WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa wrote:Po dzisiejszych badaniach już na 100% wiadomo co dolega Julianowi.
Założyli mu wkłucie centralne żeby nie kłuć go co chwilę i nie wymieniać wenflonów co 2-3 dni.. Rozmawiałam z lekarką, dzisiaj na usg wyszło obustronne zapalenie płuc i dlatego tak się pogarszał oddechowo, cały czas ma antybiotyki, jest zaintubowany, podają mu 70% tlenu, dostaje też leki usypiające żeby go nie bolało to co z nim robią. Podali mu też surfaktant, narazie jednorazowo, będą obserwować czy to wystarczy.
Nasz Maluszek walczy! Teraz potrzebuje 2-3 dób i powinno się poprawiać.. Tyle wiem na ten czas. Na razie stan Julianka jest ciężki, jest niewydolny oddechowo, modlę się żeby trafili z leczeniem i pozbyli się tego zapalenia płuc.
Zapalenie płuc w ogóle zaczęło się już w macicy (możliwe, że dlatego akcja porodowa też zaczęła się szybciej i to mu uratowało życie). Miałam widocznie jakąś bakterię, której niewykryto podczas ciąży 😔
Kurcze współczuję. Dlatego też z jednej strony nie chce i nie mówię głośno że chce żeby młody już wyszedł. Bo to wcale nie musi być dla niego dobry czas.
Jesteś na Zaspie, tam mają dobra referencyjnosc sama wiesz. Poradzą sobie z Julkiem. Będzie dobrze.
Ja czuje jakiś wewnętrzny niepokój. O 15 wizyta.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ulaa, trzymaj się dzielnie, na pewno wszystko będzie dobrze i niedługo będziecie już cieszyć się sobą z całą Rodzinką w domku! 😘 Przesyłam Ci dużo siły 💪 i pozytywnej energii 🤗, wierzę że taka SuperMama jak Ty da sobie świetnie radę z tym przejściowym dołkiem i zaraz zaświeci dla Was słońce ☀️! 🤞🤞 Kciuki za Julianka, niech walczy i nabiera sił, jeszcze się naprzytulacie za wszystkie czasy 🤱"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Martka, życzę Ci żebyś jeszcze dotrwała w dwupaku ile się da! 🤰 Ważne, że jesteś w dobrych rękach 😘"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Przeciez z wypowiedzi Uli jasno wynika, ze lepiej ze dziecko wyszlo wczesniej. Czasem lepiej wcześniej i wtedy da sie wyleczyc niz jakby mialo miec zapalenie pluc wewnatrz macicy.Gosiaaak wrote:Kurcze współczuję. Dlatego też z jednej strony nie chce i nie mówię głośno że chce żeby młody już wyszedł. Bo to wcale nie musi być dla niego dobry czas.
Jesteś na Zaspie, tam mają dobra referencyjnosc sama wiesz. Poradzą sobie z Julkiem. Będzie dobrze.
Ja czuje jakiś wewnętrzny niepokój. O 15 wizyta.Corka - 2018
Syn - 2021 -
Ja mówię o mojej sytuacji a nie o Uli w tym przypadku akurat. Że boje się indukcji wcześniejszej.
Ale i tak ten na górze ma swoje plany na każdą z nas. Ja sobie mogę chcieć, a życie i tak zweryfikuje.
Zaraz zbieram się do lekarza, zobaczymy jaka będzie decyzja.
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ulaa trzymam za Was mocno kciuki. Myślami byłam wczoraj z Wami jak przechodziłam obok bloku B, tak czułam że coś może być na rzeczy.. na szczęście jesteście w dobrych rękach. Personel jak sama zauważyłas jest cudowny a szpital też na pewno robi co tylko może aby wyleczyć Julianka jak najszybciej.
Twoi chłopcy też już duzi więc pewnie spokojnie na Ciebie poczekają. Trzymaj się kochana, za chwilę będzie już tylko lepiej.
Ulaa lubi tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Ulaa zdrówka dla Maluszka. Parę dni minie, polepszy mu się i będziecie się tulić
U nas całkiem nieźle. Anastazja waży 2900 gram, dziś jest 37+4 więc wagowo idzie jak w brzuszku. Od 1 września przechodzi z opieki neonantologów pod opiekę pediatrów. Mimo to do poradni neonantologicznej przy szpitalu będziemy jeździć na kontrole. Miałyśmy jeden krok w tył. Mała dwie doby była bez sondy i zjadała ładnie ze smoka, ale zachłysnęła się i zrobiła się jej odma na płucu. Wróciła na 3 doby na oiom, do inkubatora pod tlen. Na szczęście wszystkie badania i posiewy wyszły dobrze, odma sama zaczęła znikać i wróciła na salę ogólną. Dziś dr powiedziała, że jak ustabilizuje się z jedzeniem to dostanie wypis. Prognozuje go w pierwszej połowie września
Dodaję zdjęcie i życzę Wam wszystkiego dobrego
https://zapodaj.net/57084a9bfb421.jpg.html
Swatka, Migotka29, Etoilka, Marcia86, Tusianka, lestaa, Mum2b, Mimi__, Ulaa, Marianka@87, Emma_, Kania85, Ania95, Atena000, Marcelina85, blama, martuśka737 lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Cóż... Ja w 1 ciąży miałam skurcze na porodówce, które bolały jak cholera A się nie pisały na KTG🤷♀️Martka89 wrote:Cały czas czuje spinania w dole brzucha. A na ktg nic….. już lekarka mam wrażenie ze była lekko poirytowana ze zgłaszam….
