MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Salsefia jak pięknie!
Alexis_87 według instrukcji z naszej pierwszej strony wstawionej dzięki Inso
DODAWANIE ZDJĘCIA:
1. Wchodzimy na https://naforum.zapodaj.net/.
2. Klikamy w wybierz plik, dodajemy zdjęcie.
3. Zaznaczamy rozmiar miniaturki (500x500= najlepsza jakość).
4. Klikamy "zapodaj".
5. Kopiujemy odpowiedni link (są ładnie opisane po dodaniu zdjęcia) i wklejamy do wiadomości.Salsefia lubi tę wiadomość
. -
Makowe Szczęście wrote:Salsefia jak pięknie!
Alexis_87 według instrukcji z naszej pierwszej strony wstawionej dzięki Inso
DODAWANIE ZDJĘCIA:
1. Wchodzimy na https://naforum.zapodaj.net/.
2. Klikamy w wybierz plik, dodajemy zdjęcie.
3. Zaznaczamy rozmiar miniaturki (500x500= najlepsza jakość).
4. Klikamy "zapodaj".
5. Kopiujemy odpowiedni link (są ładnie opisane po dodaniu zdjęcia) i wklejamy do wiadomości.
Dodam tylko, że żeby na forum wyświetliła się miniatura wybieramy trzeci, ostatni linkMakowe Szczęście lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ja korzystałam z niedrapek w szpitalu, bo córka urodziła się z bardzo długimi i pozadzieranymi pazurkami. Po kilku godzinach miała cała podrapaną buzię. Położna zabroniła w szpitalu obcinać paznokci(ze względu na ryzyko zakażenia jakąś szpitalną paskudą) i prosiła by przynieść coś na rączki.
-
Dziękuje dziewczyny
brzuszek ładny owszem ale obawiam się jaki bedzie za parę miesięcy
Niedrapki zakupiłam po jednej parze w pepko, nie wiem czy się przydadzą ale kosztowały 2zl za parę więc warto mieć
Dobrze, że piszecie że nie wolno obcinać w szpitalu bo gdzieś wczytałam, że do szpitala trzeba zabrać nożyczki a tu jednak nie.
Wiecie co, zakupiliśmy aspirator do nosa, wybrałam w ładnym pudełeczku z dwiema końcówkami a w domu okazało się, że jest do odkurzaczadużo musimy się jeszcze nauczyć
-
mayka wrote:Dziewczyny czy stawia Wam się brzuch? Taki twardnieje?
Tak. Już na szczęście bez bólu i rzadziej, ale twardnieje czasami.
Mój lekarz powiedział mi, żebym już nie brała no spa i zostawiła magnez 2 razy dziennie. Powiedziałam mu, że luteinę już odstawiłam, więc ok.
Lwie, dopóki to twardnienie jest bezbolesne i mija, kiedy np. się położysz, usiądziesz-czyli zmienisz pozycję- to jest to normalne.
I oczywiście, kiedy nie masz przy tym innych objawów (kogoś bolało mocno w pochwie, szyjka się skracała-chyba Alexiss).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 22:16
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Dzisiaj mąż zrobił obiad. Spaghetti z sosem pomidorowym.
I byłoby ok, tylko ma on przykry dla mnie zwyczaj polewania dodatkowo oliwą samego makaronu, zanim nałoży się sos.
Dopóki robi to tylko sobie, to spoko. Ale dzisiaj nalał i mi, bo w końcu "takie jest lepsze".
To było tak tłuste, że ledwo zjadłam (A i tak nie do końca). Teraz cały czas mnie mdli. Tyle oliwy, tyle tłuszczu... fuj
Żeby nie było-uwielbiam świeżą bagietkę z oliwą i octem balsamicznym... Najpyszniejsza rzecz pod słońcem
Ale bagietka nie tonie w oliwie i jest tam ocet.
Kolejną gorącą herbatę piję i nic nie pomagaChyba skończę w objęciach muszli klozetowej
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
nick nieaktualny
-
Mi dzisiaj lekarz powiedział, że zaświadczenia do szkoły rodzenia nie będzie mógł dać. Nawet jeśli dobrze się teraz czuję, jestem na zwolnieniu i nie wolno mi uczestniczyć w zajęciach.
Mogę iść do sklepu lub apteki, pójść na spacer. Ale zajęcia wg ZUS już nie bardzo...
Mąż też nie chce chodzić, twierdzi, że sam sobie poczyta, zapyta mnie itp.Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Hej. Muszę się troszkę wyżalić. Czuję się okropnie. Przeziębiłam się. Nos zatkany, kaszel. Do tego mam takiego doła. Czuję, że nic nie jest gotowe do przywitania małej na świecie i strasznie mnie to smuci/wkurza. Mąż mnie hamuje ciągle z zakupami. I jeszcze wznowa choroby poważnej u taty. Jedynym plusem w tym wszystkim jest ona ruszająca się słodko w brzuszku. Tylko wtedy potrafię się uśmiechnąć. Przepraszam za prywatę, ale choć tu mogę się wyżalić bez tłumaczenia z emocji i płaczu.
-
patkaaxx90 wrote:U nas było widać dobrze hehe mam nawet takie fajne zdjęcie dwóch nóżek i niespodzianki pomiędzy nimi
Patkaaxx90 no to wrzucaj nam zdjatko zeby się pochwalić synkiem.
