Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma_ wrote:U nas bez cycka się nie da. Usypianie wieczorne oznacza wiszenie przy piersi od 19 do 22-23. Wcześniej trudno odłożyć, musi dobrze zasnąć. Ale mi to już tak mocno nie przeszkadza odkąd kładę się z nią na kanapie. Odpalam netflixa, mąż robi mi kolację jak jest w domu, a potem na paluszkach przenosimy ją do jej łóżeczka.
Hmm.. niezły pomysł🤔😄 zwłaszcza z tym netflixem i kolacją🥴 my po cycku nosimy i lulamy aż zaśnie. Nie trwa to jakoś kosmicznie długo, ale ręce i kręgosłup odlatują już.
Próbujemy go usypiać jak leży, ale młody wtedy śpiewa śpiewa i nagle ryk🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2022, 13:54
-
nick nieaktualnyMarcia86 wrote:Mimi daj znać koniecznie jak nocka. Trochę boję się wprowadzić to karmienie przed kąpielą dla własnej wygody. Wiem że też będzie płacz, albo zaśnie mi przy butelce przed kąpielą
No niestety musimy nasze testowanie nowych nawyków przełożyć bo ja jestem na antybiotyku i ta noc nie należała dla mnie do najłatwiejszych i ostatnią rzeczą o której bym myślała to lulanie i odkładanie ryczącego dziecka. Ale po tym jak zasnęła wieczorem to spała tylko godzinę czyli dokładnie 3 godziny od wcześniejszego karmienia przed kąpielą obudziła się na mleko. W nocy standard co dwie godziny.
-
Mimi__ wrote:No niestety musimy nasze testowanie nowych nawyków przełożyć bo ja jestem na antybiotyku i ta noc nie należała dla mnie do najłatwiejszych i ostatnią rzeczą o której bym myślała to lulanie i odkładanie ryczącego dziecka. Ale po tym jak zasnęła wieczorem to spała tylko godzinę czyli dokładnie 3 godziny od wcześniejszego karmienia przed kąpielą obudziła się na mleko. W nocy standard co dwie godziny.
Ja myślę że nasze dzieciaczki są jeszcze małe i nie zawsze ten schemat się sprawdzi. I tak obudzą się na jedzonko.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Ja dopiero teraz odzyskuje smak i zapach,bardzo powoli to idzie,myślę,że czuję dopiero 30% tego co powinnam.Czasem to dobrze,zwłaszcza gdy jakiś zapach mi nie leży,ale na ogół to wkurza.Nie czuję zapachu Liwii gdy świeżo po kąpieli pachnie oliwką,a uwielbiam ten zapach…
Przyglądam się ostatnio dość intensywnie temu co się dzieje w około nas.I zastanawiam się,co my jeszcze robimy w tej obsranej Polsce 💩🤔 jak Putin jebnie tu granatem to mam wielką nadzieję,że Szczecin znowu stanie się niemiecki. Ciężko patrzeć na to wszystko,serce krwawi,że demokracja o jaką walczyli moi dziadkowie została zdeptana,a budżet rozkradziony.
, -
Ło panie, gdybym znała dobrze język i rodzice by chcieli wyjechać to też bym się stąd zabrała. Ciężko się patrzy na to co się dzieje w Polsce.
Kania85 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Kania85 wrote:Ja dopiero teraz odzyskuje smak i zapach,bardzo powoli to idzie,myślę,że czuję dopiero 30% tego co powinnam.Czasem to dobrze,zwłaszcza gdy jakiś zapach mi nie leży,ale na ogół to wkurza.Nie czuję zapachu Liwii gdy świeżo po kąpieli pachnie oliwką,a uwielbiam ten zapach…
Przyglądam się ostatnio dość intensywnie temu co się dzieje w około nas.I zastanawiam się,co my jeszcze robimy w tej obsranej Polsce 💩🤔 jak Putin jebnie tu granatem to mam wielką nadzieję,że Szczecin znowu stanie się niemiecki. Ciężko patrzeć na to wszystko,serce krwawi,że demokracja o jaką walczyli moi dziadkowie została zdeptana,a budżet rozkradziony.
,
Ja jeszcze do tej pory nie odzyskałam 100% węchu i smaku, a minęło już dużo ponad rok od zachorowania.. Nie wiem czy odzyskam kiedykolwiek. A niektóre produkty wzbudzają we mnie awersję np cebula, por, szczypior, mięso wieprzowe, mandarynki - śmierdzą mi 🤷♀️ -
Dżizas Ula nie dobijaj mnie😕jak to nie odzyskałaś? To tak się da? Może Ci się zdaje 🤔
-
Nalia wrote:U nas ostatnio nocki kiepskie. Jedzenie co 2h (i to faktycznie aktywne Jedzenie, a nie nieefektywne ssanie), do tego o 4 zrobiła kupę, po przebraniu godzina zanim zasnęła...
Nalia nie przejmuj się,taki etap,moja Liwia ostatnio wisi na mnie całą noc,mam wrażenie że nadrabia to co straciła przez chorobę.Także nasze słodkie fałdeczki nie są zagrożone.
Kwarantanna mnie wykańcza dziewczyny,przy 3 dzieci zawsze jest co robić w domu ale brak kontaktu z innymi ludźmi, brak spacerów działa na mnie destrukcyjnie.
Gosiaak my już od dawna o tym myślimy,tylko musimy określić teraz kierunek.W ubiegłe lato myśleliśmy jeszcze że zostaniemy w PL i wybudujemy się. Ale teraz po tym wszystkim co zrobili z Polską nie chcemy.Brać teraz kredyt przy szalejących stopach procentowych to tak jakby kupić sobie stryczek.Ceny w sklepach większe niż na zachodzie! A usługi? Zaraz będziemy do Niemiec jeździć do dentysty😔i to nie jest absolutnie wina przedsiębiorców,że podeyzszają ceny,tylko tych idiotów co doprowadzili Polskę do ruiny i dążą do Polexitu🤯😣już w tym roku nasz samorząd mocno zacisnął pasa aby pokonczyc inwestycje i projekty.Co będzie jak przepadną te pieniądze z UE? Przecież to nasze pieniądze,mają wesprzeć nasz rozwój.
Jednak najbardziej w tym wszystkim boli to,że co miesiąc płacimy ciężkie podatki dochodzące niemalże do 40% dochodu,a te pieniądze są rozkradane przez obajtkow,morawieckich,szumowskich i innych ,jakim cudem ich żony dorobiły się wielomilionowych majątków? Ty nie zapłacisz raz watu na czas to przy kontroli drogowej zakują cię w kajdany jak najgorszego zbira a Ci co kradną miliony z naszego budżetu żyją sobie i śmieją się z Nas,głupich wołów roboczych.Dla mnie to zwykli przestępcy
Przepraszam Was za te wywody ale chyba to wszystko jest za dużo jak dla mnie,nie chce aby moje dzieci żyły w takiej rzeczywistości,czas uciekaćMadzia 89, Nalia, lestaa, Mimi__ lubią tę wiadomość
-
Kania85 wrote:Nalia nie przejmuj się,taki etap,moja Liwia ostatnio wisi na mnie całą noc,mam wrażenie że nadrabia to co straciła przez chorobę.Także nasze słodkie fałdeczki nie są zagrożone.
Kwarantanna mnie wykańcza dziewczyny,przy 3 dzieci zawsze jest co robić w domu ale brak kontaktu z innymi ludźmi, brak spacerów działa na mnie destrukcyjnie.
Gosiaak my już od dawna o tym myślimy,tylko musimy określić teraz kierunek.W ubiegłe lato myśleliśmy jeszcze że zostaniemy w PL i wybudujemy się. Ale teraz po tym wszystkim co zrobili z Polską nie chcemy.Brać teraz kredyt przy szalejących stopach procentowych to tak jakby kupić sobie stryczek.Ceny w sklepach większe niż na zachodzie! A usługi? Zaraz będziemy do Niemiec jeździć do dentysty😔i to nie jest absolutnie wina przedsiębiorców,że podeyzszają ceny,tylko tych idiotów co doprowadzili Polskę do ruiny i dążą do Polexitu🤯😣już w tym roku nasz samorząd mocno zacisnął pasa aby pokonczyc inwestycje i projekty.Co będzie jak przepadną te pieniądze z UE? Przecież to nasze pieniądze,mają wesprzeć nasz rozwój.
Jednak najbardziej w tym wszystkim boli to,że co miesiąc płacimy ciężkie podatki dochodzące niemalże do 40% dochodu,a te pieniądze są rozkradane przez obajtkow,morawieckich,szumowskich i innych ,jakim cudem ich żony dorobiły się wielomilionowych majątków? Ty nie zapłacisz raz watu na czas to przy kontroli drogowej zakują cię w kajdany jak najgorszego zbira a Ci co kradną miliony z naszego budżetu żyją sobie i śmieją się z Nas,głupich wołów roboczych.Dla mnie to zwykli przestępcy
Przepraszam Was za te wywody ale chyba to wszystko jest za dużo jak dla mnie,nie chce aby moje dzieci żyły w takiej rzeczywistości,czas uciekać -
Kania85 wrote:Ja dopiero teraz odzyskuje smak i zapach,bardzo powoli to idzie,myślę,że czuję dopiero 30% tego co powinnam.Czasem to dobrze,zwłaszcza gdy jakiś zapach mi nie leży,ale na ogół to wkurza.Nie czuję zapachu Liwii gdy świeżo po kąpieli pachnie oliwką,a uwielbiam ten zapach…
Przyglądam się ostatnio dość intensywnie temu co się dzieje w około nas.I zastanawiam się,co my jeszcze robimy w tej obsranej Polsce 💩🤔 jak Putin jebnie tu granatem to mam wielką nadzieję,że Szczecin znowu stanie się niemiecki. Ciężko patrzeć na to wszystko,serce krwawi,że demokracja o jaką walczyli moi dziadkowie została zdeptana,a budżet rozkradziony.
,
Hmmm.. tez mi się nie podoba to co dzieje się w Polsce, aż żal patrzeć.
Jednak naszym dziadkom, tym którzy walczyli o wolną Polskę, serca by pękły gdyby usłyszeli, że ktoś ma nadzieję, że któreś z polskich miast znów stanie się niemieckie. Oni właśnie o te miasta walczyli krwią aby były polskie.
Nie ma sensu chyba tutaj wrzucać tematów politycznych..Emma_ lubi tę wiadomość
-
Kania85 wrote:Dżizas Ula nie dobijaj mnie😕jak to nie odzyskałaś? To tak się da? Może Ci się zdaje 🤔
Nie zdaje mi się, bo ja zawsze miałam węch jak pies policyjny 😂 -
Mi również węch po covidzie wracał długo. Kilka miesięcy. Stopniowo. Wiem ze czasami nie wraca. Ale to sporadyczne przypadki. I może w końcu wróci. Bo choroba jest nowa i nie wiemy co nas czeka.
Mi tez zle w Polsce. Mamy firmę i planujemy budować dom. Wiec jesteśmy kopani z każdej strony. Zusy i skarbówka przeczołgały nas równo w ostatnim czasie. Kontrole gonią kontrole. Wszyscy szukają pieniędzy. A wiadomo jak nie ma z kogo ściągnąć to ściagają z firm. Większość firm znajomych pada. Pozostali dokładają do biznesów drugi rok. Ale ale dostaniemy 12 tys na dziecko :p :p śmiech na sali. No ale ja bym w obcym kraju nie mogła mieszkać. Wiem jak ja sama patrzę na Ukraińców w Polsce. Podobnie się Polaków na zachodzie postrzega -
Ciężko o nastroje patriotyczne w tym kraju. We mnie już zgasły totalnie,kiedyś kochałam Polskę i broniłam jej.Dziś już niestety wstydzę się,za bycie Polakiem.Mentalnością bliżej nam do wschodu niż do zachodu.W Europie będą nas kojarzyć z zaściankowością, reżimem, homofobią i nacjonalizmem.
-
Ja tez bym nie mogła mieszkać za granicą. Kiedyś byłam w pracy 2 miesiące to po miesiącu myślałam, że oszaleję. Po prostu czułam, że to nie mój kraj i nie jestem u siebie.
Mi nie jest wstyd, że jestem Polką i nigdy nie będzie mi wstyd. Jestem dumna zawsze, a to co będą o nas myśleć w Europie mnie nie obchodzi zbytnio.
Dziewczyny, czy po szczepieniu na rota Wasze dzieci miały problem ze zrobieniem kupy? Krzyś zawsze robił dziennie 2 duże, a teraz prawie dwa dni bez kupy i się biedny męczy... masujemy, lezy dużo na brzuszku, ale to nic nie daje -
Nalia wrote:U nas ostatnio nocki kiepskie. Jedzenie co 2h (i to faktycznie aktywne Jedzenie, a nie nieefektywne ssanie), do tego o 4 zrobiła kupę, po przebraniu godzina zanim zasnęła...
Jane 789 nocki u was super i to z refluksem u małego! U nas refluks sukcesywnie przeszkadza w spaniu niestety.
u nas początek 4 miesiąca i nie wiem chyba skok rozwojowy. Przez 3 dni maruda, płacze i ciagle na rekach. Mały na rękach wierci się, szarpie na no jakaś masakra. Czy to normalne zachowanie? w tym tygodniu mamy neurologa i już schizuje. A w niedziele za tydzień chrzest a tylu do okołoa chorych w rodzinie. Już nie wiem co robić.
Czy wy tez miałyscie w tym czasie skok rozwojowy u waszych maluszków?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 12:29
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Ja właśnie przechodzę covid i bardzo się boję o moje dziewczynki. 😦 W zeszłym tygodniu byłyśmy z Aurelką u ginekologa dziecięcego i fizjoterapeuty - żaden ze specjalistów nie miał maseczki. Ostatni raz dopuściłam do czegoś takiego, następnym razem będę prosić o założenie. Jest jeszcze opcja, że mąż przyniósł to z pracy, ale on jest negatywny.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Nie wiem na ile te maseczki coś dają ale faktycznie dużo osób ich nie nosi. Ja kupuje w małych sklepach, piekarniach. To maseczki nie uświadczy. A w marketach co z tego ze maska jak nos na wierzchu. Z reszta wcale się nie dziwie bo sama bym nie wytrzymała tyle godzin w maseczce.
Ludzie chyba myślą ze jak się zaszczepili to są nieśmiertelni. Nawet w przychodni lekarka nie wymagała od męża maski ostatnio. Faktycznie chorych jest dużo. Mnie Tez coś łapie. Ale przecież nie jedna choroba istnieje