MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Elcia89 wrote:Inso pracujesz ? Czy jestes najakims urlopie?
Ja jestem na wychowawczym bo synek ma rok i 9 miesuecy i macierzynski mi sie juz skonczyl a teraz zlozylam podanie o powrot do pracy i pierwszego dnia zloze l4 i troche sie stresuje ta sytuacja. Ktos ma podobnie?
A propo szkoly rodzenia to nie chodzilam w pierwszej ciazy a w tej juz sie zapisalam. Bede chodzic od stycznia. -
Makowe Szczęście wrote:Klamka gratuluję Super
Dziewczyny powiedzcie mi a jak po cc? szybko doszłyście do siebie? -
Ale dużo napisałyscie. Zaraz będę nadrabiać. Ja po wizycie u endo. To samo co z Lena. Dawka 50 była i tsh z 3,4 spadło na 2,3. Teraz dawka 75 i kontrol pod koniec listopada. Pewnie spadnie do 1,6 i tak już zostanie do porodu;)
patuniek86 lubi tę wiadomość
-
Wizyta u lekarza udana, wszystko dobrze, maluch zdrowy spał sobie słodko podczas usg. Wyniki pappa dobre - małe ryzyko wad. Lekarka powiedziała że na 90% będzie chłopiec... Starszy synek będzie miał młodszego braciszka. Liczyłam po cichu na dziewczynkę ale ważne że maluch zdrowy Następna wizyta za miesiąc dopiero.
patuniek86, iNso87, mamakropka., Reniferra, Butterfly 83, Marza89, Ankakaranka87, bbeczka91, Makowe Szczęście, Zimowaa, Kleopatra, Parsleyek, Anet85, Ksiazka1, Sana, Ulv15, msmarmify, kehlana_miyu, Malutka_27 lubią tę wiadomość
-
Ja dzis weszlam na chwile do Pepco po drodze od endo. Byliśmy z Malzem we dwójkę. Nie wiem czemu ale widziałam tylko dziewczynskie rzeczy od ubrań po grzechotki z jednorożecem i tetrami różowymi hahaha No nic dla chłopca nawet w oczy mi się nie rzuciło. I mowie do Malza co jest? Wyprzedali meskie:p a Malz się śmieje, że widocznie będzie 3 baba skoro tylko dla dziewczynki widzę rzeczy:D
-
Reniferra ekstra, gratuluję
Inso, ja nie wiem, czy to się coś nie zmieniło w "technologii" cc. Bo moja siostra 9 lat temu po cc dochodziła do siebie bardzo długo, no tygodnie. Ja na drugi dzień śmigałam. Jak mnie mój szwagier zobaczył, w jakiej jestem formie to był w szoku.
Pierwsze godziny po operacji nie były łatwe, jak znieczulenie puszczało. Pionizacja najgorsza. I pamiętam że śmiać się nie mogłam, a mnie mąż tak rozśmieszył, że go za drzwi wyrzuciłam, bo myślałam że mi się od tego ataku śmiechu blizna rozejdzie. Po pierwszym prysznicu wstąpiły we mnie nowe siły.Makowe Szczęście, Reniferra lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Madziakk gratuluję synka;)
Madziakk lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
LwieSerce wrote:Reniferra ekstra, gratuluję
Inso, ja nie wiem, czy to się coś nie zmieniło w "technologii" cc. Bo moja siostra 9 lat temu po cc dochodziła do siebie bardzo długo, no tygodnie. Ja na drugi dzień śmigałam. Jak mnie mój szwagier zobaczył, w jakiej jestem formie to był w szoku.
Pierwsze godziny po operacji nie były łatwe, jak znieczulenie puszczało. Pionizacja najgorsza. I pamiętam że śmiać się nie mogłam, a mnie mąż tak rozśmieszył, że go za drzwi wyrzuciłam, bo myślałam że mi się od tego ataku śmiechu blizna rozejdzie. Po pierwszym prysznicu wstąpiły we mnie nowe siły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 19:32
-
A mnie znowu dopadł ból głowy, masakra
Próbuje wymyślić jak zrobić kartkę dla męża na rocznicę ślubu bo mamy 27go ale nie mam tak na prawdę ani pomysłu, ani materiałów. Tu gdzie mieszkam ciężko o sklepy jak u nas, gdzie można wszystko dostać do "handmade" .
No i nie mam weny przez tę migrene
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Dobry wieczor, wow, ale naskrobalyscie
Niewiem od czego zaczac.
Ubranka 50 i 56, z naciskiem na 50 raczej w naszym przypadku, boje sie brac duzych, u mnie jak u Anet maly urodzil sie malenki, 2360g i 50ki byly o wiele za duze i to jeszcze przez dlugi czas.
Pieluszki tylko jednorazowe, z wygody glownie, bo leniwa jestem
CC u mnie bardzo podobnie do Anet znowu z tym ze ja chyba nie bede ryzykowac rodzic sn.
O wozkach, pasach dla ciezarnych i wiely rzeczach o ktorych piszecie nie mam pojecia i nie bede sie poki co wypowiadac... dla mnie jest zdecydowanie za wczesnie, zeby o tym myslec.
Jakos Wam powiem, ze mam ostatnio slabe dni, tzn chyba doly jakies, nie potrafie sie cieszyc ta ciaza. Ciesze sie, ze wszystko poki co jest dobrze, ale nie czuje tego podekscytowania, ktore widze u Was i ktore sama mialam w ciazy z synem 10 lat temu. Vzuje sie grubo i brzydko.Czy cos ze mna nie tak?
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
-
Alisssa zlajkowałam za pierwszą część. Nie, myślę że to normalne. Jak coraz więcej rzeczy mi odpada do ubrania, to też mnie bierze załamka. Serio, moje ulubione sukienki, wszystko popakowałam i zaniosłam do piwnicy, bo nie chcę codziennie wybierać rzeczy i myśleć, że w coś się nie zmieszczę. Kupiłam oversize swetry i dziś spodnie ciążowe, i nie chcę się tym przejmować..
-
Elcia89 wrote:Inso87 i jak nikt Ci nid dogadywal z tego powodu ze nie szukasz pracy? Bo mi w rodzinie meza juz jakies przytyki ze nic nie robie bo przeszlam na wychowawczy..
Elcia I co na to Twój Mąż?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 20:43
. -
Nic za bardzo. Bo to bardziej jego babcia do mnie mowila ze nic nie robie a ja sie oburzylam a go wtedy przy tym nie bylo. I jak przyszedl to tylko mu powiedzialam a ona z jego mama ze nie to miala na mysli ale to tylko tak bylo powiedziane zeby zalagodzic sytuacje. I juz ograniczylam kontakty rzadziej tam jezdze bo jak bylam na zwolnieniu w pierwszej ciazy to tez im sie to bardzo nie podobalo. Ale no nie chce obgadywac bo to kazdy jnaczej widzi od swojej strony.
-
Inso ja też pierwsza cesarke źle wspominam a druga super. I też nie wiem od czego to zależy. Może od tego że najpierw próbowałam SN, miałam oksytocyny, cewniki foleya itp. W każdym razie też liczę że po 3 będzie super ;]
Alissa ja też wielkiego podekscytowania nie czuję ale to moja 4 ciąża więc się śmieje że ja to albo w ciąży albo karmie ;p