X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 03:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunko też dziś wieczorem dał nam w kość. 3 godziny go usypialiśmy. Co przysypiał, to znów się rozdzierał w niebogłosy. To był zdecydowanie najtrudniejszy nasz wieczór. Teraz przespał 4 i pół godziny, nasz nowy rekord.

    A co do zmiany lekarza, to właśnie ponoć w 2018 zmienili 3 darmowe zmiany na 2..

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Podczytuje caly czas. U nas wszystko ok. Po bioderkach tez. Nawet juz nie wiem czy napisalam,ale pewnie nie,bo nie mam kiedy...3 dzieci,dom to naprawde hard level.. ;) Mialam juz poukladane wszystko jak byly dwie dziewczyny,ze teraz Dusia przewrocila plan dnia masakrycznie :D W kazdym badz razie wizyta bioderkowa kolejna za 3msc. W pn musze zadzwonic sie umowic na lipiec..zapomnialam jak wychodzilam z przychodni.

    Ksiazka widze,ze Mlody dzis ma Urodziny! Wszystkiego najlepszego!;d

    Mam nadzieje,ze u kazdej Maluch juz zdrowieje, czytam pobieznie to moge cos przeoczyc.

    Ksiazka1 lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso dziękuję :) suwaczek coś źle pokazuje, bo urodziny miał 30.03 :)
    Ja podziwiam dziewczyny jak dajecie radę z trójka i więcej! Musicie być pracowite i bardzo zorganizowane. Ja jakoś sobie tego nie wyobrażam, ale marzy mi się trzecie dziecko, kto wie... ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 07:14

    iNso87, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksiazka1 wrote:
    Inso dziękuję :) suwaczek coś źle pokazuje, bo urodziny miał 30.03 :)
    Ja podziwiam dziewczyny jak dajecie radę z trójka i więcej! Musicie być pracowite i bardzo zorganizowane. Ja jakoś sobie tego nie wyobrażam, ale marzy mi się trzecie dziecko, kto wie... ;)
    Ksiazka juz wiem,bo musisz nowy stworzyc na tej stronie;) faktycznie u mnie tez tak bylo;)

    Ja wczoraj na spacer godzine sie zbieralam hehe najpierw Laura poszla sie ogarnac,potem Lene ja ogarnialam, sama w locie, potem karmilam Lidke i na raty ubieralam. I tak wyszlo hehe
    Ksiazka mi sie wydaje aby to najmlodsze jakos do roku a moze nawet i do pol roku "odchowac" i bedzie lzej. :)

    Ksiazka1 lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy karuzele Tiny Live akuku, brat dorwał nam jedna z ostatnich sztuk. Synek jest nią z ostatnich https://m.youtube.com/watch?v=kCizD2zXFpo

    Mate wybrała córcia,ale jeszcze z niej nie korzystamy bright Starts Edukacyjna mata plac zabaw deluxe z piłeczkami.
    U nas córcia już dobrze prawie doszła już do siebie. Pozdrawiam 😘

    Izziee, Ksiazka1 lubią tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Książka to moja Laura tez w sumie ze smoczkiem zaśnie, ale daje jej w ostateczności bo często jak wypluwa to się budzi.

    Inso ja Cie podziwiam, ze ogarniasz 3 :p mi jest momentami ciężko z 1 dzieckiem.

    Teverde 3 godziny to jeszcze nie tak złe, my raz usypialismy mała do 5 rano, bo zasypiała na 5 minut i po chwili oczy jak piec złoty. Dzisiaj zasnęła w końcu przed 3 i pospala do 7, teraz zjadła i już śpi wiec i ja jeszcze się zdrzemnę.

    Dziewczyny z chorymi maluszkami jak tam u Was?
    Ayleen potwierdziła się ospa?

    iNso87 lubi tę wiadomość

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Ciesze sie ze dzieciaczki u Was coraz lepiej. My wczoraj zastosowalismy wit d w ampulkach i wiecxorem tak malego rozbolal brzuch ze takoego krzyku yo nie slyszalam jeszcze. Nic nie pomagalo, nawet cyc nie satysfakcjonowal. Szarpal, ciagnal, wypuwal, prezyl sie i w ryk! Tak mi sie przypomnialo ze pisalyscie ze nieltore maluchy sa wrazlowe na jakis skladnik. Moglybyscie mi przypomniec co to bylo, to bym sprawdzilan czy w tej naszej nie ma?

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja doczytałam, ale nie mogę znależć teaz tego artykułu o oleju MCT tu jest inny. Generalnie trudno mi było znaleźć cokolwiek na temat MCT , w większości na forach internetowych doczytałam i starałam się to zweryfikować. Ja zmieniłam zynkowi na witaminę D rozpuszczaną w oleju zoliwek. Może jest troche lepiej, kolki ustąpiły, ale mimo to jest dość płaczliwy - cóż taki typ dziecka ...
    https://www.urok-zycia-alergika.pl/2015/05/witamina-d3-dla-alergika-porownanie.html

    Ulv15 lubi tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet to wlasnie ten jest w tych ampulkach! Zastosowalam go pierwszy raz bo wczesniej uzywalam takich gdzie byla wit d i olej kokosowy i wszystko bylo ok! Zrobie eksperyment za tydzien i podam jeszcxe raz, jak zareaguje znowu tak samo to jux wiadomo o co chodzi.

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak zrób - firmy farmaceutycznie nie podadzą takich informacji z wiadomych względów, jedyne co nam zostaje to obserwacja dziecka i posiłkowanie się doświadczeniem innych mam;-)

    Ulv15 lubi tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klamka, gdzie zamawiałaś sab simplex? Słyszałam dużo dobrych rzeczy na jego temat i chciałam zamówić przez internet.
    Laura nadal strasznie marudna, jedynie jest spokój jak śpi a tak to ciagle płacz i marudzenie przez kilka godzin, nie mam pojęcia juz co robić, głowa pęka :(

    age.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izziee wrote:
    Teverde 3 godziny to jeszcze nie tak złe, my raz usypialismy mała do 5 rano, bo zasypiała na 5 minut i po chwili oczy jak piec złoty. Dzisiaj zasnęła w końcu przed 3 i pospala do 7, teraz zjadła i już śpi wiec i ja jeszcze się zdrzemnę.

    Omg, ani nie mów. Ja po tych 3h miałam serdecznie dość.. Ale mam świadomość tego, że wszystko przed nami.. Wczoraj dopiero skończyliśmy 2 tygodnie..

  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce wrote:
    w ogóle wylogowało mnie z telefonu i już nie mogę się zalogować, niby złe hasło wpisuję. Miała któraś z Was tak?
    Ja miałam i chyba po 2 dniach się naprawilo

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klamka jak podajesz sab simplex? Też kupiłam i od jutra chyba spróbuję.
    India moja też zezuje.
    Wczoraj się nie odzywałam bo najpierw pracę ogrodowe a potem urodziny chrzesniaczki i dzień zleciał :)

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • mayka Autorytet
    Postów: 335 504

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka ja dziś z 4 dzieci sama. Lusia często i dużo ulewa :/ potem znow głodna i tak w kółko. Twraz na szczęście śpi a ja ja ze starszakami w pokoju się bawie.

    Olaf 08.07.2011
    Leon 31.08.2015
    Tola 02.02.2017
    ...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Od porodu zbieram się żeby napisać...
    Na wstępie życzę dużo zdrówka chorującym dzieciom. Oby szybko wyzdrowiały :)

    Od wyjścia ze szpitala... nie mogę się zorganizować. Zawsze miałam wszystko zaplanowane, poukładane itd a teraz kiedy jest czas to się odsypia nockę, robi coś czego się nie zrobiło :) TEN mały człowieczek wszystko poprzestawiał :)
    Jeszcze czekamy na wizytę w USC, jeszcze nie zarejestrowałam Oliwii w przychodni, nie wysłałam wniosku do miejsca pracy, nie zgłosiłam ur dziecka w ubezp. :) Jestem w czarnej d*** :D
    Póki co uczymy się nawzajem. Karmię na żądanie. Staram się nadać jakiś rytm każdego dnia.. :)

    Patuniek i Anet jak wspominacie pobyt w szpitalu przy Żwirkach? Ja mam niezbyt miłe wspomnienia. Na patologii personel jest super a na poporodowych tragedia. Spędziłam tam tydzień. Myślę, że jeśli musiałabym zostać tam jeszcze dłużej to chyba nabawiłabym się depresji..

    Kehlana miałyśmy podobny przebieg porodu.. z tym, że u mnie CC było przyśpieszone bo zanikało tętno dziecka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 18:13

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Dawno nie pisałam i też ciężko mi wszystko nadrobić. Ostatni tydzień był pod znakiem odwiedzin rodziny i znajomych, więc nie miałam za bardzo na nic czasu.
    Nasza Majeczka rośnie jak należy. Nie choruje na szczęście. Kolki miewa co jakiś czas.
    Buziaczki dla Was i dla dzieciaczków. Szczególnie tych chorutkich!

    teverde lubi tę wiadomość

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Madziakk Ekspertka
    Postów: 182 477

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! U nas wreszcie katarek zaczął odpuszczać, jeszcze trochę Filipkowi przytyka sie nos ale już nie tak całkowicie. Tak się cieszę że pomału wychodzimy z tego paskudztwa.

