Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja na początku chodziłam do wc po 5-7 razy, teraz 1-3 to jest standard. Kaloryfery mam wyłączone, a okna pootwierane od rana do wieczora
Też miałam jedną noc bez wstawania to przerażona wstałam rano zastanawiając się czy nie jechać na IP , hihi -
W nocy chodzę sikać minimum 2 razy z uczuciem, jakbym była po czteropaku piwa na raz. A w dzien nawet nie liczę. Mam obczajone w miescie wszystkie spożywczaki z dostępną toaletą dla klientow, do innych nie chodze.
panama, lostdestionation, mała_ruda lubią tę wiadomość
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
A juz myslałam, ze coś nie tak ze mną! Czytałam, że niby w 2 trymestrze nie chodzi się tak często siku, a ja po prostu kilka razy w nocy wstaję, a w ciągu dnia to i czasem 3 razy w ciągu godziny...
W nocy tak minimum 2 razy muszę pójść, ale strumienie leją się jak niagara!
Mąż sie dziwi, bo ja zawsze o tej porze rok to obowiązkowo do spania skarpety i spodnie już, dodatkowo zawijanie się w kokon, a teraz! Lekka koszula nocna, w nocy rozkopuje się... co ta ciąża robi z człowiekiem
Okien nie mam za często pootwieranych- wietrzę w domu, ale to tak jest w jednym pomieszczeniu na raz otwarte okno przez 2 h,potem w kolejnym. Dopiero jak wychodzimy z domu to robię przeciąg, żeby się porządnie wywietrzyło. -
Ja po wizycie, 2,5 kg na plusie , szyjka długa dziecko 443 g wg niego dziewczynka łożysko nisko z przodu dotyka do szyjki mam nie dźwigać i się oszczędność bi może się odkleic Ale powinno się podnieść w najbliższym czasie bi często tak jest i na to liczymy
Mariposa26, Kazio14, kamailla, ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
-
Skali89 wrote:Ja po wizycie, 2,5 kg na plusie , szyjka długa dziecko 443 g wg niego dziewczynka łożysko nisko z przodu dotyka do szyjki mam nie dźwigać i się oszczędność bi może się odkleic Ale powinno się podnieść w najbliższym czasie bi często tak jest i na to liczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 12:04
pippi lubi tę wiadomość
Maja, ur. 02.03.2018 o godz. 12.40 w 38 tyg + 6 dni -
Ja też latam siku, ale w nocy jest trochę spokojniej, czasem tylko się budzę do toalety
nie narzekam, w I trymestrze latałam ze 3-4 razy w nocy
Mój maluch 379g na 20+4 więc spora ta córka faktycznie
Mnie lekarz powiedział, że pewnie urodzi się nieco większe niż inne, to twoja będzie okrąglutkaBędzie co przytulać
ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Ja tez latam do łazienki co 15 minut i ciężko mi pójść do sklepu, musze chodzić do kibelka w mieście
Dziewczyny jestem teraz w 17t5d, od 5 dni zaczęłam czuć kopniaki - głównie po posiłkach, wieczorem jak się położę. Ale czy Wy też tak mialyscie, że na poczatku tylko czulyscie kopniaki w brzuchu a już ręką na skórze nie?1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Mariposa26 wrote:Skali89 twoja córcia całkiem spora. Ja dziś też miałam wizytę i moja córa waży 370g.
Ja się w ogóle waga nie sugeruję widzę że granica błędu 66gram więc różnie może być wiem po synu też niby szedł równo z wiekiem a 2690 się urodził więc na tym etapie chyba nie ma co porównywać
Aa no i mój poprzedni lekarz dwa razy widział chłopca więc zobaczymy w sobotę genetyczne to zobaczymy co pokażąale cóż kochanego cialka nigdy nie za wiele
Termin mi 3 dni do przodu pokazał na 5 marca czyli 21i2 a jestem 20i6.
-
Ja do łazienki od samego początku ciąży biegam w nocy po 3-5 razy dziennie, czasami zdarzyło się że biegałam nawet co 15 min to była masakra
Dalej do nas nie dzwonią z wynikami amnio i zaczyna mnie to już nie tylko martwić ale i wkurzaćWczoraj dzwoniłam to jeszcze nie było, dziś dalej cisza, powiedzieli że jak będą wyniki to zadzwonią a ja jak na szpilkach siedzę przy telefonie. Mówili że może być +1,2 dni opóźnienia a wyniki miał być w poniedziałek więc opóźnienie wypada dziś.
Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
Dziewczyny czy zdarza Wam sie jeszcze spac na brzuchu? Staram sie spac na boku, ale ze brzuch jeszcze w sumie niewielki, a i łóżko wodne, więc bardzo mięciutkie, to czasami znosi mnie jeszcze na brzuch...A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Nie śpię na brzuchu, bo nie lubię. Często zdarza mi się w środku nocy przebudzić do wc jak akurat śpię na plecach- jeszcze teraz póki nie jest aż taaaaki wielki bebol, to może być, ale niedługo to będzie problem. Jak masz brzuch niewielki i Tobie to nie przeszkadza, w sensie nie czujesz dyskomfortu, nic Cię nie boli, to chyba nie powinno być źle.
-
Nie śpię na brzuchu odkąd przypuszczałam, że mogę być w ciąży, a nie zostało to jeszcze potwierdzone testem
Poza tym świetną opcją są poduszki do spania dla ciężarnych. Poduszka uniemożliwia mi większe manewry, ale jest przy tym mega wygodna
Fortitudo lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jestem po pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia i muszę powiedzieć, że to będą fajne spotkania. Chociaż wiele informacji omawianych wczoraj wiedziałam od lekarza, z książek, czy też z neta. Najbardziej czekam na zajęcia praktyczne z opieki nad noworodkiem i na chustonoszenie:D Mój Mąż też ze mną był, ale stwierdził, że na tych zajęciach jest zbędny i przyjdzie dopiero na interesujący go temat opieki nad noworodkiem:D
Dzięki temu przekonałam się, ze położne w szpitalu są miłe, a ja planuję właśnie w tym szpitalu rodzić.
Co dospania, te poduszki, o których Panama napisała są ponoć super też później do karmienia dziecka. Przynajmniej takie opinie w necie i w sklepie z rzeczami dla dziecka słyszałam.
Czekam już coraz bardziej niecierpliwie na półówkowe:) Chciałabym zobaczyć już małe bobo jak tam wywija:D -
Słuchajcie tak a propo szkoły rodzenia i Męża... Myślicie o porodach rodzinnych (głównie chodzi mi w tym momencie o obecność partnera).
My już podjęliśmy wspólnie decyzję, że Mąż będzie przy porodzie- chociaż od razu zaznaczył, że nie chce przecinać pępowiny ani nic robić, na czym się nie zna. Ja nie zmuszam go do tego, to jego decyzja, dla mnie najważniejsze jest by był przy moim boku, podał mi szklankę z wodą i pogłaskał po czole jak będę wyć z bólu;) Ale już słyszymy po rodzinie różne wypowiedzi... Najbardziej nie "powala" komentarz typu - facet się do ciebie ziechęci... Nie rozumiem takiego nastawienia.
Ciekawi mnie Wasze podejście do tego:) -
Poduszką owijam się także do czytania książki czy oglądania filmu, wtedy nie muszę używać zwykłych poduszek. A w ciągu dnia korzysta z niej mój kot, idealnie wpasowuje się w zagłębienie, przez co bardzo kłaczy koc w tym miejscu
Do karmienia ponoć świetnie się nadają. Może być też alternatywą dla kokona niemowlęcego. Ale to zależy od kształtu poduszki. Najpopularniejsza i najpraktyczniejsza jest chyba typu C. -
Mój mąż był ze mną na wszystkich zajęciach SR i był przy porodzie. Dzięki obecności na nich znał moje preferencje w różnych kwestiach i mógł reagować gdybynktoś chciał zrobić coś wbrew mojej woli. Zależało mi na tym, żeby właśnie pilnował żeby nikt mimkrzywdy nie zrobił
poza tym mężczyźni w trakcie porodu mają tę przewagę, że nie czują bólu. I wtedy jest szansa, że przypomną sobie teorię z zajęć i np przypomną kobiecie jak oddychać czy coś w tym stylu. Także nie uważam że jak zajęcia dotyczą porodu to mężczyzna powinien je sobie odpuścić (chyba że nie zamierza być przy porodzie). Mój nawet pępowinę przecinał a nie zaobserwowałam jakiegoś obrzydzenia wobec mnie z tego powodu. Inaczej nie byłabym teraz w ciąży ;P
Teraz też chciałabym żeby był ze mną ale po pierwsze nie wiem gdzie będę rodzić i jak (mam nadzieję, że cc nie będzie potrzebne) no i czy ida się zorganizować opiekę do starszej córki.ZAneczka, Fortitudo lubią tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka