Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak Wy się czujecie ? Bo umiecie nie narzekać .. ja nie mam siły od 2 dni iść umyć głowy .. ledwo żyje nie mam sił wstać z łóżka zrobienie sobie kanapki jest dla mnie wyzwaniem do tego te mdłości najgorzej wieczorami .. nie ma mowy żeby wyjsc gdzieś ze znajomymi czy cokolwiek jak długo trwa taki stan..
-
Justa1994 wrote:Dziewczyny jak Wy się czujecie ? Bo umiecie nie narzekać .. ja nie mam siły od 2 dni iść umyć głowy .. ledwo żyje nie mam sił wstać z łóżka zrobienie sobie kanapki jest dla mnie wyzwaniem do tego te mdłości najgorzej wieczorami .. nie ma mowy żeby wyjsc gdzieś ze znajomymi czy cokolwiek jak długo trwa taki stan..
U mnie apogeum niemocy bylo jakoś 3 tyg temu, dlatego poszlam na zwolnienie bo nie bylam w stanie po prostu ruszyc palcem. Nie bylo mowy i sprzataniu czy jakims bardziej skomplikowanym obiedzie, niz z mrozonki :p przesypialam pol dnia, a drugie pol lezalam przed tv myslac o tym jak mi niedobrze... Najgorsze byly wieczory, nieraz mdlosci budzily mnie e nocy, czasami to juz bym chyba wolala zwymiotowac, moze by ulzylo, normalnie czulam sie jak przy grypie zoladkowej. Ale teraz z kazdym dniem juz jest duzo lepiej, ba! Wczoraj nawet pierogi lepilam :p mdlosci tez dopadaja mnie rzadziej, glownie wieczorem, a i drzemek w ciagu dnia juz nie potrzebuje tak bardzo, czasami przytne komara na pol godzinki jesli np sie nasprzatam albo wystoje nad garami, widze duza roznice. Takze trzeba miec nadzieje ze bedzie lepiej -
nick nieaktualnyJusta1994 wrote:Dziewczyny jak Wy się czujecie ? Bo umiecie nie narzekać .. ja nie mam siły od 2 dni iść umyć głowy .. ledwo żyje nie mam sił wstać z łóżka zrobienie sobie kanapki jest dla mnie wyzwaniem do tego te mdłości najgorzej wieczorami .. nie ma mowy żeby wyjsc gdzieś ze znajomymi czy cokolwiek jak długo trwa taki stan..
no ale oczywiście to ekstremalny przypadek ;)kuzynka już tylko 6 miesięcy miała wymioty...a ja nic a nic. Lekkie mdłości przechodzące po zagryzieniu czegoś
oby tak do końca
KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy któraś ogarnia sprawy tarczycowe? Przed ciążą miałam leczoną niewielką niedoczynność, miesiąc temu zrobiłam badania i zaczęłam wchodzić w nadczynność. Zmniejszyłam dawkę leków (oczywiście po konsultacji z endokrynologiem). Dziś powtórzyłam badania i jestem lekko podłamana: TSH 0,057 mIU/l i FT4 1,86 ng/dl (norma 0,93 — 1,70). Wygląda na to, że nadczynność mi się pogłębia:/ W poniedziałek mam konsultację u endo. Mam nadzieję, że taki stan nie zaszkodził maluchowi. Jutro idę na usg i mój stres właśnie wzrósł. Wiem, że w ciąży tarczyca szaleje, ale żeby aż tak:/ Nie wiem, czy mam brać euthurox normalnie, czy do poniedziałku w ogóle odstawićDroga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe wrote:Dziewczyny, czy któraś ogarnia sprawy tarczycowe? Przed ciążą miałam leczoną niewielką niedoczynność, miesiąc temu zrobiłam badania i zaczęłam wchodzić w nadczynność. Zmniejszyłam dawkę leków (oczywiście po konsultacji z endokrynologiem). Dziś powtórzyłam badania i jestem lekko podłamana: TSH 0,057 mIU/l i FT4 1,86 ng/dl (norma 0,93 — 1,70). Wygląda na to, że nadczynność mi się pogłębia:/ W poniedziałek mam konsultację u endo. Mam nadzieję, że taki stan nie zaszkodził maluchowi. Jutro idę na usg i mój stres właśnie wzrósł. Wiem, że w ciąży tarczyca szaleje, ale żeby aż tak:/ Nie wiem, czy mam brać euthurox normalnie, czy do poniedziałku w ogóle odstawić
Może masz za duża dawkę eutyroxu możesz zmnie+szyc o połowę do poniedziałku jednak poziom tego leku i tak utrzymuje się kilka dni czyli żeby się coś zmieniło jakiś czas trzeba brać lub nie brać spokojnie poczekaj do poniedziałku nie denerwuj się niestety odstawienue leku nic nie da w krótkim czasie
-
Dziewczyny ile czasu trwało wasze USG prenatalne?
