X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:19

    teverde, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość

  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 2 września 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cwiczycie miesnie kegla?

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o wózek to ja mam po synku w bardzo dobrym stanie, także nie zmieniam. Mam baby design lupo Comfort i jestem bardzo zadowolona :) w ogóle wszystko zostało mi po synku a do tego też jest z marca, więc wszystkie ciuszki będą pasować, no chyba ze będzie córka to wtedy kilka ciuszkow się dokupi.
    Do lekarza na razie chodzę sama, mąż chciał iść jak będzie pewne ze usg przez brzuch, a ostatnio było pierwszy raz, więc pewnie na kolejną wizytę pójdziemy już razem.
    Ja ćwiczę mięśnie kegla bardzo rzadko, zapominam o tym niestety...

    teverde lubi tę wiadomość

  • msmarmify Autorytet
    Postów: 296 185

    Wysłany: 2 września 2018, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klamka myślę ze zmiescisz bez problemu on jest tak słodko malutki :D ale najlepiej sobie pod sklepem przymierz po prostu, tak jak fotelik, albo najprościej przemierz po wymiarach wozek vs bagaznik :p

    Ja mam wizyte 04.09 o 9.15 moj tez cos mowil ze moze by sie wybrał ale jakoś nie czuje potrzeby go tam, za bardzo sama sie stresuje zeby mnie jeszcze denerwowal uspokajaniem haha

    Jak się w ogole czujecie? Jakies zmiany na gorsze albo lepsze? U mnie pojawily sie wzdecia i zaparcia...

    teverde lubi tę wiadomość

  • msmarmify Autorytet
    Postów: 296 185

    Wysłany: 2 września 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i Klamka nie jest tak zle przesiasc sie na duze auto! :D przyzwyczaisz sie raz dwa :)

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 3 września 2018, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Dziś wielki dzień u nas.. Pierwszy dzień w przedszkolu, trzymajcie kciuki, żeby gładko poszło, bo jak nie to sama tam usiade na caly dzien razem.. ;) albo rozplacze się z Mala:D Malz się wymiksowal z zaprowadzenia, mimo, że ma wolne dziś.. Nie da rady biedny, to nie na Jego nerwy:d a cholera na moje to juz tak jeszcze zmieszane z dawka hormonów..

    patuniek86, msmarmify lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 3 września 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv15 wrote:
    Dziewczyny cwiczycie miesnie kegla?

    Ja niestety tylko wtedy jak sobie przypomnę ;)

    Mój narazie nie wchodził na wizyty, ja też zbytnio nie czułam potrzeby ciągania go. Dla mnie jest to wystarczający stres, nie chciałabym się jeszcze martwić tym, że palnie coś głupiego :D

    msmarmify u mnie objawów brak, lekkie mdłości skończyły się w 8-9 tyg i od tej pory spokój a wzdyma mnie od początku :)

    iNso87 ciężki dzień, bądź dzielna :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 07:47

    teverde lubi tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • Wichura Ekspertka
    Postów: 158 179

    Wysłany: 3 września 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    hchyvfxmyj0gl92x.png
  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1376

    Wysłany: 3 września 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja, za 3,5h prenatalne. Za pierwszym razem jakoś łatwiej je znioslam, teraz przez wzrost świadomości o 100% jakoś nie mogę przestać o tym myśleć. Ale nie żeby to tylko były złe emocje, bo ogólnie jakaś taka podekscytowana jestem.
    Miłego dnia i powodzenia na wizytach :)

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 3 września 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Ja już wróciłam i czekamy z Malzem, zeby Starsza do szkoly na rozpoczęcie zawiezc. Też kurde akurat się zebrało w tym roku, Mala pierwszy raz do przedszkola a Starsza 4 klasę zaczyna. Jakby nie było też przełomowy moment. Dobrze, że wychowawczyni zostaje ta sama co rzadko albo wogole się nie zdarza:D mniejszy stres bo ma super, młoda Pania. Młodsza ode mnie:D

    Wracając do przedszkola:D Matko jak gładko poszlo:D chętnie biegła wręcz do budynku. Weszła, rozebrala się i chciała za jakimiś starszymi dziećmi iść haha Wziela swój Recznik i lalkę, poszlysmy do sali. Tam na szczęście Jej Pani była. Przyszla do nas uśmiechnięta, powiedziałam Lenie, zeby zaniosła Recznik z Panią E. Do łazienki i potem wziela sobie wozeczek i powozila lalkę swoją. Chwyciła Panią za reke i poszla:D Matko cud! :D powiedziałam Papa i poszłam. Potem nawet nie chce wiedzieć co było, nawet pytać nie będę Pani czy plakala. Czego oczy nie widzą temu sercu nie żal, zobaczymy czy jutro chętnie pójdzie to będę wiedziała.

