Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zaczynam 9tc od 2 tygodni biote duphaston ze wzgledu na brazowe plemienia, które występują u mnie od początku ciąży. Przy pierwszej ciązy u innego lekarza zazywalam luteine. Synek niedawno skończył rok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2017, 20:20
Fortitudo lubi tę wiadomość
-
Mair wrote:Dziewczyny pytanko. Mam kolejny dylemat. Na samym poczatku wspominalam Wam, ze mialam troche problemow, krwawienia, plamienia, krwiak, kilka razy izba przyjec. No i w zwiazku z tymi problemami przewinelam sie przez mase lekarzy. W ogole to jestem z Wawy (choc pochodze z Podlasia). Mam opieke medyczna z Luxmed i glownie tam chodzilam na kontrole. Jednak raz nie wytrzymalam z nerwow po tym wszystkim i poszlam do prywatnej przychodni. Tam mi pani delikatnie zasugerowala byc czujnym, ze niby w Luxmedzie maja slaby sprzet jesli chodzi o to pierwsze wazne usg i lepiej zebym przyszla do innej kliniki, podala pare nazw. Z tym, ze opieka w Luxmed jest w pewnym sensie za darmo, wiec tak czy siak bede kontynuowac wizyty w tym miejscu. Natomiast zastanawiam sie czy pojsc jeszcze prywatnie do ktorej z tych klinik na to usg na lepszym sprzecie. Troche glupio tak dwa razy robic to samo badanie. No i mam dylemat. Czy ktoras z Was ma jakies doswiadczenia, podobne rozterki?
Mair, też mam ubezpieczenie w LUX MED. Poszłam w zeszłym tyg na usg ciąży 11-13 i 6 dni. Było dla mnie jasne, że to jest tylko usg i chciałam dopłacić do testu papa. Ale okazało się, że w ogóle tego nie robią! Oczywiście, zrobiłam to usg, skoro miałam bezpłatnie. Lekarz zmierzył przezierność, sprawdził kość nosową i tyle. Tak więc dziś byłam już odpłatnie na pełnym usg genetycznym. Uważam, że było dokładniejsze, policzone zostało wstępne ryzyko trisomii. Pełne wyniki będą po wyniku badania krwi. Tak więc skorzystaj sobie z usg w Luxsie, np na początku 11 tyg, żeby pooglądać bejbika, a pełny test papa możesz zrobić np. W 12 tyg i np.6 dniu.Wazne, żeby CRL, nie było że duże do tego testu. Jak będziesz miała wymiary z 11 tyg to będziesz sobie mogła policzyć. Dziecko w tych tygodniach rośnie codziennie o 2mm, tak mi powiedział lekarz w zeszłym tyg i dokładnie dziś się to potwierdziło.
No i dzisiejszy lekarz zapytał, czy chcemy poznać płeć! Prawdopodobnie będzie chłopiec, ale dr powiedział żebyśmy jeszcze nie malowali pokoju na niebiesko
Obydwoje liczyliśmy na dziewczynkę, ale synuś oczywiście też będzie równie kochany!
Mair lubi tę wiadomość
-
Mair wrote:Dzieki za odpowiedzi
Co masz na mysli, ze jest tam jak tasma produkcyjna? Ze wiele chetnych? Fakt, jak bylam na izbie przyjec to strasznie dlugo sie czekalo. W Bielanskim szybciej i od razu bete i inne wynki zrobili dla sprawdzenia co sie dzieje, tam nic.
Co oznacza, ze patologia super? Jestem jeszcze zielona w tych terminach.
Na patologi na inflanckiej jest super opieka, ja tam lezałam w sumie tylko 3 dni przed porodem ale było rewelacyjnie w stosunku do poporodowego, a najśmieszniejsze że to był ten sam korytarz ale inne pieęgniary
a taśma produkcyjna na żelaznej jest niestety jest stronka gdzie rodzić czy jakoś tak i tam pełno historii jak odsyłają, i tak samo mam 2 znajome które odesłali z rozpoczęta akcja mimo wykupionych położnych bo miejsca nie było.Nawet mi lekarz prowadzący odradzał żelazną z tego względu i właśnie ona ujeła to w słowa taśma podukcyjna sama tam wcześniej pracowała. Patrz się też na stopień referencyjności szpitala bo to ważne.
Mair lubi tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Hej dziewczyny
U mnie ciąża daje o sobie znać - są dni lepsze, są gorsze. Popołudniami apetyt wraca, w pierwszej połowie dnia często mdłości i wymioty.
