MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak dla mnie to gosc-petardamamakropka. wrote:Bbeczka a jak same warsztaty z Zawitkowskim, warto?
Przed urodzeniem córki czytałam jego książki i oglądałam filmiki na YouTube, ćwiczyliśmy z mężem obsługę noworodka. Ale zobaczyć to na żywo, móc porozmawiać przez chwilę-fajna sprawa
https://www.maluchy.pl/li-73121.png
Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc -
Hey
Ja dzisiaj dokonałam pierwszego poważnego zakupy, kupiliśmy wózek Antoś rozwalił zapięcie pasów w swoim i ostatnio musiał jeździć bez zapięcia, co było bardzo niebezpieczne, bo gdy się nudził, to się wykręcał i wstawał, więc musiałam go brać na ręce i pchać wózek. Niestety samego zapięcia nie mogliśmy kupić i trzebaby całkiem nowe pasy wszywać więc kupiliśmy nowy wózek już dla 2 dzieciaczków. Można wypiąć jedno siedzisko i jest jak zwykła spacerówka. Niby wóżek dla 2 dzieciaków, a zajmuje mniej miejsca w samochodzie niż nasz poprzedni i do tego jest lżejszy Noi wydaje mi się, że cena była okazyjna, więc jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.
A co do chrzcin na 100 osób, moja koleżanka ma babcie, która ma ponad 80 wnuków i prawnuków więc tam to pewnie też bardzo liczne imprezy. Jak zaprosić ich wszystkich,
większosć już pewnie z rodzinami.. do tego jeszcze rodzina z drugiej strony ... Parapetówkę w domu raczej się dla wszystkich nie zrobi
-
Witam się z oddziału. Wczoraj wracając z Wisły wjechał w nas bus tzn w dupke ale bardziej po mojej stronie. Ponieważ było to pod Częstochowa i autko do kasacji mąż ogarnął szybko zastępcze i do Łodzi. Raczej nic się nie dzieje jestem po usg ginekologicznym dziś ma być zwykle i cal krew znowu. Dopiero w czwartek robiłam wrrrr. Brak objawów ale wole mieć pewność na 100%. Pisze z telefonu wiec tak półsłówkami. Poza ta sytuacja weekend cudowny!
Ale mam czas was czytać. Brzuchy piękne- nie mogę się napatrzeć. Mi wczoraj pani na izbie chciała ktg robić bo myślała ze to +25tc. https://naforum.zapodaj.net/thumbs/706eab8d73b5.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 08:01
2.10.2018 - 155g serduszko 165
26.10.2018 -250g serduszko 135 -
Zimowaa, o raju
Trzymaj się w kupie i całości. Zdecydowanie kark! Uraz "trzaśnięcia bicza" przy uderzeniu jest bardzo częsty
Ale się stresu najedliście, masakra
Oby to była kulminacja i od teraz spokój...
Witam się z pełnymi 16 tygodniami
Wczoraj się przespałam po zupie i trzeba się było wziąć do roboty
2kg maślaków... Umyć, obrać... Sos zrobiony, dzisiaj mąż ma obiad
Bo zapomniałam powiedzieć, że uwielbiam zbierać grzyby - ale ich nie jem
Sam sos uwielbiam, tzn. sos, ale przybywa dla mnie bleeee
Z szarlotki z soboty zostały mi też białka. To co? Bezy Robot jest cudny i nic się nie zmęczyłam, jak to zawsze miało miejsce Sam mi ubił białka
No i "przy okazji" upiekłam bułki na śniadanie 6 bułeczek, dobre
Najbardziej zadowolony jest mąż
Efekt taki, że w kuchni siedziałam do 22... od 16.
Dzisiaj potwornie bolą mnie biodra i chyba coś mnie bierze. Głowa boli, nos co chwila się zatyka... Pora na czosnek
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Cześć!
Zimowa, współczuję kochana, dobrze że nic Wam się nie stało! Obserwacja nie zaszkodzi, dzidziuś pod kontrolą. Podpowiem Ci (może wiesz), żebyście się starali o pieniądze z ubezpieczenia. Sam pobyt w szpitalu powinien być gwarancją, a jakbyś poszła na kontrolę ortopedyczną - np. ze względu na ból karku po uderzeniu, to ładne pieniądze możecie dostać z tytułu uszczerbku na zdrowiu. Mąż to samo. Tylko musicie się zgłosić do lekarza, żeby mieć papiery na to.
Mimoza, no to poważny zakup za Wami, gratuluję Teraz tylko czekać na te podwójne spacery:)
U nas lipa. bo córka od wczoraj gorączkuje. Żadnych innych objawów, więc stawiam, że ta bostonka się rozkręca. Okazuje się, że szła z tą chorą dziewczynkę w parze, do tego ta mała pokazywała pani swoje "uczulenie na proszek na stópkach" - musiały być już pęcherzyki chorobowe. No nic, poczytałam, że w II trymestrze bardzo małe dla dziecka zagrożenia, jeśli jednak się zarazę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 09:01
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
LwieSerce, tak czytam o tej bostonce (współczuję, nota bene bardzo)
Wysypka pojawia się 2-3 dni po wystąpieniu gorączki. Czyli ta dziewczynka przychodziła z gorączką?
