MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
właśnie Patuniek, pokaż komodę. Nas też czeka zakup, wiem tylko że ma być biała. Na żywo jeszcze nie oglądałam. I nie wiem, czy same szuflady, czy z półeczkami.
Inso, Makowe Szczęście, Macy - trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:03
Makowe Szczęście, iNso87 lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Dzień dobry
Jakaś taka znowu "wymięta" się czuję... Niech ta pogoda się wreszcie uspokoi
Enka, ja komodę wybrałam bez przewijaka. Zwykły Malm, 6 szuflad 80x123 cm, kolor dąb. Nic większego niż 80 cm mi nie wejdzie, szafy kolejnej nie potrzebuję. A w tę komodę muszę zmieścić wszystkie rzeczy dziecka... No może z wyjątkiem pościeli i ręcznikówNad komodę może machnę jeszcze jakąś półkę...
https://m2.ikea.com/pl/pl/p/malm-komoda-6-szuflad-okleina-debowa-bejcowana-na-bialo-60178613/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:06
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Witajcie dziewczyny. Dawno tu nie pisałam,ponieważ miałam dużo obowiązków w pracy a jeszcze pobyt w szpitalu zaliczyłam. Na szczęście już wszystko ok.Po polówkowych znamy już płeć i czekamy na trzeciego synka i termin nam się zmienił na 10 marca. Udanego dnia wszystkim dziewczynom życzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:17
Parsleyek, Kleopatra, iNso87, kehlana_miyu, bbeczka91, Ankakaranka87 lubią tę wiadomość
Camilla1983 -
Witam się dziś. Gratuluje ostatnich udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne. Mam nadzieję że jutro i my już się dowiemy na kogo czekamy.
Niestety na połówkowe idę sama mąż nie dostał wolnego i jeszcze ma konferencję wrr a u nas połówkowe tylko w piątki robią.
Wczoraj oglądałam trochę wózków i mieliśmy upatrzony Graco symbio ze względu na funkcjonalność a teraz wpadł mi w oko maxi cosi stella 2w1 no i mam wątpliwości.
Ja używam swoich kosmetyków (balsam, peeling) do ciała sprzed ciąży i nie planuje zmieniać.
Z Zachcianek słodkiego mi się chce a cukier w normie więc czasem sobie pozwalam.
We wtorek małż ma imieniny i teściowa na obiad się wprosiła więc powiedziałam w nerwach ze jak mnie nikt o zdanie nie pyta to niech sam sobie organizuje i teraz mam wyrzuty sumienia.
Dodatkowo moja siostra powiedziała że też z partnerem spodziewają się dziecka tylko ze u nich to dopiero początek. Nie wiem czemu ale odniosłam jakieś dziwne wrażenie, bo jeszcze niedawno twierdzili że dzieci to oni nie chcą mieć. A jak się dowiedzieli o nas to nagle zaskoczyło. Nie utrzymujemy raczej dobrych relacji. Wiec mam jakieś dziwne odczucia że zrobili to z zazdrości o zainteresowanie całej rodziny. W sumie powinnam się cieszyć a coś mnie rozczarowało- mam nadzieje ze to hormony a nie ze ze mną jest coś nie tak;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:22
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
-
Makowe Szczęście wrote:Dziś od 4 rano nie śpię, nie mogę się doczekać wizyty
Trzymajcie kciuki proszę
Za wszystkie Dziewczyny wizytujące teżMakowe Szczęście, iNso87 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Dzień Dobry dziewczyny. U nas wszystko dobrze
Widzę, że zaczyna się już u Was kompletowanie wyprawki, a my ze wszystkim daleko w polu. Myślę, że z dwóch względów - poprzednich strat i tego, że mam praktycznie wszystko po synku. Planujemy remont sypialni, bo mała będzie miała łóżeczko i kącik u nas, ale mam też wyrzuty sumienia bo synkowi przed narodzinami zrobiliśmy cały pokój... No ale mamy takie mieszkanie jakie mamy i nie jesteśmy w stanie tego zmienić (3 pokoje). A Wy jak rozwiązujecie tę kwestię?
-
serena1989 wrote:Dzień Dobry dziewczyny. U nas wszystko dobrze
Widzę, że zaczyna się już u Was kompletowanie wyprawki, a my ze wszystkim daleko w polu. Myślę, że z dwóch względów - poprzednich strat i tego, że mam praktycznie wszystko po synku. Planujemy remont sypialni, bo mała będzie miała łóżeczko i kącik u nas, ale mam też wyrzuty sumienia bo synkowi przed narodzinami zrobiliśmy cały pokój... No ale mamy takie mieszkanie jakie mamy i nie jesteśmy w stanie tego zmienić (3 pokoje). A Wy jak rozwiązujecie tę kwestię?
Jakbyś o nas napisała. Identyczna sytuacja, nic nowego dla malucha nie mamy, tylko to co po córci. I też przed nami remont sypialni - tam wstawimy łóżeczko. Też tyko 3 pokoje mamy, a ten córki bardzo mały. Dlatego zanim synek podrośnie chcielibyśmy się przeprowadzić, bo zwyczajnie będzie nam bardzo ciasno. Ale nie mam wyrzutów, że mały nie będzie miał swojego całego pokoju. Przecież liczą się relacje, a nie urządzone pokoje. U nas zresztą i tak całe życie toczy się w salonie.Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Zimowaa, u Ciebie reakcja w miarę normalna
W sumie każda reakcja, poza agresją, jest normalna
Do tej pory cieszyłaś się wyjątkowym statusem, a teraz musisz się nim "dzielić"Trochę jak z przygotowaniami do ślubu-fajnie być tą wyjątkową i nie słyszeć, że 2-3 miesiące później ktoś bliski też ma identyczne plany
A nóż coś będzie.miec lepiej/gorzej/inaczej
Jeśli nie jesteś z siostrą w bliskich relacjach, możesz nawet nie wiedzieć, czy mieli może jakieś problemy z zajściem w ciążę? Ja po stracie, o której niewiele osób wiedziało, mówiłam, że jeszcze nie Pora na dzieci. Bo jak tłumaczyć teściowej na święta, że mam co najmniej półroczny zakaz zachodzenia? Łatwiej powiedzieć-nie teraz.
A może po prostu się zapomnieli i wpadli? Nie wiadomoWażne, że małe przyjdzie na świat wyczekane i kochane
A teściowa-no cóż, moja pierwsza przychodziła kiedy chciałaNawet niezapowiedziana
Napawam się teraz uczuciem wolności, gdzie obecna nie dzwoni nawet do mnie kilka razy dziennie, nie.przychodzi i w ogóle
Te 350 km robi swoje
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Zimowaa, siostra starsza czy młodsza? To chyba tak jest, że jak się pojawia w rodzininie dziecko, to przychodzi samemu chęć i pytanie - dlaczego nie teraz? Może tak też było. Nie wiem, nie znam Waszej relacji, ale u mnie moja siostra też zaczęła myśleć o dziecku, gdzie mają podrośniętego syna i nie planowali rodzeństwa.
Jak dla mnie Twoje reakcje do wybaczenia - hormony szaleją. Ja co chwilę coś dowalę mężowi;/Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Camilla1983 wrote:Witajcie dziewczyny. Dawno tu nie pisałam,ponieważ miałam dużo obowiązków w pracy a jeszcze pobyt w szpitalu zaliczyłam. Na szczęście już wszystko ok.Po polówkowych znamy już płeć i czekamy na trzeciego synka i termin nam się zmienił na 10 marca. Udanego dnia wszystkim dziewczynom życzę.
Hej, a czemu w szpitalu byłaś? Dobrze, że już wszystko okej, gratuluję synka:) Imię macie?Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Siostra 23 ja 27.
Staram się nie rozmyślać i nie nastawiać co ma być będzie chce się cieszyć tym co tu i teraz i nie mogę się doczekać jutraSwoja drogą u mnie hormony buzują i sama często odczuwam dziwne emocję wtedy trzy szybkie wdechy i Kinga musi się ogarnąć.
Mój mąż ostatnio mówi do mnie że dobrze że mamy psa bo jak zaczynam skiksować to wychodzi pod pretekstem spaceru aby się nie kłócić i mnie nie denerwować haha a ja wolała bym się wykrzyczeć. Ja w ogóle mam gorący temperament.
-
Camilla gratuluję synka
Trzymam mocno kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!
U Was też tak zimno dziewczyny? Jeju u nas masakra. I taki wiatr okropny wieje, jakby chciał głowy powyrywać. Brrrr. Tęsknię za tą piękną, złotą i ciepłą jesienią.
Julia07.2015
-
Witam się i ja. Synek zawieziony, coraz lepiej nam idą te rozstania. Od razu humor lepszy
Muszę dziś wpaść do pracy i poprostować trochę błędów, które narobili podczas mojej nieobecności. A potem moje ulubione ćwiczenia
Zimowaa myślę, że to całkiem normalna reakcja także nic sobie nie wyrzucaj. Masz prawo do różnych odczuć. Kiedy brat mojego męża oświadczył się swojej dziewczynie 5 dni po naszych zaręczynach, a potem ustalili datę ślubu 4 miesiące po naszej- byłam wściekła. I do tej pory to tak wygląda- my zmieniamy auto, oni po chwili też itp. Czasem ciężko to zdzierżyć dlatego kontakty mamy ograniczone do minimum. -
Moje Siostry pomiędzy pierwszymi dziećmi mają miesiąc różnicy. Jedna urodziła w sierpniu druga we wrześniu i a drugie jedno w sierpniu i druga w październiku (Młodszej drugim razem po 5 latach się obsunął miesiąc) oczywiście Młodsza chciała mieć dziecko bo starsza była w ciąży. Później były żarty ale na początku Starsza się mega wkurzała na to..
-
Sana - u nas tragedia zimno i deszczowo;/
Ayleen - Czuje nić porozumieniau nas wygląda to podobnie. Ale tak jak napisałaś ciężko zdzierżyć trzeba zaakceptować. U nas też kontakty ograniczone do minimum.
Moje drogie własnie wyciągnęłam zimową kurtkę i czuje że mogę się w nią nie wcisnąć w grudniu bo teraz ledwie się dopinam no i mamy klops bo nie planowałam zakupów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 09:00
-
Rok temu kupowałam kurtkę w listopadzie, kiedy jeszcze byłam w ciąży. Wzięłam rozmiar większy. Teraz wchodzę, mam jeszcze trochę miejsca
Nie wiem co będzie, jeśli będę musiała założyć coś grubszego pod spód
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Bbeczka gratuluję parki! Cudownie
Ja niedawno wstałam dopiero, wczoraj miałam urodziny i goście trochę siedzieli... A trzeba było ugoscic
A pogoda u nas już lepsza, już tak nie wieje, głowy nie urywa no ale jest zimno.. No coz, jesień
W środę już wizyta.. Strasznie nie moge się doczekać, oby dzidziuś się ujawniłbbeczka91 lubi tę wiadomość