Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Dziewczyny, jakoś mam dużo obowiązków, i choć podczytuję, nie mam kiedy napisać do Was.
U mnie szyjka o dziwo super, lekarz pod wrażeniem, z uwagi na moje wcześniejsze kłopoty był przekonany, że będzie z tym problem. Tym bardziej, że ciągle pracuję na pełnych obrotach.
mała_ruda, M86 - też miewam bóle, zarówno pod żebrami jak i pachwin. Żebra bolą raczej z ułożenia dziecka, po prostu mnie rozpycha ( tak mi się wydaje), pachwiny to ponoć normalny ból, przygotowanie do porodu. Póki co nic nie jest mega dokuczliwe.
U mnie dokuczliwy jest kręgosłup- do tego stopnia, że drętwieje mi prawa noga i pośladki.
I od paru dni bezsenność - też tak macie? kładę się wieczorem, budzę ok 2-3 i nie śpię 2 godziny. Rano wstaje totalnie niewyspana i muszę do pracy, strasznie to męczące. W dodatku, w nocy jak nie śpię, to mała też nie, i zaczyna tańce i hulanki. Zastanawiam się czy to normalne...ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Też często mnie boli podbrzusze, czuje jakby ból na spojeniu łonowy, czasem pieczenie- lekarz obczaił i stwierdził, że nic niepokojącego się nie dzieje, że to normalna fizjologia ciąży, że coś pobolewa, bo organizm z chwili na chwilę się zmienia przygotowując się do porodu.
Chociaż z tymi bólami podbrzusza to nie ma żartów- m in. dlatego biorę duphaston...
Wczoraj z kolei pierwszy raz miałam taki spięty brzuch w okolicy pępka. Przy każdym ruchu czułam ból, Mężu pomagał mi zdjąć spodnie bo jak podnosiłam nogi, to mnie ściskało z bólu... I tak trwało jakieś 30 min-1 h aż minęło samoistnie.
Z kręgosłupem mam mega problem. Najgorzej jest jak za długo leżę w pozycji uciskającej miednicę, bo wtedy nie mogę się podnieść, ani zmienić pozycji... Tak jakbym traciła władzę w tej części pleców a jednocześnie rozpierający ból czuję. Nauczyłam się jakoś operowac nogami i rękoma,zeby sobie pomóc,a czasem po prostu Mąż podchodzi i mnie podnosi. Wtedy też nie mogę normalnie stawiać kroków- bolą mnie biodra. Najgorsze jest to, że miałam takie napady jeszcze wiele wiele lat przed ciażą, a teraz to wróciło i jest bardziej dokuczliwe niż wtedy... Podejrzewam, że to efekt jakiegoś niedokrwienia czy coś, skoro za długo uciskane jest to miejsce, jeszcze teraz w gratisie bebolkiem z Fasolką...
Też mam często tak, ze jak w nocy mnie bolą plecy i sie przebudzam w poszukiwaniu dogodnej pozycji, w której chociaż trochę nie boli, to zaraz Fasolka pokazuje swoje harce. Jak już zrobi mi się w miarę wygodnie, to wtedy czuję jak mi brzuch skacze. Ale ostatnio jestem taka zmęczona, ze szybko zasypiam nawet po tych nocnych pobudkach.
Jeju, ostatnio takie mam rozmyślania o bebolku ciążowym... Bo tak fajnie czuć, ze w środku jest mała kochana istotka. Widzę i czuję jak się rusza, czasem wręcz jak siedzę to mam wyraźnie z jednej strony bąbla na brzuchu, jakby tam jakoś dziecko się bardziej ułożyło:) I tak mi się wydaje, że po porodzie będzie mi smutno, że już nikt nie zamieszkuje brzucha, mimo że skarb będzie na swiecie do kochania i tulenia o wiele lepiej się nadawał niż ukryty w brzuchu.Amanda1, El*a, Fortitudo, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
-
ZAneczka - też uwielbiam te kopniaczki i smyranie w brzuchu, na pewno będzie mi tego brakowało, mimo, że moja mała jest mega aktywna i wierci się mocno. Mąż często się zastanawia, że to fenomen, że tam w środku jest mały człowieczek, fascynuje go to
El*a, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
My w piątek byliśmy na usg. Lekarz zdziwiony, że tych wód tak mało wyszło, on wyliczył AFI 9.5, więc lepiej. Zasugerował, że może inni się pomylili, ale to raczej niemożliwe, żeby trzech lekarzy stwierdziło bezpodstawnie podobne AFI (6). On dokładnie mierzył i wyszło więcej, ale dlaczego taka zmiana - nie wiadomo. W czwartek idziemy znów do naszej lekarki. Jestem trochę spokojniejsza, ale te niewiadome nas męczą, bo nie wiemy, co i jak. Liczę, że na najbliższej wizycie coś się wyjaśni. Mała jednak rośnie dobrze - w piątek ważyła już ponad pół kilograma. Ja staram się jak najwięcej leżeć, pić (choć ten lekarz stwierdził, że picie wody w żaden sposób nie przekłada się na wody płodowe, w szpitalu mówili co innego) i odliczam kolejne tygodnie do nieco bezpieczniejszego czasu ciąży.
