MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wichura, Paula, Tynka, m@linka, Acylia, Camilla, teverde, Gisiaczek, Marleen, Nadzieja i kogo jeszcze nie wymienilam,kto dawno nie napisal, odezwijcie sie???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 06:43
lkc lubi tę wiadomość
-
Ech, szukałam jakiś ćwiczeń dla kobiet w ciąży w moim mieście i znalazłam parę fajnych, ale wszystkie w godzinach pracy Najwyraźniej wszystkie ciężarne siedzą na zwolnieniu, przynajmniej według organizatorów zajęć. Nie mogłyby być chociaż jedne popołudniu albo w sobotę?
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Dzień dobry dziewczyny Ja też jutro mam połówkowe, ale dopiero o 14.15... cały dzień czekania i pewnie jak zwykle opóźnienie będzie. No ale już nie mogę się doczekać. My mamy wszystko po dwóch górkach, ale zastanawiamy się nad zmianą wózka na jakiś nowszy. Obecnie jesteśmy w trakcie budowy domu, więc kasa idzie w budowę.
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty. Dużo nas jutroButterfly 83, Kleopatra, lkc lubią tę wiadomość
-
Reniferra wrote:Hej. Muszę się troszkę wyżalić. Czuję się okropnie. Przeziębiłam się. Nos zatkany, kaszel. Do tego mam takiego doła. Czuję, że nic nie jest gotowe do przywitania małej na świecie i strasznie mnie to smuci/wkurza. Mąż mnie hamuje ciągle z zakupami. I jeszcze wznowa choroby poważnej u taty. Jedynym plusem w tym wszystkim jest ona ruszająca się słodko w brzuszku. Tylko wtedy potrafię się uśmiechnąć. Przepraszam za prywatę, ale choć tu mogę się wyżalić bez tłumaczenia z emocji i płaczu.
Nie martw sie, wszystko sie ulozy. Ja tez nie mam nawet jednego tyciego ubranka jeszcze bo moj paetner uwaza ze za wczesnie na zakupy tez jest mi przykro z tego powodu. A przeziebienia sa dolujace, pomysl ze robisz wszystko co mozesz w danym momencie dla malenstwa. Ja wyleczylam sie wdychajac kropelki olbas i duzo wody gotowanej z imbirem a pozniej jak wystygnie troche to lyzka miodu i pol cytryny do tego. No i dawka czosnku oczywiscie. Jednego dnia zjadlam 7zabkow i wystarczylo . Bedzie dobrze zobaczysz. Ja jako prostest kupie pierwsze ubranko jutro po polowkowych! A co! Najwyzej sie pokolcimy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 08:47
Reniferra lubi tę wiadomość
-
iNso w tym zestawie jest też właśnie sól fizjologiczna dokupimy chyba taki zwykły na sam początek a pozniej bedzie juz ten, jest powód antybelkowe końcu zmienić odkurzacz
Widzę, że dużo z Was spać nie mogło, ja podobnie. Cos mnie żołądek męczył i jelita.
Słuchajcie a czy któraś z Was miała doczynienia z chlamydia? Bo u mnie nie wiem skąd się znalazła. Wymazow nie pobierają w trakcie ciazy tutaj, a że miałam wizytę nadprogramową w przychodni od niepłodności (czekaliśmy od wiosny) powiedziałam gumce, że coś mnie tak troszkę swędzi więc pobrała próbki na wszystko i bach, żaden grzyb a to. Robiłam takie same wymazy w kwietniu i wszystko było dobrze, kontaktów pozamałżeńskich nie było, nawet czasu na nie bo procedura do in vitro.
Dostałam jednarazowa dawkę antybiotyku i za miesiąc ponowne wymazy. Mam nadzieję, że dzieciom nie zaszkodzi -
Butterfly też miałam podobnie z kupowaniem ubranek i rzeczy bo nie chciałam zapeszyć. Miałam wrażenie, że jak coś kupię to stanie się coś złego. Ale jak sama piszesz czemu mamy ciagle myślec tylko o tym. Trzeba się w końcu zacząć cieszyć i myślec pozytywnie ja pierwsze ubranka wyciągałam z torby codziennie i ogladalam i już się doczekać marca nie mogę, mąż najpierw się ze mnie śmiał a sam przyznał że i on doczekać się nie może
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
Salsefia, chlamydia można się zarazić w toalecie publicznej np. Więc nie przejmuj się, że ktoś o coś Cię posądzi. Cholerstwo może siedzieć w środku nie dając objawów. Dobrze, że wykryte szybko i dzidziusie będą bezpieczne.
Co do mężów, którzy chcą czekać. Nie zdają sobie sprawy, że nasz spokój duszy zależy od stopniowego kompletowania wyprawki. Ubranek mam dużo od siostry, ale ani wózka, ani leżaczka, ani łóżeczka nie mam. A mój ma jeszcze teorie, że przewijak niepotrzebny, bo można na łóżku przewijać tak jak to robili jego rodzice... niech spada na palmę, i tak kupię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 09:00
Salsefia lubi tę wiadomość
-
Reniferra przeziębienie jest okropne, na katar bardzo mi pomogły inchalacje z rumianku. Mleko, czosnek i miód i herbata z malinką i miodem i imbirem
Co do Męża to mój oczywiście mówi, że na łóżeczko i komodę w pokoju za wcześnie. I zgadzam się z tym a co do reszty Go nie pytam. Polecam Ci zrobić swoją własną listę wyprawki, poczujesz się wtedy pewniej, mnie od razu ogarnął spokój jak wiedziałam czego mi brakuje (w moim przypadku wszystkiego). Prawda jest taka, że najpewniej, że wszystko będzie dobrze, będzie po porodzie. Kiedyś tak się robiło... Moja Siostra była w szpitalu a Teściowa z moją Mamą kupowały wózek i wszystko co jest potrzebne dla dziecka, bo ona nie miała nic "żeby nie zapeszyć". Nic jej się nie podobało.
Zdrowia dla Taty!
Dziś nie mogłam spać od 4tej.
kehlana_miyu u mnie też nie ma żadnych ćwiczeń, ale chodzę na jogę taką zwykłą, Instruktorka mi mówi jak nie mogę robić jakiejś pozycji i daje zamienne.
Patuniek co do szkoły rodzenia muszę o nią zapytać Lekarza, chyba sobie zrobię listę pytań do Niego Wczoraj mojemu pokazywałam filmiki o kangurowaniu dokładnie ten: https://www.youtube.com/watch?v=ZBr68ekm4Qo
jak oglądałam ten filmik pierwszy raz to pod koniec byłam cała w łzach, tak mnie wzrusza to I pytałam czy da radę tak zrobić i powiedział, że tak. I nie wiem czy jakoś nie za szybko się na to wszystko zgadza czy On tak na serio? bo ja nie wiem czy bym tak dała radę! Jeju
Reniferra lubi tę wiadomość
. -
Dzięki Makowe Szczęście. W sumie rzeczywiście jest jeszcze sporo czasu do porodu i pewnie wszystko uda się zebrać. Listę wyprawkową mam spisaną i nie mogę doczekać się wykreślania z niej poszczególnych elementów.
Herbatkę z cytrynką i malinowym sokiem sobie strzelę. Imbiru niestety bardzo nie lubię.Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki:)
Niestety teraz taki okres że zarazki krążą w aptekach można juz kupić produkty na przeziębienie dla koboet w ciąży, nawet w rossmannie są, np prenalen . Z tym że tam nic szczególnego nie ma.Chyba lepiej wypić te herbatki, jeść czosnek, robic inhalacje, a przede wszystkim odpoczywać i się wygrzać pod kołderką
Salsefia a gdzie te 2 szkraby się tam mieszczą w tym małym brzuszku?:)chudzinki z Was ogólnie:)
Makowe, czyli inhalacje pomogły? cieszę się!Reniferra, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
Tak z innej beczki to macie zamiar jeździć po cmentarzach 1.11? U mojego męża jest tak, że najpierw jest maraton po cmentarzach (ze 4) a potem się zjeżdzają do jednej ciotki i tam siedzą do wieczora, ona tam robi obiad itd itp. Nie wiem w ogóle czy brac takie wycieczki i goszczenie się pod uwagę.Dodam że atmosfera tam jest raczej średnia, rodzina se widzi raz w roku i za bardzo nawet nie maja tematów do rozmów....zawsze jest temat pogody!
-
Salsefia, piękny brzusio
Reniferra, zdrówka życzę. Zarówno dla Ciebie, jak i dla Taty.
Anet, LwieSerce, dzięki za troskę i dobre słowo. Wczoraj udało mi się dogadać z moimi Rodzicami - mama po południówce przywiozła tatę i został u mnie na noc, żeby pilnować Dziewczyn a mama zawiozła mnie do szpitala. Więc jestem już na oddziale. Mąż dzisiaj w nocy wraca, więc lżej mi trochę na sercu. Krew mi już pobrali, czekam na USG. No i będę miała konsultację z endokrynologiem, bo mimo brania leków moje TSH wzrosło do 30! Proszę Was o kciuki, bo trochę się martwięReniferra, Anet85, Makowe Szczęście, lkc lubią tę wiadomość
-
Przeziębienie po prostu trzeba wygrzać i ratować się domowymi sposobami, choć to też pewnie bardziej placebo... no ale jest poczucie, że się coś robi dobrego dla siebie
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość