Mamuśki z rocznika 87'
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry
My mielismy kiepska noc. przy kazdej zmianie pozycji, budzilam sie bo brzuch mi sie stawial. Wzielam nad ranem nospe i aspargin. To znowu w pachwinach zaczelo ciagnac wiec od 4 nie spie. I zapewne zaczne przysypiac, jak trzeba bd wstac...
A dzis zaczynamy juz z Synkiem 29 tydz ))
Milego dnia KobietkiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 06:25
-
Boszzz, same chłopaki! Jestem na innym wątku i tam też same chłopaki jak do tej pory A mi się marzy dziewczynka do kompletu Na zobaczymy, dziś usg, może już coś gin wypatrzy
Co do bólu itd, to moim zdaniem gdyby to faceci mieliby rodzić dzieci, ludzkośc dawno by wyginęła. Mój mąż był w wojsku sanitariuszem i nie jedno widział, ale przy porodzie widziałam, że trochę wymiękaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 07:14
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie też kiepsko w nocy. Odkąd się dowiedziałam , że szyjka jest lekko rozszerzona, każdy najmniejszy szczegół przykuwa moją uwagę i zaraz się nakręcam czy wszystko ok. Budziłam się ze 100 razy dzisiaj. Za to poranek zapowiada się bardzo słonecznie. Miłego dnia dziewczyny
-
nick nieaktualny
-
ja już pozałatwiałam wszystko i teraz siedzę, wcinam banana i odpoczywam. brzuch przestał boleć na całe szczęście i już się nie napina. Misio "tańcuje" więc jest dobrze
powiem Wam, że ostatnio wokół mnie rodziły sie same dziewczynki- ja powiem szczerze, też po cichutku marzyłam o córeczce, nawet przez minutkę na usg mój Urwis był dziewczynką, ale po chwili Pani dr się poprawiła, przeprosiła i powiedziała, że jednak to chłopak ważne, że zdrowy (i niech tak zostanie! )
Sowa- ja też mieszkałam i studiowałam w 3mieście przez 4 lata (najpierw w Sopocie, potem w Gdańsku, potem w Gdyni ).
a ogólnie to pochodzę z Katowic
co do snów, to ja też mam głupie odkąd jestem w ciąży, ale to podobno normalne.
u mnie w Drammen dziś pięknie słonko świeci, zimno jeszcze, bo ok 5 st., ale te promienie słoneczne pozytywnie człowieka nastawiają -
nick nieaktualnyCześć Dziewczynki, ja również chciała bym dziewczynkę albo coś czuję że będzie chłop jak dąb
W nocy oczywiście spać też nie mogłam taki nasz urok kobietki
Od rana jeździłam i załatwiałam, dzwonili z ośrodka gdzie miałam robić połówkowe że moje skierowanie może być nie przyjęte, ale odwiedziłam na szybko Gina później ośrodek i wszystko w jak najlepszym porządku wcale nie musiałam jeździć
ale mam święty spokój, bo zaoszczędzę 200 zł
A zależało Mi bardzo na tym bo to na NFZ
Życzę Udanych Wizyt KochaneWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 12:33
-
sowa28 wrote:Siamyrka, czyli znane Ci są nadmorskie klimaty
Mam pytanie a propos napinania brzucha. Nie jestem pewna jak taka sytuacja wyglada. Czy chodzi o takie uczucie napiętej skóry? Bo wczoraj coś takiego odczułam, ale nie było to bolesne w żaden sposób. -
sowa- napinanie się na pewno poznasz. brzuch rośnie w jednej chwili jak balon- twardnieje. po czym po chwili "puszcza" i wraca do normy. ja pierwsze napięcia poczułam chyba coś ok 26 tyg. niby lek mówi, że to normalne, bo macica przygotowuje się do porodu powoli. ale częste lub bolesne mogą być groźne.