Ja chętnie też zobaczę i pokażę mężowi różnice między naszą fotka dziewczynki A Twoim szkrabem.
Niby ciągle niedowierza z tą płcią Ale kupił dziś dla córci 2 sukieneczki i buciki.
Ja tak z lekka miałam stres bo moje przejścia i że nie do końca wiem co i jak bo jeszcze nie miałam połówkowych, ale do cholery musi być w końcu wszystko dobrze !
Zgaga nie odpuszcza ,ale jutro zarzuca kichy czymś konkretnym żeby kwas miał co robić. Jeśli ten sposób już nie pomoże to lekarz kazał mi brać Controloc 20mg przez dwa tyg co 12h.
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Reniferra wrote:Hej. Muszę się troszkę wyżalić. Czuję się okropnie. Przeziębiłam się. Nos zatkany, kaszel. Do tego mam takiego doła. Czuję, że nic nie jest gotowe do przywitania małej na świecie i strasznie mnie to smuci/wkurza. Mąż mnie hamuje ciągle z zakupami. I jeszcze wznowa choroby poważnej u taty. Jedynym plusem w tym wszystkim jest ona ruszająca się słodko w brzuszku. Tylko wtedy potrafię się uśmiechnąć. Przepraszam za prywatę, ale choć tu mogę się wyżalić bez tłumaczenia z emocji i płaczu.
Reniferra współczuję choroby, ale jak dziewczyny radzą czosnek, no i może do herbatki mieszanka kurkumy miodu i imbiru? Nie wiem czy można sok malinowy do herbatki i cytryny? Może próbuj coś w ten sposób, ale jak nie będzie lepiej, to idź do lekarza, coś może doradzi, nie każde przeziębienie jest Tylko przeziębienie i nie zawsze łatwo sobie samemu z tym poradzić. No i czasami lepiej zapobiec rozwojowi jakiegoś paskudztwa.
Żeby nie było, że jestem za przyjmowaniem leków w ciąży, ale kiedy jest to konieczne lub wskazane to jak najbardziej jestem za!
Co do samopoczucia i czarnych myśli o byciu nieprzygotowanym na dzidzie, to normalne raczej, każda z nas ma rozterki z tym związane, a tym bardziej, że nasi mężowie nie współpracują, ani Twój, ani mój. Ja też nie mam gotowego nic, zupełnie! Mamy zmieniać mieszkanie, nic się z tym nie rusza, on nie widzi w niczym pośpiechu. I że będzie wszystko gotowe przed moim powrotem z pl z Sophie. Nie wiem tylko jakim cudem, bo to mieszkanie musi wybudować! Dokładnie tak- od podstaw! I kwestia że ja bym chciała decydować o wyborze mebli i ich koloru i ustawienia itp, ale jak skoro wrócę do PL a on będzie wtedy wszystko urządzał? Najgorsze jest to, że nie ma o dzieciach bladego pojęcia, to jego pierwsze dziecko, bo mamy razem jeszcze aniołka [*] A on myśli że to takie hop siup.
Życzę Ci kochana zdrówka, u mnie słonecznie i ciepło, więc wysyłam Ci ogrom tego żeby Cię postawiło na nogi! Co do taty, nie mogę pomóc i przykro mi. Ja jestem akurat z tych wierzących, ale nie fanatyczka jakaś. Wierząca ale nie praktykująca. Także pomodle się za tatę.
A co do dzidzi, nie martw się, jak już dostaniesz zielone światło od męża bo będzie pewien i spokojny to ogarniesz się w mgnieniu oka, a Twoje dzieciątko będzie miało wszystko gotowe na przywitanie Was. Mimo że teraz ciężko w to uwierzyć jak się ma doła- wiem coś o tym. I pomyśl że nie tło twój taki jest , bo to dużo chłopów tak ma. Ściskam mocno :-*Makowe Szczęście, Ulv15 lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Hej!
A ja wlasnie sie przebudzilam i mialam taki realistyczny sen hahaha Snilo mi sie usg:D juz sfiksuje do piatku przysiegam!Snilo mi sie,ze Laure wyslalismy na moje usg. Ale durne. Przychodzi i ja sie pytam jaka plec? A Ona mi pokazuje zdjecie a to zdjecie sie ruszalo i patrze a tam dziurka miedzy nogami:P i mowie do Malza,ze bedziemy miec 3 babe hehehe
Reniferra wspolczuje choroby. No i zachowania Malzaodbiera Tobie najprzyjemniejsza rzeczy. Przeciez nic sie nie stanie jak juz cos przygotujesz/kupisz dla Malej.eh.A dla Taty zycze powrotu do zdrowia.
Salsefia tak jak Kleo napisala, ten odciagacz to rewelacja. Ja jeszcze do dzis dla Leny odciagam szczegolnie jak wstaje po nocy i ma sucho w nosie. Pryskam woda morska i potem wyciagam. Jak byla malutka mialam Fride. A wogole to dla niemowlaka wpuszcza sie sol fizjologiczna,zeby rozpuscic w nosie gile;) tak w szpitalu robili u mnie.Makowe Szczęście, Macy lubią tę wiadomość