Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki dziewczyny:) o tym ze do 10 tyg to wiem, ale nie wiedziałam ze trzeba mieć najpierw potwierdzona ciąże żeby szybciej mieć lekarza. No nic musze pomyslec jak to ogarnac. Bo i tak będę chodzić prywatnie, a badania chciałam na NFZ.
W poprzedniej ciąży wszystko robiłam prywatnie, ale w tej stwierdziłam ze wole wydać to na córkę niż na coś „co mi się nalezy” 🙈 same te pierwsze wszystkie badania z tego co pamietam to koszt 300-400 zł…a potem co chwile jakas morfologia, mocz itp 😅 -
Twilight wrote:Hej, powodzenia Gapsy !
Co do lekarza, ja chodzę od kilku lat tylko na NFZ i jak zadzwnonilam się umówić to pani położna powiedziała że musi mnie wcisnąć do 8-9 tygodnia, wcześniej nie ma potrzeby i obowiązku. Zapisała mnie na 9 tydzień co dla mnie wydało się za późno więc umówiłam się na za tydzień, czyli 6tc prywatnie. Chociaż szczerze to poszłabym już dziś, bo rano pojawiło się delikatne brązowe plamienie, tłumaczę to sobie tym, że w sumie to może dziś dopiero powinnam dostać okres, po odstawieniu tabletek miałam tylko 2 cykle, pierwszy 45 dni, drugi 38 no i ten nie mam pojęcia ile miał trwać więc całkiem możliwe że właśnie 34 dni, a przynajmniej tak chcę myśleć żeby tym plamieniem się nie stresować.
A powiedzcie dziewczyny czy Was też tak jajniki bolały na początku? U mnie tak co 2, 3 godziny kłują, nie jakoś mocno ale jednak..
Na początku tez co jakiś kłuło mnie w jajnikach..
Ja dziś po wizycie z miesiączki termin na 8 marca wg usg na 5 marca także 8 tydzień przekroczyłam
Bąbelek ma 1,65 cm serduszko ponad 170 uderzeń na minute jestem spokojniejsza na jakiś czas
Skierowanie na badania z krwi otrzymałam.
Zycze spokoju dla wszystkich
PozdrawiaRoksi, Mikaaa92, Twilight, Zniechecona lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tez w tej grupie, która się nie łapie na żadne 1000 plus i inne wiec pozdrawiam 😂 ja kiedyś byłam raz u ginekolozki z okolicy na NFZ i to niestety była taka tragedia, ze moja noga by tam więcej nie stanęła nawet, gdyby to była jedyna lekarka w promieniu 500km.
Twilight plamienia zazwyczaj nie oznaczają nic złego, choć ja akurat jestem tym przypadkiem, u którego niestety plamienie = zatrzymanie ciąży. Ale zobacz ile dziewczyn tu już pisało o plamieniach i wszystko jest u nich Ok ja miałam w ciąży delikatne plamienie po cytologii
Kaczka gratuluje wizyty ❤️ Ja idę w piątek na te badania laboratoryjne zlecone na pierwszej wizycie i chociaż będzie mi głupio pewnie skorzystam z przywileju jestem w ciąży wchodzę bez kolejki, bo na głodniaka mam rano najgorsze mdłości i nie będzie mi się chciało czekać i się męczyć na bankWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2022, 15:14
-
Dziewczyny, jestem zapisana do gina 9.08, ale ze względu na wcześniejsze przeboje, dzisiaj do mnie dzwonili z poradni ze załatwili mi termin w ich 2 placówce u innej Pani ginekolog, babka naprawdę konkretna, bardzo ciepła, pobrała cytologię, macica powiększona, na usg za bardzo nie było nic widać chociaż stwierdziła ze jakby się uparła to ona widzi pęcherzyk ale to za wcześnie jeszcze, przepisała mi progresteron. Tylko ze.. po tej wizycie zaczęłam plamić. Nie wiem czy przez szczoteczkę do cytologi mogła naruszyć, nie ma tego za wiele na szczęście ale zaczęłam się martwić..
Roksi, Ciążowa_Gapsy lubią tę wiadomość
-
Natt możesz plamić po cytologii, gin powinna Ci to powiedziec 🤔
Dostałam wyniki beta 518 wiec przyrost super, ale prog 18 i teraz się zastanawiam..
Bo pierwszy prog 14 i potem wzięłam 4x1 tabletke progesteronu i był już 31, ale przez to ze tak ładnie urósł to olałam..i spadł do 18 a wydaje mi się ze powinien być powyżej 20..co myślicie? Przy jakim progu lekarz Wam zapisywał? Chyba lepiej brać jeśli już go mam…😏 -
Natt, a masz do nich jakiś kontakt? To może być po cytologii, oczywiście, ale lepiej sprawdzić.
U mnie wszystko wspaniale! Jedno maleńkie serduszko Mam za to pogorszone wyniki o endo. Niska ferrytyna i tsh skoczyło z 1.6 do 2.4 w ciągu tygodnia! Jutro mam wizytę kontrolną.
A z ciekawostek - lekarz, nowy, odradza swks aż do 12 tygodnia. To chyba kwestia szkoły. A może tego, że mówiłam mu o kłopotach z szyjka w pierwszej ciąży? Ustawił nam wakacje:/Tyśka , Roksi, Hermiona5, Pralinka lubią tę wiadomość
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Natt, a masz do nich jakiś kontakt? To może być po cytologii, oczywiście, ale lepiej sprawdzić.
U mnie wszystko wspaniale! Jedno maleńkie serduszko Mam za to pogorszone wyniki o endo. Niska ferrytyna i tsh skoczyło z 1.6 do 2.4 w ciągu tygodnia! Jutro mam wizytę kontrolną.
