X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słyszałyście obkoleknwj ciężarnej której nie udzielili pomocy? Aż się płakać chce,to mogła być każda z nas…

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Słyszałyście obkoleknwj ciężarnej której nie udzielili pomocy? Aż się płakać chce,to mogła być każda z nas…

    Tak, wczoraj do północy o tym rozmawiałam ze szwagierka. Płakać mi sie chce, Bogu dziękuję za moja dwójkę dzieci i świetna opiekę w ciąży, jesli gdzies mi się majaczyła myśl o 3cim dziecku to właśnie przestaje.

  • lestaa Autorytet
    Postów: 463 198

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak słyszałam i tak jak po Izie z Pszczyny zwątpiłam, że będę próbować sił o kolejne dziecko, tak sytuacja Agnieszki mnie jeszcze bardziej ku temu skłania. Nie wiem jak mogli dwa dni czekać zamiast od razu zrobić łyżeczkowanie...


    09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka :)
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6771 9545

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie są procedury w szpitalu.. Poza tym dziewczynie wyszedł pozytywny covid i zakrzep płuc z powodu covid, to nie była najprawdopodobniej sepsa od obumarłego płodu.

    Ja tam czekam na oficjalne potwierdzenie po sekcji zwłok. Albo na dokumentację medyczną, chociaż raczej nie będzie udostępniona publicznie nawet w urywkach. Zmarła nie upoważniła nikogo do wglądu w dokumentację medyczną, a rodzina się jej domaga

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6771 9545

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lestaa wrote:
    Tak słyszałam i tak jak po Izie z Pszczyny zwątpiłam, że będę próbować sił o kolejne dziecko, tak sytuacja Agnieszki mnie jeszcze bardziej ku temu skłania. Nie wiem jak mogli dwa dni czekać zamiast od razu zrobić łyżeczkowanie...

    Bo takie są procedury postępowania z ciążą bliźniaczą kiedy jeden płód umrze

    Emma_, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Madzia 89 Ekspertka
    Postów: 348 70

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra aż się płakać chce!...nasz kochany rząd podzielił już Polaków,teraz rozdziela matki od dzieci!szkoda gadać!...tak jak ktoś kiedyś powiedział że ludzie dali się sprzedać za 500 plus,i za dodatkową kasę...ciekawe ile jeszcze wytrzyma naród!🙄

    Kania85, Ulaa lubią tę wiadomość

  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Bo takie są procedury postępowania z ciążą bliźniaczą kiedy jeden płód umrze

    Nie sadze aby to było zgodne z procedurami.Jeżeli to była ciaza jednokosmówkowa i jednoowodniowa to obumarcie jednego płodu oznacza konieczność szybkiego usunięcia ciąży i tak to się odbywa na świecie, takie są procedury, bo jeśli matka nie przeżyje to płód raczej też nie. Ratować można bliźniaka, z ciąży dwukosmówkowej, kiedy nie ma przepływu czynników zapalnych. Covid owszem mógł się przyczynić do tego,mogła być tez nieodpowiednio prowadzona ciaza,bez leków przeciwzakrzepowych.Jedno jest pewne,przerwanie ciąży mogło poprawić jej stan,a nie zrobili tego. Dokumentacji medycznej nie muszą ujawnić,wiec to było moim zdaniem przemyślane.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 12:25

    Madzia 89, Benus191 lubią tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6771 9545

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Nie sadze aby to było zgodne z procedurami.Jeżeli to była ciaza jednokosmówkowa i jednoowodniowa to obumarcie jednego płodu oznacza konieczność szybkiego usunięcia ciąży i tak to się odbywa na świecie, takie są procedury, bo jeśli matka nie przeżyje to płód raczej też nie. Ratować można bliźniaka, z ciąży dwukosmówkowej, kiedy nie ma przepływu czynników zapalnych. Covid owszem mógł się przyczynić do tego,mogła być tez nieodpowiednio prowadzona ciaza,bez leków przeciwzakrzepowych.Jedno jest pewne,przerwanie ciąży mogło poprawić jej stan,a nie zrobili tego. Dokumentacji medycznej nie muszą ujawnić,wiec to było moim zdaniem przemyślane.

