Wami
Wczoraj zrobiłam niemężowi awanturę że są walentynki więc ja chcę nad morze, podoba mi się bałtyk zimą a my mamy teraz godzinkę do Kołobrzegu.Pojechaliśmy więc ale powiem że wróciłam wymordowana a nie wypoczęta.Ludzi jak mrówek wszędzie ciasno, po gorącą czekoladę dla dzieci stoisz godzinę w kolejce, wszystko pozamykane, śmierdzi rybą na wynos....wyjechaliśmy ultra głodni a jedyne co znaleźliśmy po drodze to MacDonalds. Zeżarłam więc kanapkę bez wyrzutów sumienia.Jedyne czego nie żałuję to godzinny spacer po brzegu zamarzniętej plaży i szum morza....czekam z niecierpliwością aż odmrożą gastronomię.
Macie już więcej sił? ja nadal jestem zdechła i szybko się męczę.Wczoraj poszłam spać o 20.00 razem z synkiem.
Typowa pretensjonalna ciężarna, śmiałam się bo jakbym slyszała siebie. Jak mnie wszystko wnerwia ostatnio, debilne reklamy w telewizji, mam plan wykonam go sam. Tv zaraz wyladuje w piwnicy hahahaKania85 lubi tę wiadomość
-
U mnie pierwsza dokładnie taka sama jak druga
Z mdłościami sinusoida, w weekend było super, od wczorajszego wieczoru znów się męczę. Mdli mnie, ale nie wymiotuję.
W 1. ciąży mdłości mi się skończyły chyba około 12. tygodnia, także jeszcze trochę...
Wizytę mam w czwartek. Cały czas się się zastanawiam, czy nie pójść na 2-3 tygodnie na L4, żeby przeczekać ten najgorszy czas. Ale jakoś mi głupio...
Co do imion, my mamy Wojtusia Jeśli będzie chłopiec, to będzie Adaś. Z dziewczynką trochę gorzej - zawsze myśleliśmy o Hani (ale ich teraz tak dużo...). Mi się podoba jeszcze Łucja i Alicja, ale mężowi średnio. Pewnie skończy się na drugim chłopaku i temat będzie załatwiony :p
-
Ja w pierwszej ciąży czułam się naprawdę świetnie ale na samym początku wylądowałam w szpitalu potem do 5msc leżałam w lozku potem znowu szpital bo cały czas zle wyniki moczu jeszcze cukrzyca ciążowa. Teraz czuję się strasznie ale za to jestem spokojniesza... Póki co
-
Marghe wrote:Czyli pierwsza jest taka spoko później jest już z symptomami ? To już się mniej przejmuje♥️
Marghe lubi tę wiadomość
-
Etoilka wrote:U mnie pierwsza dokładnie taka sama jak druga
Z mdłościami sinusoida, w weekend było super, od wczorajszego wieczoru znów się męczę. Mdli mnie, ale nie wymiotuję.
W 1. ciąży mdłości mi się skończyły chyba około 12. tygodnia, także jeszcze trochę...
Wizytę mam w czwartek. Cały czas się się zastanawiam, czy nie pójść na 2-3 tygodnie na L4, żeby przeczekać ten najgorszy czas. Ale jakoś mi głupio...
Co do imion, my mamy Wojtusia Jeśli będzie chłopiec, to będzie Adaś. Z dziewczynką trochę gorzej - zawsze myśleliśmy o Hani (ale ich teraz tak dużo...). Mi się podoba jeszcze Łucja i Alicja, ale mężowi średnio. Pewnie skończy się na drugim chłopaku i temat będzie załatwiony :pEtoilka lubi tę wiadomość
-
Magu wrote:Chyba raczej po prostu każda jest inna. Ja się tylko modlę, żeby się nie sprawdziło, że jak pierwsze dziecko jest low need baby to kolejne będzie high need baby. 🤪
Wiesz ja mam takie odczucie ze to się akurat sprawdza.
Ale ja nie wiem jak mam ocenić moje dziecko. Bo od małego super spało, jadło, nie było kołek. Wszystkie noce przespane. Żadnej nie zarwalismy. Zeby wychodzą nie wiemy kiedy. Z każdym zostanie bez problemu. Ale z drugiej strony jest taki ze ani chwili się sam sobą nie zajmie. Cały czas wymaga uwagi. Co bym nie chciała zrobić to mnie ciągnie za rękę i mną rządzi co mamy robić. Ciagle raczki i zabawa na blacie kuchennym.
Jak oceniacie, jakie to dziecko ? Łatwe czy trudne ? Jakie mi się teraz należy ?
-
Każda ciąża jest inna. Mnie lekko mdliło przy obu ciążach ale nie byłam taka nie do życia jak teraz. Wtedy byłam piekna i młoda to tez inaczej 😆😆
Mdlosci mam tylko jak nie zjem, musze regularnie jeść bo inaczej aż mnie boli zołądek. Zamulam, mam niskie ciśnienie takie tam... Nogi mnie bolą jakbym maraton przeszłaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 11:44
-
nick nieaktualnyU mnie ostatnie dni spokojniejsze są jeżeli chodzi o objawy. Senna jestem nadal ale mdłości mniejsze są. Piersi też są mniej wrażliwe. Może mijają już objawy. Niestety nie pamiętam jak to było dokładnie w poprzednich ciążach, ale napewno objawy ustąpiły przed rozpoczęciem drugiego trymestru.
-
nick nieaktualny