A z ciekawostek - lekarz, nowy, odradza swks aż do 12 tygodnia. To chyba kwestia szkoły. A może tego, że mówiłam mu o kłopotach z szyjka w pierwszej ciąży? Ustawił nam wakacje:/
Ja zapomnialam zapytać o wspolzyciu w moim przypadku ale psiapsi na początku ciąży miala problemy z pęcherzykiem i lekarz odradził do końca 1 pierwszego trymestru. Wiec wydaje mi się, że jeśli coś jest lub było kiedyś jie tak, to zapobiegawczo dają czas do końca 1 trymestruCiążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Gapsy ja również mam celibat, na ostatniej wizycie zapytałam mojej ginekolog czy różowe plamienie, które pojawia się podczas seksu jest wynikiem mojej nadżerki i powiedziała, że nie jest w stanie tego stwierdzić na 100%, że może tak być, ale może też być krwiak, którego na USG nie widać i ona zaleca ostrożność. Także no 😉
Twilight mnie też kłuje jajnik i czasami też jakby macica, ale bardziej z lewej strony 🤔Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
My nie uprawialiśmy seksu większość pierwszej ciąży przez problemy z szyjką. Ale na razie lekarz nie widział przediwskazan, wiec jak mam lepszy dzień to się relaksujemy wieczorem. Chociaż dziś na pewno ten dzień nie jest, bo znów wymiotowałam. Masakra.
Gapsy gratulacje!!! Roksi fajnie, ze jest dobry przyrostCiążowa_Gapsy, Roksi lubią tę wiadomość
-
Roksi wrote:Natt możesz plamić po cytologii, gin powinna Ci to powiedziec 🤔
Dostałam wyniki beta 518 wiec przyrost super, ale prog 18 i teraz się zastanawiam..
Bo pierwszy prog 14 i potem wzięłam 4x1 tabletke progesteronu i był już 31, ale przez to ze tak ładnie urósł to olałam..i spadł do 18 a wydaje mi się ze powinien być powyżej 20..co myślicie? Przy jakim progu lekarz Wam zapisywał? Chyba lepiej brać jeśli już go mam…😏
Mój lekarz mówił zawsze, że dobrze jak progesteron w ciąży jest powyżej 20, to takie minimum. A u mnie zawsze dąży do tego żebym miała ponad 40, mówi, że wtedy jest spokojny o malucha 😃Roksi lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny gratuluję pięknych bet i serduszek 😍
Nie było mnie ostatnio bo mam jakiś spadek formy. Od piątku mdlosci są już przez cały dzień. Niby nie wymiotuję ale ciągle czuje gule w gardle i brakuje mi powietrza. Na myśl o jedzeniu albo polknięciu tabletek już mi słabo. Ostatnio kupiłam kropelki Anaketon, niby można w ciąży. Dzisiaj chyba wypróbuje bo muszę jakoś dać radę w pracy.
Czy dzisiaj ktoś wizytuje? 😀
-
To i u mnie jakiś spadek formy, do tego pojawiły się w ostatnim tygodniu lekkie plamienia. Wizyta dopiero 3 sierpnia, do tego czasu mam się oszczędzać, odpoczywać a wiem że będzie z tym ciężko bo jutro przyjeżdża rodzina do nas na wczasy w dodatku nikt jeszcze nie wie o ciąży...oj będzie ciężko 🙈
-
Tyska duzo sily Ci zycze na ten czas🙂
Dziewczyny, czytam, ale zle sie czuje wieczorami i niedobrze mi jak patrze w telefon. O 20 juz leze w lozku, caly czas musze cos jesc zeby mnie mdlosci nie lapaly. W niedziele mloda wymiotowala, wczoraj ja zostawilam w domu to nie polezalam nawet 5 minut. Dzis wszyscy wyszli to moge sie stosowac do zalecen lekarza i leze. -
Lucy010 wrote:Tyska duzo sily Ci zycze na ten czas🙂
Dziewczyny, czytam, ale zle sie czuje wieczorami i niedobrze mi jak patrze w telefon. O 20 juz leze w lozku, caly czas musze cos jesc zeby mnie mdlosci nie lapaly. W niedziele mloda wymiotowala, wczoraj ja zostawilam w domu to nie polezalam nawet 5 minut. Dzis wszyscy wyszli to moge sie stosowac do zalecen lekarza i leze.
Mnie o 18 odcina na dwie godziny. Jest mi tak słabo, że zasypiam nie wiem kiedy.
Łączę się w bólu ;/
-
Gusia_ wrote:To ja dziś mam jakiś przypływ energii dziewczyny. Po wczorajszym fatalnym dniu dziś nawet zrobiłam ciasto 😅
ooo gratulacje
Ja właśnie skończyłam spotkanie z moją szefową na temat zadań, które powinnam wykonać w najbliższym czasie.
Dobrze, że odbyło się ono na Teamsach, bez włączonych kamerek haha - nie widziała mojej zmarnowanej twarzy
Nie zmienia to jednak faktu, że poranki są dla mnie zdecydowanie łatwiejsze niż wieczory.
Tyśka mam nadzieję, że rodzinka nie da Ci popalić. Odpoczywaj dużo! Mam nadzieję, że plamienia znikną.
Wiecie, że ja nadal nie wierzę w tę ciążę?... a jak czasem powiem mężowi, że idę się położyć bo czuje się kompletnie wypompowana to słowo ciąża jakoś tak dziwnie przechodzi mi przez usta. Szok. Muszę zobaczyć już na USG tego szkraba, żeby wierzyć, że ktoś tam siedzi w brzuchy boruchu