X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamy z rocznika 91
Odpowiedz

Mamy z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A będziesz miała Marta jeszcze jakieś usg by określić wagę ? :)

    Czy jakoś bardzo Cię nastraszyli cc ?

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 lipca 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak zjawię się z akcją to podejmą decyzję w szpitalu robiąc usg, wszystko zależy pewnie od tego czy będę rodzić za dwa tygodnie, czy za pięć. Przewidywana waga to ponad 3700g.

    Nie straszyła mnie, raczej powiedziała, że może być taka decyzja jakby akcja nie szła do przodu z powodu jego wielkości.
    Zaczęłam pić tą herbatkę z liści malin, stawy bolą może się uda :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 5 lipca 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurczy, szczególnie już tych porodowych nie da się pomylić z niczym innym - wierzcie mi. Ja na końcówce, oprócz tego, że czułam się strasznie ociezala i bolało mnie dosłownie wszystko, a zgaga nawet na chwilę nie odpuszczala, najbardziej bałam się tego, że nie rozpoznam skurczy i zacznę rodzic w domu albo gdzieś. I pewnej nocy obudziły mnie. I wiedziałam, że to są skurcze. Ale minęły. Za kilka nocy znów to samo i znów minęły. Potem miałam już skurcze co jakiś czas, czasami w dzień, przeważnie w nocy. W sobotę, jak już leżalam w szpitalu odszedł mi czop. I też nie da się tego pomylić z niczym innym, mimo, że kilka dni przed rozwiązaniem zaczęłam już plamic i wtedy się zastanawiałam czy to czop odchodzi. W nocy z niedzieli na poniedziałek znów obudziły mnie skurcze. I jak przez godzinę okazały się regularne i coraz silniejsze, wiedziałam, że się zaczęło ;-).

    A co do radzenia sobie w roli mamy - każda z Was sobie świetnie poradzi! Choć początki są ciężkie, a jak pojawia się trochę bardziej wymagające dziecko niż inne (tak jak moja Amelka :-P) to jest ciężko x2. Ale z czasem przestaje być ciężko i coraz częściej jest po prostu przyjemnie :-). Pierwsze świadome uśmiechy, pierwsze guganie, pierwsze zabawy - tego nie da się opisać, jakie to cudowne uczucie. ;-) I absolutnie nie słuchajcie rad typu - nie noś bo się nauczy, usypiaj w łóżeczku bo będziesz potem miała problem, itp. Pierwsze trzy miesiące to czas dla Was - czas bliskości, przytulania, noszenia, rozpieszczania. Ja Amelke nosiłam bardzo, bardzo dużo, pozwalała jej spać na sobie, usypiałam na rękach. Teraz przyszedł taki czas, że Mała leży sobie na macie albo w bujaczku a ja gotuję obiad albo pije kawę albo jeszxze coś innego. Nie muszę jej nosić, rzadko kiedy marudzi, żeby wziąć ją na ręce. Usypia sama w łóżeczku i nie mam z tym problemów. Czasami nawet przyśnie podczas zabawy na macie. Owszem, są dni, kiedy muszę ją jeszcze uśpić na raczkach, kiedy jest marudna i nie wiadomo czego chce ale tych dni jest już coraz mniej. ;-)

    Ja ciągle trzymam za Was kciuki dziewczyny! Za lekkie porody i spokojne początki macierzstwa :-)

    Marta..a, PLPaulina, Loczek2018, Cukierniczka, mala_misia lubią tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 5 lipca 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też piłam herbatę z liści malin i jadłam ananasa :-D. Jakoś od 37 tc. Urodziłam w 40t1d :-P. Czyli praktycznie o terminie ;-).

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 8 lipca 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju, jak Was czytam, bo już jesteście na końcówce albo urodziłyście to czuję się jak taka młoda koza.. :D haha

    tym_janek, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    zpbnroeqnmec200u.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 9 lipca 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_misia zleci nim się obejrzysz :)...

    mala_misia lubi tę wiadomość

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 lipca 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od dzisiaj bez duphastonu, jeszcze 8 dni i może się młody rodzić :)

    Piję też tą herbatkę z liści malin, ona nie ma przyspieszyć terminu porodu tylko samą akcję porodową, więc można z nią rodzić po terminie. Tylko u Ciebie darika kleszcze chyba szły w ruch więc tez nie pomogła?

    edit. ah i jutro ostatni dzień biorę magnez bo ponoć on blokuje skurcze też?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 08:04

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 9 lipca 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie nie przyspieszyło. Pierwsza faza od 1 w nocy do 12 w południe. Druga 1h45min. No i tak, niestety skończyło się kleszczami.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 lipca 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala_misia wrote:
    Jeju, jak Was czytam, bo już jesteście na końcówce albo urodziłyście to czuję się jak taka młoda koza.. :D haha

    mi się wlecze i wlecze ta ciąża.. były takie przeskoki np. tydzień w szpitalu, czy wakacje nad morzem które mi szybko minęły ale tak to mam wrażenie że ten czas zwolnił.. :( rok temu mi się tak do ślubu też ten czas wlekł.. ale może to dlatego że nic kreatywnego nie robię tylko siedzę w domu i te dni przez to są takie podobne do siebie.

