Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wesołych Świąt dziewczyny! Radosnych dni w rodzinnym gronie, zdrowia, wypoczynku i uśmiechów na twarzach😊
Współczuję chorującym maluchom i rodzicom spędzających Święta z termometrem pod ręką. Mam wrażenie że w tym roku wirusy są wyjątkowo zjadliwe.
U nas też ciągnie się pasmo chorób. Hania miała w ubiegły poniedziałek wrócić do żłobka po długiej przerwie, ale od soboty zachorowała starsza, więc obie zostały w domu. Przygotowania do Świąt stanęły na głowie. Udało się zrobić kilka świątecznych smakołyków, ale na sprzątanie nie wystarczyło czasu🤪🙈. Święta spędzamy z treściami, na zmianę u nas i u nich, bo mieszkamy w tym samym mieście.
-
Część dziewczyny jak tam po świętach?brzuchy najodzene?🙈😉u nas wszyscy chorzy,łącznie ze mną,co za chorubska teraz!więcej chorujemy tej jesieni i zimy niż zdrowi jesteśmy,ale co się dziwić 2 lata chodziliśmy w maskach,nie było styczności z zarazami,teraz wolną ręką i mamy 🙄
-
Moja córka 3 lata chora nie była, przed świętami jak ja rozłożyło tak amen.
3 razy od tego czasu gorączka jej mijała i wracała, na koniec złapała od małego bostonke.
Byłam z nią po antybiotyk, bo katar ropny paskudny ale nie dostała. Podobno sama sobie poradzi
Całe święta pod znakiem choroby i dalej nie do końca przeszło. Tragedia co się dzieje. -
U nas nadal katar, już ponad tydzień. Ale na szczęście w nic złego się nie przemieniło. Teraz mam wrażenie wśród lekarzy są dwa podejścia albo wcale antybiotyków, albo nadal bardzo dużo. Zdrowia dla wszystkich!09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka
-
Tak właśnie jest. Ona miała dwa antybiotyki w życiu, na zum i szkarlatynę. Ale na prawdę chorowała sporo w żłobku. Naprawdę jest w kiepskiej formie, bo już ponad tydzień leży codziennie popołudniu, drzemie. Ropa paskudna z nosa ale byłam dwa razy u lekarza i mówi, że nie trzeba. Ja bym jej już podała, znam to dziecko i widzę, że kurde chora jest porzadnie.
-
U nas święta zdrowe ale po świętach się zaczęlo. Młody póki co ma gorączkę, jak nie minie do jutra to idziemy do lekarza. Ale nie na co się dziwić, bratanek ma grype od tygodnia więc prawdopodobnie od niego załapał. Mam cichą nadzieję, że dzięki kp przejdzie ja łagodniej niz kuzyn.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:U nas święta zdrowe ale po świętach się zaczęlo. Młody póki co ma gorączkę, jak nie minie do jutra to idziemy do lekarza. Ale nie na co się dziwić, bratanek ma grype od tygodnia więc prawdopodobnie od niego załapał. Mam cichą nadzieję, że dzięki kp przejdzie ja łagodniej niz kuzyn.
Pamiętaj, że jest lęk na grypę. Nie zawsze chca lekarze przepisywać ale jest i trzeba się dopominać. -
Benus@191 wrote:Pamiętaj, że jest lęk na grypę. Nie zawsze chca lekarze przepisywać ale jest i trzeba się dopominać.
U nas tez choroba łagodnieje i wraca. Ja myślałam po dwóch dniach ze wyzdrowiałam. Ale wracało ze zdwojona siła. Dzisiaj to już w ogóle masakra. Czyje się jakby jelitówke miała ale bez wymiotów. Ledwo żyje
-
Dreamer wrote:No ale to chyba dla dorosłych ?
U nas tez choroba łagodnieje i wraca. Ja myślałam po dwóch dniach ze wyzdrowiałam. Ale wracało ze zdwojona siła. Dzisiaj to już w ogóle masakra. Czyje się jakby jelitówke miała ale bez wymiotów. Ledwo żyje
Dla dzieci, jak najbardziej dla dzieci, od 6 mca chyba. 2 letnia córka brała i przeszło moment. -
Tak, słyszałam. Że jest trudny do podania. Mój to nawet nie chcę elektrolitów. Na szczęście wodę lyka.
Jutro będzie lekarz bo dziś 39 st w ciągu dnia.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dziewczyny to jak tylko lekarz wypisuje to brać, brać !!!
O ile Uda się do lekarza dostać. Ja mam nadzieje ze jestem na finiszu choroby. Ale moja wizyta u lekarza wyglądała tak ze kazał zbijać gorączkę a jak będzie się pogarszać to antybiotyk. Na grypę 🤔🤔🤔
Najgorzej ze jak juz jest w miarę dobrze to się nagle pogarsza i zaczynamy od nowa. -
U nas testy zrobione, grypy nie ma. Ale jakiś.wirus, mamy zbijać temp i jutro zrobić morfologię i crp. Lekarka mówiła, że jak będzie grypa to przepisze nam leki na nią ale.jednak nie trzeba.
Dziwna ta gorączka...cały dzień się utrzymuje.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
U nas święta zdrowe i odpukać do tej pory po świętach jesteśmy zdrowi, nie wiem może to zasługa szczepionki na grypę, bo w tym sezonie ja i dzieci jesteśmy zaszczepieni. Sama nie wiem, ale ominęło nas póki co choróbsko, chociaż starszaki coś tam próbowały kaszleć, ale syrop z cebuli dał radę i w 3 dni ich wyleczyłam 🤭
-
nick nieaktualnyU mnie mąż miał grypę i szczerze nigdy go nie widziałam w tak stanie. Pół żywy przez prawie tydzień, 3 dni gorączki 40stopni. Na szczęście mnie i małą to ominęło, ale ze względu na ciążę też się zaszczepie, bo naprawdę w tym roku jakiś koszmar z chorobami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2022, 09:14
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Gdybym wiedziała, że grypa tak przybędzie do nas to bym się zaszczepiła. Ula dobrze zrobiłaś. Młody ciągle z gorączką do tego oczko ma czerwone i mu łzawi. Podobno normalne przy tych wirusach. Czekamy na wyniki.
Ulaa lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Jejku jakiś pogrom w tym sezonie 🥺
Biedne dzieciaki 😔
Dlatego staram się w ogóle unikać teraz skupisk ludzi, mieliśmy iść na sylwestra z mężem, podarujemy sobie, nie potrzeba mi teraz choroby