El*a, ZAneczka, Dreamy_Girl, pippi lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Dziewczyny, dzisiaj miałam bardzo dziwne uczucie - jakby ktoś dół macicy bardzo mocno mi napiął. Zupełnie niebolesne, ale dziwne. Dół brzucha stał się na moment bardzo twardy. Potrwało to kilkanaście sekund i przestało. Co to było? Zaczynają sie skurcze przepowiadające?
ZAneczka lubi tę wiadomość
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Dziewczyny, jak też chyba zaczynam mieć skurcze przepowiadajace. Nie są bolesne, ale dają uczucie jakby miesiączka miała się zaraz zacząć i po kilku minutach mija. Za tydzień mam lekarza to zapytam. Mnie z kolei ostatnio męczy żołądek, a dokładnie zgaga, niestrawność czy ulewanie
do tego dochodzi brak apetytu
staram się jeść zdrowo ale takie chyba są uroki ciąży
A co do fikania koziolkow to nasza niunia wstała dzisiaj razem z tatą o 6 i zaczęła harce he hemiałam o 1,5 godz. krótszy sen
ZAneczka lubi tę wiadomość
Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-* -
Dzisiaj wypuścili mnie ze szpitala. Ogólnie stracony czas i na gładzie. Leżałam na patologii ciąży. Nigdy więcej nie chce być w szpitalu... tragedia. Wyszło na to że nic mi nie jest. Zrobili usg wczoraj i dzisiaj. Chyba mały się rozpycha. Badania krwi pod względem wątroby ok. W razie bólu " mam wziąć nospe, apap i leżeć pod kocykiem". Jak to polozna powiedziala "po porodzie wszystko przejdzie". Ból jest denerwujący. Teraz biegam bez stanika jak tylko mogę bo jak go noszę to mnie bardziej boli. Przynajmniej wiem, że mały waży 930 gram.
lostdestionation, ZAneczka, pippi lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj byliśmy w sumie na dwóch wizytach, najpierw poszliśmy do cioci znajomego która podniosła nas na duchu bo z jej pomiarów wyszło że chłopak w ciągu 5 dni przybrał aż 50g i powiedziała że przepływy nie są takie złe. A wieczorem poszliśmy do naszego lekarza który także potwierdził że przepływy są minimalnie lepsze jednak z jego obliczeń wyszło że chłopak przybrał na wadze tylko 15g.
Jednak po wizycie na spokojnie jak przejrzałam dokumenty zobaczyłam że w najnowszych badaniach wyszła kość udowa krótsza niż tydzień temu co wydaje się niemożliwe i może po prostu lekarz przypadkowo źle zaznaczył i stąd ten pomiar bo chyba nie może się skracać no nie? To że jest krótsza niż powinna to wiemy ale żeby się skracała? No nic w każdym bądź razie staram się trzymać myśli że jednak to błąd pomiaru i maluch przybrał te 50g.
W środę jednak udajemy się do Cnoty na konsultację, on ma zdecydować czy aby nie zwiększyć dawki clexane. Pytałam też o lek Solcoseryl który podobno polepsza przepływy jednak wiele o nim nie znalazłam w necie, jednak lekarz też kazał spytać dr Cnoty bo to on jest specjalistą od trudnych przypadków.