    Powodzenia na wizytach! :))

    lkc, bbeczka91, msmarmify, Macy lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Delvila Autorytet
    Postów: 276 293

    Wysłany: 3 września 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam prenatalne 05.09 o 7:40. Jadę z mężem i trochę się wkręcam. Prenatalne dostałam na NFZ, bo na ostatniej wizycie serduszko biło zbyt szybko (tachykardia płodu) i się naczytałam co to może być... Biorąc pod uwagę, że przy mutacji MTHFR jest zwiększone ryzyko ZD to się trochę boję. Z drugiej strony bez względu na to co będzie i tak już kocham i będę kochać tego małego.

    Mój mąż jedzie ze mną i tym razem będzie wchodzić. Ostatnim razem też pojechał ze mną, ale nie wszedł, a nie chciałam go też wciągać na siłę.

    Jeśli chodzi o pieluchowanie to ja planuję wielorazówki. Z jednorazówkami nie chcę mieć w ogóle styczności, bo znając mnie, jak poczuję ich wygodę to już nie będzie mi się chciało ogarniać tego prania wielorazówek, a tak to nie będę znała jak to jest ;p
    Moja siostra mi odradza. Mówiła, że jak odpieluchowywała to też kupiła te wielorazówki i przeciekały. Ostatnio jednak znalazłam te pieluszki, które miała i wcale nie dziwię się, że przeciekały. Jak kupiła najtańsze możliwe to tak to jest. Ja kupiłam w zeszłym miesiącu do obejrzenia jeden zestaw (formowanka+otulacz+wkład) i mam porównanie - w samym dotyku i jakości obszycia bez porównania.

    Ogólnie to bardzo przeraża mnie ilość plastiku jaki towarzyszy dzieciom. Wszystkie butelki, talerzyki, zabawki - sam plastik. Cóż z tego, że BPA free jak zamiast BPA dają inne rodzaje tworzyw, które jeszcze nie są przebadane (np. BPS).
    Ja chcę kupić butelki szklane (nawet znalazłam laktator, który pasuje pod takie butelki), ale nie wiem co będzie dalej, gdy dzieć urośnie - jednak szklane talerzyki mogą być bardzo niebezpieczne, a drewno trudne w utrzymaniu czystości. Może znacie jakieś alternatywy?

    No i kasowo nie wiem jak to wyjdzie.
    Na ten miesiąc pokusiliśmy się na jazdę na ustawienia systemowe i już nawet nie mam co planować jakiś zakupów do dziecka. Myślę jednak, że to się opłaci. Ustawienia wnoszą bardzo dużo dobrego, a przyda się dobrze poukładać w głowie zanim się dziecko narodzi.


    Co do objawów, to teraz mam względny spokój. Jak wcześniej mdłości miałam cały dzień (bez wymiotów). Tak teraz tylko czasami mnie pozbiera, jak poczuję nieciekawy zapach. Trochę męczą mnie zaparcia. Najgorzej było w zeszły poniedziałek - wręcz czułam się mocno podtruta jak mnie zatkało na prawie 2 dni. A zaraz potem zamiast zaparcia lekka biegunka, bo wszystko na raz chciało się oczyścić.
    no i sikanie. Już mężowi powiedziałam, że ja nie sikam tylko kropelkuję ;p
    Zaczyna mnie także lekko pobolewać krzyż (w okolicy kości ogonowej) - nie myślałam, że tak szybko malutki może zacząć naciskać na jakieś nerwy - momentami aż schodzi na nogi, że ciężko mi iść. Za dziecka miałam wiele razy kość ogonową potrzaskaną (uroki grania w badmintona na asfalcie), więc może teraz wychodzi, że może było tam coś więcej niż tylko potłuczenie.

    teverde lubi tę wiadomość

    Magdalena Wiktoria 07.03.2019r. :D

    Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 3 września 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delvila-ja też kropelkuję, pomimo silnej potrzeby :-D
    Wczoraj na spacerze weszłam do jakiejś knajpy tylko do toalety. Kucam, bo już ledwo wytrzymuję-a tu 5 kropel... Nosz....

