MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie brzusio już bardzo widoczny jest, wyglądam pewnie jak niejedna kobieta w 6 miesiącu. Niestety po pierwszej ciazy mój brzuch jest w okropnym stanie, mięśnie mi się nie zeszły w ogóle i dodatkowo mam lekką przepukline pepkowa. Byłam u lekarza z tym to jedyny ratunek dla mnie to operacyjne scalenie mięśni, ale póki co nie zdecydowałam się na to bo wiedziałam że chcemy mieć jeszcze jedno dziecko. Ale póki co nie myślę o tym, jest jak jest i nic na to teraz nie poradzę
-
NatiS ja też od kilku dni czuję dzidziulka:) Daleko jeszcze do kopniaków, ale tak jak napisałaś, takie muskanie:) A brzuszek u mnie widać, jest mocno twardy, ale noszę takie ubrania, żeby nie było jeszcze widać.
NatiS, Ulv15, Alisssa lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Hej, dołączam do marcówek miałam wcześniej ale czekałam czekałam bo bałam się komplikacji.
U mnie podobnie jak u Was, brzuch widać juz jakiś czas i jest spory, chociaż polowe mogłabym mieć mniejszy tylko mięśnie słabe. Tyle, że mieści dwa brzdące Waga bez zmian ale wymiotów nie miałam zbyt często, ale mdliło jak nie zjadłam na czas.
Czekam z niecierpliwością na 12go września i badania prenatalne
bbeczka91, Sabela, Makowe Szczęście, Macy, Kleopatra, Hetmanka, Alisssa, lkc, Ankakaranka87, teverde, kehlana_miyu, mimoza lubią tę wiadomość
-
Wiedzieliśmy od początku, że dwujajowe. Mieliśmy problemy z naturalnym poczęciem. Usg miałam już kilka razy, chyba z 7 także z rozwojem jesteśmy na bierząco. Na ostatnich dwóch jeden zawsze spokojny a drugi ruchliwy
Jestem z jednej strony podekscytowana a z drugiej pełna obaw jak sobie damy radę
patuniek86, bbeczka91, Alisssa lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny
Nabrałam trochę dystansu i wracam do Was. Za bardzo przeżywałam straty na forum , jakoś rozdrapywały się we mnie niedawne zdarzenia...
Pisałam Wam, że lekarz na badaniu prenatalnym na usg wymierzył NT na 2,4 mm, pomyslił się tez w dacie urodzenia - co zobaczyliśmy dopiero później - i wyszło mi ryzyko skorygowane urodzenia dziecka z trisomia 21 wyniosło -1:208. Lekarz nas wystraszył więc pojechaliśmy tego samego dnia (w sob. na poranie badania z DNA - neoBona). W pon. miałam usg ale na nfz - wyszło mi też nt 2,4 mm, ale dziecko było już o 5 mm większe, poza tym lekarka dobrze wpisała datę urodzenia i ryzyko skorygowane wyszło 1:442. Po ok 5 dniach w środę odebrałam wynik PAPPA :
Wolne beta HCG - 0,993 MoM
PAPP-A - 1,457 MoM
ryzyko podst. wyniosło 1:434, a po badaniu krwi skorygowane na 1:3150.
Nie wiem jak to odniesc do funkcjonowania łożyska bo mój gin nic nie powiedział w tm temacie...
Dwa dni później przyszedł wynik neoBona - chromosomy 21,18,13 brak aneuploidii i chłopak - tak jak od samego początku czułam.
Odetchnęliśmy, ale mały niepokój został, zobaczymy jak wyjdzie badania połówkowe w październiku i ewentualnie echo serca płodu. Na razie cieszę się bo już od ponad tygodnia czuję ruchy;-).
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę samych pozytywnych wiadomości i już żadnych smutnych, limit strat wyczerpałyśmy aż za bardzo.
patuniek86, Parsleyek, bbeczka91, Ulv15, klamka, iNso87, Kleopatra, Alisssa, lkc, Ankakaranka87, teverde, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet-dobrze, że wróciłaś i to z takimi pozytywnymi wiadomościami
Ogólnie już chyba cały miesiąc wchodzi w fazę "bezpieczeństwa", chociaż jeszcze chwilkę musimy poczekać na dziewczyny z końca miesiąca.
My z mężem doszliśmy już do porozumienia ws imion - będzie Jasiek lub PolciaAnet85, klamka, Alisssa, teverde lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Halo u mnie jak u Inso jeden do pierwszej klasy a drugi do przedszkola do maluszków...
Jutro mam endokrynologia i zapomnialam zrobić badań ale pokaże jej te ż przed miesiąca i powiem że w ciąży jestem bo nawet jeszcze nie wie bo nie było mnie na wizycie.
Kończę obiad i zaraz lecę po Leona do przedszkola...
Miłego dniaOlaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
A ktoras z was bedzie probowala rodzic naturalnie po cesarce? Moj lekarz pracuje w szpitalu w ktorym bede rodzic i mowil ze jezeli chce rodzic to sie o to postaramy. Mimo ze mialam cesarke z piwodu tego ze synek wazyl 5 kg. Ale ta ciaza jest zupelnie inna od poprzedniej bo nic mi nie dokucza zdrowo sie odzywiam i wyniki glukozy sa bardzo dobre.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 13:37
-
patuniek86 wrote:Anet-dobrze, że wróciłaś i to z takimi pozytywnymi wiadomościami
Ogólnie już chyba cały miesiąc wchodzi w fazę "bezpieczeństwa", chociaż jeszcze chwilkę musimy poczekać na dziewczyny z końca miesiąca.
My z mężem doszliśmy już do porozumienia ws imion - będzie Jasiek lub Polcia
U nas termin 20 marca więc też jeszcze czekam na koniec 3go miesiąca
Pola jest również w naszych typach i Bruno -
Sama się zastanawiam dlaczego...ziarno niepokoju zostało zasiane, czasami jest tak , że NT świadczy też o wadach serduszka, ale staram się być dobrej myśli. Musi być już dobrze wierze w to.Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Maluszki rozwijają się zdrowo, ryzyko wad dużo niższe, niż wynikające z ryzyka podstawowego wyliczonego na podstawie wywiadu. Do tygodnia dostanę wyniki skorygowane o badanie z krwi. Lekarz potwierdził też, że ciąża jest 2 owodniowego i 2 kosmowkowa, czyli najbezpieczniejsza z ciąż bliźniaczych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 13:48
patuniek86, Salsefia, iNso87, Kleopatra, Alisssa, jenny88, lkc, Ankakaranka87, teverde lubią tę wiadomość
-
Salsefia, fajnie że dołączyłas, ja też czekam na bliźniaki
Delvila, do końca będziesz brać heparynę? Jeśli tak to jest zwiększone ryzyko krwotoku. Teoretycznie ostatni zastrzyk powinno się zrobić na ok. 24h przed porodem, ale przy porodzie sn ciężko przewidzieć przyszłość
Anet85 bardzo się cieszę, że czekacie na zdrowego chłopca, gratuluję
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Anet85 wrote:Sama się zastanawiam dlaczego...ziarno niepokoju zostało zasiane, czasami jest tak , że NT świadczy też o wadach serduszka, ale staram się być dobrej myśli. Musi być już dobrze wierze w to.
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Bbeczka teoretycznie ginekolog mi powiedział, że do końca ciąży, ale nie wiem jak będzie. Heparynę mam tylko profilaktycznie (wyniki badań krzepliwości były idealne), więc czeka mnie dyskusja z lekarzem czy próbujemy odstawić wcześniej.
Wiem, że przy heparynie jest zwiększone ryzyko krwotoku, no i przy mojej mutacji minimalnie zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego. Do najbliższego szpitala mam 10 min. samochodem, więc nie aż tak daleko gdyby coś się działo. I tak ostateczna decyzja należy do położnej.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.