Odpowiedź z Warszawy mamy mieć dopiero jutro tak więc dalej czekamy bo teraz każdy dzień daje nam większą nadzieje że będzie dobrze.panama, karakorum, d84, El*a, Kasia.ke1, lostdestionation, Skali89, Oxalis, AJrin, Dreamy_Girl, pippi lubią tę wiadomość
Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
co do przyciasnych staników to kupcie sobie przedłużki coś jak w linku poniżej. Są tanie a super rozwiązanie na ciąże bo jak sa miski ok to nie trzeba nowego stanika kupować.
https://swiatbielizny.pl/Przedluzacz-obwodu-2-rzedowy-czarny.html?gclid=Cj0KCQiAjO_QBRC4ARIsAD2FsXMo4jRrPYrVlyI5GY5Psid7NLcRcdPU5bB4RQSvWwXKkT4_9b1Z144aAoVKEALw_wcBEl*a, mała_ruda lubią tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
D84 mi właśnie piersi urosły swoje mam malutkie a teraz takie ogromne jak dla mnie bo jak się ma A/b a teraz spokojne c w pierwszej ciąży też tak miałam ale potem niestety wróciły do normy no może były minimalnie większe
Verbena czyli szanse rosną dobrze że już na dniach będą decyzje trzymamy kciuki oby się udało każdy tydzień daje szansę bo chyba im wyższa ciąża tym więcej możliwości i dziecko ma większe szanse pamiętaj że male dzieci to wojownicy oni się nie poddają więc trzeba walczyćZAneczka lubi tę wiadomość
-
Verbena mocno trzymam kciuki i liczę, że będzie dobrze! :*
Ja też mam problemy ze spaniem - co chwilę się budzę - ból pleców, ból podbrzusza, siusiu, zmiana pozycji... Chyba już nieprędko się wyśpięMalutka też czasem szaleje w brzuchu jak budzę się w nocy, hehe. Uwielbiam czuć jak wywija fikołki i kopie
Cabank84, ZAneczka, El*a lubią tę wiadomość
-
No i cóż, wyniki krzywej nie podam bo mi położna wzięła do kartoteki chyba przeź przypadek.... ale ogólnie dobre , tylko po 1 h miałam lekką nadwyżkę ale gin stwierdził że lepiej się do diabetolog a przejść. I tu jak zwykle schody!!!! Dzwonie na Kopernika do Krakowa i mówię że jestem w ciąży i mam skierowanie, i dodałam ze mam termin na 22 marzec a tam pielęgniarka ze owszem ale najwcześniej pod koniec kwietnia! !!!! Ok, jeszcze raz mowie ze terminie na 22 marzec i ogólnie nigdy wcześniej nie miałam problemów z cukrem! !! Tylko teraz w ciąży! !!!! A ta do mnie!!!!!UWAGA! !! proszę sobie ściągnąć aplikacje sweet pragną czy cos tam i juz po problemie tylko pieczątkę od lekarza musze mieć! !!! Nosz k**** mać !!
panama, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
Jestem wlasnie po wizycie u gina, wszystko idzie wzorowo
25 tc wedlug usg i zgadza sie z wysokoscia dna macicy oraz terminem poczecia a wiec termin porodu mam na 15 marca, czyli maz bedzie miec prezent urodzinowy:)
Ubrania nosze nadal swoje sprzed ciazy, ale czuje ze to juz ostatnie podrygi i trzeba cos wiekszego kupic. Generalnie gdyby nie szalenstwa Tosi w brzuchu to nie czulabym ze jestem w ciazy, przy pierwszej ciazy mialam zreszta tak samo, zero komplikacji, nawet jednego rozstepu nie mialam chociaz wtedy przytylam bardzo.
Ale jestem happy:)panama, ZAneczka, Skali89, El*a, M86, pippi, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
Cabanka skąd ja to znam Kopernika w Krakowie ech weź zaświadczenie zr jesteś w ciąży i skierowanie i muszę cię w ciągu 7 dni przyjść tylko idź osobiście bo inaczej to przepraszam ale baby z rejestracji to stoją na straży jak cerbery ale żeby przepisy znać ? To już nie
Ja jestem ciekawa co mój gin powie na moje wynikiCabank84, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak tam Wasze dzieciaczki z aktywnoscia? Moja Mała ostatnio taka spokojna, ze zaczynam łapac stresa. Wizyte mam za tydzien. Niby cos tam sie rusza, ale wczesniej to nawet w nocy mnie budzila kopniaczkami. Jutro zaczynam 3 trymestr. Była ktoras z Was np na ktg na ip? Obawiam sie ze nie zrobiliby mi od razu ktg czy usg tylko zostawili, a w domu Synek.
-
Moja mała chyba fiknęła koziołka, bo wcześniej mocno kopała wysoko koło pępka, a teraz cisza w tym rejonie. Czuję ją dużo niżej, też jakby rzadziej i mniej intensywnie, ale jednak czuję
też mnie to trochę stresuje, ale to chyba kwestia ułożenia.
gaga_32 lubi tę wiadomość