MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
patuniek86 wrote:Wiem-od 1 stycznia szpital powinien zgłaszać urodzenie dziecka do przychodni
Czyli Ty podajesz w szpitalu dane przychodni POZ, a szpital informuje przychodnię. W praktyce-wiadomo, że różnie z tym może być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 16:05
patuniek86 lubi tę wiadomość
-
iNso87 wrote:Ale ja tak z Lena mialam. Jak urodzilam to szpital informowal podana przeze mnie przychodnie itp :d w sensie to bylo w 2015... ;p
Ano widzisz, co informacja, to inne źródłaiNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ostatnio zapisałam się do przychodni tu gdzie się jakiś czas temu przeprowadziłam. Panie w rejestracji powiedziały że szpital wyślę im informacje o nowo narodzonym dziecku i zostanie automatycznie wpisane do tej przychodni. A nr pesel to przy okazji jak zostanie nadany.
A tak z innej beczki, czy 20 pieluszek tetrowych będzie wystarczające na początek czy mam za mało? -
Katia89 wrote:
Sana, kciuki za wizytę! Czekamy na wieścia przy okazji imienia, do wyboru zostały mi tylko dwa, także wybór jeszcze trwa u mnie ale na pewno któreś z tych imion będzie, więc albo Wiktoria albo Laura
tylko zastanawiam się jak można wołać zdrobniale na Laure? Hmmm a jak u Ciebie?
Któraś z Was też miała dylemat z tego co przeczytałam ale nie pamiętam która, 83xx? Chyba Ty. Między jakimi wybierasz?
Katia89, my te czekamy na Laure, maz wybral praktycznie od razu jak bylo wiadomo ze dziewczynka i mi sie spodobalo, chociaz zastanawialam sie jeszcze na Nelą, tez mialam watpliwosc co do zdrobnienia, pamietam Inso pisala jak zwraca sie do swojej corci. Teraz jak o niej mowie to zazwyczaj Laurka wlasnie:)Katia89 lubi tę wiadomość
-
Jeszcze sie podziele z Wami co wydziergalam na szydelku w ostatnich dniach, dzis skonczylam:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2b6be5e57cf5.jpgpatuniek86, Marza89, 83xxx, lkc, Butterfly 83, Ksiazka1, Makowe Szczęście, Katia89, Parsleyek, enka90, bbeczka91, Izziee, Ankakaranka87, Pikcia, Reniferra, