Mamy z Krakowa
-
WIADOMOŚĆ
-
pingui wrote:Ja narazie cały czas pracuję, dr na każdej wizycie pyta czy chce już iść na L4 ale jakoś mi się nie spieszy. Przy przeziębieniu w styczniu wzięłam kilka dni i myślałam, że z nudów umrę
czuje się naprawdę dobrze wiec jeszcze może trochę popracuję.
Ja też termin na 15 czerwca i myślę o Koperniku - mam tam najbliżej, plus lekarz prowadzący jest stamtąd, choć to oczywiście nic nie znaczy i nic nie daje
Idę na urlop za tydzień, bo już trudno mi usiedzieć za biurkiem tyle czasu - brzuch ciśnie już mocno i potem kolki mam na wieczór. Trochę się boję co będę w domu robić, ale myślę że coś sobie znajdę i ożywię trochę kontakty, na które dotąd nie miałam czasu -
nick nieaktualnyHej.
Jestem w 10 tc, ale nie jestem mamą z Krakowa, a wręcz z drugiego końca Polski, ale mam do Was prośbę.
Prowadzę sklep internetowy dla mam, przyszłych mam i dzieci. Najwięcej klientów pojawia mi się z południa Polski, a w związku z tym chciałabym gdzieś zareklamować swój sklep,na jakiś poczytnym forum lub portalu. Podpowiedziałybyście gdzie mogłabym uderzyć?
www.niezbednikmamy.com
-
Szaron wrote:Ja też termin na 15 czerwca i myślę o Koperniku - mam tam najbliżej, plus lekarz prowadzący jest stamtąd, choć to oczywiście nic nie znaczy i nic nie daje
Idę na urlop za tydzień, bo już trudno mi usiedzieć za biurkiem tyle czasu - brzuch ciśnie już mocno i potem kolki mam na wieczór. Trochę się boję co będę w domu robić, ale myślę że coś sobie znajdę i ożywię trochę kontakty, na które dotąd nie miałam czasudobrze ze już końcówka bo jednak trochę nudno
2017 #1
2019 #2
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też mam lekarza prowadzącego z Kopernika, ale słyszałam same negatywne opinie o tym szpitalu, wiec nie wiem czy tam będę rodzić
Ujastek podobno super,ale jak są jakieś problemy z Tobą, to muszą Cie szybko przetransportować do innego szpitala, tam gdzie jest konkretny oddział.. Dobre opinie natomiast słyszałam o Narutowiczu:-)
-
Witam
Ja w lutym rodziłam na ujastku. Długo wachałam sie z wyborem szpitala. Rozważałam pomiedzy ujastek żeromski a kopernik ( z racji najbliższego dojazdu). Od poczatku byłam nastawiona na poród naturalny i do samego końca nie było ku temu przeciwskazań. Z tego wzgledu do ujastka miałam mieszane uczucia bo słyszałam że tam czesto robią cc ktore niekoniecznie są ze wskazań lekarskich tylko raczej z duzej ilości chetnych do rodzenia a jak wiadomo pn toczy sie we własnym tepie. Po odwiedzeniu Żeromskiego ( w listopadzie ) dowiedziałam sie ze jest tam utrudniony dostep do zzo ( połozna mówila ze 1 na 5 pacjentek rodzących dostaje takie znieczulenie i ze jest to zwiazane z deficytem anestezjologów tzn.jesli anestezjolog jest przy operacji to nie przyjdzie do rodzacej zrobic jej wkłucia do zzo a podobno mozna je podac tylko do 5cm pozniej juz nie ). Nie wyobrazałam sobie rodzic przy zwykłych środkach przeciwbólowych dlatego nie chciałam ryzykować. Ostatecznie pojechałam na ujastek bo poród zaczoł sie poznym wieczorem i dojazd tam nie był czasochłonny. Trafiła mi sie super polozna ( p. Jadzia) przy pomocy ktorej urodziłam naturalnie. Ogólnie nie mam żadnych zastrzezeń do tego szpitala - bo tez nie działo sie nic złego z dzieckiem ani ze mną...dużo chetnych i wszystko idzie tam taśmowo
16.06 beta 672,29, 18.06 beta 1429,46 -