Dzisiaj rejestrując się na Polną w Poznaniu usłyszałam że badanie trwa 5 minut.
Czy to możliwe,że poza przeziernością karkową i kością nosową sprawdzą coś jeszcze w tym czasie? chodzi mi o mózg,serce i inne narządy bo to też jest dla mnie ważne. -
Hatfe wrote:Dziewczyny, czy któraś ogarnia sprawy tarczycowe? Przed ciążą miałam leczoną niewielką niedoczynność, miesiąc temu zrobiłam badania i zaczęłam wchodzić w nadczynność. Zmniejszyłam dawkę leków (oczywiście po konsultacji z endokrynologiem). Dziś powtórzyłam badania i jestem lekko podłamana: TSH 0,057 mIU/l i FT4 1,86 ng/dl (norma 0,93 — 1,70). Wygląda na to, że nadczynność mi się pogłębia:/ W poniedziałek mam konsultację u endo. Mam nadzieję, że taki stan nie zaszkodził maluchowi. Jutro idę na usg i mój stres właśnie wzrósł. Wiem, że w ciąży tarczyca szaleje, ale żeby aż tak:/ Nie wiem, czy mam brać euthurox normalnie, czy do poniedziałku w ogóle odstawić
Ja ciut ogarniam, bo tez mialam niedoczynnosc az wskoczylo w nadczynnosc. Mozesz mi powiedziec w ktorym miesiacu mialas ostatnie poronienie? U mnie po poronieniu, po leczeniu niedoczynosci, pol roku po incydencie wlasnie pojawila sie nadczynnosc najpierw mala, potem wieksza a potem bach spora niedoczynnosc. Mam/przeszlam (nie wiem jak to sie fachowo mowi) poporodowe zapalenie tarczycy. U mnie przy nadczynnosci odstawiono eutyrox, ale musialam do niegi wrocic... -
Mair wrote:Ja ciut ogarniam, bo tez mialam niedoczynnosc az wskoczylo w nadczynnosc. Mozesz mi powiedziec w ktorym miesiacu mialas ostatnie poronienie? U mnie po poronieniu, po leczeniu niedoczynosci, pol roku po incydencie wlasnie pojawila sie nadczynnosc najpierw mala, potem wieksza a potem bach spora niedoczynnosc. Mam/przeszlam (nie wiem jak to sie fachowo mowi) poporodowe zapalenie tarczycy. U mnie przy nadczynnosci odstawiono eutyrox, ale musialam do niegi wrocic...
Poronienie miałam w marcu, czyli rzeczywiście równo pół roku temu. Hmmm, a taki stan zapalny prze usg się wykrywa? Jeszcze teraz ta tarczyca mi takie numery wywija kurcze. Mam nadzieję, że to po prostu za duża dawka Euthyroxu i wystarczy ją zmniejszyć, a nie ma żadnych innych "rewelacji". Niby właśnie 11-12 tydzień ciąży to najniższe tsh..
Teraz jeszcze czytam, że Encorton (steryd) też wpływa na hormony tarczycy (szkoda, że nikt tego nie powiedział), a ja brałam sporą dawkę do 9 tygodnia..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 17:27
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
LonaW wrote:Nie chcę straszyć,ale ostatnio koleżanka mi opowiadała, że rzygała przez 9 miesięcy. Ostatni raz tydzień przed porodem jakiemuś facetowi na samochód
no ale oczywiście to ekstremalny przypadek ;)kuzynka już tylko 6 miesięcy miała wymioty...a ja nic a nic. Lekkie mdłości przechodzące po zagryzieniu czegoś
oby tak do końca
2009- Synek Kacper
18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
(Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
-
Hatfe wrote:Poronienie miałam w marcu, czyli rzeczywiście równo pół roku temu. Hmmm, a taki stan zapalny prze usg się wykrywa? Jeszcze teraz ta tarczyca mi takie numery wywija kurcze. Mam nadzieję, że to po prostu za duża dawka Euthyroxu i wystarczy ją zmniejszyć, a nie ma żadnych innych "rewelacji". Niby właśnie 11-12 tydzień ciąży to najniższe tsh..