    A wiadomo jaka była to ciąża?
    Ja nie chcę się więcej wypowiadać na ten temat, bo nie znam faktów.

    jane789, Menina, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Gosiaaak Autorytet
    Postów: 910 510

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/01480bb9f592.jpg.html

    https://naforum.zapodaj.net/027a317368d1.jpg.html



    Polecam przeczytać. To nie jest tak jak opisują w mediach. Są procedury a ciąża bliźniacza jest bardzo trudna. I jak jedno dziecko obumiera to są procedury...

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
    04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
    11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
    12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
    15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
    30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
  • Gosiaaak Autorytet
    Postów: 910 510

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam poczytać to co zamieściłam na górze. Ula ma rację

    Ulaa, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
    04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
    11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
    12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
    15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
    30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam gdzieś prawo i procedury które kosztują życie.

  • lestaa Autorytet
    Postów: 463 198

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Bo takie są procedury postępowania z ciążą bliźniaczą kiedy jeden płód umrze

    Tylko ja pisałam, że dwa dni zwlekali po obumarciu drugiego płodu.
    I rozumiem, że zazwyczaj indukuje się poronienie lekami, bo sama miałam takie próby po moim poronieniu, ale ja nie miałam wysokiego CRP, a i tak skończyło się na łyżeczkowaniu po dwóch próbach. Ale co więcej na podanie leków wyraża się zgodę, więc ma się wpływ na to czy najpierw będzie podany lek czy ktoś od razu ma łyżeczkowanie.

    09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka :)
  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Przykre to co się stało.. jednak myślę że takie sytuacje się zdarzały tylko teraz to bardzo nagłaśniają. Oczywiście nie bronie naszego rządu, wręcz przeciwnie. Lekarz nie powinien się bać działać i nie powinien zwleekac.

    U nas drugi dzień marudy. Może nie jest tragicznie bo coś tam mogę zrobić w kuchni ;) ale od wczoraj starsza córka na pokładzie bo ma kwarantannę.. no i każda potrzebuje uwagi .
    Za to przed chwilą po 30 min pobudka z płaczem. Dopiero zaśypia po noszeniu, smarowany dziąseł, czopki i kolejnej porcji mleczka. Myślę że żeby idą pełną parą.

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę zdrowia wszystkim zmagającym się z koronawirusem.
    My po raz kolejny czekamy i obserwujemy. U męża w pracy co jakiś czas ktoś dostaje dodatni wynik, dzisiaj mamy kolejny taki przypadek. Kontakt mieli wczoraj.

    Starsza córka ma zum. Prawdopodobnie. Lekarz zlecił antybiotyk na podstawie objawów, radził podać jak najszybciej, bez robienia badania moczu. Zastosowałam się, a córka sprawia wrażenie że wyzdrowiała w ciągu dwóch godzin. Mimo wszystko jeśli już zaczęłam to oczywiście kontynuuję kurację antybiotykową i siedzę w domu z dzieckiem, które rozpiera energia🤪. Podziwiam każdą matkę, która częściej lub na co dzień radzi sobie w domu z niemowlakiem i starszakiem.

    Dzisiaj przyszło zamówienie z produktami do rozszerzania diety. Startujemy 13 lutego, czyli 10 dni przed ukończeniem 6 miesięcy. Miało być na pół roku, ale zależy nam abyśmy wszyscy byli przy pierwszym posiłku, więc musiała być ta niedziela.
    Poprzednio od początku sama gotowałam, teraz zdecydowałam się zacząć od słoiczków. Najpierw jednoskładnikowe, a potem Holle, takie z 2, maksymalnie 3 składnikami. Ze względu na objawy alergii zależy mi aby powoli wprowadzać nowości.

