X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Swatka Autorytet
    Postów: 949 1424

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nie umie jesc samodzielnie rączka, wszystko wyrzuca psu, mało co do buzi wsadza, albo gryza zrobi i psu daje. Ale jak babcia da na spacerze bułkę to zje cala...
    Ode mnie z ręki je, ale do czasu jak z obiadami...

    age.png

    age.png
    AMH - 1.18 ng/ml
    NK 29%
    05.01.2021 r. - transfer 8A
    8 dpt - beta hcg 2.31
    10 dpt - beta hcg 22.92
    13 dpt - beta hcg 88.17
    15 dpt - beta hcg 233.90
    17 dpt - beta hcg 629.40
    22 dpt pecherzyk ciążowy
    27 dpt zarodek z ❤
    16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
    4.03 - 3.79 cm 💗
    13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
    16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6760 9542

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julek całkiem nieźle radzi sobie z jedzeniem łyżeczką samodzielnie, zaczęliśmy naukę po 10 miesiącu i szybko załapał, teraz sam chwyta i trafia do buzi

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Benus@191 Ekspertka
    Postów: 351 87

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janek umie widelcem, łyżeczka za pierona nie, łapie ja w zęby i zaczepia, żeby się z nim szarpać :D chyba ma za małą te łyżeczkę,kupię jakąś do jego wieku.

    My teraz z kubeczkiem otwartym próbujemy.

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6760 9542

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widelec też u nas w użytku ☺️ z kubeczka pijemy tylko, że z tego doidy, oczywiście nie perfekcyjnie, wylewa się co nie co, ale postępy są ☺️

    Dzisiaj Julek pierwszy raz stanął przy stoliku kawowym 😍

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Gosiaaak Autorytet
    Postów: 910 510

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula gratulacje 😁 super to wygląda jak już stoi co nie? Taki mały człowiek !

    Myślę,że nie ma co się mocno spinać z tym jedzeniem. Lepiej wyluzować. Jak to mój brat mówi: nie zna dorosłego człowieka który niep potrafi jeść sztućcami 😂 także dziewczyny na spokojnie. To są jeszcze maluchy serio. Jak nie teraz to za jakiś czas zalapia.

    Wyrzucanie jedzenia psu też jest ok. To jest normalny etap w rozszerzaniu diety.

    Ulaa lubi tę wiadomość

    31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
    04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
    11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
    12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
    15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
    30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
  • Swatka Autorytet
    Postów: 949 1424

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to chyba nie mam cierpliwości do jego jedzenia i za bardzo się spinam. A jak niby uczyłyście jedzenia łyżeczka? Pewnie karmiłyście na dwie łyżeczki czy nakladalyscie na łyżeczkę i podawałyście?
    Dla mnie czarna magia 🤣.

    Czy jest tu któraś z dwójką dzieci na stanie i dwiema cc? Jakie były wskazania do drugiej, zbyt krótki czas od ostatniej czy ogólnie jak jedna cc to i druga tez?

    age.png

    age.png
    AMH - 1.18 ng/ml
    NK 29%
    05.01.2021 r. - transfer 8A
    8 dpt - beta hcg 2.31
    10 dpt - beta hcg 22.92
    13 dpt - beta hcg 88.17
    15 dpt - beta hcg 233.90
    17 dpt - beta hcg 629.40
    22 dpt pecherzyk ciążowy
    27 dpt zarodek z ❤
    16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
    4.03 - 3.79 cm 💗
    13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
    16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤
  • Swatka Autorytet
    Postów: 949 1424

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze jedno. Macie tez ogromny problem z przewijaniem? Ja mam walkę...za cholere nie da się położyć, żeby wytrzeć go z kupy musze za nogę go trzymac 🤦‍♀️. Nie da się go niczym zaciekawić. Tak samo ubieranie, jak tylko pantsa czy spodnie chce zalozyc to sie wygina i placze
    Ps. Z boku jak się czytam to widać że sobie nie radzę albo mam takie temperamentne dziecko 😮‍💨

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2022, 15:18

    age.png

    age.png
    AMH - 1.18 ng/ml
    NK 29%
    05.01.2021 r. - transfer 8A
    8 dpt - beta hcg 2.31
    10 dpt - beta hcg 22.92
    13 dpt - beta hcg 88.17
    15 dpt - beta hcg 233.90
    17 dpt - beta hcg 629.40
    22 dpt pecherzyk ciążowy
    27 dpt zarodek z ❤
    16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
    4.03 - 3.79 cm 💗
    13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
    16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤
  • Benus@191 Ekspertka
    Postów: 351 87

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swatka wrote:
    Ja to chyba nie mam cierpliwości do jego jedzenia i za bardzo się spinam. A jak niby uczyłyście jedzenia łyżeczka? Pewnie karmiłyście na dwie łyżeczki czy nakladalyscie na łyżeczkę i podawałyście?
    Dla mnie czarna magia 🤣.

    Czy jest tu któraś z dwójką dzieci na stanie i dwiema cc? Jakie były wskazania do drugiej, zbyt krótki czas od ostatniej czy ogólnie jak jedna cc to i druga tez?

    Ja na dwie łyżeczki karmiłam albo na dwa widelce. Widelec ogarnąl moment, z łyżką więcej zachodu to mu nie pasi. Chciałabym żeby do września ogarnął łyżeczkę i kubek też, jak będzie to zobaczymy.

    Z przewijaniem wojna na całego, ostatnio mi wisiał pod przewijaniem jak leniwiec, pozwoliłam mu spaść do łóżeczka. Myślę czy może pieluchomajtek nie byłoby łatwiej mu zakładać ale dużo drożej wychodzą.

    Ja miałam wybor czy chce druga CC czy nie.

    Swatka nie gadaj głupot! Zajebiście sobie radzisz, ja jakbym była w tak zaawansowanej ciąży z Jankiem na pokładzie to bym chyba w z łóżka nie wstawała ze zmeczenia. Dzieci są różne i tyle. A i maluchy wyczuwają nerwy i stres jak barometry, Ty się denerwujesz jedzeniem to Mała tez widzi, że to jakieś wielkie halo się dzieje i się denerwuje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ze sztućcami nie próbowałam, w sumie nawet nie myślałam. Dawałam druga łyżeczkę ale bardziej żeby się nie awanturowała przy jedzeniu. Doidy ogarnia ale ja nie mam cierpliwości do zmiany jej ciuchów po każdym piciu. Trochę mam nadzieję że ją w żłobku nauczą.
    Kawałki je dobrze, daje jej warzywa, placuszki, kanapki to sama zje, ale wszystko na raz ładuje do buzi 😅 z pielucha też była walka, ale już jej przeszło. Zauważyłam że jest spokojniejsza jak pielucha jest na maksa mokra i już jej przeszkadza to łaskawie leży i z miną pogardy czeka aż ją przebiorę 😄 pantsy używamy jak przebieranie przerywa zabawę i nie da się położyć, to już łatwiej jej założyć pantsa jak stoi i się czegoś trzyma.
    U nas zasypianie znowu do tyłu, tylko przytulona zaśnie i to najczęściej ze mną, z mężem darcie i płacz jakby umierała. Ale walczymy żeby nie była taką mamipupką

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6760 9542

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak racja! To super widok taki stojący bobas, jeszcze rok temu w ciąży chodziłam, a on już sam staje 🥺 wzrusz totalny!

    Co do "nauki" jedzenia sztućcami to ja dawałam Julkowi jego łyżeczkę, bo zabierał mi tą, którą ja karmiłam i tak jakoś samo poszło, tak samo widelec, zabierał mi, to dałam mu jego 😂

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus@191 wrote:
    Ja na dwie łyżeczki karmiłam albo na dwa widelce. Widelec ogarnąl moment, z łyżką więcej zachodu to mu nie pasi. Chciałabym żeby do września ogarnął łyżeczkę i kubek też, jak będzie to zobaczymy.

    Z przewijaniem wojna na całego, ostatnio mi wisiał pod przewijaniem jak leniwiec, pozwoliłam mu spaść do łóżeczka. Myślę czy może pieluchomajtek nie byłoby łatwiej mu zakładać ale dużo drożej wychodzą.

    Ja miałam wybor czy chce druga CC czy nie.

    Swatka nie gadaj głupot! Zajebiście sobie radzisz, ja jakbym była w tak zaawansowanej ciąży z Jankiem na pokładzie to bym chyba w z łóżka nie wstawała ze zmeczenia. Dzieci są różne i tyle. A i maluchy wyczuwają nerwy i stres jak barometry, Ty się denerwujesz jedzeniem to Mała tez widzi, że to jakieś wielkie halo się dzieje i się denerwuje.

    Gdzie takie cuda że pytają o drugie CC? Jestem w stanie daleko pojechać 😅

  • Benus@191 Ekspertka
    Postów: 351 87

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi__ wrote:
    Gdzie takie cuda że pytają o drugie CC? Jestem w stanie daleko pojechać 😅

    Kraków, szpital uniwersytecki. Prowadziłam ciążę u lekarza stamtad, od razu zapytał czy życzę sobie cięcie czy może będę próbować naturalnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie, to z Trójmiasta mogę nie zdążyć. 😅

  • lestaa Autorytet
    Postów: 463 198

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przewijanie to rosyjska ruletka z pewnymi tendencjami. Rano po nocy jest grzeczny i da się jeszcze przewinąć, to dostanie pieluchę. Kolejny raz to się wierci i zakładamy mu pantsy na leżąco od "dupy strony" ;) Innym razem jest płacz na całego i awantura jakby ze skóry obdzierali. Ubieranie to głównie już na siedząco/stojąco.

    Za to muszę pochwalić, że od dwóch dni babcia się nim zajmuje w trakcie naszej pracy i moje dziecko bez problemu pozwala się sobą opiekować. Jak widzi mnie lub tatusia to się uśmiecha, ale nie ma płaczu jak wracamy do pracy. Tym samym mój mąż zakończył 9 tygodni swojego rodzicielskiego :)
    Dziecko przeżyło w jednym kawałku, jeszcze się nie rozwiedliśmy, ale ilość spięć była proporcjonalnie większa ;) Ostatnie chyba 1,5 tygodnia widać było po moim mężu, że zmęczony rutyną i ustawianiem dnia pod dziecko, ale też już rozumie jak to ja miałam.