Teraz jeszcze czytam, że Encorton (steryd) też wpływa na hormony tarczycy (szkoda, że nikt tego nie powiedział), a ja brałam sporą dawkę do 9 tygodnia..
Po poronieniu po 2-3 miesiach mialam badanie usg i nic nie bylo widac poza tym, ze przeplywy jakies obnizone. Po kolejnych 3 miesiach jak stwierdzono to zapalenie, lekarz powoedzial, ze nie trzeba robic 2 usg, ze to jest aktualne. A poza luxmedem bylam jeszcze u jednego profesora ze szpitala, ta sama diagnoza i zalecone takie samo postepowanie. Oczywiscie u Ciebie moze byc cos innego zupelnie, ale u mnie takie objawy zostaly tak zdiagnozowane. -
PatSim wrote:Właśnie zeszłam z maty
super jest znowu ćwiczyć, od razu lepiej się poczułam.
Jutro o 16:30 drugie podejście do prenatalnych. Trochę się stresuje, bo ostatnio mały bączek był trochę za mały jak na swój "wiek", ale jutro się wszystko okaże.
Marietta ja bym prosiła o możliwość poczytania jak przeżyć snsama nie wiem co mnie czeka, na nic się nie nastawiam, bo wiem, że życie niesie niespodzianki. Będzie co będzie. Jeszcze wcześnie, a to moja pierwsza ciąża, więc staram się nie myśleć
Dziś miałam wizytę - Maleństwo spało, hehe. Wszystko w porządku, serduszko bije
Co do pracy - ja wciąż pracuję i na razie zamierzam pozostać w tym stanie. Nie wiem co miałabym robić w domu... a jak już będę umęczona, albo stan "pracujący" mnie znudzi, to sobie pójdę na zwolnionko -
Dziewczyny- podeślijcie mi proszę w wiadomości Wasze maile- 3 GENIALNE książki mam e pdfie- wyślę Wam późnym wieczorem
Honda92- moje usg trwało max 20 minut ze sprawdzeniem wszystkich narzadow.
Aha- znam płećDZIEWCZYNKA :p
Zgredek 12, Zojkaaa, KasiaMarysiaaa, PolaMinka, Klaudy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo mnie nie pocieszylyscie .. ja mam te mdłości tak od 6 tygodnia .. wiec już półtorej miesiąca się mega mecze ..wymiotowałam tylko raz ale co z tego jak mdłości całe dnie .. wieczorami właśnie mam je największe ciężko to wytrzymać na prawdę niemożliwe jest wyjście z domu a w kościele to prawie mdleje tak mi duszno i niedobrze nawet na dworze pewnie dlatego ze co chwila trzeba stać wiec siedzę cała msze a ludzie się gapia bo brzucha jeszcze nie widać
-
Ja też już po usg prenatalnym. U mnie 12t5d i maluch ma 6,5 cm i wszystko w normie. Moje badanie trwało ok. 20 minut. Lekarz sprawdzał serducho, tetno, brzuch czy zamkniety, mózg, przepływy krwi, kręgosłup, czy ma obie ręce, obie nozki. Taki z niego śpioch że tylko raz rączka pomachał
syla2312, Kasia.ke1, Marietta, KasiaMarysiaaa, Natka94 lubią tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Marietta wrote:Dziewczyny- podeślijcie mi proszę w wiadomości Wasze maile- 3 GENIALNE książki mam e pdfie- wyślę Wam późnym wieczorem
Honda92- moje usg trwało max 20 minut ze sprawdzeniem wszystkich narzadow.
Aha- znam płećDZIEWCZYNKA :p
Marietta, tez Cię dodaję i proszę o ebookiMarietta lubi tę wiadomość