Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie daje wody, tylko cycek narazie jako napoj. Jak skonczy 6 miesiac to bede wprowadzac zupki z miesem i pewnie wtedy zaczne podawac wode. Tym bardziej ze chce od 6 mca powoli zegnac sie z cycem. Starszej corce dawalam wode po 6 mcu i do skonczenia 3 roku zycia praktycznie sama wode pila, sokow unikalam ma rzecz owocow. Dzisiaj ma 8 lat i uparcie twierdzi ze woda to jej ulubiony napoj
Totoro, ZAneczka, mała_ruda, AnnaIzabela, El*a lubią tę wiadomość
01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
Agigagi- super! o to chodzi, by zdrowe nawyki dziecku wprowadzać. Ja z pracy w żłobku pamiętam, że dzieci trudno było przestawić na zwykłą wodę, bo w domu piły te ohydne granulowane herbatki albo wody smakowe- już lepiej samemu zrobić wodę smakową, dodając jakiś owoc. Ale zwykła woda najlepsza albo właśnie sok wyciśnięty z owocu- tylko wtedey zastępuje owoc.
Ja akurat chcę karmić do 2 roku życia jeśli się uda, jeśli nie to do 1.
-
Mi by chyba serce pękło jakbym musiała teraz Małą odstawić od cycka
Poszla dziś pierwszy raz kasza manna Mam nadzieję, że żadne glutenowe problemy nas nie spotkają
Mój dzieć po szczepieniu wczoraj spał 2x po 30 minut ja cały dzień.. no wieczorem to było apogeum marudzenia i płaczu.. Za to dziś pospalysmy do 8:15, zjadła kaszę i właśnie usypia -
mała_ruda wrote:Mi też było ciężko podjąć decyzję i wczoraj się wahalam ale dzisiaj już wiem. Tym bardziej, że on się kręcił przy cycu a butla to idzie ino raz. Jak widzę, że mały nie protestuje to mi łatwiej.
No pewnie, że tak. Jeżeli obojgu wam wyjdzie to na dobre, to jedyna decyzja. Moja to totalny cycek jest, więc u żadnej z nas kwestia odstawienia nie przejdzie -
Ja już wiem, że za rok, dwa, trzy lata będę tęsknić za cycaniem, aż mi się łezka w oku kręci ;(
Moja mama odstawiała mnie, gdy miałam 4 miesiące, takie czasy były, że trzeba było do pracy wracać, z kolei mojej siostrze dawała do 3 roku życia, aż mleko się po prostu skończyło, pamiętam, że obie ryczały
Powiedzcie mi, jak generalnie kp wpływa na poczęcie kolejnego dziecka? Trzeba koniecznie zakończyć przed staraniem się?
AnnaIzabela, gratulacje za piękny siadAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
No ja np jeszcze miesiączki nie dostałam więc bez niej starania raczej niemożliwe. Dlatego też postanowiłam odstawić małego. Jak się zajdzie w ciążę na kp to lekarz będzie namawiał do odstawienia bo podczas karmienia wytwarza się oksytocyna, która we wczesnej ciazy może źle wpłynąć.
-
To fakt, oksytocyna powoduje skurcze.
Właśnie rozmawialiśmy z mężem, że kolejne dziecko mogłoby być w marcu 2020, ewentualnie styczeń-luty, żeby na lato już do spacerówki zapakować Czyli to wypada 14-15 mż małego, to do tego czasu już chyba zdążymy się ogarnąć
-
Mala Ruda, odciagaj laktatorem albo recznie zeby poczuc ulge ale nie wiecej i pij szalwie. Jak nie bedziesz odciagac to moze sie kiepsko skonczyc. Jak odstawialam pierwsze dziecko to jeszcze przez ponad miesiac po odstawieniu mozna bylo z cycka cos wycisnac
mała_ruda lubi tę wiadomość
01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
erre wrote:To fakt, oksytocyna powoduje skurcze.
Właśnie rozmawialiśmy z mężem, że kolejne dziecko mogłoby być w marcu 2020, ewentualnie styczeń-luty, żeby na lato już do spacerówki zapakować Czyli to wypada 14-15 mż małego, to do tego czasu już chyba zdążymy się ogarnąć
-
Erre, kp podczas ciąży jest możliwe, jeśli jest ciąża bez powikłań- i u hafiji i u mamyginekolog możesz o tym poczytać.
Ja chyba w jakąś depresję zaczynam popadać.Mam ostatnio wszystkiego dosyć... Szukam jakiejś dodatkowej pracy, którą mogłabym pogodzić z macierzyństwem - już 4 miesiące, bez skutku. Mam dużo pomysłów, ale boję się ryzykować i nie stać mnie na wkład finansowy. Mąż twierdzi, że nawet jak jakiś czas będę bez pracy to sobie poradzimy, ale ja cenię sobie niezależność. Ostatecznie będę szukać niani i wrócę vdo pracy... ale to najgorszy scenariusz -
erre wrote:Tak, tak, chodziło o starania Ja coś sobie pomyślę, ale już tego nie napiszę i taki bezsens wychodzi
Myślę w podobny sposób jak Ty, dlatego łatwo mi było zrozumieć ale fakt, współczuję naszym rozmówcommała_ruda, erre lubią tę wiadomość
-
Zaczęłam ćwiczyć Skalpel Chodakowskiej, ale dziecko dba o to żeby mamusia się nie przemeczyla i po jakichś 15 minutach rykiem stwierdziła, że koniec i trzeba na ręce zjadła obiad, dałam cycka i myślę - może usnie to skończę. No i spala, prawie półtorej godziny! Tylko, że na cycku.. co próbowałam odejść to się budziła.. tak dziecko dba o mamusie
-
Hehe, ja już dłuuugo nie ćwiczę, ale od września planuję wrócić. Lubię z Quczajkiem potrenować,m bo ma takie fajne 10-20 minutowe, a przy tym czasami sadzi tekstami,które mnie bawią do łez:)
Trzymam kciuki, żeby nasze ćwiczeniowe plany się udawały.