Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
d84 wrote:dziewczyny a ciuszki do spzitala to jakie pakujecie - bo ja już nie pamiętam jak robiłam ze starszy. Bodziak + pajac + czapeczka + rękawiczki czyjak to się zwie??? Dziś prasuję to już sobie chcę odłożyć do torby.
Ja do szpitala nie biorę bodziaków. Tyko kaftaniki i śpioszki plus skarpetki i czapeczka. U nas w szpitalu doradzają, żeby dzidzie ubierać w kaftanik i motać w pieluszki potem w rożek, żeby na pępuszku było jak najmniej warstw materiału.d84 lubi tę wiadomość
-
Ale się dziś ospacerowalam byłam z synem na ćwiczeniach normalnie w lini proste może ze 3kn w jedną stronę a ja się czuje jakbym maraton przeszła masakra
Dziś mój lekarz,ma dyżur Ale u mnie cisza spokój żadnych skurczy itd kupiłam wiesiolek i herbatę z liści malin jeszcze słyszałam ze ananas coś daje
-
kascok wrote:Ja też puchnę, nawet czuję po twarzy jak mówię, że mam lica opuchnięte... ale ja jestem już w 39 tygodniu. Ale skoro wyniki moczu masz ok to raczej wszystko w porządku. Ciśnienie masz w normie?
Tak ciśnienie w normie. Byłam dzis u gin mowila zeby sie nie martwic ze wszystko ok. Także bardzo sie cieszę. Moja siostra tez tak puchla w ciazy wiec moze tak mamy w rodzinie -
Ja juz wysiadam, przejdę się kawałek i moment plecy mi w tylek wchodzą. Do tego brzuch mnie wtedy tak boli i ciągnie ze masakra. .. strasznie ciężko się czuję.. a tu jeszcze prasowanie ciuchów ... nienawidzę prasować i scierac kurz. .. to dla mnie męka! A tu kolejne badania bo jakaś infekcja pochwy się przyczepiła. .. i zorientowałam się dopiero przy sexie. .. straszna suchosc pochwy i spuchniete wargi sromowe. A tak wvxesniej to nawet nie czułam świądu czy bólu, żadnych upławow... juz mam powoli dość, trzecia ciąża i mam wrażenie ze juz chyba za stara jestem choć mam 33 lata.
-
Jacie dziewczyny! Tak mowili mi w szpitalu ze jak wyjde i zwczne chodzić to urodze a tu nic. Chodze na spacery... robie obiady, sprzatam, odkurzam, myje podlogi.... ciasto upieklam nawet mam regularne skurcze na ktg i rozwarcie na 1cm i NIC... jem wiesiolka.. oszaleje. Torba juz spakowana i nawet jest w aucie xD...
-
KASIKK wrote:Hej dziewczyny 38 tydzień ciąży czy wy tez odczuwacie wieksza wilgoc??
ja 36tc i odczuwam inną wilgotność, jakby śluz płodny.... do tego doszło skrzytanie w biodrach, kolanach, także estradiol wziął górę, końcówka tuż, tuż -
OvuGrażyna wrote:Jacie dziewczyny! Tak mowili mi w szpitalu ze jak wyjde i zwczne chodzić to urodze a tu nic. Chodze na spacery... robie obiady, sprzatam, odkurzam, myje podlogi.... ciasto upieklam nawet mam regularne skurcze na ktg i rozwarcie na 1cm i NIC... jem wiesiolka.. oszaleje. Torba juz spakowana i nawet jest w aucie xD...
