Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. U nas jakieś dziwne zachowanie od dwóch dni🙈 mały csly czas jakby wciska głowę np w poduszkę albo w moja rękę jak go noszę. Cały się przekręca i siłuje ze mną. Jak już go bujam tak jak on chce czyli jakby jego brzuchem do mojego to zaczyna znowu głowę pchać jeszcze głębiej pod pachę, w dół itd. Ogólnie cały czas wciska twarz w coś🙄
Miałyście kiedyś podobnie u swoich dzieci? Nie wiem o co może mu chodzić. Czy to po prostu taka mocna chęć ciągłego przytulania czy coś innego. Dziś pierwszy raz spał 9 godz ciągiem.
Aha, a jak już tak zaśnie u mnie na rękach w ciągu dnia to jest nieodkladalny. Muszę usiąść i czekać aż się obudzi -
jane789 wrote:Hej. U nas jakieś dziwne zachowanie od dwóch dni🙈 mały csly czas jakby wciska głowę np w poduszkę albo w moja rękę jak go noszę. Cały się przekręca i siłuje ze mną. Jak już go bujam tak jak on chce czyli jakby jego brzuchem do mojego to zaczyna znowu głowę pchać jeszcze głębiej pod pachę, w dół itd. Ogólnie cały czas wciska twarz w coś🙄
Miałyście kiedyś podobnie u swoich dzieci? Nie wiem o co może mu chodzić. Czy to po prostu taka mocna chęć ciągłego przytulania czy coś innego. Dziś pierwszy raz spał 9 godz ciągiem.
Aha, a jak już tak zaśnie u mnie na rękach w ciągu dnia to jest nieodkladalny. Muszę usiąść i czekać aż się obudzi
Julian ma tak często, jak mocno chce spać i tak jakby schować się przed światemjane789 lubi tę wiadomość
-
No przy takiej ilości dzieci to kombiak musi być. Mój mąż przy jednym synu już naciska żeby sprzedać golfa i kupić kombiaka. A mnie się osobiście te auta w ogóle nie podobają 😂😅 no ale chyba już nie chodzi o to by się podobało auto...czas zmienic na rodzinne ..31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
jane789 wrote:Hej. U nas jakieś dziwne zachowanie od dwóch dni🙈 mały csly czas jakby wciska głowę np w poduszkę albo w moja rękę jak go noszę. Cały się przekręca i siłuje ze mną. Jak już go bujam tak jak on chce czyli jakby jego brzuchem do mojego to zaczyna znowu głowę pchać jeszcze głębiej pod pachę, w dół itd. Ogólnie cały czas wciska twarz w coś🙄
Miałyście kiedyś podobnie u swoich dzieci? Nie wiem o co może mu chodzić. Czy to po prostu taka mocna chęć ciągłego przytulania czy coś innego. Dziś pierwszy raz spał 9 godz ciągiem.
Aha, a jak już tak zaśnie u mnie na rękach w ciągu dnia to jest nieodkladalny. Muszę usiąść i czekać aż się obudzijane789 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
My mamy jeden samochód kombi i bez takiego samochodu i tylko z 1 dzieckiem to nie wiem jak byśmy się na święta zapakowali. Oczywiście większość zajmował wózek.
Już zaczynam się rozglądać za jakąś fajną i składaną spacerówką na wiosnę, abym sama była bardziej mobilna.
U nas całkiem dobra noc była, ale za to dzisiaj jest dzień marudy09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
nick nieaktualny
-
Czaje się na wózek valco snap sport. Są baaaaardzo lekkie i zajmują mało miejsca. A dla mnie to najważniejsze jak już będę jeździć sama z młodym na spacery 😊31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:No przy takiej ilości dzieci to kombiak musi być. Mój mąż przy jednym synu już naciska żeby sprzedać golfa i kupić kombiaka. A mnie się osobiście te auta w ogóle nie podobają 😂😅 no ale chyba już nie chodzi o to by się podobało auto...czas zmienic na rodzinne ..
My jeszcze z bagażnikiem dachowym 😉
Ale na luzie zmieściliśmy wszystko, a jeszcze trochę miejsca zostało -
No to chyba faktycznie chce się wtedy po prostu mocniej wtulić jak tak trze twarzą..
Dziewczyny, jak się przygotowujecie na Sylwestra? U nas nocne spanie zaczyna się koło 20-21 i zastanawiam się czy mały się wybudzi podczas petard.. ale raczej tak, bo mamy psa i on zawsze się boi tego cholernego strzelania i szczeka.
Myślalam o kupnie słuchawek wygłuszających, ale nie wiem czy zdają egzamin i czy nie będzie lepiej jak podejdziemy do sprawy bez paniki..🙃 -
Valco jest super. 🙂 Używałam przy starszej córce, a teraz jeździmy na stelażu valco z gondolą joie i też jestem zadowolona.
Jane, też się zawsze tego boję. Wybudzone dziecko w takim hałasie może naprawdę mocno się wystraszyć. Słuchawki mamy, ale to nic wygodnego do spania, ciężko też ubrać śpiącemu już dziecku. Chyba przetrzymam małą przy piersi do północy, bo zwykle ok. 22 ją odkładam. Akurat co do niej to jestem pewna, że taki hałas ją obudzi, bo śpi bardzo płytko i czujnie.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Moj pierwszy syn świetnie spał a w sylwestra się budził. Wiec jestem przygotowana. Ale z córka już tyle płaczków przeszliśmy ze chyba nic nam nie straszne.
Moja tez tak mocno pociera buzia. Ja się zastanawiam czy w dziaselkach z zębami się coś nie dzieje bo się wyzywa na raczkach. I okropnie gryzie. Może coś w środku już tam rusza i ja to swędzi. W końcu już niedługo pół roczku :p
My ochrzciliśmy. Wszystkie dzieciaki w kościele grzeczne. A goście już znudzeni siedzeniem przy stole. Także impreza krótka. Ale mamy to z głowy. I cieszę się bardzo. I powiedzcie mi czy teraz standardem na prezent do chrztu jest 2000 pln ? Co otworzyłam kopertę to 2 tys. I wydaje mi się ze chyba świat zwariował. -
Dreamer wrote:Moj pierwszy syn świetnie spał a w sylwestra się budził. Wiec jestem przygotowana. Ale z córka już tyle płaczków przeszliśmy ze chyba nic nam nie straszne.
Moja tez tak mocno pociera buzia. Ja się zastanawiam czy w dziaselkach z zębami się coś nie dzieje bo się wyzywa na raczkach. I okropnie gryzie. Może coś w środku już tam rusza i ja to swędzi. W końcu już niedługo pół roczku :p
My ochrzciliśmy. Wszystkie dzieciaki w kościele grzeczne. A goście już znudzeni siedzeniem przy stole. Także impreza krótka. Ale mamy to z głowy. I cieszę się bardzo. I powiedzcie mi czy teraz standardem na prezent do chrztu jest 2000 pln ? Co otworzyłam kopertę to 2 tys. I wydaje mi się ze chyba świat zwariował.
Wydaje się bardzo dużo, ja jeśli jestem zwykłym gościem daję 500 zł, a jak byłam chrzestną (2 razy) to po 1,5 tys plus jakiś pamiątka chrztu typu lancuszek, bransoletka -
O matko no to niezła kasa. U mnie niektóre ciocie faktycznie dają dużo w kopercie ale nie każdy 🤯 myślę że 500 jest ok.
Byliśmy u nefrologa, mówi że jeden kamyczek jest na nerce, mamy się nie przejmować . Zależenie to co drugi dzień witamina D plus dopajanie dwa razy dziennie małego. Za trzy miesiące kontrola.
Na sylwka chce iść do rodziców bo będę sama całą dobę. Jednak zastanawiam się czy te wybuchy nie rozbudza małego. Nie dość że obce łóżko to jeszcze wybuchy... Ło matko. Nie wiem czy to będzie do ogarnięcia. Tak jak Ty Dreamer, te płaczki co my mieliśmy to wydaje się że już gorszych nie będzie. Ale jak znowu to będę słyszeć to się chyba załamie... Dla mnie to był jest i będzie koszmar macierzyństwa.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
My tez przez całe pierwsze dwa miesiące przeżywaliśmy dużo płaczu.. ciężki to był czas. Zwłaszcza jak ma się pierwsze dziecko, męża w pracy od 5:00-19:00, ogromnego babyblues’a i w rodzinie nikogo kto miał do czynienia z kolkami u dzieci.
Ale mam nadzieje, ze takie maratony płaczu już nie wrócą.
Tez chyba postaram się zrobić wszystko tak, żeby koło północy karmić małego. Jedynie wtedy jest prawdopodobieństwo że zajmie się żarciem, a nie hałasami🤪 albo włączę czajnik elektryczny (nasz pracuje mega głośno a Krzysiu uwielbia przy nim zasypiać i się uspokaja) -
Bardzo dużo tyle kasy na chrzest. My dostawaliśmy na wesele kilka lat wstecz po 400-500zl od zwykłych gości. Od chrzestnych po 1tys. No, ale teraz każdy stawia poprzeczkę coraz to wyżej i za niedługo trzeba będzie kredyt brać żeby być gościem na takich uroczystościach🥴🤪