Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Arga musisz być dobrej myśli,moze owulacja się przesunęła,a nerwy i stres nie służą Tobie ani fasolce!!! Spróbuj za parę dni umówić się na usg,wtedy powinno się już wszystko wyjaśnić
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Witam, mój termin przypada na 8 marca Ja też mam długie cykle i licząc według miesiączki to termin przypadał na 28.02 czyli jak widać ponad tydzień różnicy u Ciebie KasiaMarysiaaa może być podobnie, więc bądźmy dobrej myśli
KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KasiaMarysiaaa wrote:Dziękuję za dobre słowo
Też macie tylko objawy jak pobolewanie czasem brzucha lub jajnika, senność i bol piersi ?
Poza tym nic mi nie jest
Tak, na początku 6 tygodnia miałam tak a teraz doszły jeszcze nudności, mam nadzieje ze u Ciebie na tym się skończy -
Ovulacje mam raczej później, koło 17-19 dnia przy cyklach 31 dniowych.
Wierzę w to, że będzie dobrze, że progesteron podskoczy, hcg pójdzie w górę a na kolejnej wizycie będzie już bijące serduszko. Nie mogę myśleć inaczej i się smucić na zapas, zwłaszcza że trzeba zajmować się też i córką.KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość
-
ja niestety nie nastawiam się na tą ciążę, mam coraz mniej objawów i naczytalam się w internecie do wizyty jeszcze 10 dni, chyba zakwitnę. dobrze, że mam już synka, chociaż tak bardzo zależy nam na drugim...
w poprzedniej ciąży miałam csly wachlarz objawów, bardzo silnych, w sumie trochę ich Wam zazdroszczę. -
nick nieaktualnyDlaczego ? Wszystko będzie dobrze każda ciąża jest inna
Ja też mam mało objawów i zastanawiam się czy beta rośnie skoro mam ich niewiele i jak to możliwe żeby bez objawów było we mnie drugie życie
Też czekam na 27 lipca jak na skazanieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2017, 09:38
-
KasiaMarysiaaa wrote:Dziękuję za dobre słowo
Też macie tylko objawy jak pobolewanie czasem brzucha lub jajnika, senność i bol piersi ?
Poza tym nic mi nie jest
- bole w podbrzuszu (lzejsze niz na okres, inne)
- piersi zmasakrowane, bardzo wrazliwe
- wieczne zmeczenie
Tak bylo niemal od poczatku i tak jest.
A od paru dni powoli rozkrecaja sie mdlosci...A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
nick nieaktualnykarakorum wrote:Dokladnie tak.
- bole w podbrzuszu (lzejsze niz na okres, inne)
- piersi zmasakrowane, bardzo wrazliwe
- wieczne zmeczenie
Tak bylo niemal od poczatku i tak jest.
A od paru dni powoli rozkrecaja sie mdlosci...
Widzę my na tym samym etapie
U mnie zero mdłości, raz na dwa dni z głodu tylko
A widziałaś już może serduszko na usg ? -
nick nieaktualnykarakorum wrote:Nie widzialam... Bylam w poniedzialek u gina, widzialam tylko pecherzyk i maciupki zarodeczek A Ty, jak to wyglada u Ciebie?
Ja nastepna wizyte mam 01.08, wieeeecznosc
Byłam 13 lipca widziałam pecherzyk 11 mm i ciałko żółte chociaż lekarka nie robiła przybliżenia i wydaje mi się że ta biała plamka to mini zarodeczek. Mam długie cykle po 36 i 38 dni więc ciąża jest młodsza i 27 lipca ma być już wszystko widać. Dla mnie też jest to wiecznośćWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2017, 10:16
-
U mnie w 5t3d było widać tylko pęcherzyk 5 mm a u innych dziewczyn bijące serducho
Nie ma się co porównywać
W pierwszej ciąży z synem nie miałam nawet bóli w podbrzuszu, nic, wielkie zero, a teraz morduje się ze wszystkimi objawami świata.
I na całe szczęście wizyta 21 lipca.
A jeszcze tak na pocieszenie, mojej siostrze w 8 tygodniu mówili, że ma puste jajo płodowe (przy pęcherzyku ponad 20 mm) a ma dzisiaj piękną zdrową córkęKasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
a ja znów widziałam już serduszko, ale dosłownie dzień po wizycie znikły mi wszystkie objawy, najbardziej to te piersi mnie martwią bo zrobiły się nieciazowe równo tydzień temu. tak było u mnie w poronieniu 4 lata temu, po 10 dniach zaczęłam krwawic ale tam mogło być wtedy puste jajo... nigdy się nie dowiedziałam.
-
Ja też nie plamiłam, choć wczoraj normalnie powinnam dostać miesiączkę więc był to bardzo stresujący dzień, ale na szczęście żadnych plamień czy brudzeń. Z objawów to bardzo wyostrzył mi się węch, dużo śpie, pije i siusiam. Poza tym czasami delikatnie zakuje mnie w którymś jajniku. Nie mam bolących piersi ani mdłości i się tym nie przejmuje, a wręcz się cieszę! Dziewczyny nie ma co sobie wkręcać, każda ciąża jest inna, nie przejmujcie się na zapas
-
Ja plamien też nie miałam,to jest wina progesteronu,gdy jest niski wtedy się plami, lekarze zapisują duphaston lub luteine.
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Ja plamiłam jeden dzień - trzy dni po spodziewanej @ i było to niewielkie plamienie. Później już nic. Ale u każdego jest inaczej.
Od piątku złapało mnie wstrętne przeziębienie. Leżę, kuruję się, wygrzewam. Próbowałam domowych sposobów, ale musiałam włączyć apteczne - oscillococcinum. To homeopatyk, więc podobno nie szkodzi w 1 trymestrze, ale miałam lekkie obawy. Po nim od razu poczułam się lepiej. Mam nadzieję, że teraz będę szybko zdrowieć, a fasolka też jest cała i zdrowa. Do tego od wczoraj dziwnie boli mnie sam dół podbrzusza - ale wydaje mi się, że to mięśnie od kaszlu i kataru - oby. Z niecierpliwością czekam na wizytę 25go. -
nick nieaktualny