Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
O Panama, masz wielkie szczęście, ze Twoj lekarz będzie ordynatorem w szpitalu, w którym chcesz rodzić. Ja aukrat chodzę do lekarza, który już nie pracuje w szpitalu, gdzie chcę rodzić i trochę mnie to martwi. Tym bardziej, że słyszałam niekoniecznie pochlebne opinie o lekarzach ze szpitala, ale za to położne ponoć są wspaniałe. D
Dzisiaj nieco rozczarowałam się jak poszliśmy z Mężem pooglądać dziecięce rzeczy... Zwiedzamy na razie sklepy i kodujemy, co gdzie warto kupić. I tak liczyłam na piękne ciuszki dla dziewczynek, a płakac mi się zachciało jak ten dział mnie różem w oczy poraził. Dla chłopców- super! zielone,odcienie niebieskiego, a nawet czarne spodenki, ale diewczynki to muszą albo białe, albo różowe... to przykre. Liczyłam akurat na ten sklep, ale widzę, ze lepsze ubranka były w poprzednim- mniej porażająco różowo... Myślicie, że dziewczynce mogę niektóre chłopięce ubranka zakładać? Bo przeżyłabym czarne spodenki z różową bluzeczką, ale nie całą landrynę od stóp do głów:)
Po dzisiejszym rajdzie mam ochotę to moje dziecię wyprzytulac i wyściskac, ale na razie to tylko czuję jak się w brzuniu kręci. -
Hej dziewczyny
ja byłam wczoraj na usg połówkowym
na 100% potwierdzone, że będziemy mieć córeczkę, będzie Liliana tak jak wymarzyłam
jest zdrowa i ma już całe 343 gram
trzymam kciuki za wszystkie wasze wizyty
panama, Kasia.ke1, ZAneczka, Dreamy_Girl, wiecznie, pippi lubią tę wiadomość
-
Mi się nie podobają ani ciuszki typowo dla chłopaków, ani typowo dla dziewczynek. Tak jakby był wybór między traktorzystą a księżniczką. 99% ciuchów jakie kupilam teraz dla synka, bedzie pasowalo dla dziewczynki. Podobnie bedzie na poczatku z zabawkami, jak moj syn będzie chciał, to bede mu lalki kupowała i kropka. Polecam ciuchy w HM i Zarze (aczkolwiek Zara zaczyna sie chyba od 62).
ZAneczka lubi tę wiadomość
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Gratuluję udanych wizyt połówkowych!
Pomyśleć, że dopiero pisałyśmy o pierwszych badaniach usg, a tu już półmetek
Ja też niebawem mam badanie połówkowe - 16go może wreszcie się dowiem kto się tak wierci w brzusiuna pierwszym badaniu była możliwość, że to dziewczynka, ale jak to powiedziała lekarka - jeszcze wszystko może się zmienić, więc cierpliwie czekamy do poniedziałku. Trzymajcie kciuki za pomyślne badanie
-
Jak Wasze brzuszki? U mnie rano tak, wieczorek dużo więcej
Sorry za negliż- taki spontan przy ogarnianiu rano. Wee wtorek zaczynam 18tc a to chyba równoznaczne z początkiem 5 miesiąca.
https://zapodaj.net/7f9df9fdf2cf8.jpg.html
https://zapodaj.net/f98e9ff8d57fa.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 17:35
lostdestionation lubi tę wiadomość
-
ZAneczka wrote:O Panama, masz wielkie szczęście, ze Twoj lekarz będzie ordynatorem w szpitalu, w którym chcesz rodzić. Ja aukrat chodzę do lekarza, który już nie pracuje w szpitalu, gdzie chcę rodzić i trochę mnie to martwi. Tym bardziej, że słyszałam niekoniecznie pochlebne opinie o lekarzach ze szpitala, ale za to położne ponoć są wspaniałe. D
Dzisiaj nieco rozczarowałam się jak poszliśmy z Mężem pooglądać dziecięce rzeczy... Zwiedzamy na razie sklepy i kodujemy, co gdzie warto kupić. I tak liczyłam na piękne ciuszki dla dziewczynek, a płakac mi się zachciało jak ten dział mnie różem w oczy poraził. Dla chłopców- super! zielone,odcienie niebieskiego, a nawet czarne spodenki, ale diewczynki to muszą albo białe, albo różowe... to przykre. Liczyłam akurat na ten sklep, ale widzę, ze lepsze ubranka były w poprzednim- mniej porażająco różowo... Myślicie, że dziewczynce mogę niektóre chłopięce ubranka zakładać? Bo przeżyłabym czarne spodenki z różową bluzeczką, ale nie całą landrynę od stóp do głów:)
Po dzisiejszym rajdzie mam ochotę to moje dziecię wyprzytulac i wyściskac, ale na razie to tylko czuję jak się w brzuniu kręci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 19:36
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj zaczęliśmy 20 tydzień (wg kalendarza bbf) i wreszcie poczułam ruchy
Delikatne wypychanie na prawo i w dol od pępka. Powtarzały się kilkakrotnie w różnych odstępach czasu. Z całą pewnością nie mogłam pomylić tego z gazami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 21:58
ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
-
Ja też już parę razy czulam Ale mało może bobo bezie takie spokojnie jak synek zobaczymy
W poniedziałek wizyta ciekawa jestem co powie na morfo oprócz tego że mam anemie to chyba ok znowu czeka mnie żelazo do końca
Mi się dziś pojawił brzuch aż upralam spodnie ciążowe żeby w Poniedziałek było mi wygodnie
-
Cześć dziewczyny!
Piszę tu pierwszy raz, ale podczytuję Was od jakiegoś czasu.
Na Dzień Kobiet mam w planach urodzić córkęTo będzie moje pierwsze dziecko, więc tym fajniej będzie zbierać od Was doświadczenia i dzielić się pomysłami i wątpliwościami
Mam nadzieję, że wątek będzie się rozwijał. Pozdrowienia dla marcowych MamOxalis, ZAneczka, Lyanna, pippi lubią tę wiadomość
-
Skali89 wrote:Ja też już parę razy czulam Ale mało może bobo bezie takie spokojnie jak synek zobaczymy
W poniedziałek wizyta ciekawa jestem co powie na morfo oprócz tego że mam anemie to chyba ok znowu czeka mnie żelazo do końca
Nie jestes sama. Tez doatalam zelazo bo sie znow anemia przyblakala.
-
El*a- jesteśmy w podobnej sytuacji:) moja pierwsza dzidzia wg terminu na 7, też dziewczynkę lekarz zapowiedział, więc nam rosną 150% kobiety;)
Jeśli chodzi o ubranka dla starszych dzieci, to mam tutaj tai fajny osiedlowy sklep z naprawdę fajnymi ciuszkami tak od 2-3 latków zaczynając:) Jedyny sklep, w którym dla dziewczynek jest bardzo mało różowych ciuszków, a raczej rządzą czerwienie, brązy, mięta, kratki i ciekawe nadruki:) Już upatrzyłam taką koszulową sukieneczkę w czerwono-czarną kratę dla 2 latki z cekinowym misiem. Te cekiny są akurat na topie teraz, co zmieniają kolor jak się je przewraca w różne strony:) Ale zauroczyło mnie to, bo wreszcie coś innego niż wszelakie odcienie różu. Ja już sobie w myślach tworze zestawy z chłopięcych i dziewczęcych ubranek, żeby w miarę pogodzić mój gust z tym, co jest dostępne na rynku. Na całe szczęście od początku ciąży wszystkim mówię, że neutralne ubranka mi się podobają i nie chcę dziewczynki różowej a chłopca niebieskiego. Tylko teraz jak wiadomo, że dziewczynka, to muszę przypomnieć się z tym poglądem, bo już babcie szaleją i jak mi w róż i błyskotki dziecko będą chciały wcisnąć to chyba się rozpłaczę...
