MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od wczoraj mierze cukier. Po posiłkach jest super ale na czczo za wysoki. No nic, zobaczymy dopiero 2 dzień mierze.
Kurcze ja jeszcze prawie nic nie mam. Tzn większość ciuszków, jakieś koszule z poprzednich ciąż ale nic z kosmetyków, pieluch wózka, fotelika itp. Muszę się za to zabrać bo myślę że za 1,5 miesiąca cesarka. Jutro wizyta, uspokoje się że młoda dobrze przybiera i ruszam
Kciuki za dzisiejsze wizyty -
Katia ja kupiłam Juvit Baby D3 w kroplach i Efferalgan w czopkach. Mały koszt a lepiej od początku mieć w apteczce.
Patuniek, też bym chciała stracić chociaż 100g ^^ A tu w 5 i pół tyg. +3kg -.- Nie wiem czy nie zaczęłam gromadzić wody bo dzisiaj rano ważyłam tyle samo co wczoraj wieczorem, aż niemożliwe zwłaszcza, że miałam dość aktywny dzień. No trudno, nic z tym nie zrobię.
Salsefia może paczka się jeszcze znajdzie, masz jakiś numer do jej śledzenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 09:29
Katia89 lubi tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
Już po wizycie.
Oczywiście bezobjawowa grzybica. Nosz...
Szyjką ciut krótsza, 28 mm, ale szczelnie zamknięta, więc "powinna Pani dociągnąć"
Następna wizyta 23, chyba będziemy wtedy już robić pakiet do porodu
Jutro usg, dzisiaj Polki nie widziałam
A waga w normie, czasami tak bywaUznał, że nie przybrałam, a nie schudłam-co to jest 100 gram
Salsefia, enka, reniferra-kciuki na wizytach
Edit: no i na skurcze luteina, magnez i no-spa-czyli mój stały zestaw. Ale ponieważ bardzo często przy skurczach czuję duszność, uderzenia gorąca i powrót arytmii-może być tak, że to arytmią wywołuje skurcze. Więc i tak dobrze, że idę w poniedziałek do kardiologaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 09:36
Reniferra, Marza89, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Reniferra wrote:Dziewczyny, jeśli macie możliwość korzystania ze szpitalnych ubrań dla dziecka, to wg mnie lepiej tak zrobić. Szpital to bakterie, i to te najgorszego sortu, oporne na antybiotykoterapię. Będąc na oddziale oczywiście nie unikniemy kontaktu z nimi, ale potem zostawiacie te wszystkie ubranka tam i nie zabieracie całego syfu do domu. Bakterie są na każdym oddziale, też na tych które wydają się "czystsze". My pracując na internie, pomimo że nie jest to oddział zabiegowy, przebieramy się w kompletny strój medyczny, nie nosimy obrączek, zegarków itp.
Ja z tego względu z córką zrobiłam tak - wzięłam do szpitala swoje ciuszki, ale je później zostawiłam dla innych maluszków. Nie brałam nówek, tylko to co miałam po siostrzeńcu - ale po swojemu przygotowane. Tym sposobem nie brałam tego do domu.Reniferra, patuniek86 lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Marza Super, że się udało z glukozą! Podziwiam determinację!
Przepiękne zdjęciaBoże jakie Ty masz oczy!
Śliczna pamiątka
Salsefia bardzo nie miła sytuacja szczególnie od najbliższych osób. Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie, żeby mój Mąż mnie zostawił i pojechał na chrzest do swojej Siostry. Gdybym urodziła, udusiłabym Go chyba pępowinąOn z resztą bałby się mnie zostawić samą. Nawet jak miał jechać do innego miasta, i normalnie tam nocował w hotelu teraz powiedział, że nie może i zaraz po kolacji wraca do domu. Wolał wrócić w środku nocy.
Elcia może pogadaj jeszcze z Bratem, myślę że patuniek86 podsunęła dobry pomysł z tym, żeby Starszy Synek pojechał z Dziadkamibędziesz spokojniejsza
Malutka_27 Woow jaki Oliwierek już jest dużyrośnie jak na drożdżach
patuniek86 zakupy to normalnie masakra, tyle kasy na wszystko idzie a w dodatku ja nie kupuję jakiś niepotrzebnych rzeczy. Staram się dwa razy pomyśleć przed zakupem czegoś. Do jakiego kraju w Alpy jedzie Twoja Córka?
