Mamy z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcepanka wrote:Ciężko jest ogarnąć dwójkę?
Karmiłaś piersią wcześniej? Pocieszysz mnie może trochę? ^^
Na nudę nie narzekam hehehehe ale jest wesoło Chociaż do tej pory sądzę , że z jednym to wakacje miałam. Bo ten drugi synek to po prostu zbój jak ich mało Mam nadzieję, że 3 będzie grzeczne ( po mamusi hahaa)
MamaAli, a nie możesz po prostu zrobić testu aby wiedzieć?
-
Mama Ali - robiłaś betę? Albo zwykły test?
Marcepanka - nie wiem na ile Cię to pocieszy, ale u mojej kolezanki po 3 mc wiszenia na piersi mala w koncu, sama z siebie, zaczela domagac sie jedzenia tylko co 3-4h Więc może Twój maluch też się przestawi sam
Ja podziwiam dziewczyny co maja już dziecko/dzieci i muszą przetrwać 1 trymestr. Ja sobie z tymi mdłosciami i kacowym samopoczuciem nie wyobrażam zajmować się jeszcze dzieckiem... Coś czuję, że nasz maluch troche poczeka na rodzeństwo :pmala_misia lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:Mama Ali - robiłaś betę? Albo zwykły test?
Marcepanka - nie wiem na ile Cię to pocieszy, ale u mojej kolezanki po 3 mc wiszenia na piersi mala w koncu, sama z siebie, zaczela domagac sie jedzenia tylko co 3-4h Więc może Twój maluch też się przestawi sam
Ja podziwiam dziewczyny co maja już dziecko/dzieci i muszą przetrwać 1 trymestr. Ja sobie z tymi mdłosciami i kacowym samopoczuciem nie wyobrażam zajmować się jeszcze dzieckiem... Coś czuję, że nasz maluch troche poczeka na rodzeństwo :p
Ja mam zamiar namówić męża aby młodszy chodził do żłobka przez te 3 pierwsze miesiące jeszcze , jeśli będę się tak źle czuła jak w poprzednich ciążach -
To zrób jutro test i będziesz wiedzieć. Nic innego nie wymyślimy.
Jeżeli wizja posiadania kolejnych dzieci Cię nie cieszy i nie chcesz tego, to zachęcam w przyszłości do rozmowy z ginekologiem na temat antykoncepcji👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:Ja podziwiam dziewczyny co maja już dziecko/dzieci i muszą przetrwać 1 trymestr. Ja sobie z tymi mdłosciami i kacowym samopoczuciem nie wyobrażam zajmować się jeszcze dzieckiem... Coś czuję, że nasz maluch troche poczeka na rodzeństwo :p
Od kilku dni mam idealnie to samo myślenie Zdarza się, że przyjdę z pracy i jedynie na co mam siłę, to położyć się do łóżka, czasami po prostu ledwo żyję. Już nawet mojemu M mówiłam, że dzięki Bogu, że jeszcze nie wprowadziliśmy się do Naszego domu, bo nie wiem jakby to wszystko wyglądało teraz -
nick nieaktualnyMama Ali ja jestem zwolenniczką bety, u mnie test wyszedł pozytywny dopiero, gdy beta była na poziomie 68, przy 30 test pokazywał jedną kreskę :o
tym_janek mam nadzieję, bo właśnie przeczytałam, że w 3 miesiącu już dziecko nie ma takiego problemu z trawieniem, ale wytrwać przy kp jest ciężko ;p wieczorami nachodzą myśli o mm, ale ja mam tyle pokarmu, że najlepszym laktatorem jest mój mały kochany ssaczek.
Paula222 dla mnie trójka dzieci to liczba idealna Szkoda, że tak późno udało się zajść w ciążę.
Powiedz mi, który okres u dzieci jest najtrudniejszy? Początek? Ząbkowanie? Jak zacznie chodzić? Opowiadaj bom ciekawa heehe -
Mama Ali
Tez jestem zwolenniczka bety, test mi wyszedl bladziutenki,a beta ponad 200 nie pamietam juz dokladnie ile to bylo no ale troche od terminu @ minelo,wiec test powinien wykazac ewentualna ciaze -
Marcepanka wrote:Mama Ali ja jestem zwolenniczką bety, u mnie test wyszedł pozytywny dopiero, gdy beta była na poziomie 68, przy 30 test pokazywał jedną kreskę :o
tym_janek mam nadzieję, bo właśnie przeczytałam, że w 3 miesiącu już dziecko nie ma takiego problemu z trawieniem, ale wytrwać przy kp jest ciężko ;p wieczorami nachodzą myśli o mm, ale ja mam tyle pokarmu, że najlepszym laktatorem jest mój mały kochany ssaczek.
Paula222 dla mnie trójka dzieci to liczba idealna Szkoda, że tak późno udało się zajść w ciążę.
Powiedz mi, który okres u dzieci jest najtrudniejszy? Początek? Ząbkowanie? Jak zacznie chodzić? Opowiadaj bom ciekawa heehe
Dla mnie chyba najgorsze przy pierwszym dziecku były kolki... Nie wiedziałam za bardzo dla czego płacze, nie chciał jeść piersi i wg było przejść, noce nie przespane i wg. Przy drugim niebo lepiej...Wszystko jest o wiele łatwiejszei w sumie z drugim już żadnego problemu. Ząbkawanie jest trochę ciężkie, ale np na starszego synka super działała Camilia na ząbkowanie, więc lekko przeszedł, na młodszego znowu nie działała, daliśmy radę bez A chyba najtrudniejsze są momenty chorób ( trzydniówki, ospy, itd. ) ale to już chyba taki urok rodzicielstwa
Ogólnie najfajniej się robi jak już dziecko zaczyna się przemieszczać, siadać, pokazywać charakterek ... Dla mnie dzieci sama radość, w sumie dla tego zdecydowaliśmy się na 3, nie wykluczamy 4 w przyszłości , wszystko zależy od finansów
-
tym_janek wrote:Życzę Ci abyś czuła się dobrze, ale jakby nie to to chyba dobry pomysł. Przynajmniej trochę spokoju będziesz miała w ciągu dnia Pod warunkiem, że mały w żłobku się czymś nie zarazi na "dzień dobry"...
Mój synek chodzi do żłobka od czerwca tamtego roku Najgorsze ma za sobątym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula222 wrote:Dla mnie chyba najgorsze przy pierwszym dziecku były kolki... Nie wiedziałam za bardzo dla czego płacze, nie chciał jeść piersi i wg było przejść, noce nie przespane i wg. Przy drugim niebo lepiej...Wszystko jest o wiele łatwiejszei w sumie z drugim już żadnego problemu. Ząbkawanie jest trochę ciężkie, ale np na starszego synka super działała Camilia na ząbkowanie, więc lekko przeszedł, na młodszego znowu nie działała, daliśmy radę bez A chyba najtrudniejsze są momenty chorób ( trzydniówki, ospy, itd. ) ale to już chyba taki urok rodzicielstwa
Ogólnie najfajniej się robi jak już dziecko zaczyna się przemieszczać, siadać, pokazywać charakterek ... Dla mnie dzieci sama radość, w sumie dla tego zdecydowaliśmy się na 3, nie wykluczamy 4 w przyszłości , wszystko zależy od finansów
No tak, finanse to też ważna sprawa. Aktualnie myślę, że jestem wieczorami wykończona przez noworodka, a jakbym miała latającego jeszcze dwulatka to nie wiem jakbym sobie poradziła xD Choć chcę i planuję następne. -
Ale się staro czuję będąc w pierwszej ciąży dopiero jak to czytam
Chcieliśmy uporządkować wszystko przed dzieckiem, stała praca, mieszkanie itp. Teraz się zamierzamy wybudować i za dwa lata przeprowadzić się do domku już z mieszkania w bloku. Też mi się trójka marzy, strasznie zazdroszczę. Chociaż zaplanowaliśmy dwa pokoje dziecięce w domu tylko.
4 lata temu chyba jeszcze studiowałam i zaczynałam szukać pracy stałej, a i tak ostatecznie znalazłam fajne miejsce dopiero dwa lata temu, gdzie będę mogła z czystym sumieniem wrócić, a potem na luzie zajmować się dzieckiem. Jak wy to ogarnęłyście?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marcepanka wrote:No tak, finanse to też ważna sprawa. Aktualnie myślę, że jestem wieczorami wykończona przez noworodka, a jakbym miała latającego jeszcze dwulatka to nie wiem jakbym sobie poradziła xD Choć chcę i planuję następne.
Z każdym miesiącem/ rokiem jest coraz łatwiej. Teraz jak starszy ma prawie 4 lata, młodszy prawie 2 to jest już na prawdę fajnie Najgorsze początkiMarcepanka lubi tę wiadomość
-
Marta..a wrote:Ale się staro czuję będąc w pierwszej ciąży dopiero jak to czytam
Chcieliśmy uporządkować wszystko przed dzieckiem, stała praca, mieszkanie itp. Teraz się zamierzamy wybudować i za dwa lata przeprowadzić się do domku już z mieszkania w bloku. Też mi się trójka marzy, strasznie zazdroszczę. Chociaż zaplanowaliśmy dwa pokoje dziecięce w domu tylko.
4 lata temu chyba jeszcze studiowałam i zaczynałam szukać pracy stałej, a i tak ostatecznie znalazłam fajne miejsce dopiero dwa lata temu, gdzie będę mogła z czystym sumieniem wrócić, a potem na luzie zajmować się dzieckiem. Jak wy to ogarnęłyście?
My dom budowaliśmy po urodzeniu 1 dziecka, drugi przyszedł na świat już na swoim Pracę miałam nawet nawet , ale jak zaszłam w ciążę uprzejmie stwierdzili że by chcieli rozwiązać umowę. Teraz znalazłam pracę, ale nie lubię jej i nie wracam po tym dziecku. Znajdę inną Mąż ma stałą. Nie chcemy dzieci z dużą różnicą wieku, bardziej jedno po drugim a później już na stałe wrócić do życia zawodowego My w domu mamy na razie 1 dziecięcy pokój, ale mamy całe poddasze w trakcie adaptacji i tam będą jeszcze 3. -
Marta..a wrote:Ale się staro czuję będąc w pierwszej ciąży dopiero jak to czytam
Chcieliśmy uporządkować wszystko przed dzieckiem, stała praca, mieszkanie itp. Teraz się zamierzamy wybudować i za dwa lata przeprowadzić się do domku już z mieszkania w bloku. Też mi się trójka marzy, strasznie zazdroszczę. Chociaż zaplanowaliśmy dwa pokoje dziecięce w domu tylko.
4 lata temu chyba jeszcze studiowałam i zaczynałam szukać pracy stałej, a i tak ostatecznie znalazłam fajne miejsce dopiero dwa lata temu, gdzie będę mogła z czystym sumieniem wrócić, a potem na luzie zajmować się dzieckiem. Jak wy to ogarnęłyście?
My też mamy dwa pokoje w domu, które mogą być przeznaczone dla dzieci, ale gdyby ewentualnie przytrafiło się trzecie (na razie nie myślę o kolejnych, chce się nacieszyć tym szczęściem, które noszę pod sercem), to zawsze mamy poddasze do zaadaptowania, w którym spokojnie zmieszczą się kolejne dwa pokoje i łazienka. Więc moim zdaniem taka parterówka 100m2 z trzema sypialniami, salonem z aneksem, łazienką i wc, plus ewentualne poddasze w przyszłości to najlepsze rozwiązanie na teraz i ewentualną przyszłość, gdyby coś miało się zdarzyć -
Ja też 4 lata temu studiowalam potem rzuciłam się w wir pracy, dwa lata po studiach (chyba dwa lata, bo ja już nie nadążam ) wzięliśmy ślub i teraz czekamy na pierwszego malucha kupiliśmy mieszkanie i dopiero będziemy je urządzać i mamy jeden pokoik dziecięcy, a jak na mieszkanie w bloku to i tak spoko, że w ogóle go mamy
www.zcukremalbowcale.com -
U nas nie będzie już nic do zaadaptowania. Uznałam, że przy trójce i tak musi być jakiś dubel co do płci to sobie poradzą, a na starość nie chciałam zostać w wielkim pustym domu z mężem, w sumie im mniej tym lepiej. Teraz mamy trochę ponad 60m i tyle by nam na starość wystarczyło wiadomo w domu będzie trochę więcej metrów.
Ja to miałam plan z tą pracą znaleźć taką, żebym miała pewność, że po 8h wychodzę i nie muszę o niej myśleć i przy okazji zarobić na tyle żeby nas utrzymać, a męża mam bardziej ambitnego
Dzieci będę chciała mieć 2-3 lata różnicy w wieku. Ale ja to mogę sobie chcieć, zobaczymy co czas przyniesie
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Hehehe W sumie jak na nasz wiek to i tak dobrze Mieć własny kąt, męża/ chłopaka i dziecko w brzuszku lub/ i w domu już U nas w tym roku 6 rocznica ślubu. Wyszłam za mąż w wieku 21 A wydawało mi się wtedy, że już taka stara jestem hehehe