Mamusie z Śląska - łączymy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja Mieszkam w malowniczej mieścince na trasie pomiędzy Gliwicami, a Rybnikiem.
Jest to moja 3-cia ciąża, mam nadzieję, że zakończy się szczęśliwie
Widzę dyskusję o szpitalach. Ja leżałam na ginekologii w Knurowie 2 razy. Nienawidzę tamtejszego ordynatora. Cham i prostak, który obraża swoich lekarzy przy pacjentach, podważa ich kompetencje, samych pacjentów traktuje jak śmieci.
Każdy szpital miewa wypadki, negatywne opinie. Najważniejsze, by w szpitalu który wybieramy mieć zaufanego choć jednego lekarza. Jeśli moja ciąża będzie w miarę bezproblemowa i poród też będzie zapowiadał się bez żadnych komplikacji to mam zamiar rodzić w Katowicach na Łubinowej -
nick nieaktualnyHej ojjj dawno mnie nie było :p weekend ciężki bo piatek sobota niedziela zjazdy w szkoly już mam dosc ale byle do lipca :p
Ja chodzę do ginekologa w Żorach, który mieszka w rybniku a w szpitalu pracuje w Bytomiu Czyli nikt inny jak dr. Grzonka :p u niego w szpitalu będę rodzić
Ten sklep w Żorach co któraś podawała jest super!! Polecam bardzokamenkaa lubi tę wiadomość
-
bbeczka91 wrote:Witam się i ja Mieszkam w malowniczej mieścince na trasie pomiędzy Gliwicami, a Rybnikiem.
Jest to moja 3-cia ciąża, mam nadzieję, że zakończy się szczęśliwie
Widzę dyskusję o szpitalach. Ja leżałam na ginekologii w Knurowie 2 razy. Nienawidzę tamtejszego ordynatora. Cham i prostak, który obraża swoich lekarzy przy pacjentach, podważa ich kompetencje, samych pacjentów traktuje jak śmieci.
Każdy szpital miewa wypadki, negatywne opinie. Najważniejsze, by w szpitalu który wybieramy mieć zaufanego choć jednego lekarza. Jeśli moja ciąża będzie w miarę bezproblemowa i poród też będzie zapowiadał się bez żadnych komplikacji to mam zamiar rodzić w Katowicach na Łubinowej
Też myślałam o tym szpitalu na łubinowej , znajoma go poleciła, miała tam dwie CC i była zadowolona mam nadzieję że z ciążami będzie ok i spokojnie będziemy mogły tam rodzićNasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
bbeczka91 wrote:Witam się i ja Mieszkam w malowniczej mieścince na trasie pomiędzy Gliwicami, a Rybnikiem.
Jest to moja 3-cia ciąża, mam nadzieję, że zakończy się szczęśliwie
Widzę dyskusję o szpitalach. Ja leżałam na ginekologii w Knurowie 2 razy. Nienawidzę tamtejszego ordynatora. Cham i prostak, który obraża swoich lekarzy przy pacjentach, podważa ich kompetencje, samych pacjentów traktuje jak śmieci.
Każdy szpital miewa wypadki, negatywne opinie. Najważniejsze, by w szpitalu który wybieramy mieć zaufanego choć jednego lekarza. Jeśli moja ciąża będzie w miarę bezproblemowa i poród też będzie zapowiadał się bez żadnych komplikacji to mam zamiar rodzić w Katowicach na Łubinowej
Hejka:) no nie każdy lekarz tam jest ok ale mi sie jeszcze nie zdarzyło byc w takiej przykrej sytuacji .
Mam Cię zapisać z jakiej miejscowości na pierwszej stronie? -
Najsmutniejsze jest to, że poród to już i tak dość ciężkie przeżycie, a jedna pochopna decyzja, rutynowe podejście personelu, może pozbawić nas i nasze dzieci zdrowia, a nawet życia. I niestety w prawie każdym szpitalu znajduje się taka czarna owca. Tak samo jak wkurza mnie te oficjalne negatywne stanowisko lekarzy w stosunku do CC.
Miejscowość: Pilchowicekamenkaa, paola89 lubią tę wiadomość
-
no to mieszkasz całkiem nie daleko mnie
Jak Ty Chcesz dojechac do Katowic Jak dostaniesz bóli to w sumie 40min od Nas ... bynajmniej odemnie
No Chyba że masz wyznaczony termin na CC.
JA planuje Orzepowice ale już zglupiałam każdy inaczej mówi.
moje 2koleżanki teraz rodziły w Knurowie i bardzo sobie chwalą. -
Kuzynka mojego męża, pierwszych skurczy dostała rano(ale nie wiedziała, że to już to, bo były bardzo rzadkie), dopiero w południe doszło do niej co się dzieje i pojechali do szpitala, z Gliwic spokojnie zdołali dojechać do Katowic, a jeszcze kilka dłuuugich godzin minęło nim maluszek pojawił się na świecie. Daj Boże, mam nadzieję, że nie urodzę w samochodzie
-
Ja wczoraj byłam na prywatnej wizycie u dr Księżarka- ordynator gliwickiego szpitala i jestem bardzo zadowolona :)mega miły i sympatyczny facet wszystko wytlumaczyl itp także tylko mnie to utwierdziło w wyborze Gliwic a co do odległości szpitala...Znajoma w 15 min urodziła...liczac od częstych skurczy...ale żeby te skurcze mieć regularne minie dużo czasu więc spokojnie do Katowic dojedzie się. Pozatym np na A1, na A4 i w 20 min jesteś w szpitalu ja nawet Bielsko brałam pod uwagę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 13:30
-
Ee tam ja nie będę wymyślać i ryzykować
Myśle że Tyle kobiet urodziło w Orzepowicach to i ja urodzę tak smao w Knurowie:)
Nie bedzie tak źle w każdym szpitalu bedzie bolec tak samo a tego boje sie najmniej:) byle by córeczka była zdrowa;)mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
Aleksandrakili akurat miałam isc do Grzonki bo uratował moją mamę kiedy była w ciąży z moim malutkim bratem ! Hmm tylko słyszałam, że juz jego czasy świetności minęły i zrobił sie mega sknerowaty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 18:45
Aleksandrakili lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinaa wrote:Aleksandrakili akurat miałam isc do Grzonki bo uratował moją mamę kiedy była w ciąży z moim malutkim bratem ! Hmm tylko słyszałam, że juz jego czasy świetności minęły i zrobił sie mega sknerowaty
-
mychakruszyna wrote:Ja wczoraj byłam na prywatnej wizycie u dr Księżarka- ordynator gliwickiego szpitala i jestem bardzo zadowolona :)mega miły i sympatyczny facet wszystko wytlumaczyl itp także tylko mnie to utwierdziło w wyborze Gliwic a co do odległości szpitala...Znajoma w 15 min urodziła...liczac od częstych skurczy...ale żeby te skurcze mieć regularne minie dużo czasu więc spokojnie do Katowic dojedzie się. Pozatym np na A1, na A4 i w 20 min jesteś w szpitalu ja nawet Bielsko brałam pod uwagę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 19:14
Nasza Marcysia jest już z nami
-
paola89 wrote:Jenny88, a jak wrażenia z Katowic u Bonifratrów ? ja tutaj mam w sumie blisko i się zastanawiałam nad tym szpitalem ale opinie różne słyszałam
paola89 lubi tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
przydała mi się opinia kogoś właśnie takiego tzn. też tam nie mam lekarza , o "wykupieniu" położnej też już myślałam... a w zeszłym roku było tam właśnie głośno że położne się chamsko zachowują i są bezczelne ...Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r.
-
_cherryLady wrote:wlasnie mialam sie do niego przeniesc, skooro pracuje w szpitalu w Gliwicach, ale stwierdzilam, ze przeciez i tak go przy porodzie nie bedzie ile bierze za wizyte? Czasem sie jezcze zastanawiam czy nie wybrac sie na wizyte do niego...
Za wizytę bierze 150 zl. Powiem tak..początkowo myślałam żeby przenieść się do niego, potem stwierdziłam że zrobię tylko prenatalne ale przez panią w sekretariacie nie wiedziałam że muszę zrobić jakieś specjalne badanie krwi no i ogólnie nie miałam prenatalnych. Tak czy owak pojechalam i powiedziałam mu że nie chce rezygnować z mojego lekarza bo jednak mam go pod ręką...on powiedział ze bardzo się cieszy że chce rodzic w Gliwicach ale jak najbardziej mam pozostać u swojego lekarza, on mnie zaprasza jesli kiedykolwiek będę miała jakieś wątpliwości czy po prostu upewnić się.
Myślę ze faktycznie nie będzie go przy porodzie chyba ze trafię na jego dyżur choć mówił że jesli bylaby cesarka lub komplikacje to on przybywa zaraz. Myślę ze z 2 razy na pewno jeszcze pojadę do niego ale to już na późniejszym etapie_cherryLady lubi tę wiadomość
-
Witam się już jako szczęśliwa mama!
Pytałyście się dziewczyny o zakup wózka w sklepie na ul. Wodzisławskiej w Rybniku. Pojechałam tam z zamiarem kupna jednego z modeli Bebetto, a jednak stanęło na wózku Coletto Florino Carbon. Miałam wątpliwości, czy dobrze zrobiłam, ale teraz jestem w 100% zadowolona. Co do samego zakupu w sklepie - ocena moja jest bardzo dobra. Zdecydowanie polecam.
Widzę, że dużo czasu poświęciłyście na rozmowę o szpitalach, min. o Gliwicach, gdzie miałam okazję rodzić. Cały pobyt oceniam bardzo wysoko. Od razu zaznaczę, iż nie zapłaciłam nawet złotówki za żadną usługę, a czułam się jakbym była w prywatnej klinice. Na sali porodowej trafiłam na cudowną położną, której będę wdzięczna do końca życia. Na oddziale położniczym pielęgniarki, położne i lekarze bardzo miłe i życzliwe. Nie spotkałam się z żadną odmową, na każde pytanie dostałam wyczerpującą odpowiedź. Nawet jedzenie "szpitalne" było na wysokim poziomie. Nie było problemu z dokarmianiem dzieci, doradca laktacyjny na miejscu zawsze służył radą. Ordynator chodził po salach i pytał się każdej pacjentki o samopoczucie i zadowolenie z pobytu. Wychodząc ze szpitala miałam łzy w oczach, że taka wspaniała "przygoda" już za mną. Generalnie polecam z całego serca.
Jeżeli macie jakieś pytania to służę pomocąkamenkaa, _cherryLady lubią tę wiadomość
-
Karolina dziękuję za opinię z pierwszej ręki pewno pytania będę miała ale póki co wrzesień daleko więc wolę nie myśleć o porodzie powiedz mi tylko w jakiej cenie był tam ten wózek i czy kupiliście 3w1? Też podobają mi się i bebetto i Coletto:)
Gratulacje dla świeżych rodzicówWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 11:49