Poczekaj Jeszce 4 dni na skończony 37 tc często tak jest ze szyjka straszy a później się chodzi i chodzi .Ja też chodzę więcej Ale podobnie jak cabank sprawia mi to ból Ale na pewno nie są to skurcze
-
Dziewczyny, trochę aż mi się wierzyć nie chce, ale nasza Mała ładnie nadrobila. Wcześniej głowa i brzuch trzy tygodnie do tyłu, a teraz już tylko tydzień. Na wczorajszym usg ważyła 2400! Wody też lepiej, bo Afi ponad 9. Lekarka stwierdziła też, że nie widzi pepowiny wokół szyi (w szpitalu mówili, że jest owinięta). Bardzo cieszą mnie te informacje, choć po tylu tygodniach stresu i straszenia ciężko uwierzyć, że to prawda. Bacznie obserwuję ruchy, gdyby tylko coś się działo, to do szpitala, ale na ten moment jest ok i raczej nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu. Oby ta końcówka ciąży rzeczywiście była już spokojna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2018, 16:56
erre, Mariposa26, Skali89, Marietta, d84, syla2312, pippi lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
OvuGrażyna wrote:Jacie dziewczyny! Tak mowili mi w szpitalu ze jak wyjde i zwczne chodzić to urodze a tu nic. Chodze na spacery... robie obiady, sprzatam, odkurzam, myje podlogi.... ciasto upieklam nawet mam regularne skurcze na ktg i rozwarcie na 1cm i NIC... jem wiesiolka.. oszaleje. Torba juz spakowana i nawet jest w aucie xD...
-
Cześć Brzuchate
U nas cc już w najbliższy piątek będzie to dokładnie dzień donoszonej ciąży.
Ciśnienie świruje w okolicach 150/100 po 8 tabletkach Dopegytu dziennie wiec nie ma co męczyć mnie i młodej dłużej. Młoda ma wyniki dobre na ktg i w przepływach usg, ale wszyscy są zdania ze czas zakończyć imprezę (Głównie ze względu na nagle skoki nocne np 180/110 ).
Mam dużo mieszanych uczuć co do nadchodzących dni i chyba chwilowo lęk przed bólem po cc ( to moja druga cc) i lęk przed bólem laktacyjny, spuchniętymi cycami i gorączka przeważa. Chwilowo bardziej się boje niż cieszę i sama względem siebie mam z tego powodu wyrzuty -
Dobry wieczór! Ja dzisiaj po pierwszym ktg i tak oto z długiej na 4 cm i zamkniętej szyjki tydzień temu zrobiła się szyjka ZERO i rozwarcie na palec! Moje skurcze i cierpienia w domu nie idą na marne ciesze się ze zaczne juz z jakimś rozwarciem chciałabym tak za tydzień, półtorej juz urodzić :p
Sylwia91, Fortitudo, Mariposa26 lubią tę wiadomość
-
Też chciałabym już być po. Ciekawe ale jak wcześniej raz na tydzień byłam w toalecie tak teraz 3 razy przez 3 dni. Czyżbym zaczęła się oczyszczać? Od dwóch dni nie śpię po południu i nawet mi się nie chce. A to akurat coś dziwnego bo od paru lat śpię popołudniu. A w ciąży to nie było mowy żeby odpuścić sobie drzemki.
-
A ja się boję i jeszcze nie chce rodzić . Wczoraj sciagneli mi szew i mam szyjke skróconą i rozwarcie na 1,5 cm. W szpitalu zakaz odwiedzin przez grypę więc coś okropnego być samemu w szpitalu przez kilka dni po cesarce masakra jakas. No i lozeczko jeszcze nie skręcone. I w domu nie posprzatane a chciałam żeby było perfekcyjnie czysto.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2018, 23:00
t
Cykl rozpoczęty 1 czerwca 2017 -
mała_ruda wrote:Też chciałabym już być po. Ciekawe ale jak wcześniej raz na tydzień byłam w toalecie tak teraz 3 razy przez 3 dni. Czyżbym zaczęła się oczyszczać? Od dwóch dni nie śpię po południu i nawet mi się nie chce. A to akurat coś dziwnego bo od paru lat śpię popołudniu. A w ciąży to nie było mowy żeby odpuścić sobie drzemki.
Mam tak samo. Zdarza sie nawet w nocy przed snem. Do tego brak apetytu ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2018, 23:12
-
Cześć dziewczyny,
Od niedzieli jesteśmy we trójkę to był 37 tydz 4 dzień ciąży.
18.02.2018 o 1:42 przez cięcie urodziła się Basia, kruszynka ważyła 2140, 48cm. Mimo tej hipotrofii dostała 10 pkt Apgar i jest bardzo dzielna, a od wczoraj jesteśmy w domu
Więcej napiszę potem, teraz będziemy się karmićOxalis, Justyna24, erre, mała_ruda, Hatfe, d84, Marietta, gaga_32, ladypower, pippi, Cabank84, Skali89 lubią tę wiadomość