Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja do planowej CC po rozmowie z anestezjologiem mam zalecenie ostatni posiłek to kolacja dzień przed (nie było mówione o której godzinie więc i o 20 mogę zjeść jak mniemam) a pić mogę do północy. Rano mam wziąć Euthyrox i popić kilkoma łykami wody - nie ma problemu.
Dziewczyna z grupy FB dla Warszawy mówiła, że ona w tym szpitalu mogła jeść do północy, a pić do 2 nad ranem - pewnie zależy od godziny planowanej CC.
Na szkole rodzenia mówili, że tak naprawdę wystarczy nie jeść 8h i nie pić 4h, ale lekarze wolą większy zapas mieć.
A dokładnie jak pisze Opóźniona - jak jest nagła sytuacja to nikt nie patrzy na to kiedy się jadło, tylko po prostu wtedy są podawane specjalne leki zapobiegające wymiotom i na zobojętnienie kwasów żołądkowych.
Tak miała moja przyjaciółka - rano zjadła śniadanie, koło 10:30 zaczęła plamić, po 11 była w szpitalu, a po 12 miała CC, bo miała już bardzo silne krwawienie i odklejające się łożysko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2021, 14:38
opóźniona lubi tę wiadomość
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Wklejam jeszcze jeden fajny artykuł o stabilizacji dziecka przy podnoszeniu,pamietajmy aby nie wywoływać u dzieci potrzeby kompensowania pozycji przy podnoszeniu i trzymaniu go poprzez nadmierne napięcie mięśni na obwodzie
https://mamafizjoterapeuta.pl/2018/11/13/kiedy-dziecko-sie-prezy/?fbclid=IwAR2TNn1mEd5rbHrmW0EFEFESR7NLEFQIdUthchD-VqFgXKpLwYsXwF_yxTsWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2021, 17:31
Babcia, Marcia86 lubią tę wiadomość
-
U mnie się ponoć już trochę dzieje. Szyjka się skróciła do 1,5cm, małe rozwarcie i brak czopu (musiałam go jakimś cudem przegapić). Zobaczymy, czy się coś zadzieje lada moment czy jeszcze tak pochodzę.
Mała ma prawie 2800g - przyrost od zeszłego tygodnia jest, to najważniejsze. Wody i przepływy ok.
Ja też się boję najbardziej indukcji - lekarka zaproponowała mi delikatny masaż szyjki w przyszły czwartek, jeśli się nic nie zadzieje do tego czasu i jeśli chcę. Jeszcze nie wiem, czy chcęNa razie widać, że ciało się przygotowuje, więc wizja indukcji się oddala.
Syn ma zapalenie jamy ustnej, pojawiły się jakieś afty czy pleśniawki. U lekarza zrobił armagedon, buzi nie otworzył. Biedny taki, bardzo rozdrażniony, ma problem z jedzeniem i piciem. Walczymy, żeby mu posmarować buzię i żeby chociaż pił.
Jak tu rodzić...?
-
Przygotowanie dietetyczne DO CC:
Kilka dni przed zbliżającym się terminem porodu najlepiej jest przejść na dietę lekkostrawną. Należy unikać potraw smażonych, tłustych i ciężkostrawnych, w tym: grochu, kapusty, fasoli, bobu, napoi gazowanych, itp. Przed wyznaczonym terminem cięcia cesarskiego BYĆ NA CZCZO 6 GODZIN
Przygotowanie fizyczne:
W dniu porodu, przed przyjazdem do kliniki, należy:
• wykonać dokładną kąpiel całego ciała Z PŁYNEM OCTENISAN W DNIU CC I W DNIU POPRZEDZEJĄCYM
• w przypadku cięcia cesarskiego ogolić pole operacyjne (podbrzusze nad spojeniem łonowym)
• zdjąć biżuterię i zmyć lakier z paznokciWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2021, 19:24
-
Ja nadal nie rodzę. Bąbel jeszcze nie chce. Szyjka nadal 1cm, rozwarcie na 2cm. Jak do niedzieli nie urodzę, to w przyszłym tygodniu mamy działać.
Na ktg w końcu zapisały się jakieś skurcze, dziś 7😜.
Czuje delikatne skurcze. Robie sobie masaż sutków może to pomoże na rozkręcenie się. Bardzo chciałabym już urodzić.🥰 -
Dziewczyny, które czekacie na poród z niecierpliwością, a na serio nie chcecie na piłce siedzieć, skakać, cwiczyc zeby pomóc maluchom wyjść? Czy po prostu nie macie możliwość w szpitalu? Bo masaz szyjki to tak nieprzyjemna czy wrecz bolesna sprawa z tego co słyszałam od każdej dziewczyny, ktora korzystała, że może warto spróbować. Chodzenie no cóż, wydaje mi się, że mamy tu grupę dość aktywnych mam, w większości juz z pierwszym dzieciaczkiem w domu, więc ruchu nie brakuje
no i zawsze zostaję mąż/partner i ❤ ale na przytylanie to ja osobiście w tym ostatnim czasie nie mam ani trochę ochoty, wszystko boli ale determinacja do urodzenia robi swoje:)
A tak na marginesie, czy któraś z planujących rodzenie SN masuje krocze? Jak wam to idzie bo ja w pierwszej ciazy próbowałam i bardzo nie lubiłam tego a teraz trochę zapomnialam a może warto🤔 co mówią wasze polozne, lekarze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2021, 21:08
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Ja w szpitalu jestem na patologii, nie ma możliwości bujania się na piłce. Nie ma ich. Są na porodówce.
Ja mogę chodzić po pokoju, bujać biidrami oparta o łóżko itd.
Masaż krocza robiłam jak byłam w domu, potem miałam drobną infekcje i musiałam przestać, a teraz w szpitalu nie.robie nic takiego.
Masaż sutków został.
Madzia89, a działasz w temacie by trochę temat ruszyć do przodu? Wlasnie poprzez piłkę, masaż tego i owego czy coś?
majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Nie nic nie działam,leniwa jestem ostatnio😁🙄mieszkam w Niemczech jutro jadę na termin do szpitala,bo tu jest że musisz wcześniej z lekarzem wypełnić papiery do porodu,i bada,no zobaczymy co powie,mam nadzieję że powie że coś się ruszyło,😁
majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Cześć Madzia 😊
Dreamer może za mało czopków? Nam położna mówiła żeby wsadzić dwa.
Masaż krocza robi mi mąż od 36 tygodnia. Codziennie 5 minut czasami dłużej z olejkiem migdałowym. Mężu mówi, że widzi duża różnicę między pierwszym dniem a teraz-tkanki są bardziej rozluźnione i rozciągnięte. Czy to pomoże? Nie wiem, bo jak wiecie noszę duże dziecko... Ale warto spróbować. Położna i lekarz bardzo polecali.Marianka@87, majóweczka83, Mimi__, Apple Lady lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Cześć, u mnie coś się dzieje. Koło 23 miałam lekko brązową, gęstą wydzidlinę, w nocy przeszła w przezroczysty śluz, ale taki podbarwiony rozową krwią. Jednorazowo poczułam przez sen, ze cos cieplego mi wyplywa, ale to byl raczej sam sluz. Jest trochę wodnisty, myślałam, że może to wody, chociaż jak udało mi się zdrzemnąć, to nie miałam na bieliźnie żadnych mokrych śladów, wpływ też się nie powtórzył. Skurczy brak, sporadyczne twardnienia. Ruchy dziecka normalne. W pierwszej ciąży miałam GBS(+), a teraz mam ujemny. Bilam się z myślami, czy jechać na IP. W końcu rano napisalam do gin. Kazała mi czekać na rozwój sytuacji i przyjechać na KTG do południa do gabinetu.
majóweczka83, Mimi__, eska29044, Tusianka lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Witam!!
Chyba znowu trochę się więcej dzieciaczków pojawi na naszej grupie 🥰😍🥰
Weekend może być obiecujący👍👍👍👍👍👍. Trzymam kciuki za szybkie akcje, za te które już są blisko terminu i oczekują!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 07:55
-
Ja dopiero skończyłam 37 tydzień i liczę, że jeszcze trochę zostanie w brzuszku.
Synek już zakończył antybiotyk, a ja mam zapalenie zatok więc liczę że uda mi się wyzdrowieć przed porodem. Na szczęście nie mam gorączki i biorę tylko paracetamol i inhalacje. Chorowałyście w ciąży? Co polecacie? -
U mnie cisza, czasem takie uczucie jak przy miesiączce w dole brzucha. Mam więcej śluzu i często aż muszę w ciągu dnia bieliznę zmieniać, zwłaszcza jak pochodzę trochę. Ruchu mam sporo, mieszkam na 4tym piętrze, teraz doszło przedszkole, które też jest na górce i się idzie po schodach. A brzuch dalej wysoko.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Ja czekam pod kroplówka na cięcie. Mam fatalna położna. Zakładała wenflon to ręce jej sie trzęsą. Wszystko bolesne. A ja raczej nie z tych delikatnych. Dobrze ze przy niej nie rodzę SN.
Mega młyn na porodówce. Nie ma miejsc. Czekamy na wypisy żeby dostać pokój. Wszystko opóźnione.martuśka737, majóweczka83, opóźniona, Mimi__ lubią tę wiadomość