Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaneczka, gratulacje! Zdrowka i wszystkiego dobrego
U nas problem z myciem zebow rozwiazal sie kiedy przestalismy ja brac na kolana do mycia i kupilismy jej stoleczek. Teraz sama wchodzi, myje raczki a ja jej w tym czasie szoruje zeby. Jest o niebo latwiej bo na kolanach wrzeszczala i nie dawala sobie nawet rak umyc nie wspominajac o zebach.
Wczoraj pierwszy raz poszla do zlobka. Na 2h na poczatek. Troche glupio mi bylo bo wszystkie matki tam siedzialy z dziecmi w ramach jakiejs adaptacji a ja weszlam na 5min i papa. Nie chcialam zeby mala sie przyzwyczajala ze tam jestem i to byl strzal w 10. Jak ja odbieralam to pekalam z dumy. Opiekunki sie nia zachwycaly, powiedzialy ze jest cudowna, ze skradla ich serca i gratuluja takiej corki. Nie wiem, moze wszystkim tak mowia ale i tak kamien z serca mi spadl, inne dzieciaki plakaly, ona podobniez sie bawila, tanczyly, smiala sie i nawet cos zjadla! Dzisiaj maz ja zawiozl o 7:30. Dala raczke "cioci", zrobila papa i poszla z nia do sali. Odbieram ja o 12. Mam ogromna nadzieje ze znow bedzie ok. Stresuje sie bardzo, ale jestem pelna nadziei ze jej sie tam spodoba. Trzymajcie kciukiZAneczka lubi tę wiadomość
01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
ZAneczka ogromne gratulacje!! Zdrówka dla was wszystkich ❤️ Amelka na pewno będzie wspaniałą siostrą! 🤗
Pęknięciem się nie przejmuj, jak dobrze zszyte to nie będziesz nic odczuwać
Szczoteczka to dla Maluchów 0-3 Seysso Baby Penguin. My próbowaliśmy różnie, w wannie, na stojąco, na siedząco, na leżąco. Dopiero przy tej szczoteczce jest ok tfu tfu oby zostało 🤞🏻
Agi super, że Tosia tak pięknie zareagowała na żłobek i trzymam też kciuki za kolejne dni na pewno sobie poradzi dzielna dziewczynka!
Z tą mowa wiem, że powinnam się nie denerwować, ale wiecie jak to jest.. że "zdań" to u nas króluje "nie ma"ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Moja w ogole gada tylko mama i tata, wszystko inne to jezyk minionka. Dokladnie tak to brzmi. Napitala non stop jezykiem minionka. Za to baaardzo duzo rozumie. Wykonuje polecenia (o ile ma humor je wykonac). I gada jezykiem minionka.
ZAneczka lubi tę wiadomość
01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
Szczoteczke elektryczną kupiłam 2 miesiące temu. Wyjada pastę, a później myje wszystko dookoła tylko nie zęby.
zaneczka gratulacje!! Jak to jest znowu mieć takie maleństwo na rękach? Zazdroszczę!!
Radek też dużo po swojemu mówi ale już próbuje coś się dogadać i nawet mu to wychodzi. Tzn ja to rozumiem, mąż nie bardzoZAneczka lubi tę wiadomość
-
agigagi wrote:Moja w ogole gada tylko mama i tata, wszystko inne to jezyk minionka. Dokladnie tak to brzmi. Napitala non stop jezykiem minionka. Za to baaardzo duzo rozumie. Wykonuje polecenia (o ile ma humor je wykonac). I gada jezykiem minionka.
No to to to I u nas! Lepiej bym tego nie ujęła 😂😂
I też wszystko rozumie i zrobi, ale jak chce żeby coś powtórzyła to jest "nie" i koniecZAneczka lubi tę wiadomość
-
A co będą powtarzać!😍 i robić sztuczki na zawolanie, nie i koniec, one same z siebiw i dla siebie się uczą.
Powiem Wam, dziwne uczucie znowu taką maleńkość trzymać, przewijać, ubierać i karmić.
A dzieci takie podobne do siebie,jakby ta mlodsza byla klonem starszej😍AnnaIzabela, mała_ruda lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny pytanie. Co robicie z ubrankami już za małymi ale poplamionymi? U nas co jakiś czas są zbiórki niechcianych już ubrań, niektóre sklepy sieciowe też zbierają. Pytam bo na sprzedaż się to nie nadaje a nie chcę ich zmarnować bezsensownie tzn wyrzucić do śmieci. Do domu dziecka uważam że nie wypada dać poplamionych. Macie jakieś pomysły?
-
U nas wszystko dobrze szlo do momentu kiedy ktos mi podpowiedzial, zebym sie z tym nie spueszyla, bo przyjdzie drugie to nastąpi regres.