    U nas ulewanie jest na porządku dziennym, ulewa czasem mniej czasem więcej, a co najgorsze jeszcze bardzo dużo nogami rusza szczególnie po jedzeniu co potęguje ulewanie. Ze starszym synkiem miałam podobnie i samo minęło. Trzeba to jakoś przeczekać niestety. Co do kolek to odpukac omijają nas dalekim łukiem ale brzuszek go czasami boli momentami mocno chyba bo płacze bardzo. Po masażu brzuszka przechodzi mu nawet.

    Używamy też smoczka praktycznie od urodzenia, szczególnie jak zasypia to lubi ciumkac smoka a potem sam go wypluwa. Ma ostatnio też gorsze dni tzn nie daje się odłożyć do łóżeczka bo od razu mega ryk. Dopiero jak usnie porządnie delikatnie daje się odłożyć.

    Na szczęście na spacerach pięknie śpi byle był w ruchu. Jak jedziemy autem też jakby dziecka nie było.

    Od czwartku zaczynam kurs masażu dla maluszków taki cykl 5 zajęć dla mam z maluszkami. Mam nadzieję że mu się to spodoba 😅

    teverde lubi tę wiadomość

    zem3i09kgh136z79.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:

    Patuniek i Anet jak wspominacie pobyt w szpitalu przy Żwirkach? Ja mam niezbyt miłe wspomnienia. Na patologii personel jest super a na poporodowych tragedia. Spędziłam tam tydzień. Myślę, że jeśli musiałabym zostać tam jeszcze dłużej to chyba nabawiłabym się depresji..

    Masz rację na patologii było jednak lepiej - przyjemniej, czułam sie bardziej zaopiekowania. Sam poród wspominam dość dobrze,mimo, że nie należał do lekkich, położna na porodówce i personel ok. Mniej sympatyczniej było już na sali poporodowej, byłam po Entonoxie - szybko sie uruchomiłam po porodzie wzięłam prysznic umyłam głowę, ale później w nocy zasłabłam. Dziewczyna z łóżka obok wezwała pielęgniarkę - zmierzyła RR i tyle, późnej zasłabłam jeszcze 2 razy - przy wyjściu ze szpitala nad łukiem barwowym wyszedł mi siniak. Jakoś nie były za bardzo tym zainteresowane- tyle, że wtedy faktycznie miały jakiś młym, choć z drugiej strony ja byłam świeżo po porodzie, przecież mogłam mieć wtedy dziecko na rękach. Dziewczyna z która byłam wykańczała mnie psychicznie i te jej wieczne narzekanie i tłumy odwiedzających ją ludzi, a w nocy dziecko które było ciągle naświetlane. Ona mówiła do położnych ze sobie nie radzi to zabrały jej dziecko na noc - a była to jej 3 doba!! tak sobie po cichu pomyślałam, że jej mama ( położna tyle ze z innego miasta) zapłaciła tej położnej ze Żwirki aby jej pomogła. Było to bardzo krzywdzące, bo ja wtedy rozkręcałam laktację, byłam wykończona psychicznie cała tą sytuacją. Powinni wprowadzić tam jakiś limit odwiedzających osób.Co do pomocy w kp to nie było praktycznie żadnej, ja zyskałam na tym, ze ta dziewczyna obok ciągle o coś pytała to i ja przypomniałam sobie zasady kp. Szczepienie było po 21 - jakaś masakra - za duzo mają pracy. Ogólnie byłam tam na oddziale od pn. do czwartku i miałam serdecznie dość, ale wiadomo sporo robią hormony, zmęczenie, sam połóg jest ciężki.....
    A jak u Ciebie było co sie stało, ze źle wspominasz pobyt na Żwirki ?

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 7 kwietnia 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was i aż nie mogę uwierzyć, jak podobne są nasze sytuacje. Katar, bol brzuszka (u nas w miarę opanowany przez Delicol), ulewanie i przebudzenie zaraz po próbie odłożenia do łóżeczka.
    Z ulewaniem zdecydowaliśmy sie iść do gastroenterologa, bo dwa razy było tak, że maly przez dobę chlustał pod dużym ciśnieniem, kilka razy po każdym posiłku. Aż bałam sie o odwodnienie, bo ilośc była konkretna. Potem przez kilka dni, w pozycji leżącej mlaskał i nie mógł spać, widać było, że coś mu przeszkadza. Czy u ktorejs z Was tez występuje takie chlustanie?
    A teraz jeszcze doszedł problem z odłożeniem do łóżeczka. Budzi sie natychmiast lub po kilku minutach. Myślicie, że to wynika z potrzeby bliskości, czy z czego?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 20:36

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
‹‹ 1022 1023 1024 1025 1026 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