    A jeśli chodzi o ból krzyża promieniujący na nogi. Czy leżąc na boku przerzucasz gorną nogę ponad te dolną? Mi fizjoterapeutka zabroniła tak robić i nawet rwa kulszowa przestała się odzywać ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Delvila Autorytet
    Postów: 276 293

    Wysłany: 3 września 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek, faktycznie u mnie pozycja spania zwykle prawie embrionalna i górna noga przerzucona przez dolną. Muszę sprawdzić ;)

    A jak tam Wasza waga? Ja się trochę dziwię, bo przed ciążą miałam 63 kg, a teraz nie wiem czy waga się psuje czy co, ale pokazuje mi mniej: 61,5 - 63 zależy od pory dnia i stanu zapełnienia (jak miałam zaparcie to waga pokazała 63,5, a zaraz po zrobieniu co trzeba nagle 62 kg). Nie wymiotywałam ani razu, ale fakt faktem jem teraz mniej. Jakoś żołądek mi się skurczył i nie jestem w stanie wcisnąć normalnej porcji obiadu - teraz zjadam pół porcji w porywach do 3/4.
    Brzuch rośnie, ale nie widać tego na wadze.

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Magdalena Wiktoria 07.03.2019r. :D

    Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 3 września 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam do Was pytanie może któraś z Was wie czy melisa w ciąży nie jest szkodziła ??? Dobrze się po niej czuje i nie wiem ile np mogę jej wypić w ciągu dnia jedna szklankę ???

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 3 września 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delvila-no ja bardzo często przerzucałam nogę przez męża ;-) Jak widać, to szkodzi :-D
    Ja miałam ogromny apetyt od początku ciąży (jak nie jadłam, to mnie mdliło). Teraz nie chce mi sie jeść, ledwo coś w siebie wciskam. Waga chyba stoi (ostatnio stała ;-) ).


    Patkaxx-Jeśli dobrze się czujesz, to pij. Wiadomo, że z umiarem ;-) Na pewno szklanka rano i wieczorem nie zaszkodzi ;-) Zobaczysz, że organizm sam da Ci znać, kiedy będziesz miała dość ;-) Ja piję rumianek 1-2 razy dziennie, pokrzywę już odstawiłam-przestała mi smakować i nie wypijałamjej więcej, niż pół kubka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 10:59

    patkaaxx90 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:20

    msmarmify lubi tę wiadomość

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 3 września 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    U mnie jakiś spadek formy, mdłości też wróciły, słabo mi i ogólnie najchętniej bym z łóżka nie wstawała.

    Kciuki za dzisiejsze wizyty, czekamy na dobre wieści:)

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 3 września 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja mam pytanie o Wasze brzuszki :)

    Czy już coś widać? ;) bo u mnie normalnie raczej niewiele, ale na wieczór brzuch staje się jakby bardziej zaokrąglony, to normalne? :D Po początkowym wzroście 1kg na wadze, teraz znów spadło. Choć i tak mam niedowagę.


    No i powodzenia wszystkim w tym tygodniu na wizytach! Przynoście same dobre wieści <3

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • NatiS Koleżanka
    Postów: 50 133

    Wysłany: 3 września 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie widać, ale to moja kolejna ciąża. W pierwszej na tym etapie mało kto wiedział, że jestem w ciąży, a teraz już się nie da tego ukryć...

    W ogóle wczoraj poczułam delikatne musniecie w dolnej części brzucha jak leżałam już wieczorem i zasypialam i powiem Wam, że nie mam chyba wątpliwości co to było

    Parsleyek, Delvila, patuniek86, bbeczka91, Ulv15, kehlana_miyu, mimoza lubią tę wiadomość

    2nn3dqk3fiwgkrlm.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 3 września 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam bardzo słabe mięśnie brzucha i to też moja 2 ciąża, więc natychmiast mnie "wydęło" ;-)

    Natis-zazdraszczam ;-) Okolice 14 tygodnia przy 2 ciąży to właśnie czas, kiedy niektóre zaczynają czuć ruchy :-)
    Ja mam kosmówkę na przedniej ścianie, więc niestety - szybko tych ruchów nie poczuję :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 12:00

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
‹‹ 207 208 209 210 211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