    mój brzucho z sesji ciążowej :)
    https://naforum.zapodaj.net/574d3e21754c.jpg.html

    Loczek2018, darika, PLPaulina, mala_misia lubią tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy po wizycie, było usg. I w końcu pokazała buzię. :) trochę przystopowala z tyciem.
    Waży 3037g. <3

    Loczek2018, darika, Marta..a, tym_janek, mala_misia lubią tę wiadomość

  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 9 lipca 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też dziś wizytujemy, trzymajcie kciuki.
    Jestem ciekawa czy już coś tam się powoli szykuje. Mam nadzieję że zapozuje łobuz do ostatniego foto z USG :).
    Jutro bd 38+0, tak wiec - donosiliśmy się, tyle strachu, miał urodzić się przed 30t, a tu okazuje się że mamy gotowego dzieciaka i może bezpiecznie wyskakiwać.

    Od wczoraj brzuch mnie boli jak na okres, fakt nie nasila się więc żadna akcja się chyba nie rozwija, ale troche upierdliwe uczucie taki tępy ból..

    Marta - piękne foto, brzuszek jak piłeczka:). Kokardka na prezencie zawiązana, tylko rozpakować :D. Widzę ze obrączkę nadal nosisz. Ja zdjęłam jak przyszły fale upałów i już nie odważyłam sie założyć, mam serdelki a nie paluszki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 12:13

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 lipca 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina nasze dzieciaki to łeb w łeb idą z ta wagą :D

    Loczek na sesję założyć chciałam ale weszła tylko na mały palec i nawet nie bałam się, że ją zgubię tak się ładnie trzymała :P a donosiliście się już tydzień temu jak skończyliście 37 tydzień tzw. 37t0d :)

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta ładny ten Twój brzusio.. :)

    No podobnie ważą.. oby tylko za duże nie rosły.. ;)

  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 9 lipca 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, moja gin mnie sprostowała że 37+6 to donoszona dopiero, więc trzymam się jej wersji, niech jej będzie :), a teraz to w sumie już bez różnicy bo i tak meta na horyzoncie, byleby sprawnie i bez przebojów większych :)

    Aaa to tak :D, ja nałożyłam na sesję pierścionki mimo że nie noszę już od 2 miesięcy, wcisnęłam na siłę a później nie mogłam zdjąć :D..

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dzisiaj gin też coś wspomniała że donoszona to 38tc. :O myślałam że się przejęzyczyła. :O

  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 9 lipca 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No podobno poród prawidłowo powinien odbyć się 2tyg przed lub 2tyg po wyznaczonym terminie, może stąd te 38+0 się bierze.

    Podobno tez kwestia czy się ma prawidłowo wyznaczony termin, bo jak ciąża jest młodsza to mimo donoszenia może okazać się wcześniak.
    Np u mnie - wg OM jestem teraz w 39+2 :) a USG 37+6 (potwierdzone prywatnie, na NFZ pani doktor uparcie trzymała się terminu OM), jeszcze 2tyg temu jakby coś się zadziało i bym urodziła to by było zdziwko... No i gdybym trzymała się terminu OM to by mi za tydzień już marudzili o wywoływaniu, a my jeszcze spokojnie mamy nawet 3tyg na rozpakowanie, nie poganiam koleżki :)

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 9 lipca 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękny brzuszek <3 I gratuluję udanych wizyt :)

    Tak, magnez hamuje skurcze, dlatego ja go łykam w dawce końskiej, bo miałam dość bolesne skurcze ostatnio i mi lekarz kazał zwiększyć dawkę do 700-900 mg magnezu

    Ja zaczęłam swoje L4 i jest mi z tym super dziwnie. Od rana męczę netflixa w ramach nadrabiania zaległości, wyszłam tylko na chwilkę w ramach zalecanego spaceru na targ po maliny. Jest poniedziałek, a nikt nic ode mnie nie chce... przecież do października to ja chyba oszaleję z nudów...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z OM dziś 35+5 tc..
    A z usg 37tc. Choć nie wiem jak na to patrzeć. Bo to tylko wielkość dziecka. :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja zaczęłam swoje L4 i jest mi z tym super dziwnie. Od rana męczę netflixa w ramach nadrabiania zaległości, wyszłam tylko na chwilkę w ramach zalecanego spaceru na targ po maliny. Jest poniedziałek, a nikt nic ode mnie nie chce... przecież do października to ja chyba oszaleję z nudów...

    Tylko na początku jest tak dziwnie i nudno.. ;)
    Potem zaczyna się ogarnianie wyprawki i dni będą uciekać i zanim się obejrzysz będę 37tc. :D :D

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 9 lipca 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten termin z usg to liczy się tylko to usg prenatalne w I trymestrze, potem już różnie dzieci rosną i mi akurat na tym usg się idealnie terminy nałożyły :) a bierze się usg pod uwagę jeżeli termin od terminu z om różni się o ponad 7 dni.

    Ja Tym janek jak poszłam na l4 to pierwsze dwa tygodnie tylko rzeczy i akcesoriów dla młodego szukałam :D nudzić to Ci się dopiero zacznie. Mi nie dość, że się nudzi to jeszcze nic mi się nie chce robić :P

    tym_janek lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