Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy wy też jesteście takie wrażliwe? Dzisiaj zapinałam w foteliku małego a facet chciał koło mnie zaparkować, więc musiał poczekać tą minutę i mnie strąbił. A ja się głupia poryczałam w samochodzie, tak mnie tym zdenerwował chociaż normalnie tak nie miałam nigdy.
https://www.maluchy.pl/li-73084.png -
No to jestesmy razem, ja tez dzisiaj dostalam, prawie czarne mozna powiedziec... ale mysle ze to kwestia tego ze normalnie powinnam miec okres w tym terminie, a w pierwszych miesiacach moze tak byc. Ja tez mam wizyte w przyszlym tyg w poniedzialek, takze chyba zaoszczedze sobie dodatkowych stresow i jezdzenia po obcych lekarzach, no chyba zeby sie pogorszyloAsia91 wrote:Jestem w 7 tyg i 6dni
Dostałam dziś brązowego plamienia i delikatnie chwilami mnie brzuch zaboli. Mdłości są tak jak były, poza tym wszystko ok ale martwią mnie te plamienia, wizytę mam w przyszłym tyg, nie wiem czy jechać do lekarza czy poczekać może to tylko chwilowe plamienie.
Kalendarz ciąży BellyBestFriendWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 19:57
-
Po wizycie. Lekarz stwierdził, że wszystko ksiazkowo. Dziecię ma 9.6 mm. Serduszko pięknie bije (ale lekarz nie zmierzył ile. Powiedział jednak, że na ten moment jest wszystko super). Oby tak zostało. ☺️
LonaW, Madżka89 lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!
))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
kinia2111 wrote:No to jesteśmy razem, ja tez dzisiaj dostalam, prawie czarne mozna powiedziec... ale mysle ze to kwestia tego ze normalnie powinnam miec okres w tym terminie, a w pierwszych miesiacach moze tak byc. Ja tez mam wizyte w przyszlym tyg w poniedzialek, takze chyba zaoszczedze sobie dodatkowych stresow i jezdzenia po obcych lekarzach, no chyba zeby sie pogorszylo
Ja dzwoniłam do lekarza i powiedział, że mam się nie martwić jeśli bóle się nasilą to mam dzwonić. Bóle trochę ustały, a plamienia z brązowych zrobiły się żółte, także myślę że już teraz będzie dobrze
Będzie dobrze Musimy być dobrej myśli Trzymam kciuki za Ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 20:39
-
syla2312 wrote:Czy wy też jesteście takie wrażliwe? Dzisiaj zapinałam w foteliku małego a facet chciał koło mnie zaparkować, więc musiał poczekać tą minutę i mnie strąbił. A ja się głupia poryczałam w samochodzie, tak mnie tym zdenerwował chociaż normalnie tak nie miałam nigdy.
ja mam bardzo podobnie, bardzo łatwo doprowadzić mnie do płaczu, no i bardzo często się wzruszam... -
Ja też 21.08Kasia.ke1 wrote:A jeszcze miałam napisać, badania prenatalne mam na 21.08 i koszt prywatnie to 350zł (USG i PAPPA) ale bez pappa.
A na minusie chyba ok.1,5kg. Mam rytuał ważenia co tydzień na początek każdego tygodnia więx sprawdzę w poniedziałek
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Hej dziewczyny, ja byłam dziś na wizycie. Wszystko ok,
dzidzia podrosła i ma już prawie 3 cm, czyli nadrobił ten tydzień, co był w plecy. Dziś 9t4d.
Dziewczyny ja chyba nie będę wykonywać tego USG genetycznego, llekarz mi mówi, że nie ma podstaw. Jestem młoda, zdrowa, a czy jak będę mieć chore dziecko to go nie urodzę? Urodzę.
Strasznie trudne te decyzje.
Madżka89, Planeheart lubią tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
Po wizycie. No więc tak... lekarka zrobila na mnie megaaa wrażenie. Od razu, po opowiedzeniu historii choroby, ciąż itd powiedziala, ze zapisze mi leki na znizke, i w razie potrzeby weźmie mnie do siebie na oddzial zeby zrobić badania itd. Dziwila sie, ze nie jestem na l4 jeszcze, powoedziala ze od następnej wizyty juz obowiązkowo. Mam jakis krwiak, plyn i cos tam jeszcze wiec dopisals mi do zestawu lekow luteine dopochwowo i steryd. Powiedziala, ze juz nic więcej nie mogę dla dzieciątka zrobic. Musze sie faszerowac na maxa do konca pierwszego trymestru. Zapisala mi kupe badan, na szczescie wszystkie procz jednego nie mam w pakiecie a reszta za darmo. Dzidzia zdrowa, ciąża bardzo ladna, wg usg 7+1, 1,22 cm i serduszko 150 uderzeń na minutę. Jestem szczesliwa!!