    Mimi__ lubi tę wiadomość

    09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka :)
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaaak wrote:
    Dziewczyny jakie macie spacerówki? Czy któraś ma może Masta m4x? Tego najnowszego?
    My mamy joie literatex 4 i bardzo super jedt

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaaak wrote:
    Ula gratulacje 😁 super to wygląda jak już stoi co nie? Taki mały człowiek !

    Myślę,że nie ma co się mocno spinać z tym jedzeniem. Lepiej wyluzować. Jak to mój brat mówi: nie zna dorosłego człowieka który niep potrafi jeść sztućcami 😂 także dziewczyny na spokojnie. To są jeszcze maluchy serio. Jak nie teraz to za jakiś czas zalapia.

    Wyrzucanie jedzenia psu też jest ok. To jest normalny etap w rozszerzaniu diety.

    Gosiak, ja to cały czas mówię ze żaden dorosły nie musi być usypiany, że umie pić z kubka , je sztućcami i kotzusta z toalety ;) spokojnie, mają dzieci czas.

    Aniela już fajnie sama chodzić, nagle nie potzrrbuje tyle opieki i ja mogę trochę odetchnąć, no i moje plecy. Aniela bardzo lubi muzykę, jak tylko coś gra to wstaje i tańcuje. Ni zupełnie inne dziecko niż miesiąc temu, tak jakby dopięła swego, zaczęła chodzić i w końcu przestała marudzić:) dziś nawet bawiła się w galerii z 14 miesięczna dziewczynka, oprócz wyglądu to tak jakby byly na podobnym etapie, chodziły za sobą, wymieniały się zabawkami z raczki do rączki. Śmieszne to wyglądało.

    Ulaa gratulacje małego serduszka, oby tak dalej z samopoczuciem i fajnie że Julek dalej taki spokojny:) ja już se nie pisze na kolejne bobo :)

    Dziewczyny, jakie plany na roczek ?? My dopiero zaczynamy coś ogarniać:)

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 4 sierpnia 2022, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa gratulacje z udanej wizyty serduszkowej :)
    Swatka moja też psu rzuca jedzenie. I ogólnie też ciężko nam idzie, w porównaniu do mojego syna to bardzo wybredna.
    Jeśli chodzi o mleko to ja daje takie po obróbce termicznej czyli do placków, naleśników itp. Ale np owsianke też podaję z mlekiem krowim już. Tylko mleko jest wcześniej podgrzane i ostudzone do podania. Wszystko jest ok. Z synkiem robiłam tak samo i też wszystko było dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2022, 23:19

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6760 9542

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do roczku to mam już wszystko zaplanowane, tort zamówiony, w większości kupione dekoracje. Robimy urodziny na naszej działce na Kaszubach, będzie grill, ale też przekąski wytrawne i słodki stół, gości będzie sporo w tym kilkoro dzieci. Lista prezentów rozesłana już więc generalnie czekamy na ten dzień ❤️
    A fajnie się składa, bo 28 sierpnia to niedziela więc wszystkim pasuje ☺️

    Marcia86 lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Benus@191 Ekspertka
    Postów: 351 87

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja żyję 6tymi urodzinami córki, w przyszłym tygodniu ma. Zaprosiła pół przedszkola.
    Janek dopiero 16 września więc jak ochłonę po kinderbalu to się wezmę za roczek.
    Ale my roczek skromnie, w domu, z najbliższymi.

    Marcia86 lubi tę wiadomość

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 5 sierpnia 2022, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swatka wrote:
    Ja to chyba nie mam cierpliwości do jego jedzenia i za bardzo się spinam. A jak niby uczyłyście jedzenia łyżeczka? Pewnie karmiłyście na dwie łyżeczki czy nakladalyscie na łyżeczkę i podawałyście?
    Dla mnie czarna magia 🤣.

    Czy jest tu któraś z dwójką dzieci na stanie i dwiema cc? Jakie były wskazania do drugiej, zbyt krótki czas od ostatniej czy ogólnie jak jedna cc to i druga tez?

    Ja chciałam rodzic naturalnie po jednym cc. Do końca brałyśmy to pod uwagę z lekarka. Ale
    Od poprzedniego cc nie minęły 2 lata, żeby to obejść dziecko nie mogłoby mieć więcej nic 3 kg. No i blizna była zbyt cienka. Wiec nie spełniłam żadnego warunku. A jak pojechałam do ordynatora do szpitala to mi popukał po głowie i pyta po co mi to ? Żebym miała nietrzymanie moczu i wypadanie macicy za pare lat ? A moja lekarka mi mowi ze trzeba było powiedzieć ze dla satysfakcji 🙈🙈🙈
    Z tak małym odstępem czasu masz niewielkie szanse na poród siłami natury. W praktyce większość lekarzy noe chce ryzykować i od strzała wysyłają na cc.

‹‹ 846 847 848 849 850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