    Odnośnie dramatycznego przypadku Pani Agnieszki podzielam zdanie Uli i Gosiaaak. Stała się tragedia, chcielibyśmy uporządkować to w głowach, znaleźć wytłumaczenie, a najlepiej winnego, ale znamy mało faktów. Powstrzymuję się od radykalnych osądów bazujących na medialnych doniesieniach i emocjach, choć bardzo krytycznie oceniam obecny rząd i obowiązujące przepisy aborcyjne.
    Te przepisy ostatecznie zniechęciły mnie do rozważania kolejnej ciąży. Jeśli po następnych wyborach nic się nie zmieni na pewno nie podejmę ryzyka. Bliska mi osoba była chyba jedną z pierwszych ofiar wyroku trybunału. Została zmuszona do kontynuowania upragnionej ciąży wiedząc, że poród zakończy życie jej dziecka. Nie akceptuję, że ktokolwiek może zostać skazany na takie cierpienie.

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia86 wrote:
    Bardzo Przykre to co się stało.. jednak myślę że takie sytuacje się zdarzały tylko teraz to bardzo nagłaśniają. Oczywiście nie bronie naszego rządu, wręcz przeciwnie. Lekarz nie powinien się bać działać i nie powinien zwleekac.

    U nas drugi dzień marudy. Może nie jest tragicznie bo coś tam mogę zrobić w kuchni ;) ale od wczoraj starsza córka na pokładzie bo ma kwarantannę.. no i każda potrzebuje uwagi .
    Za to przed chwilą po 30 min pobudka z płaczem. Dopiero zaśypia po noszeniu, smarowany dziąseł, czopki i kolejnej porcji mleczka. Myślę że żeby idą pełną parą.
    Marcia, lubię ze wyważone stanowisko, nie za marudę. Marudę też mam w domu, więc tym bardziej współczuję😉. Moje dziecko zepsuło się w ubiegły poniedziałek, teraz na szczęście już torchę lepiej, ale z usypianiem nadal kosmos. Mobilność to przekleństwo. Usypianie przypomina smażenie naleśników - ja obracam na plecy bo na brzuchu panna nie uśnie, ale ona z uporem przekręca się na brzuch🤦. Potem jeszcze pivoty i już ma głowę w nogach łóżeczka, przy wyderce. Usypianie trwa dłużej niż drzemka. Dzisiaj miała trzy drzemki: 40-30-40 minut. Usypianie trwało dłużej. Jak żyć, ogarnąć starszą i jeszcze wygospodarować czas na laktator🤔.

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6771 9545

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus191 wrote:
    Ja mam gdzieś prawo i procedury które kosztują życie.

    Prawo to prawo, procedury to procedury i możesz się z nimi nie zgadzać, ale musisz ich przestrzegać, bo inaczej będziesz ukarana. Na tym polega życie w społeczeństwie. A jakie jest wszyscy widzą. Natomiast także widać, że nie za bardzo mamy na stanowienie tego prawa możliwość i to jest frustrujące. Jedyne co możemy jako społeczeństwo, to uważniej wybierać władze, które to prawo będą stanowić.

    Dziewczyny, ja rozumiem, że ostatnia sprawa bardzo dotyka i też nie godzę się na to co się dzieje w naszym kraju, ale mając tak znikome informacje i przede wszystkim brak kompetencji, aby oceniać procedury, którymi kierują się lekarze w szpitalach, nie będę ich punktować. Stała się tragedia, ale tak jak napisała Marcia, takie rzeczy działy się wcześniej, tylko nikt tego nie rozdmuchiwał. Ciąża bliźniacza jest ciążą wysokiego ryzyka, wiele może pójść nie tak podczas jej trwania.

    jane789 lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda wrote:
    Marcia, lubię ze wyważone stanowisko, nie za marudę. Marudę też mam w domu, więc tym bardziej współczuję😉. Moje dziecko zepsuło się w ubiegły poniedziałek, teraz na szczęście już torchę lepiej, ale z usypianiem nadal kosmos. Mobilność to przekleństwo. Usypianie przypomina smażenie naleśników - ja obracam na plecy bo na brzuchu panna nie uśnie, ale ona z uporem przekręca się na brzuch🤦. Potem jeszcze pivoty i już ma głowę w nogach łóżeczka, przy wyderce. Usypianie trwa dłużej niż drzemka. Dzisiaj miała trzy drzemki: 40-30-40 minut. Usypianie trwało dłużej. Jak żyć, ogarnąć starszą i jeszcze wygospodarować czas na laktator🤔.
    To jesteśmy w podobnej sytuacji. Starsze dzieci uziemione w domu, młodsze marudzą i jeszcze laktator musi iść w ruch ;)
    Aniela jeszcze wioseczki nie odkryła że może się przekręcać na brzuch chociaż dzisiaj coś wyginała się na boczek. Pewnie wszystko przed nami 🙈

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda wrote:
    Życzę zdrowia wszystkim zmagającym się z koronawirusem.
    My po raz kolejny czekamy i obserwujemy. U męża w pracy co jakiś czas ktoś dostaje dodatni wynik, dzisiaj mamy kolejny taki przypadek. Kontakt mieli wczoraj.

    Starsza córka ma zum. Prawdopodobnie. Lekarz zlecił antybiotyk na podstawie objawów, radził podać jak najszybciej, bez robienia badania moczu. Zastosowałam się, a córka sprawia wrażenie że wyzdrowiała w ciągu dwóch godzin. Mimo wszystko jeśli już zaczęłam to oczywiście kontynuuję kurację antybiotykową i siedzę w domu z dzieckiem, które rozpiera energia🤪. Podziwiam każdą matkę, która częściej lub na co dzień radzi sobie w domu z niemowlakiem i starszakiem.

    Dzisiaj przyszło zamówienie z produktami do rozszerzania diety. Startujemy 13 lutego, czyli 10 dni przed ukończeniem 6 miesięcy. Miało być na pół roku, ale zależy nam abyśmy wszyscy byli przy pierwszym posiłku, więc musiała być ta niedziela.
    Poprzednio od początku sama gotowałam, teraz zdecydowałam się zacząć od słoiczków. Najpierw jednoskładnikowe, a potem Holle, takie z 2, maksymalnie 3 składnikami. Ze względu na objawy alergii zależy mi aby powoli wprowadzać nowości.

    Odnośnie dramatycznego przypadku Pani Agnieszki podzielam zdanie Uli i Gosiaaak. Stała się tragedia, chcielibyśmy uporządkować to w głowach, znaleźć wytłumaczenie, a najlepiej winnego, ale znamy mało faktów. Powstrzymuję się od radykalnych osądów bazujących na medialnych doniesieniach i emocjach, choć bardzo krytycznie oceniam obecny rząd i obowiązujące przepisy aborcyjne.
    Te przepisy ostatecznie zniechęciły mnie do rozważania kolejnej ciąży. Jeśli po następnych wyborach nic się nie zmieni na pewno nie podejmę ryzyka. Bliska mi osoba była chyba jedną z pierwszych ofiar wyroku trybunału. Została zmuszona do kontynuowania upragnionej ciąży wiedząc, że poród zakończy życie jej dziecka. Nie akceptuję, że ktokolwiek może zostać skazany na takie cierpienie.

    No to teraz mnie zaciekawiłeś-gdzie zamowiłaś produkty do rozszerzania diety?słoiczki?
    Dziewczyny zaczynacie od jabłuszka ze słoiczka czy surowego? Ja zawsze startowałam z surowym i nic nie było ale Liwia ma przeboje z żołądkiem po covidzie i myśle czy nie lepiej gotowane dać lub pieczone

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja-odłóżmy emocje,w obecnych czasach łatwo o nietrafny osąd,a media podkręcają paranoję

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, ze podkręcają a nam trudno o spokój, przecież niedawno same byłyśmy w ciąży, moje hormony to na pewno nie są w poprzednim stanie jeszcze.

    Ja też mam starszaczke w domu, od grudnia to nasza trzecia kwarantanna. Na cale szczęście teraz tylko 3 dni, bo kontakt pozno zgłoszony, więc jutro koniec juz.
    Od poniedziałku nie dam jej do przedszkola, bo dopiero w czwartek minie jej 14 dni od drugiej dawki szczepienia i wszystkie kwarantanny będzie miała z głowy :)

‹‹ 762 763 764 765 766 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