OjMaryś, Skali89, Patu, dandelion, Indiana_dzika, PatSim, Dariaa^, Madżka89, syla2312 lubią tę wiadomość
😇😁😇😇😁
-
Hej u mnie bol brzucha zaczal sie po 20 i mam twardy brzuch jak kamien jak stoje jak sie poloze to puszcza i miekki... Wzielam nospy i czekam... Oczuwiscie jak weekend i przychodnia zamknieta to u mnie sie cos dzieje nie halo..
-
OjMaryś wrote:Hej u mnie bol brzucha zaczal sie po 20 i mam twardy brzuch jak kamien jak stoje jak sie poloze to puszcza i miekki... Wzielam nospy i czekam... Oczuwiscie jak weekend i przychodnia zamknieta to u mnie sie cos dzieje nie halo..
Zawsze tak jest... Zawsze coś się dzieje jak człowiek albo musi iść do pracy albo jak lekarza nie ma... Ja się martwię trochę tym plamieniem, póki co lekko mbie pobolewa brzuch dołem jak na okres i delikatnie coś tam zostaje na papierze, mam nadzieje że tylko wczoraj było takie mociejsze a dzis już nie będzie... Najgorzej że jutro 12 godzin do pracy, wiec znow kierat... Muszę wziąć to zaswiadczenie o ciazy niech mi zmieniaja tryb pracy bo na 12 godz to zbyt duze przeciazenie, jeszcze jak nieraz robi się po 3 dni z rzedu... -
OjMaryś wrote:Hej u mnie bol brzucha zaczal sie po 20 i mam twardy brzuch jak kamien jak stoje jak sie poloze to puszcza i miekki... Wzielam nospy i czekam... Oczuwiscie jak weekend i przychodnia zamknieta to u mnie sie cos dzieje nie halo..
mi też wczoraj bardzo twardniala macica, ale podejrzewam, ze od wzdęc bo wczoraj był koszmar. jem. już tak lekko i wciąż to samo. w poprzedniej ciąży było identycznie.
KolorowyBalonik, a nie wolisz wiedziec czy wszystko jest ok? ja nie rozumiem lekarzy, ktorzy odradzają takich badań. to znaczy wiem, co to za lekarze... ale ja uważam to za mało etyczne.
-
beti97 wrote:Dzień dobry my dziś kończymy z Kropkiem 6 tydz i zaczynamy 7 objawy po odstawieniu duphastonu jakoś ustąpiły. Ciekawe czy na dobre.
My dokladnie dzis zaczynamy 10tWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 09:01
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Weszlam do pracy, polozylam im w biurze zaswiadczenie o ciazy, powiedzialam, ze jestem w ciazy i tylekinia2111 wrote:A swoją drogą macie jakieś złote rady jak powiedzieć o ciąży przełożonemu? U mnie nikt się nawet nie domyśla że mogłabym być teraz w ciąży... Nie wiem jak zacząć taką rozmowę... Ich reakcja niech bedzie dla Ciebie obojetna. Glowa do gory :*
Ryjek lubi tę wiadomość
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
nick nieaktualnyU nas dzisiaj 11 boże jak ten czas leci, dopiero był dzień ojca i się dowiedzieliśmy, a tu 12 tydzień za rogiem i tydzień po badania prenatalne.
U mnie z waga nie bardzo, bo już 2,5kg a do końca I powinno być 2kg. Ale po następnej wizycie biorę się za trochę więcej ruchu i muszę w końcu przestać jeść śmieci. -
Ja zaczynam 10 tydzień. Wczoraj miałam wixytę, dostałam euthyrox bo tsh jest podwyższone i duphaston na plamienia. Dziewczyny czy po duphastonie mogą nasilać się mdłości?? Tydzień temu mi przeszły i boję się że znowu będe musiała przez to przechodzić. Jeśli chodzi o wagę to stoję w miejscu póki co.Maja, ur. 02.03.2018 o godz. 12.40 w 38 tyg + 6 dni
-
Cześć dziewczyny.
Po długich staraniach, licznych diagnozach i ciężkim leczeniu dołączam do Was. Czy będę marcówką czy kwietniówką życie pokaże z bbf termin mam na 27.03. Jestem już po pierwszej wizycie 6+2 tc. Zarodek jest piękny adekwatny do wieku ciąży a serce pięknie bije. Niestety ciąża zagrożona poronieniem bo obok pęcherzyka zrobił mi się malutki krwiak. 17 sierpnia mam w związku z tym kontrolę. Najpierw ryczałam strasznie a teraz stosuję się do zaleceń i w głębi serca wierzę, że wyczerpaliśmy limit nieszczęść.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze Okruszki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 10:16
Marietta lubi tę wiadomość
ale czuje po brzuchu i cyckach ze jestem wieksza....Mam nadzieje ze nie przytyje 30kg jak z Corka 