Jest to możliwe….?❤Ada&Pola❤
-
Martka89 wrote:Cały czas czuje spinania w dole brzucha. A na ktg nic….. już lekarka mam wrażenie ze była lekko poirytowana ze zgłaszam….
Jest to możliwe….?
W pierwszej ciąży tak miałam. Skurcze w dole brzucha, na ktg nic, dopiero jak przesunęła czujnik na dół brzucha, to zaczęły się pisać skurcze. Zaczęło się od mocniejszych miesiączkowych.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Wow opuźniona ale dziewczyna Ci nadrobiła !super kluseczka teraz😍
A my od wczoraj walczymy z jelitówką,klasycznie zaczęło się wczoraj od synka,dziś po południu ja i mąż,zwaliło nas z nóg dosłownie.Jestem taka osłabiona że nie mogę stać,jeść,pić,wszystko zwracam.Teraz dopiero wcisnęłam w siebie kubek soku aby cukier podbić bo mdleje na stojąco a weź tu ogarnij jeszcze dzieci,wymieniamy się z mężem i pomaga córka.Boję się,że Liwia może zarazić,nie wiem na ile moje mleko ją chroni
opóźniona lubi tę wiadomość
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
18.02. CRL 3,5 cm 176u/min
03.03. 46,XX 🎀
Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty... -
Hej, a ja trafiłam na patologię ciąży. Byłam na wizycie w ginekologa i po badaniu palpacyjnym stwierdziła, że dziecko jest nisko i żebym pojechała na izbe przyjęć. Tak zrobiłam. Doczekałam swoje. Wyszło, że jest wszystko ok z szyjką, maly tam gdzie powinien być, ale...... Mam za mało wód płodowych i zostawiają mnie na obserwacje🙁. Jestem 37+5 no i zobaczymy jak dlugo tu będę.
-
Kania85 wrote:Wow opuźniona ale dziewczyna Ci nadrobiła !super kluseczka teraz😍
A my od wczoraj walczymy z jelitówką,klasycznie zaczęło się wczoraj od synka,dziś po południu ja i mąż,zwaliło nas z nóg dosłownie.Jestem taka osłabiona że nie mogę stać,jeść,pić,wszystko zwracam.Teraz dopiero wcisnęłam w siebie kubek soku aby cukier podbić bo mdleje na stojąco a weź tu ogarnij jeszcze dzieci,wymieniamy się z mężem i pomaga córka.Boję się,że Liwia może zarazić,nie wiem na ile moje mleko ją chroni
Ja podczas karmienia piersią byłam z 3 razy przeziębiona i nie raz zdarzało się, że Mikołaj był przy cycu, a ja akurat kichnęłam i na niego wszystko poleciało 😛😛 dopóki go karmiłam to nie chorował i nie zarażał się od nas, więc prawdopodobnie Twoja Liwia też będzie chroniona 😉
Ja za to dopiero wychodzę z przeziębienia. Mikołaj złapał jakiegoś wirusa i przeszedł na mnie po kilku dniach. W sobotę było ze mną źle. Myślałam, że wykaszlę małego 😬 w dodatku pojawiła się też gorączka i cały dzień przeleżałam. Modliłam się tylko, żeby przypadkiem poród się nie zaczął, bo bym chyba nie dała rady.
Kania85 lubi tę wiadomość
-
A jaki masz poziom?Apple Lady wrote:Hej, a ja trafiłam na patologię ciąży. Byłam na wizycie w ginekologa i po badaniu palpacyjnym stwierdziła, że dziecko jest nisko i żebym pojechała na izbe przyjęć. Tak zrobiłam. Doczekałam swoje. Wyszło, że jest wszystko ok z szyjką, maly tam gdzie powinien być, ale...... Mam za mało wód płodowych i zostawiają mnie na obserwacje🙁. Jestem 37+5 no i zobaczymy jak dlugo tu będę.❤Ada&Pola❤
-
Po wizycie okazuje się że Lucek zwolnił 38+1 a on 3750. Także dobra wiadomość, nie muszę iść na indukcję. Za dwa tyg wizyta i wtedy zobaczymy😊 zalecenia dużo seksu żeby samo się rozpoczęło.
Na ktg młody bardzo spokojny, lekarka cofnęła mnie na dodatkowe ktg kazała zjeść coś słodkiego. Twix plus cola i na drugim ktg nie mógł się uspokoić. Tak mi skakał w brzuchu że godzinę leżałam pod ktg i bali się że będę robić trzeci raz! Tętno 190 🤦, dopiero jak usiadłam to się uspokoił. Cyrk na kółkach. W końcu nas wypuścili z przychodni, a już się bałam że wyślą nas na izbę.
Mimi__ lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
