MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam ciuszków za dużo!
Już przy synku miałam za dużo, bo nie wiedziałam ani ile się przyda, ani co będzie się sprawdzać, a że kupiłam sporo używanych to nie było mi szkoda pieniędzy. Okazało się, że Adaś w ogóle nie ulewał, a pielucha przeciekła mu dosłownie kilka razy w ciągu 2 lat, więc w gruncie rzeczy nieraz zmieniałam mu ubranka, żeby nie leżał cały czas w tych samych niż z rzeczywistej potrzeby. Moja koleżanka, której dwójka dzieci ulewała do 7 miesiąca życia, musiała ich przebierać po kilka razy dziennie i taką ilością się zasugerowałam. A jak zwykle wyszło, że nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie ile ciuszków potrzeba, bo to kwestia indywidualna.
patuniek86, Makowe Szczęście, Marza89 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Łóżeczko skręcone i zdecydowanie je muszę wymienić
Jakieś dodatkowe dziury, bo kiedyś bok był opuszczany po rurce, której brakuje-Więc są dodatkowe otwory... No nie, jakoś tak nie
Ale nie mąż skręcał, był na zajęciach
Wzięłam Młodą i skręciłyśmy je we 2
Posegregowałam wszystkie ubranka kolorami, żeby móc je już uprać, używane i nowe razemOsobno te od mamaginekolog, bo je można prać w 90 stopniach
I się znowu poryczałam
Odcinałam metki z nowych rzeczy (te papierowe, nie te wszyte) i podałam maleńką parę skarpetek mojemu-zasnął z nimi
I chrzanię to, że boli mnie wszystko 10 razy mocniej-skręcanie mebli i przekładanie ubranek jednak nieco męczy
Because I'm happy!Butterfly 83, bbeczka91, Makowe Szczęście, Marza89, enka90, india lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ja nie mam za dużo tych malutkich 56 i 62. Pajacy chyba z 5,body chyba z 10 itp. Ale jeszcze nie wszystko przejrzałam. I pewnie jakieś podostaje po narodzinach.
Inso mi też goście nie przeszkadzają. Zwłaszcza w szpitalu, czas mi szybciej leci ;] A przychodzi tylko bliska rodzina więc czuję się swobodnieiNso87 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Położyłam się o 2.30, a o 6 już pobudka... Jak to dobrze, że dzisiaj do lekarza do Piero na 17... Chociaż może lepiej byłoby na rano i wrócić spać
Coś mi ostatnio niedobrze, ale z drugiej strony, przy takiej ilości snu i takim brzuchu to cud, że tylko trochę mi niedobrzeMarza i Butterfly wiedzą o tym najlepiej
Dzisiaj nastawiam pierwsze pranieButterfly 83, Marza89 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ja kurde porypany sen dzis mialam
No myslalam,ze zejde.. snilo mi soe,ze zaczelam rodzic. Polozylam sie na sali a raczej mnie polozyli. Wokolo lelarze,pielegniarki..chca zrobic mi cc. Jakas wredna pielegniarka ze strzykawka wbija mi w udo znieczulenie,ktore nie dziala!
ja w szoku ale czekamy dalej. Ja dalej nie znieczulona. Drugi raz mi wbija w zebro gdzies z boku. Ja sie poplakalam. Dalej nic.. lekarze rece rozkladaja. Mnie ogarnia panika jak urodze? Wstaje z tego lozka i zaczynam chodzic po oddziale.. i Lena mnie obudzila.. no co za koszmar! Tak sie zdygalam.
-
Inso, ja pierdziu... No to faktycznie, koszmar nie sen
Już niedługo chyba każdą z nas takie czekają
Pamiętam, jaki miałam sen po urodzeniu MłodejŚniło mi się, że obieram ziemniaki, trzymając ją na rękach. I nagle patrzę, a ona cała pocięta, krew się z niej leje...
Porypane jesteśmy, teraz ciąża, potem z maleństwamiPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
O kurde to tez sen mialas jak z horroru
Najlepsze jest to,ze ja o porodzie wogole nie mysle jak o wielkim przezyciunastawiona jestem dobrze. Wiem co mnie czeka to druga sprawa a tu takie sny.. :p
Mloda pojechala z Dziadkiem do szkoly. Nie chciala siedziec w domu. Bedzie pisala olowkiem w brudnopisie. Potem na feriach jak zdejma Jej szyne,bedzie przepisywac do zeszytow. Oceny wystawione. Srednia super bo az 5,3Ja chyba mniejsza mialam w 4 klasie. Z reszta za moich czasow 6 malo kto stawial.. mam nadzieje,ze na koniec roku bedzie miala takie oceny. Wczoraj Ja ominela klasowka z historii najgorzej. No i przez cale polrocze caly czas do szkoly chodzila. Wczoraj pierwsze nieobecnosci miala przez to skrecenie. Ale juz widze,ze usprawiedliwione te godziny przez Pania.
-
Inso, możesz mi wierzyć, że ja też jakoś nie myślałam o tym, jak mogę zrobić Młodej krzywdę i się takimi rzeczami nie denerwowałam
A Ciebie też nie podejrzewam o jakieś rozkminy w temacie poroduPo prostu tak nas jakoś dziwnie natura poskładała i nic z tym się nie poradzi
Dziwne i nieco chore sny to taki "must have" naszego stanu
A z historii Laura nie mogła odpowiadać? Młoda miała szynę na prawej dłoni przez 5 tygodni, więc też było ciężko. Lekcje odrabiałyśmy razem-ona mi mówiła, co mam zrobićNotatki z zakresu robiła jej nauczycielka wspomagająca. Ale w razie potrzeby, to i koleżanki.
A jak nie mogła pisać sprawdzaniu, to albo odpowiadała, albo dyktowała odpowiedzi właśnie nauczycielce wspomagającej-Chociaż wiem, że u nas taka nauczycielka to ewenementPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Czesc dziewczyny:-*
Inso no sen masakra! Ale jak Patuniek86 mówi, już niedługo każda z nas tego doświadczy pewnie, bo to już tuż tuż !
Ja obudziłam się ok 1.30 z bólem głowy. Poszłam spać przed 3. Teraz głowa boli nadal.
Dziś do lekarza. Mam nadzieję, że wszystko dobrze I że lekarz powie co nieco odnośnie porodu.
Powodzenia na wizytach dzisiaj.
I super ,że wszystkie wizyty w głównej mierze udane.
Marysia90 jesteś z Olsztyna?
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Katia89 my też jeszcze nie wybraliśmy
niby typy są, ale jakoś nie umiemy oficjalnej decyzji podjąć
Współczuję dziewczyny takich snów, oby Was więcej nie męczyły!
iNso87, gratulacje dla Laury, super średniami możesz wpisać wizytę 16.01 na 10:00
Piątek, piątek, kolejnego tygodnia ciąży początekzaczynamy 30 tydzień
patuniek86, Butterfly 83, iNso87, Ksiazka1, Makowe Szczęście, Reniferra lubią tę wiadomość
Julia07.2015
-
Łóżeczko kupione
Czekam na dostawę
I psychicznie odpoczęłam, jakby mi kto ciężar z barków zdjąłTak mnie ono męczyło
Niby miałam malować-ale dobrze, że się nie podjęłam
Te bezsensowne otwory, zniszczone szczebelki... Wysyłka w 24h, może wyślą jeszcze dzisiaj, może nie-w każdym razie w przyszłym tygodniu łóżeczko dotrze
Butterfly 83, iNso87, Sana, Makowe Szczęście, Reniferra, enka90 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Butterfly, Makowe, Bibrami, Anet-kciuki za dzisiejsze wizyty
Mi mdłości nieco minęły, Młoda zrobiła mi kanapki i trochę przeszło. Zaczynam podejrzewać, że moje kiepskie samopoczucie może być też związane z euthyrox... Badania za tydzień w sobotę, to się dowiemButterfly 83, Anet85, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
patuniek86 wrote:Butterfly, Makowe, Bibrami, Anet-kciuki za dzisiejsze wizyty
Mi mdłości nieco minęły, Młoda zrobiła mi kanapki i trochę przeszło. Zaczynam podejrzewać, że moje kiepskie samopoczucie może być też związane z euthyrox... Badania za tydzień w sobotę, to się dowiem
Dziękuję Patuniek86 :-*
No współczuję Ci z tym jak się czujesz. To jest bardzo ch***e uczucie. Ja zjadłam 1 kanapkę i już zgaga się odzywa. Weźcie mnie zastrzelcie!
No i ja dziś zaczynam 32 tydzień.
Makowe pochwal się później jaka Cornelka już duża, bo wierzę w to,że pięknie urosła!
Dawajcie znać po wizytach dziewczyny.Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
patuniek86 wrote:Inso, możesz mi wierzyć, że ja też jakoś nie myślałam o tym, jak mogę zrobić Młodej krzywdę i się takimi rzeczami nie denerwowałam
A Ciebie też nie podejrzewam o jakieś rozkminy w temacie poroduPo prostu tak nas jakoś dziwnie natura poskładała i nic z tym się nie poradzi
Dziwne i nieco chore sny to taki "must have" naszego stanu
A z historii Laura nie mogła odpowiadać? Młoda miała szynę na prawej dłoni przez 5 tygodni, więc też było ciężko. Lekcje odrabiałyśmy razem-ona mi mówiła, co mam zrobićNotatki z zakresu robiła jej nauczycielka wspomagająca. Ale w razie potrzeby, to i koleżanki.
A jak nie mogła pisać sprawdzaniu, to albo odpowiadała, albo dyktowała odpowiedzi właśnie nauczycielce wspomagającej-Chociaż wiem, że u nas taka nauczycielka to ewenementBedzie pisala pewnie sprawdzian z poprawa. Wczoraj dzwonilam do Jej wychowawczyni i poprosilam,ze w razie wolnego pisania Laury,zeby nauczyciele dali Jej 10min dluzej na kartkowkach i klasowkach w tym tyg nastepnym. Na szczescie dzis ma z angielskiego kartkowke z wychowawca i w srode klasowke. W pn ma kartkowke z matmy to tez mam nadzieje,ze da Jej dluzej napisac.
-
iNso87 wrote:Ja za to latam do lazienki 5 razy dziennie.. a tp dziwne bo duza dawke zelaza biore a mimo to mnie gania.. co zjem to ide
z Lena tez tak mialam.
Miłosz
Honoratka
-
nick nieaktualnyCo za sny dziewczyny
Inso no właśnie się ciesz że latasz takja jak patkaxx mam odwrotnie, ale na szczescie na razie obchodzi się bez żelaza. Teraz będę robić podstawowe badania więc się zobaczy, ale myślę że będzie ok. W ogóle to moje 3 badania w ciąży, lekarz mi nie zaleca więcej, bo wszystko ok miałam. Cieszę się bo mam trochę kombinowania żeby podskoczyć do laboratorium.