Trzymaj się ciepło i uważaj na siebie mocno. Polecam maseczki na twarz dla siebie, dopóki się jeszcze nie zaraziłaś- ja tak kilka razy uchroniłam młodą przed swoją anginą. Tylko wtedy też używałam mydła antybakteryjnego (bo angina bakteryjna) i rękawiczek jednorazowych.
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Hej! Ledwo wstałam dziś po imprezie. Wstałam przed 8:| i zaraz po mnie dzieci i Malz. Starsza dziś na 9 to jakoś szybko się ogarnęła. Wlasnie Malz Ja zawiozl do szkoly, bo ma wolne.
U mnie od wczoraj już 4 zmywarka:p a jeszcze jedno "pranie" czeka. Pralka też odpalona od rana..
Zimowa jeju!
mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Aż ciarki mnie przeszły.
Potem Was nadrobię, bo narazie muszę ogarnąć chatę.
patuniek86 lubi tę wiadomość
-
Patuniek no ja właśnie nie wiem o co chodzi z postępem choroby u tej dziewczynki. Nela mówi, że była bardzo ciepła jak ją trzymała za rączkę. Jak ja swoją odbierałam to tamta była mocno rozebrana, więc musiało jej być gorąco. Tego samego dnia wieczorem jej mama napisała nam wiadomość, że byli na pogotowiu i bostonka. Maseczka teraz nam już nie pomoże, jak miałam się zarazić, to już. Obyśmy tylko całą rodziną się nie pochorowali.W 2 trymestrze nic nie powinno się stać, najgorzej pierwszy i tuż przed porodem.
Jeszcze opcja jest, że to ZUM - jutro zbadamy mocz, albo ucho - ale nie narzeka. Na środę umówiłam ją do lekarza - o ile jutro nie pojawi się wysypka.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Hej dziękuje za słowa otuchy. Ja dziś usg mam mieć kolejne dla pewności. I kontrole u neurologa. Z odszkodowaniem napewno nie odpuszczę tyle stresu co się najadłam. Dziewczyny nuda tu taka straszna . Ile można leżeć .... mąż przyjedzie dopiero popołudniu.
Od:dwa zastrzyki w dupke i odechciewa się wszystkiego ;o a gdzie do porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 09:51
2.10.2018 - 155g serduszko 165
26.10.2018 -250g serduszko 135 -
Zimowaa, zastrzyki to co innego - W przypadku porodu masz cel I znasz efekt
A zastrzyki są tylko po to, żeby męczyć ludzi
Szkoda tylko, że są Ci potrzebne
Ja się przespałam trochę, bo w nocy było jakoś ciężko, a i rano się rozbudziłam. Głowa już prawie nie boli, uświadomiłam też sobie, że ten katar, to w sumie nie katar - tylko zatkany nos i ciężko się oddycha.
Czyli taki typowo ciążowy objaw
Dzisiaj chyba kupuję wkładki laktacyjne, bo bluzka od piżamy lekko wilgotna
Jeśli chodzi o ilość gości-nawet na moim obiedzispo ślubie było 25 osób, w tym 3 przyjaciół Reszta rodzina i my
Na szczęście chrzcin nie będziemy robić, więc ten problem nas omija Chociaż rodzina o tym nie wie, ale wyłącznie ślub cywilny powinien ich raczej zmusić do myślenia
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Dzień dobry
Ja mam bujaczek po córce - Tiny Love. Jest super, bo rozkłada się całkiem na płasko i może służyć jako "łóżeczko". Świetnie się nam sprawdził jak np jechaliśmy w gości. Później korzystaliśmy z niego jako krzesełka do karmienia na pewno będziemy z niego korzystać.
WNK gratuluję Lenki!
Zimowaa o masz! całe szczęście że z Wami wszystko dobrze!
patuniek86 to się narobiłaś dziewczyno! Ale wszystko brzmi mega smacznie, więc nie dziwię się zadowoleniu męża
LwieSerce ojej zdrówka dla córki!
iNso87 wow, prawie połowa ciąży za Tobą
iNso87 lubi tę wiadomość
Julia
07.2015 -
Hej hej.. narobilam od 274 strony, piszecie jak szalone. Trochę bylam zajęta, bo od środy mialam meza, zaliczylismy wypad z piatku na sobotę do kolezanki, przy okazji odebralismy nasz wozek dla Malucha. Dzisiaj z kolei ja zaliczylam juz poranna wizyte u weterynarza z meza kotka- ma zapalenie pecherza moczowego.. Ciągle cos z tym kotem
Syf mam w chałupie, a za chwile ide po szkodnika.
A to moj szkodnik w swoim starym wózku
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/90f5fb2d3b17.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d112e2817b57.jpg
Cos mialam jeszcze pisać, ale zapomniałam! Aaa maz byl w domu i już pierwsze skutki tego sa - plus 1 kg od 19.09 tyle mi przybyło i od początku ciąży
patuniek86, Sana, Reniferra, iNso87 lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019
