Mamy z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Co taka cisza? Nikt nie rodzi?
Mmma, Loczek?
U mnie cisza, jest mega gorąco i chciałabym żeby już przestał mnie grzać od środka
jak mam skurcze to mąż się ode mnie odsuwa bo taka ciepła się robię6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyMinęła pierwsza noc w domu.. hania grzeczna ale w nocy lubi dac popalic.
Obudziłam sie dzisiaj i mam ciezkie, nabrzmiale i lekko obolałe piersi.
Mała ssie. Używamy lakratora no i mamy nadzieję ze laktacja pieknie się rozkręci.Marta..a, mala_misia, tym_janek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Kupilam Canpol - elektryczny.. i nie jest zly.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Loczek2018 wrote:Dzień dobry. Dziś o 9rano powitaliśmy naszego Smyka. 4040g i 58cm szczęścia
Super!! Gratulacje
Opisznpozniej wszystko ale on dluuugi w jakie ciuszki się mieści?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No powiem wam że nie taki diabeł straszny. W ptk na kontroli miałam 3_4cm, skurcze się lekkie pisaly, odesłali nas do domu. Byliśmy na spacerze, mega lodach, zjadłam kolację,zrobiłam masaż sutków i mąż mi załatwił orgazm heh.
O 1w nocy obudziłam się nie wiedziałam czemu, a to musiał być pierwszy powazniejszy skurcz . Pierwsze bóle spędziłam w domu, dopiero o 4 dotarliśmy na porodówkę, prawie do godziny 6rano leciałam bez znieczulenia, później na godzinę miałam podłączone zzo, za namową położnej "oszczędzaj siły na parte, teraz odpocznij godzinkę" - mąż zdrzemnął się w fotelu a ja na łóżku, jak już zeszło znieczulenie to miałam 8cm, do 10cm i parte już sama. W sumie nie było źle, tak się skupiłam na oddychaniu że cała reszta się nie liczyła . Parte na stojąco przy łóżku, mimo że miałam zzo, parlam spontanicznie. Panika jedynie byla na koniec partych - mały wyszedl na supermena rączką naprzód, skurcze przy tym to pikuś,szczypiące rozrywanie, miałam wrażenie że pekne do przodu, aż zapomniałam jak się oddycha ten jeden raz, ale to była sekunda i klusek w moich ramionach . Podobno jestem szybka i głośna zawodniczka ..
Mam trochę szwow, no i nacięta byłam, dostałam Ibuprom ale w końcu nie wzięłam , śmigam sobie.Marta..a, Mmma, PLPaulina, darika, darika, tym_janek, mala_misia, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
Hej. Odeszly mi wody w niedziele o 23 takze pojechalismy do szpitala i wczoraj probowalam silami natury ale nie poszlo i zakonczyli cesarka. Po 17 przyszla na swiat moja Natalka, 3080g i 53cm.
Cukierniczka, PLPaulina, darika, Marta..a, mala_misia, tym_janek, Loczek2018 lubią tę wiadomość