Też tak macie? Jak oznajmiacie rodzicom (szczególnie przyszłym babciom) o tym, jaką macie wizję w tym przypadku na wygląd Waszej pociechy? -
Ja też się zarzekałam że córka w różu chodzić nie będzie. No ale dostałam sporo ubranek z różem i moja mama też niektóre znajdowała różowe (ale nie tylko. Jak coś było ładne a nie różowe to też kupowała). Nie bardzo miałam jak tego uniknąć ale okazało się że jej w tym kolorze na prawdę ładnie. Ale oczywiście bez przesady. Komponując strój staram się żeby maksymalnie jedna rzecz była różowa a często i tego da się uniknąć. Ładnie jej też w granacie który często przypisywany jest chłopcom. Trzeba po prostu szukać... Kiedyś też myślałam że jak założę jej coś różowego to uniknę pytań o jej płeć ale nic to nie dawało. I tak brali ją za chłopca.Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio14 w kwestii ubioru dziewczynki w róż bardzo się zgadzamy.
Dzisiaj z Mężem specjalnie do Tesco pojechaliśmy na zakupy, zeby sobie pooglądać ciuszki dziecięce i są naprawdę świetne, tak jak ktoś wcześniej podpowiedział! Nawet Mężu stwierdził, że już teraz kupimy jakies bodziaki dla Amelki:) Już wypatrzyliśmy kilka fajnych zestawów i własnie niekoniecznie z różem, więc przy właściwym tworzeniu wyprawki na pewno wrócimy do Tesco po ciuszki.
Byliśmy też w Lidlu, bo teraz dużo dziecięcych rzeczy, ale nic nie kupiliśmy. Wszystko takie przebrane i porozwalane, że Mężu stwierdził, że bez sensu w tym grzebać. Ogólnie wizualnie ciuszki były ładne, ale tak porozrzucane i pomieszane z opakowań, że aż żal. Były też jakieś bluzki dla mam w ciąży, ale dogrzebaliśmy się tylko do pudełka... A już byłam chętna, bo brzunio rośnie razem z Amelką
Miłej niedzieli:) -
ZAneczka wrote:Kazio14 w kwestii ubioru dziewczynki w róż bardzo się zgadzamy.
Dzisiaj z Mężem specjalnie do Tesco pojechaliśmy na zakupy, zeby sobie pooglądać ciuszki dziecięce i są naprawdę świetne, tak jak ktoś wcześniej podpowiedział! Nawet Mężu stwierdził, że już teraz kupimy jakies bodziaki dla Amelki:) Już wypatrzyliśmy kilka fajnych zestawów i własnie niekoniecznie z różem, więc przy właściwym tworzeniu wyprawki na pewno wrócimy do Tesco po ciuszki.
ZAneczka, cieszę się, że moja podpowiedź z Tesco się Wam przydała
Fortitudo, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja zostałam dzisiaj mile zaskoczona. Wracaliśmy od rodzinki, droga prawie 300km i zajechaliśmy do piekarni (na osiedlu piekarnia 24h). Kolejka oczywiście kończyła się za drzwiami. Gdy już doszliśmy do drzwi zaczęła mi się przyglądać ekspedientka. Myślałam, że pewnie zobaczyła dziwadło (bo trochę potargana byłam, zaspana itp.) i zaraz przestanie się patrzeć. A tu nie. Obsłużyła klienta i zawołała "proszę panią w ciąży do kasy!" Oczywiście widziałam kątem oka miny innych klientów. Także z samego końca kolejki znalazłam się na początku. Normalnie zrobiło mi się miło i błogo, bo pierwszy raz ktoś potraktował mnie po ludzku.
Agi83, ZAneczka, syla2312, Dreamy_Girl, lostdestionation, Kasia.ke1, Oxalis, Lyanna, pippi, Klaudy lubią tę wiadomość