Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas ostatnie trzy noce masakra jakaś... co godizne pobudka z przeraźliwym płaczem. Tak jak mąż wcześniej mnie trochę wyręczał w nocy i w takich sytuacjach lulał młodego, tak teraz to nie działa i mały uspokaja się tylko przy mnie. Czy to już początki lęku separacyjnego? Śpi głównie u mnie na rękach wtulony. Czasem uda nam się go położyć obok nas w łóżku ale trzeba ciagle być obok, tulić, głaskać bo śpi bardzo niespokojnie.
Ale za to w ciągu dnia tez zmiana. Patrzy się na mnie ciagle i uśmiecha🙂 śmieszą go wszystkie moje żarty, zabawy itp. Wcześniej mogłam skakać, tańczyć, wariować i ciężko było o zadowolenie😅 -
U nas gdy były takie krzyki w nocy to było to związane z zębami. Także możliwe że u Was też tak będzie.
Jesteśmy po szczepieniu na meningokoki, młody waży 7.45. lekarz zadowolony bardzo. Co do diety to mówił że mam próbować podbić mu żelazo bo widać że robi się większe zapotrzebowanie. Poza tym wszystko ok.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Janek został przyjęty do żłobka, tego samego do którego chodziła córka, z tym że teraz oplata miesięczna będzie wynosić 1650 zł... To na prawde nie jest kraj dla normalnych ludzi.
Od wczoraj jestem taka wsciekla, za to Janek się uspokoił i w końcu spał w nocy. -
Benus@191 wrote:Janek został przyjęty do żłobka, tego samego do którego chodziła córka, z tym że teraz oplata miesięczna będzie wynosić 1650 zł... To na prawde nie jest kraj dla normalnych ludzi.
Od wczoraj jestem taka wsciekla, za to Janek się uspokoił i w końcu spał w nocy. -
Benus@191 wrote:Janek został przyjęty do żłobka, tego samego do którego chodziła córka, z tym że teraz oplata miesięczna będzie wynosić 1650 zł... To na prawde nie jest kraj dla normalnych ludzi.
Od wczoraj jestem taka wsciekla, za to Janek się uspokoił i w końcu spał w nocy.
W innym grupy żłobkowe po 25 dzieci w prywatnym żłobku!
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Dziewczyny, przyznam, że ostatnio mało się udzielam ale cały czas Was poczytuję, u Nas trochę pod górkę ze wszystkim, gościliśmy w domu rodzinkę z Ukrainy, to było bardzo przyjemne doświadczenie. W rezultacie trochę mi lepiej, że dołożyłam swoją mała cegiełkę.Poza tym, same problemy.Ale...
Jedną sprawę udało mi się dopiąć i już wczoraj wystrzelił korek od szampana. Po dwóch latach walki OTWORZYLIŚMY SKLEP! ochhh ile to było roboty a jeszcze więcej przed nami! Całe moje serce jest utopione w tym kodzie html i nawet jeśli to nie wypali to i tak bardzo mnie cieszy to co udało mi się osiągnąć własnymi siłami, bez kapitału i specjalistów za miliony monet.
https://www.facebook.com/pulcino.shop
lestaa, Marcia86 lubią tę wiadomość
-
lestaa wrote:Z wyżywieniem już? U mnie w okolicy to ceny są różne od 1200 do 1600 bez wyżywienia. A żłobki tak różne mają kryteria, że głowa mała. W jednym mi powiedzieli, że jest dla dzieci od 1 roku, ale muszą chodzić... No skąd ja mam wiedzieć czy moje dziecko mając rok będzie chodzić czy nie...
W innym grupy żłobkowe po 25 dzieci w prywatnym żłobku!
U nas 7 dzieci w grupie, cena już z wyżywienim. Widzisz pociedzylas mnie, bo to znaczy, że mogło być jeszcze drożej -
Benus, Warszawa i okolice niestety to ceny są kosmiczne za wszystko, a jakość nie idzie z tym w parze. U nas z wyżywieniem to jeszcze dodatkowe +300/350 zł W Warszawie dzieciaki mają jakąkolwiek szansę na państwowy żłobek, a u mnie w mieście tuż za Warszawą nie ma żadnego państwowego, więc innej opcji niż żłobek/babcia/niania nie ma.
Kania85, powodzenia ze sklepem Ubranka są cudne09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Zabijecie mnie. My płacimy za żłobek 330 zł z wyżywieniem. Jest finansowany z uni. Otwarty w styczniu w tym roku. W sam raz żeby wykopać mojego pierworodnego z domu na pół dnia przy moim HNB. Wszystko nowe na wypasie. Zjeżdżalnie, baseny z piłkami itp. Poszukajcie dobrze bo u nas (wieś) są dwie takie placówki za taka kwotę. Jedna jest prywatna. Tez unia dopłaca. No i jest teraz dopłata żłobek plus 400 zł. My się łapiemy bo są małe wymogi. Jak nam przyznają to mamy żłobek za free. No ale jakbym miała płacić ponad tysiąc zł. To chyba trzeba się poważnie zastanowić. Choroba goni chorobę. Nam się czasem zazębiają dwie rożne. Bywa ze są 2 osoby w grupie i trzy panie do nich.
Kania85 lubi tę wiadomość
-
Ja się mogę zastanawiać i zastanawiać ale i tak żłobek jest naszym jedynym wyjściem.
Córka chorowała owszem ale tylko pierwsze 6 m-cy, potem już nic się jej nie imalo i do tej pory tak jest. Antybiotyki miała 3 w życiu, w tym 2 na zapalenie pęcherza, także może nie będzie tragedii.
Liczyłam się z kosztami, wiedziałam, że na pewno będzie dużo ale ostateczna kwota mnie zaskoczyła bardzo.
No ale podobno będzie Janek dostawal 12 tys kapitału opiekuńczego, to na pół roku starczy:D -
nick nieaktualny
-
Jane niestety ale nie na takich leków które przyniosły ulgę. Dokładnie to samo przechodziliśmy 2 tyg temu. Mogę Ci tylko polecić aby wejść mocno z probiotykiem.Ja o to nie zadbałabym u siebie i niestety do tygodnia po infekcji miałam potworne bóle żołądka.Nic nie działało, żadne leki przeciwbólowe ani neutralizujące kwasy ani nospa. Już myślałam że to wrzody albo zapalenie śluzówki, na szczęście przeszło. Te rotawirusy teraz to jakiś koszmar
-
Ja tu się pochwaliłam że sklep otwarty a na smierć zapomniałam zostawić dla Was rabacik na pierwsze zamówienie 20%. No to wrzucam trochę spamu 😀. Od razu mała prośba, polajkujecie mój fanpage?
https://www.facebook.com/pulcino.shop
Będzie mi bardzo miło, chciałabym aby pierwsi moi followersi byli rzeczywiście związani z tematem dziecięcym❤️ -
Kania wiadomo, masz mojego Lika. Będziesz mogla nawet podejrzeć kim jesteśmy na FB haha😅
Mieszkam w małym miasteczku są dwa żłobki. Jeden 800 zl czesne plus 14 zł za dzień jedzenie
Drugi 1200 plus 12 zł za jedzenie.
Wszystko prywatne, nie ma dofinansowań. Opinie średnie, obracam się w tym środowisku to wiem jak to wygląda od środka. I jakoś mnie nie przekonuje. Od stycznia muszę wrócić do pracy. Będziemy myśleć.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Madzia 89 wrote:U nas też płacz w nocy,nie wiem czy to żeby, od 23:30 do 3:30 płacz,mialczenie...dostałam namiary na dobre granulki tylko troszkę kosztują,ale ponoć dobre są na zabkowanie OSANIT jest maść i granulki,czytałam na necie to 40zl.ponad
Znam te granulki. Dostałam od siostry bo ina twierdziła Ze na jej dzieci działały błyskawicznie. Dawala w nocy jak
Dzieci płakały z bólu. I mówiła ze usypiały od razu. Ja nie mam zdania bo syn przeszedł gładko przez ząbkowanie. Większości zębów nie zauważyliśmy. Potem już skapowalismy ze jak się slini to będzie nowy ząb. Ale czuje ze teraz się trzeba szykować. -
Gosiaaak wrote:Kania wiadomo, masz mojego Lika. Będziesz mogla nawet podejrzeć kim jesteśmy na FB haha😅
Mieszkam w małym miasteczku są dwa żłobki. Jeden 800 zl czesne plus 14 zł za dzień jedzenie
Drugi 1200 plus 12 zł za jedzenie.
Wszystko prywatne, nie ma dofinansowań. Opinie średnie, obracam się w tym środowisku to wiem jak to wygląda od środka. I jakoś mnie nie przekonuje. Od stycznia muszę wrócić do pracy. Będziemy myśleć.
Ja będę myśleć o żłobku bliżej 2 urodzin. Roczek to dla mnie zbyt wcześnie. Mam możliwość zostać z dzieckiem. Niania to niestety nie dla każdego. Za 4 koła już niestety trudno znaleść. Wiec Trzeba niezle zarabiać żeby to się spinalo. A dziadkowie z całym szacunkiem ale u mnie to idą po bandzie. Chwile się pobawią i patrzą żeby bajkę włączyć. Z reszta nawet się nie dziwie. To ciężka praca przy dziecku dla młodej osoby a co dopiero dla starszej. Nie miałabym chyba litości im tego zrobić. A moje dzieci łatwe nie są.
-
jane789 wrote:Dziewczyny proszę pomóżcie... co na jelitówke przy Kp??? Ja po prostu umieram... nie schodzę w kibla, jak nie góra to dół😣 i w dodatku młody nie akceptuje tej butelki i muszę karmić..... ledwo co się trzymam na nogach😢😢😢
Smecte można ale ona nie pomaga natychmiast, przerabiałamm 2 tyg temu, bardzo współczuję i dużo siły :*jane789 lubi tę wiadomość