Ogolnie córa informuje, ale tylko sporadycznie przed faktem. Jak pojechalam rodzic, tonikt nie sadzal jej na deske, wiec zdarzyla sie odzwyczaic od naszych rytualow.
Teraz czuje sie jak w innym swoecie, z jednej str super szczęśliwa, ze mam juz moje dwie Królewny, z drugiej troche rozczarowana i rozżalona, ze wreszcie mial dluzszy czas rutyne i czaa dla siebie, a teraz to nie wiwm w co pchaxmc lapki nahpierw. -
AnnaIzabela... przez chwilę mialam wrazenie, ze dam rade. Maz jezdzil zalatwiac w urzedach a ja jakos ogarnelam karmienie i drzemki dwojeczki a nawet troche garow pomylam😂
Ale zmeczenie, hustawki nastrojow, baby blues... normalnie meczace to jest... czesto watpie w to, ze dam rade. Bardzo sie boje myslec, ze za pare dni maz wroci v do pracy a ja z tym wszystkim zostane taka nieporadna i sama. I w tym monencie zazdroszcze mpjej mamie, ktora miala nas troje malutkich, praktycznie rok po roku, ale mieszkala ze swoimi rodzixami i na babcie zawsze mogla liczyc. Zreszta moha babcia kobieta aniol, wszystkiimi wnukami sie zajmowala. -
Myślę, że drzemią w nas takie pokłady siły, o których nie mamy pojęcia! Na pewno będzie ciężko, zwłaszcza jak Młodsza będzie coraz starsza, ale kto jak nie Ty!? Wierzę, że dasz sobie radę! 💪🏻💪🏻🤞🏻🤞🏻
Ja bardzo doceniam mieszkanie z moimi rodzicami, choć jest ciężko i w wielu rzeczach się z nimi nie zgadzam jeżeli chodzi o prowadzenie domu, to naprawdę mogę na mamę liczyć i pomaga mi bardzo przy Jagodzie. Mimo iż nie chce jej nagminnie wykorzystywać, bo jednak to ja jestem matką, ale zawsze mogę w spokoju pojechać czy na zakupy czy do lekarza i nie ciągać faceta z pracy 🙂
W niedzielę byliśmy w Energylandii i Jagoda najwięcej z tego skorzystała 😂😂ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Jeszcze was chciałam zapytać o wymiary naszych Marcówcząt 🤔 Jagoda przy okazji szczepienia była mierzona i ważona i ma 85,5cm i 11kg. Wczoraj zauważyłam, że jest najwyższa na placu zabaw, wyższa nawet od starszych dzieci 🙈😱
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
mała_ruda wrote:My właśnie po wizycie u lekarza. Diagnoza - bostonka. Od wczoraj nic nie jadł bo cała buzia w aftach.. strasznie mi go szkoda. Cały czas płacze. A na to nie ma antybiotyku. Załamana..
😱😱😱 Biedny Radek! ☹️ Trzymam kciuki żeby szybko przeszło,dużo zdrowia dla was! 😘 -
Biedny Radzio... pamiętam z pracy w zlobku, ze wtedy pierwszy raz z tą chorobą się spotkalam. Biedne dzieci. Jedyne co mozna to przeczekac az minie.
O wooow to Jagodka duza dziewczynka, fajnie 😁. Ciekawe ile moja starsza wazy... czy doszla do 10 czy jeszcze nie. A nasza pediatra jakos nie przyklada sie do robienia pomiarow...
Kurcze, dziewczyny, czy mialyscie do czynienia z zapaleniem piersi? Mnie dopadlo wczorajna noc zastoj mi sie zrobil, ale temp 39 mialam, rano bylo ok, mieksza piers spadek do 37,4, ale po poludniu znowu mi do 38,8 wzrosło... czytalam, ze do 24 godzin moze temperatura byc a hak jest dluzej to wymaga antybiotykow. Cos ktoras wie na ten temat? -
Ja miałam zastój. Bardzo ciepły prysznic i ładowanie piersi w stronę brodawki. Po takim prysznicu od razu postawić dziecko. Nosiłam też liście stłuczonej kapusty w staniku. Parę razy w ciągu dnia taki prysznic i karmienie i jakoś samo przeszło.
Jestem załamana... Od wczoraj od 15 nic nie zjadł. Coś wypił ale bez szału. Teraz na chama położyłam spać bo też nie spał. Dam mu chwilę na drzemkę i może będzie chciał coś zjeść. Próbowałam dac już wszystko co miałam w domu. Jogurty, rosół, chrupki, kaszke. Nic! Boję się, że się odwodni.ZAneczka lubi tę wiadomość