Mam do Was pytanie. Orientujecie się po co jest badanie na koniec 10 tygodnia ciąży? Miałam już dwa (pierwsze na samym początku, ale nie było zarodka, później potworzone po 1,5 tygodnia i juz bijące serduszko). Lekarz zapisał mnie na badanie w pierwszym tygodniu września i to będzie 10 tydzień, później genetyczne podobnie tak jak Wy.
Nie mam zaufania do tych usg... Rozumiem, że są badania ważne jak właśnie to genetyczne, ale nie wiem, co ważnego może być w 10 tygodniu. Nie chcę zaspokajać własnej ciekawości. Wolałabym jak najmniej badań, nie wierzę w to, że są w pełni bezpieczne dla dzidzi.
-
Ja mam białko PAPP-A w abonamencie, poza abonamentem też robią u mnie (Poznań).blo wrote:Mair, też mam ubezpieczenie w LUX MED. Poszłam w zeszłym tyg na usg ciąży 11-13 i 6 dni. Było dla mnie jasne, że to jest tylko usg i chciałam dopłacić do testu papa. Ale okazało się, że w ogóle tego nie robią! Oczywiście, zrobiłam to usg, skoro miałam bezpłatnie. Lekarz zmierzył przezierność, sprawdził kość nosową i tyle. Tak więc dziś byłam już odpłatnie na pełnym usg genetycznym. Uważam, że było dokładniejsze, policzone zostało wstępne ryzyko trisomii. Pełne wyniki będą po wyniku badania krwi. Tak więc skorzystaj sobie z usg w Luxsie, np na początku 11 tyg, żeby pooglądać bejbika, a pełny test papa możesz zrobić np. W 12 tyg i np.6 dniu.Wazne, żeby CRL, nie było że duże do tego testu. Jak będziesz miała wymiary z 11 tyg to będziesz sobie mogła policzyć. Dziecko w tych tygodniach rośnie codziennie o 2mm, tak mi powiedział lekarz w zeszłym tyg i dokładnie dziś się to potwierdziło.
No i dzisiejszy lekarz zapytał, czy chcemy poznać płeć! Prawdopodobnie będzie chłopiec, ale dr powiedział żebyśmy jeszcze nie malowali pokoju na niebiesko
Obydwoje liczyliśmy na dziewczynkę, ale synuś oczywiście też będzie równie kochany!
-
erre, może macie w Poznaniu lekarza z certyfikatem FMF. Tylko taki lekarz może liczyć ryzyko wad, bo z resztą ten test został chyba właśnie wymyślony przez FMF. Rzetelnie wykonane genetyczne powinno być przeprowadzone przez lekarza z takim certyfikatem, zarówno usg jak i interpretacja wynikow białka pappa, czyli wyliczenie ryzyka trisomii.
Byłam w szoku, że LUX MED w Warszawie tego nie robi. Dostałam od nich tylko info, gdzie to mogę zrobić poza Lux'em, ale miałam już sprawdzony namiar. -
Mama Jusia wrote:Hej dziewczyny
U mnie ciąża daje o sobie znać - są dni lepsze, są gorsze. Popołudniami apetyt wraca, w pierwszej połowie dnia często mdłości i wymioty.
Mam do Was pytanie. Orientujecie się po co jest badanie na koniec 10 tygodnia ciąży? Miałam już dwa (pierwsze na samym początku, ale nie było zarodka, później potworzone po 1,5 tygodnia i juz bijące serduszko). Lekarz zapisał mnie na badanie w pierwszym tygodniu września i to będzie 10 tydzień, później genetyczne podobnie tak jak Wy.
Nie mam zaufania do tych usg... Rozumiem, że są badania ważne jak właśnie to genetyczne, ale nie wiem, co ważnego może być w 10 tygodniu. Nie chcę zaspokajać własnej ciekawości. Wolałabym jak najmniej badań, nie wierzę w to, że są w pełni bezpieczne dla dzidzi.
Jestem na podobnym etapie ciąży jak Ty, prenatalne mam umówione na 12 września, ale moja lekarka też chce mnie widzieć ok 10. tygodniu, więc idę do niej 28 sierpnia. Najwyraźniej więc ma to jakiś głębszy sens.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
nick nieaktualny
-
Mama Jusia wrote:Hej dziewczyny
U mnie ciąża daje o sobie znać - są dni lepsze, są gorsze. Popołudniami apetyt wraca, w pierwszej połowie dnia często mdłości i wymioty.
Mam do Was pytanie. Orientujecie się po co jest badanie na koniec 10 tygodnia ciąży? Miałam już dwa (pierwsze na samym początku, ale nie było zarodka, później potworzone po 1,5 tygodnia i juz bijące serduszko). Lekarz zapisał mnie na badanie w pierwszym tygodniu września i to będzie 10 tydzień, później genetyczne podobnie tak jak Wy.
Nie mam zaufania do tych usg... Rozumiem, że są badania ważne jak właśnie to genetyczne, ale nie wiem, co ważnego może być w 10 tygodniu. Nie chcę zaspokajać własnej ciekawości. Wolałabym jak najmniej badań, nie wierzę w to, że są w pełni bezpieczne dla dzidzi.
lekarz ma obowiazek zbadać cię co 3/4 tygodnie, nie rozuniem pytania 'po co są badania'. jak chodzisz na nfz to nie będziesz mieć usg na każdej wizycie. usg nie jest szkodliwe dla plodu! skąd taki zabobon? moje kolezanki ginekolozki na poczatku ciąży robiły sobie usg co kilka dni tylko aby spr czy jest serduszko.. poza tym sizyta to nie tylko usg, ale badanie ręczne, spr stanu szyjki, położenia dna macicy, wywiad itp.
-
Dziewczyny! Jestem na wakacjach w Chorwacji
.. 10 tydzień ciąży. Wczoraj spędziłam noc nad muszla klozetowa...albo się czymś zatrula albo nie wiem co... brzuch mnie nie boli ani nie mam plamien. Ale się nieźle wystraszylam. Teraz będę pewnie żyć w stresie do usg które mam 29.08
-
Wiesz, moze zmiana wody, inne jedzenie i takie skutki, albo jakies owoce czy warzywa jadlas ze skorka i czasami to tez moze zalegac na zoladku i dawac taki efekt... A ze teraz przewod pokarmowy moze byc bardziej wrazliwy to jakas jedna glupia rzecz mogla Ci zaszkodzic. Ale jak Cie brzuch nie boli i nie masz innych niepokojacych objawow, to raczej nie powinno to bys nic groznego. Gorzej jakby sie goraczka pojawila, wtedy szybko do lekarzaOvuGrażyna wrote:Dziewczyny! Jestem na wakacjach w Chorwacji
.. 10 tydzień ciąży. Wczoraj spędziłam noc nad muszla klozetowa...albo się czymś zatrula albo nie wiem co... brzuch mnie nie boli ani nie mam plamien. Ale się nieźle wystraszylam. Teraz będę pewnie żyć w stresie do usg które mam 29.08
OvuGrażyna lubi tę wiadomość
-
Justa1994 wrote:Cześć dołączam ! Termin 15 marzec , dziewczyny ile miały Wasze kruszynki w 9 tyg ? Moja 23mm ..
Witamy Podajesz całkowitą długość czy CRL- tj od główki do pupy? U nas w 7t5d CRL = 123 mm
Cabank84 wrote:No i zaopatrzyć się w nakładki na sutki. Mojej siostrze bardzo pomogly.
Ja przy pierwszym dziecku nakupowałam tyle betów
nakładek nigdy nie użyłam, butelka przydała mi się tylko jedna 
teraz się już pewnie tak nie zagalopuje, zwłaszcza, że mam po synku sporo rzeczy
Mama Jusia wrote:
Mam do Was pytanie. Orientujecie się po co jest badanie na koniec 10 tygodnia ciąży? Miałam już dwa (pierwsze na samym początku, ale nie było zarodka, później potworzone po 1,5 tygodnia i juz bijące serduszko). Lekarz zapisał mnie na badanie w pierwszym tygodniu września i to będzie 10 tydzień, później genetyczne podobnie tak jak Wy.
Nie mam zaufania do tych usg... Rozumiem, że są badania ważne jak właśnie to genetyczne, ale nie wiem, co ważnego może być w 10 tygodniu. Nie chcę zaspokajać własnej ciekawości. Wolałabym jak najmniej badań, nie wierzę w to, że są w pełni bezpieczne dla dzidzi.
Nie ma takiego badania na oficjalnej liście badań w ciąży Wrzuciłam kilka stron wcześniej listę- 11-14 tc jest badanie przezierności, ale 10 tc to za wcześnie, nie dadzą rady odpowiednio pomierzyć dziecka... Ja mam usg praktycznie co miesiąc, tzn miałam już dwa- ale moja lekarka je wykonuje dosłownie momenatlnie- 5 sekund trwa sprawdzała tylko ostatnio czy widać bijące serce, nie wlączała na głos i tyle, więc takie krótkotrwałe działanie fal myślę, ze nie szkodzi
Mama Jusia lubi tę wiadomość
-
KasiaMarysiaaa wrote:Czy ktoś nie robi genetycznych tylko połówkowe w późniejszych tygodniach ?
Ja nie robię.
Nie mam ku temu wskazań.
Decyzja jest świadoma, przedyskutowana z mężem.
Marietta, KasiaMarysiaaa lubią tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
dandelion wrote:lekarz ma obowiazek zbadać cię co 3/4 tygodnie, nie rozuniem pytania 'po co są badania'. jak chodzisz na nfz to nie będziesz mieć usg na każdej wizycie. usg nie jest szkodliwe dla plodu! skąd taki zabobon? moje kolezanki ginekolozki na poczatku ciąży robiły sobie usg co kilka dni tylko aby spr czy jest serduszko.. poza tym sizyta to nie tylko usg, ale badanie ręczne, spr stanu szyjki, położenia dna macicy, wywiad itp.
Chodzę prywatnie, do bardzo dobrego lekarza. Wiedziałaś o tym, że 30 lat temu, najlepsi ginekolodzy, w zagrożonych ciążach, np. gdy kobieta poprzednią poroniła, odradzali jakiekolwiek usg co najmniej do końca pierwszego trymestru?
Oczywiście wiązało się to z ryzykiem (jak chociażby ciąża pozamaciczna), ale jeśli kobiecie zależało przede wszystkim na utrzymaniu ciąży z wszelką cenę, takie informacje padały z ust ginekologów, tych najbardziej szanowanych. Wiem o tym, bo znam osobiście przypadek zaufanej osoby, która taką radę dostała i po 3 miesiącach informacja - ciąża utrzymana TYLKO dzięki temu. Nie wiem na ile to było powszechne dla wszystkich, ale jeśli ktoś miał kontakty, to są takie głosy.
Nie musisz od razu pisać tutaj o zabobonach ani takim tonem. To było tylko pytanie. Są badania ważne, są badania dla ciekawości lub kiedy ktoś bardzo się niepokoi, stąd pytam. Oczywiście jest to pytanie do ginekologa i zamierzam na wizycie o tym porozmawiać. Prawdopodobnie pozwala ono lepiej określić najlepszy czas na genetyczne i sprawdzić, czy wszystko ok
Dodatkowo, charakter mojej pracy pozwala mi wątpić w to, czy tak częste usg jest rzeczywiście w pełni bezpieczne. W przypadku silnych organizmów pewnie tak, ale jest cała masa wad i zdrowotnych problemów u dzieci, które nie mają określonego pochodzenia - ciąża bez zarzutu, brak obciążenia genetycznego, żadne szkodliwe czynniki. Może lepiej nie zawsze we wszystko ufać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2017, 10:51
PatSim lubi tę wiadomość
-
OvuGrażyna wrote:Dziewczyny! Jestem na wakacjach w Chorwacji
.. 10 tydzień ciąży. Wczoraj spędziłam noc nad muszla klozetowa...albo się czymś zatrula albo nie wiem co... brzuch mnie nie boli ani nie mam plamien. Ale się nieźle wystraszylam. Teraz będę pewnie żyć w stresie do usg które mam 29.08
Zapewne zmiana żywienia, flory bakteryjnej i oto są efekty. Skoro nie ma plamień to zwykłe zatrucie. Pij dużo wody, żeby się nie odwodnić
niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
Marietta wrote:Nie ma takiego badania na oficjalnej liście badań w ciąży Wrzuciłam kilka stron wcześniej listę- 11-14 tc jest badanie przezierności, ale 10 tc to za wcześnie, nie dadzą rady odpowiednio pomierzyć dziecka... Ja mam usg praktycznie co miesiąc, tzn miałam już dwa- ale moja lekarka je wykonuje dosłownie momenatlnie- 5 sekund trwa sprawdzała tylko ostatnio czy widać bijące serce, nie wlączała na głos i tyle, więc takie krótkotrwałe działanie fal myślę, ze nie szkodzi
O widzisz, zapomniałam o tej liście Dzięki!
