Mamy z Krakowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Madu ja też zedcydowłam się na Żeromskiego, moja siostra tam rodziła i jest bardzo zadowolona mimo że jej poród do najlżejszych nie należał.
Wiem, że nikt za mnie nie urodzi, nikt mnie po dupie nie będzie głaskał, ale ja zazwyczaj potrzebuję takiego mocnego kopa, żeby wziąć się w garść i doprowadzić coś do końca.Jedynie czego się boję o bólu.
Zależy mi tylko aby mnie nie nacinali, i żeby zrobili wszystko abym ja i moje dziecko przeżyło poród bez komplikacji, no i na opiece laktacyjnej również bo to pierwsze moje dziecko. -
jasne że nikt za nas nie urodzi a jesli możemy zagwarantowac sobie odrobine spokoju psychicznego przez wybór odpowiedniego miejsca, które zwikeszy nasze szanse na poród taki jak byśmy chciały to czemu nie
bacha mysle, że bolu nie unikniemy w żadnym szpitalu, ale atmosfera dookoła tez bedzie wpływac na to jak go będziemy odbierac:)21.10.2015 Leon -
Hej Wszystkim Mamom:)
Ja pierwsze dziecko rodziłam w Żeromskim:) Lekarza prowadzącego miałam z Ujastka ale nie polecał mi tego szpitala do rodzenia. Zdecydowanie był za Żeromskim twierdząc, że może nie ma tam takich super warunków ale jeśli chodzi o lekarzy i położne to są najlepsze w Krakowie. Drugie dziecko też będę tam rodzić, chociaż nie wszystko było tak jakbym sobie wymarzyła. Akurat był remont i nie było wody przez cały dzień, po porodzie to trochę komplikuje sprawę, położna umyła mnie solą fizj. Niektóre pielęgniarki były bardzo nieczułe i potrafiły wyśmiać matkę, że np nie umie przewinąć swojego maleństwa. No i laktacyjny terror, ciągle ktoś przychodził i kazał przykładać dziecko do piersi dosłownie co dwie godziny, a człowiek marzył tylko o tym by sobie odpocząć. Jeśli ktoś nie ma ochoty karmić naturalnie to odradzam, bo naprawdę będzie miał tam ciężko. W każdym razie myślę, że te małe niedogodności rekompensuje bardzo fachowe podejście lekarzy zarówno do matki i jak i dziecka.
Mam taką radę dla tych co rodzą po raz pierwszy, nie przejmujcie się krytyką położnych, pielęgniarek. Nawet jeśli karmienie, przewijanie czy inne czynności przy dziecku w szpitalu nie będą Wam szły zbyt dobrze, w domu na spokojnie wszystkiego bardzo szybciutko się nauczycie. Ja strasznie przeżywałam, jak jedna położna zwyzywała, że nawet własnego dziecka nie potrafie nakarmić ! A później jak już byłam w domu karmiłam i malutka super rosła więc olewać nieczułe babska!
[/url]
-
Barbarka, pewnie jest tak że wszędzie mozemy trafić na nieczułe babska, tak samo jak na dobre, miłe i pomocne
Dobrze być przygotowanym na to że może nie być idealnie ale to sie tyczy każdego szpitala, który wybieramy. Bo potem w razie czego lądowanie będzie bardziej miękkie, a nie przygotowywac sie na niewiadomo co i sie zawieść
21.10.2015 Leon -
Moja przyjaciółka rodziła w Żeromskim pod koniec czerwca i mówiła, że odradza i nie będzie drugi raz tam raczej rodzić. Opowiadała, że już pal licho warunki i remont (pył leciał normalnie do sal gdzie leżały noworodki, wszyscy wdychali farbę), owszem opieka nad noworodkiem jest dobra ale nad matką to koszmar. Po porodzie nie była w stanie w ogóle wstać z łóżka przez ponad 24h, od razu mdlała. Zgłaszała to ona, kilka razy zgłaszał to jej mąż żeby podali jej coś na wzmocnienie, jakąś kroplówkę. Olali sprawę więc mąż musiał przy niej siedzieć ile tylko mógł, robił wszystko przy córce i tylko dawał ją jej do karmienia. Potem prawie dali jej jakieś leki, które przeznaczone były dla całkiem innej kobiety (chyba to były leki na zakrzepicę). Dosłownie w ostatnim momencie zorientowali się, że to nie ta kobieta. Jeszcze mnóstwo było takich wpadek.
-
Zaczepię się tu na wątku u Was na moment
Jestem z Krakowa, mam pytanie- jestem w ósmym tygodniu ciąży, chodzę do luxmedu do dr Świstaka. Pan doktor na pierwszej wizycie uprzedził, że nie wypisuje L4 jeśli ciąża nie przebiega patologicznie.
Robiłam dzisiaj badania krwi- bardzo źle wyszly- stan zapalny. Czuję się chora właściwie teraz cały czas, ale tak poważnie chora, jak najgorsza grypa. Zawsze miałam problemy z odpornością, teraz jak spadła, choruję jak tylko wyjdę z domu.
Pracuję na sali gdzie obok mnie siedzi ok 100 osób, więc skupisko przeróżnych bakterii jest, klima chodzi cały rok nie czyszczona latami. Teraz jestem na L4- zapalenie gardła i zatok, ale wiem, że jak wrócę znowu coś wyłapię z braku odporności. Czy moje problemy ze zdrowiem są powodem żeby lekarz zostawił mnie na zwolnieniu?
Nie chcę zmieniać lek. prowadzącego, bo jest dobry, znacie ewentualnie/ możecie polecić lekarza, który jest skłonny wypisać zwolnienie nie prowadząc mojej ciąży? Planowałam pracować do 5-go miesiąca, ale daję rady... -
nick nieaktualnyJa chodzę do luxmedu ale poszłam na zwolnienie w 24 tc wiec niestety nie doradzę. Jesli infekcja minie a będziesz sie sie czuć lekarz na pewno nie odmówi l4 tylko musisz sie pokazać do kontroli. Ja tez pracowałam z ludźmi i było wszystko ok, mysle ze dopóki nie będziesz miała większej odporności to na sile nie bedzie Cie do pracy wysyłał
chyba ze juz odmówił??
-
Marietta wrote:Nie chcę zmieniać lek. prowadzącego, bo jest dobry, znacie ewentualnie/ możecie polecić lekarza, który jest skłonny wypisać zwolnienie nie prowadząc mojej ciąży? Planowałam pracować do 5-go miesiąca, ale daję rady...
Ja chodziłam na luxmed też do dr Krukowicz. Sama zaproponowała mi zwolnienie w 9 tygodniu ciąży. Nie chciałam wtedy, ale potem za każdym razem jak poprosiłam to nie było problemu. To bardzo ludzka lekarka, myślę, że jak jej wytłumaczysz w czym rzecz, to Ci wypisze bez problemu.
Marietta lubi tę wiadomość
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
under_the_snow- stokrotne dzięki za odpowiedź
do pani doktor są kolejki, ale spróbuję się gdzieś w listopadie załapać jak będą problemy
FasUla- lekarz z góry zapowiedział że nie wystawia na matkę tylko dla dziecka, jak z ciążą coś nie tak, bo nie chce pójść siedzieć za pacjentki... nic, zobaczy moje wyniki, może zrozumieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 08:44
-
nick nieaktualny
-
Marietta wrote:under_the_snow- stokrotne dzięki za odpowiedź
do pani doktor są kolejki, ale spróbuję się gdzieś w listopadie załapać jak będą problemy
Dr Krukowicz kobiety w ciąży przyjmie zawsze nawet na koniec, jeśli nie ma wolnych terminów. Możesz podejść w poniedziałek lub wtorek i jak ktoś wyjdzie to wejść na chwilę i spytać czy dr Cię przyjmie. Nigdy nie robiła problemów. Ja się zapisywałam często z tyg na tydzień na recepcji, zawsze mi coś znaleźli, także możesz i tak spróbować.
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Fasula- internista teraz mi wystawił na tydzień, bo już mi na krtań zeszło, więc nie miał wyjścia
under_the_snow- mam nadzieję, że zgodzi się mnie przyjąć w międzyczasieSwoje pacjentki- pewnie bez kłopotu, ale często jest tak, że się obrusza lekarz, czemu nie poszłam do lekarza prowadzącego
Będę próbowała, do środy napewno leżę w domu tak czy siak, bo mnie zmogło
under_the_snow lubi tę wiadomość