Marysia90 boję się przyznać, że mnie wyśmiejecieale ja już spakowałam
i wrzuciłam do samochodu. Spakowałam dwie torby, jedną do szpitala i drugą na wyjście. Zostawię torbę rzeczy, np. dres czy szlafrok jak będę chciała to Mąż mi przywiezie. Laktatora nie biorę, są w szpitalu i to lepsze niż ten mój
a w domu będzie czekał spokojnie. Dokładnie jak Patuniek pisała, najlepiej sprawdź co jest potrzebne u Ciebie w szpitalu, bo wszędzie jest inaczej. Jak masz się stresować o laktator, że go nie masz lepiej weź i nie myśl o tym
zminimalizuj niepotrzebny stres. Jeśli chodzi o laktację to powiem Ci to co mi powiedział Lekarz. Nie martw się na zapas, bo ani ty ani On ani nikt inny nie jest w stanie przewidzieć tego. Może będziesz miała krainę mleka
a jeśli nie to są doradcy laktacyjni w szpitalach, którzy pomogą Ci, każdy przypadek jest inny i każda z nas będzie potrzebowała innych rad i innego planu laktacyjnego. (Jeśli w Polsce jest inaczej poprawcie mnie Dziewczyny)
Sana powodzenia na sesjimam nadzieję, że podzielisz się efektami
iNso87 jejku jak sobie myślę, że tyle miesięcy z Wami piszę to jest to niesamowite. Mam nadzieję, że po porodach ta grupa nie zginie
Zazdroszczę tego jedzonka, ale właśnie przeszłam w tryb jedz zdrowo i ruszaj się dużo, bo moja waga za szybko skoczyłaale myślę, że zaczęłam gromadzić wodę, bo palce po nocy mam jak serdelki
kehlana_miyu wyrobisz się spokojnieJa bym nie pakowała się i przygotowywała tak wcześnie, tylko jak Lekarz za każdym razem mówi, że jak waga się zatrzyma to trzeba szybko robić cc to wolę mieć wszystko gotowe. Wolę, żeby przygotowane leżało do 40 tygodnia niż żebym się denerwowała.
Bribrami cześćteż jeśli byłabym wybrałabym prywatny szpital. To będzie Twój pierwszy poród w prywatnej klinice?
Katia89 a gdzie ją czujesz? wit D kupiłam w sprayu na języczek
patuniek86 dobrze, że okto jutro wielkie oglądanie?
A u nas dziś wielki dzieńzaczynamy 33 tydzień
i szkołę rodzenia
nie mogę się doczekać, a do 19 tyle czasu
Marza89, patuniek86, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
. -
https://www.empik.com/motherhood-pieluszki-tetrowe-niebieskie-drzewka-70x80cm-5-szt-motherhood,p1218550336,dziecko-p - dobra promocja na pieluchy tetrowe
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
O kurczaczki Patuniek Ty to masz z tymi infekcjami ;/ A tak z ciekawości, macie dziewczyny regularnie robioną biocenozę? Ja najbardziej martwię się wynikiem TSH, zobaczymy ile cholerstwo tym razem wyszło
Laury pewnie jeszcze nie zobaczę ale mam nadzieję, że umówimy się już na konkretny termin usg III trymestru
Hashimoto, Letrox -
I zerknijcie do rossmana jest 2+2 - może coś dla dziecka znajdziecie;]
Marza89, patuniek86, Pikcia lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Cześć dziewczyny ❤️
Powodzenia na wizytach!
Kurde ja zielona jestem z tymi witaminami dla maluszka, muszę poczytać o tym
Moje wyniki glukozy to 76- 138- 113 ❤️
Także wszystko w normach
Miłego dnia ❤️Reniferra, lkc, patuniek86, Malutka_27, iNso87, Katia89, Makowe Szczęście, bbeczka91, kehlana_miyu, mimoza lubią tę wiadomość
-
Kleopatra wrote:Ja od wczoraj mierze cukier. Po posiłkach jest super ale na czczo za wysoki. No nic, zobaczymy dopiero 2 dzień mierze.
Kurcze ja jeszcze prawie nic nie mam. Tzn większość ciuszków, jakieś koszule z poprzednich ciąż ale nic z kosmetyków, pieluch wózka, fotelika itp. Muszę się za to zabrać bo myślę że za 1,5 miesiąca cesarka. Jutro wizyta, uspokoje się że młoda dobrze przybiera i ruszam
Kciuki za dzisiejsze wizyty
A o której godzinie mierzysz na czczo? Bo mi lekarz powiedział że trzeba mierzyć z samego rana, bo im później to cukier sam zaczyna rosnąć. Np. Rano byłam na pobraniu krwi i zbadał mi tam glukometrem i było 70, a zanim wrocilam do domu i sobie zmierzyłam było już 90... chociaż ona pobrania na czczo były tego samego dnia w odstępie 1-2 godzin... -
Halo jutro wizyta
Już nie mogę się doczekać.
Dziś 33 tydzien ciąży robi się poważnie haha
Moja mama zadeklarowała się poprac rzeczy dla malucha wiec ja tylko czekam na gotowe hah
Wózek wyprawy, nosidełko też, twraz musze się tylko spakować chodz nie mam weny jakoś. Ale wszyscy mnie straszą ze na bank szybciej urodze.
