X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamy z rocznika 91
Odpowiedz

Mamy z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też bym mu zrobiła specjalnie na złość, ale dziś nie udało się, bo wjazd na parking był zastawiony przez mammobus i musiałam gdzie indziej zaparkować :). Zobaczymy co przyniosą kolejne dni, ale wczoraj po południu koleżanka się śmiała do mnie, że podobno było widać jak byłam mega wkurzona, ale co ja mogę za hormony :D

    tym_janek ja u siebie obserwuje, że ten mój brzuszek już trochę powoli rośnie, bo mam takie fajne wybrzuszenie. Choć wszyscy co wiedzą twierdzą, że gdzie ja mam brzuszek?! :O Ale jak mają go widzieć jak ja teraz noszę luźne koszule lub takie, które zasłaniają mi ten brzuch, więc ja go widzę jedynie w domu jak się przebiorę lub przed kąpielą :P Zresztą ja przed ciążą brzuch miałam dosłownie płaski (geny mamy), więc jest diametralna różnica do czasu sprzed, bo nawet jak Mamie się śmiałam, że wszyscy szukają teraz mojego brzuszka to sama mówiła, że już jest przecież :D

    zpbnroeqnmec200u.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a własnie z tą lustrzanką jest tak jak Loczek pisze - ona jest ciężka i jak ma się ją tachać gdzieś to po prostu porażka :) Ja ją mam, bo zdarza mi się czasami robić zdjęcia na jakichś uroczystościach oraz fotografuję różne osoby też, więc dla mnie to był odpowiedni wybór, ale jeśli to ma być tylko do domowego użytku to kompakt na 100% się sprawdzi, zresztą teraz kompakty są porównywalne jakościowo do lustrzanek. No i znacznie lżejsze, przez co wygodniejsze :P

    zpbnroeqnmec200u.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_Janek - ja mam sąsiadkę jehową i w rodzinie męża siostra też, próbuje nas nawrócić, nawet w Wielkanoc próbowała nas wyciągnąć żebyśmy pojechali z nią. na jakąś "Pamiątkę" ( ich odpowiednik Wielkanocy) to powiedziałam że nie mogę na 2 fronty działać bo ksiądz mi dziecka nie ochrzci:D, a już mam u księdza dużego minusa bo mamy tylko cywilny i na pewno bd nosem kręcił.
    No na lustrzane trzeba liczyć dużą torbe do dodatkowego tachania, no do tego obiektyw, z reguły na jednym sie nie kończy :), a mój soniaczek wrzucam do malej torebki, albo przerzucam przez ramie jak torebkę :)... Moi rodzice maja kompakta z wyglądu udajacego lustrzankę, bo taka moda i ciagle "zapominaja" go wziac ze soba jak gdzies jedziemy bo jak maja brac ten ogromny futeral to daja na spokoj:).. Jest kilka generacji tego aparatu I-IV i cenowo rozstrzał jest niezły, różnią sie parametrami. Nam I w zupełności starcza na spacery, wyjazdy wakacyjne i fotografie okolicznościowe:). Nawet dal rade w Wilanowie na zdjęciach nocnych w ogrodzie świateł. Mam go już ponad rok, bo 2lata temu pojechaliśmy do Adrspach i stary kompakt nam wysiadł, w tak pięknym miejscu eh... I nie mamy fot:(...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 08:24

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Od wielu lat nie mam aparatu fotograficznego. Dobre są drogie. A aż takim miłośnikiem nie jestem. :D

    Też lubię telefony Samsunga, miałam s4. Teraz mam s7edge. I z jakości zdjęć jestem zadowolona. :D :D
    Też mam S7edge :-) a wcześniej miałam s3 ;-) Mąż mi nawet proponował, że kupi s9 i mi odda, a weźmie sobie moje s7, bo mu nowego do pracy szkoda, ale ja się przywiązuje do telefonów i swojego nie oddam ;-) Jestem z niego w zupełności zadowolona i nowszy mi nie potrzebny ;-) i zdjęcia też mi wystarczają takie z telefonu :-)
    Dziewczyny ja się ogólnie to prawie nie udzielam, tylko podczytuje, bo Wy tak trochę starsze "stażem" i nie mogę wbić się w temat ;-)
    Któraś z Was kupowała chyba albo ma zamiar kupić wózek z Bebetto... Możecie przypomnieć która? :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    Tym_Janek - luksusowo :) pierwsza drzemka zaliczona.
    Aparat mam Sony DSC RX100 I, bardzo fajny kompakt z górnej półki, juz taki dla polprofesjonalistow, a cenowo taniej od lustrzanki, a parametry ma bardzo fajne, w ciemnych pomieszczeniach super bo ma jasny obiektyw. Robię masę zdjec, a lustrzanki nie chce mi się tachać i ten kompakt sie sprawdza:). Chcesz zobaczyć kilka zdjec to zapraszam na pixabay -moje konto
    Piękne zdjęcia robisz :-) Jestem zachwycona :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Też mam S7edge :-) a wcześniej miałam s3 ;-) Mąż mi nawet proponował, że kupi s9 i mi odda, a weźmie sobie moje s7, bo mu nowego do pracy szkoda, ale ja się przywiązuje do telefonów i swojego nie oddam ;-) Jestem z niego w zupełności zadowolona i nowszy mi nie potrzebny ;-) i zdjęcia też mi wystarczają takie z telefonu :-)
    Dziewczyny ja się ogólnie to prawie nie udzielam, tylko podczytuje, bo Wy tak trochę starsze "stażem" i nie mogę wbić się w temat ;-)
    Któraś z Was kupowała chyba albo ma zamiar kupić wózek z Bebetto... Możecie przypomnieć która? :-)

    Ja kupuje bebetto, dokładnie to bebetto tito.
    Dzięki dziewczyny za rady, ja na pewno nie chcę lustrzanki ze względu na wielkość no i że nie jestem żadnym fotografem, więc im mniej będę musiała przestawiać w ustawieniach tym dla mnie lepiej :) a na prawdę chciałabym móc robić młodemu ładne zdjęcia dobrze naświetlone i z ta głębią którą daje tylko zwykły aparat, tak mi się wydaje. Tym bardziej, że ja nie wrzucam zdjęć na portale nigdzie tylko chcę je wywoływać i trzymać w albumach :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S7 edge chyba coś w takim razie w sobie mają, bo ja też jestem mega przywiązana do mojego i od dziś mam żałobę na czas oddania telefonu do serwisu :D haha, dobrze że to tylko tydzień :D

    Czaicie to, że ten koleś znowu dzisiaj szuka jakieś auta, który wg niego źle zaparkował? :D Normalnie padłam ze śmiechu rano jak to usłyszałam, haha :D Aż po prostu bezczelny, bo 3 dni jeździ autem i 3 raz ma problem do kogoś :D I jeszcze przyjeżdża na ostatnią chwilę, że to normalne, że dużo miejsc zajętych, to czego on oczekuje :D Opowiadałam mojemu M. rano już to, to się śmiał, że trzeba mu odgrodzić specjalne miejsce taśmami, żeby było dla Królewicza :D

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    zpbnroeqnmec200u.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    Tym_Janek - ja mam sąsiadkę jehową i w rodzinie męża siostra też, próbuje nas nawrócić, nawet w Wielkanoc próbowała nas wyciągnąć żebyśmy pojechali z nią. na jakąś "Pamiątkę" ( ich odpowiednik Wielkanocy) to powiedziałam że nie mogę na 2 fronty działać bo ksiądz mi dziecka nie ochrzci:D, a już mam u księdza dużego minusa bo mamy tylko cywilny i na pewno bd nosem kręcił.
    No na lustrzane trzeba liczyć dużą torbe do dodatkowego tachania, no do tego obiektyw, z reguły na jednym sie nie kończy :), a mój soniaczek wrzucam do malej torebki, albo przerzucam przez ramie jak torebkę :)... Moi rodzice maja kompakta z wyglądu udajacego lustrzankę, bo taka moda i ciagle "zapominaja" go wziac ze soba jak gdzies jedziemy bo jak maja brac ten ogromny futeral to daja na spokoj:).. Jest kilka generacji tego aparatu I-IV i cenowo rozstrzał jest niezły, różnią sie parametrami. Nam I w zupełności starcza na spacery, wyjazdy wakacyjne i fotografie okolicznościowe:). Nawet dal rade w Wilanowie na zdjęciach nocnych w ogrodzie świateł. Mam go już ponad rok, bo 2lata temu pojechaliśmy do Adrspach i stary kompakt nam wysiadł, w tak pięknym miejscu eh... I nie mamy fot:(...

    Rozumiem ten ból, gdy aparat popsuje się w najmniej wyczekiwanym momencie. My jak byliśmy pierwszy raz w Karpaczu to wysiadł Nam dosłownie przed samym wejściem na Śnieżkę, już zostało Nam z 15 minut drogi. Ratowaliśmy się telefonem, ale tylko kilka zdjęć mamy z samego szczytu. Może za rok uda Nam się powtórzyć wyjazd już w trójkę :))

    zpbnroeqnmec200u.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy bebetto ale Torino. Generalnie jestem z niego zadowolona choć dopiero użyty 2 razy ;-).

    My mamy ciężkie dni. Mała ma problemy z brzuszkiem. Napina się, napina, podkurcza nóżki, widać, że chce zrobić kupke a pielucha czysta. Niby jak już zrobi (jedna na dobę, a wcześniej było więcej) to jest normalna, nie twarda. Wczoraj była polozna, kazała masować brzuszek, mówiła, że to normalne że niedojrzaly układ pokarmowy. Ale wieczorem to było jakieś apogeum. Ryk od 18 do 23. Ja już bezsilna skapitulowalam i mąż przejął córkę. Dopiero jak dostała butle, bo przyszła pora karmienia (bo karmimy się mm, odpuściłam KP) to zasnęła. I spała 4 h. Pewnie ze zmeczenia. Potem przed 4 zasnęła i pobudka po 6. Stekala, napinala się i przed 7 wzięłam ją przebrać (pielucha pusta) i na karmienie. Pomarudziła i zasnęła. Widać, że ewidentnie boli ją brzuszek a ja nic nie mogę zrobić, choć bardzo się staram. Zmieniliśmy mm na kozie - zobaczymy czy to coś da. Jestem pełna nadziei.

    Powiem wam, że początki są mega trudne. W szpitalu i na początku w domu płakała, bo się nie najadała (ja miałam mało pokarmu) więc się dokarmialysmy, na początku niewiele bo polozne więcej nie pozwalały. Dopiero jak zwiększyłam jej dawkę to się uspokoiła bo była najedzona. Jak to minęło to zaczęły się te problemy brzuszkowe. Dobrze, że mąż jest z nami, ale jeszxze tylko do końca tego tygodnia.
    Jutro jeszxze ma do nas przyjechać prywatna polozna. Zobaczymy co ona powie.

    A z milszych wieści to przed porodem, na wadze w szpitalu miałam +16kg. Teraz zostało mi już tylko +4kg. I waga z dnia na dzień idzie w dół (a nie karmie piersia). Tylko po porodzie wyszły (niby niewielkie a jednak) rozstępy po bokach brzucha.


    Rzadko zaglądam bo czasu brak, ale trzymam za was kciuki, żeby ciążę przebiegały bezproblemowo! Pozdrawiamy. ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 12:13

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest najgorsze jak nie można pomóc takiemu maleństwu.. :( :(

    Oby małej się wszystko unormowalo.. ♡

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 12:18

    darika lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po wizycie u nefrologa. Nerki piekniutkie.. Brak obrzędów nóg. Wyniki z krwi ok. :)

    Ale pani miała 2 sugestie:
    - anemia i nie tylko z niedoboru żelaza
    - leukocytoza może być przez cukrzycę. :D :D

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, super ze wszystko ok.
    Darika trzymamy kciuki, powolutku się zgracie:-*, moze to kwestia zmiany mleka? Położną pewnie cos doradzi.. Calusy dla was

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogląda bebetto vulcano z fotelikiem maxi cosi w komplecie, jakies opinie? Gondole ma 79, nie za mala? ( w adamexie jest 85). Cenowo bardzo fajnie wychodzi i kolorki ma ekstra ale przez to ze leze to sobie nie pomacam i nie poogladam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 13:31

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie pytałam o te wózki, bo mi się bardzo wizualnie Vulcano spodobał :-) Tylko z tego co widziałam, to jest jednym z najtańszych z wózków Bebetto i się tak zastanawiam czy się mocno różni od tych droższych i czym dokładnie..? Co Was dziewczyny skłoniło konkretnie do wyboru Tito czy Torino?
    U mnie może trochę za wcześnie na wybór wózka, ale chcę jak najszybciej się zorientować w temacie i coś wybrać, bo chce wózek kupić w PL jak pojedziemy na urlop.

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebetto tito i vulcano mają inny kształt ramy.
    Co jest dużą różnicą w prowadzeniu wózków. ;)
    Tito ma tez podwójną amortyzację.
    Sporo je różni. :)

    Fajnie jak po wózek byś mogła pójść do sklepu. Trafisz na fajnego sprzedawcę to on Ci wyjaśni różnicę.
    Np. Inne materiały zostały użyte, inny system amortyzacji, regulacja amortyzacji.
    Np. Nowszy model zawsze kosztuje więcej.

    Musisz pomyśleć jak wygląda Twój typ. Wygląd to jedno. Ale skąd jesteś, w jakim terenie będziesz jeździć. Musisz wnosić wózek po schodach. Łatwość składania. Czy masz dojście do kosza po wózkiem o ile go potrzebujesz.

    Ja wybierałam między bebetto tito a Aero tutis. :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 14:27

    Loczek2018, agniecha2101 lubią tę wiadomość

  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No leżę w tym łóżku to zaczynam oglądać :), ale nie pomacam w sklepie jeśli nie dostanę dyspensy od gin. Generalnie mieszkam na parterze w bloku, do pokonania półpiętro, jak zostanę sama w domu na macierzyńskim to dobrze by było żebym sobie radziła z karocą ;P, miasto więc raczej chodniki, parki (chociaż wiadomo że bywa chodnik a chodnik:)), no i żeby do bagażnika nam się zmieścił.. Wentylacja sensowna bo to bd lipiec sierpień.. Oglądam zestawy 3w1 z maxi cosi. I mam cichą nadzieję że zmieścimy się w ok. 2tys

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bebetto vulcano ma moja bratowa i sobie chwali, przez nią też zainteresowałam się wózkami bebetto. Mi się osobiście aktualna kolorystyka vulcano nie podoba natomiast wygląd to tylko kwestia gustu :)
    Co więcej to vulcano ma o jedną amortyzację od tito mniej, tzn tito ma w 3 miejscach, przód tył i jakby środek który służy do takiego bujania ale też amortyzuje wstrząsy na nierównym terenie, vulcano ma tylko przód i tył. Tito ma dodatkową wkładkę w torbie pod wózkiem, którą możemy sobie zarzucić na ramię albo używać jak zamykany kosz, vulcano ma tylko koszyk, dla mnie na plus tito ma też lepszą rączkę, bardziej opływową i lepiej mi się ją trzymało, do tego stelaż sam w sobie wizualnie wyglądał lepiej, nie wiem na pewno czy to kwestia materiału ale jest delikatniejszy niż w vulcano. I sam wózek wygląda na delikatniejszy, vulcano przy nim wyglądał trochę topornie. No i tito jest "flagowym" wózkiem bebetto, więc najbardziej dopieszczonym przez to.
    Gondola w bebetto powinna wystarczyć, przynajmniej tak doradzał mi facet w sklepie, akurat porównywał wtedy z x-landerem.

    Darika nie jest lekko :( żeby tej Twojej kruszynce przeszło i się lepiej czuła po zmianie mleka :)

    Zaczynam kompletować dla siebie wyprawkę i się zastanawiam czy 3 koszule do szpitala do karmienia wystarczą? Mniej więcej jest się w szpitalu 3 doby, biorąc pod uwagę że będzie ze mnie jeszcze leciało po porodzie itp. to chyba trzeba po jednej koszuli na dzień liczyć? Jak są trzy to mąż zdąży mi w razie co jedną przeprać w międzyczasie?

    edit.
    Loczek2018 u mnie tito + foteliki besafe z bazą o których wcześniej wspominałam wychodzą razem 4tys. Tylko, że to już będę miała fotelik-nosidełko i od razu ten fotelik do 4 lat.

    A no i ja kupuję wózek żeby go zostawić dla rodzeństwa dlatego szukałam w miarę solidnego :) tak samo fotelika.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 15:44

    Loczek2018, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leżalam w szpitalu 5 dni, bo po porodzie kleszczowym niestety dłużej. Miałam 4 koszule i mi starczyło ;-). I jeśli mogę doradzić to jak zamierzacie karmić piersią to polecam koszule odpinane na napy - najwygodniej odpiac szybko jak dziecko głodne ;-). Na guziczki w ogóle się nie sprawdziły, na suwak tak średnio.

    Marta..a lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Ja leżalam w szpitalu 5 dni, bo po porodzie kleszczowym niestety dłużej. Miałam 4 koszule i mi starczyło ;-). I jeśli mogę doradzić to jak zamierzacie karmić piersią to polecam koszule odpinane na napy - najwygodniej odpiac szybko jak dziecko głodne ;-). Na guziczki w ogóle się nie sprawdziły, na suwak tak średnio.

    A dziecko wtedy jest z Nami w szpitalu? :)

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamówiłam 3 sztuki na napy właśnie zanim przeczytałam :D
    Jak przyjdą fajne jakościowo to podrzucę skąd wzięłam bo cenowo też były do 30 zł więc nie drogie, a ja nie lubię w koszulach spać bo sobie tyłek zawsze odkryję w nocy, a w szpitalu chyba trzeba mieć koszulę jak lekarze na obchód po porodzie przychodzą i te okropne siateczkowe gacie :P
    No i szukałam jak najbardziej gładkich bez tych misiów, serduszek i innych ozdobników, które wydają mi się takie mega tandetne ;)

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