Na wadze 8 kg na pluslkc, Makowe Szczęście, Marza89 lubią tę wiadomość
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
patuniek86 wrote:Inso, Ty nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdroszczę tej wałówy
Ileż ja bym dała za dobre jedzenie w lodówceTymczasem-pustki, bo ja do sklepu nie chodzę, mąż kupuje na bieżąco, ale same zdrowe rzeczy
Jak tak bardzo nie chcesz, to opłacę kuriera, możesz mi te siaty z jedzeniem wysłaćjeszcze pewnie mi dzis Tata od siebie z domu przywiezie miecha i salatek.. Tylko,ze moj Malz jest wszystko zracym osobnikiem
pochalnia to w szybkim tempie.
chyba z domu by mnie wymelodowal,zeby zobaczyl co ja wysylam..
hehehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 10:37
-
Katia89 wrote:A tak przy okazji witaminy D, jaką kupujecie? W kapsulce czy w sprayu? Bo ja zielona
a te czopki glicerynowe dla maluszka też są potrzebne w apteczce?
Edit.
Hahha doczytalam dalej i myslalam,ze chodzi o czopki przeciw goraczce ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 10:44
-
Lwie Serce stwierdził infekcje po wynikach bo były na prawdę nieciekawe, dość liczne bakterie, leukocyty i erytrocyty no i przez dwa dni miałam dziwne upławy. Nawet myślałam że to wody płodowe ale wszystko w normie;-)
Oj tak Oliwierek rośnie jak na drożdżachmam nadzieję że nie urodzi się z wagą ponad 4kg
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Hej, melduję się i ja
Po wczorajszym USG już nie miałam siły na pisanie - zanim wróciliśmy (40km w jedną stronę), zjedliśmy i ogarnęliśmy Manię zrobiła się 23
Synek ma się dobrze - leży sobie główką w dół, wszystkie przepływy i parametry w normie. Ilość wód też w porządku. Waży 1347 gram. Nawet udało się buzię zobaczyć, chociaż na początku usta zasłaniał nogą a czółko ręką, taki z niego akrobataSzyjki tym razem nie miałam badanej, więc nie wiem, ile ma mm
W przyszłą środę wizyta u mojej ginki, zobaczymy co ona powie po badaniu
Tyle u mnie, teraz będę nadrabiać zaległości na forumPowodzenia na wizytach &&&
Ksiazka1, patuniek86, Salsefia, iNso87, Anet85, Makowe Szczęście, Marza89, kehlana_miyu, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaminę D mam w kropelkach vigantol, ale wydaje mi się że nie będą wygodne, bo długo się czeka na pierwszą kropelke. Dla mnie jest ok, dla małej już niekoniecznie. Ale faktycznie to lek a nie suplement więc musze to sprawdzić.
Enka ja mam co wizytę badanie czystości pochwy jeżeli o to Ci chodzi. U mnie infekcje bezobjawowe i muszę cały czas kontrolować.
O czopki dla siebie będę prosić w szpitalu, nauczyli mnie żeby nic na własną rękę w szpitalu nie brać więc będę prosić. W domu oczywiście już będę mieć swoje, mysle ze się przydadzą.
Torbę pakuje jak tylko dojdą koszule. I tak jak któraś napisała (przepraszam, nie wiem która, bo siedzę na telefonie i nie wroce) dla męża wszystko w domu będzie podpisane. Ostatnio tak zrobiłam i było nam dużo prościej i okazało się że bardzo dużo rzeczy mi dowozil. Np przygotowałam kombinezon na wyjscie a się okazało że się zrobiło mega ciepło, a ja pojechałam w butach zimowych a wróciłam w wiosennych.
Wczoraj wzięłam się za pranie i prasowanie, dzisiaj ciąg dalszy, ale wszystko na spokojnie -
Makowe Szczęście, przeważnie czuje małą tak jakby hmmm jakby grzebala gdzieś w plecach albo gdzieś koło szyjki, często tez wypina któraś cześć ciała przeważnie z prawej strony.
Inso, teraz to sama z siebie się śmieje, człowiek już nie ogarnia tego wszystkiego
iNso87, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
Matko, padam na twarz
Obok przychodni jest wielkie centrum handlowe. Wstąpiłam "na chwilę", żeby zobaczyć śniegowce dla Młodej. Nic nie było, ale wstąpiłam do smyka. No i skarpetki i czapeczka kupioneA miało już nic nie być kupowane
Na szczęście promocje
Wracam do domu tak wycieńczona, jakbym cały dzień w polu robiłaI to kołatanie serca
Podobno norma na tym etapie ciąży, ale już było tak fajnie i prawie spokojnie
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm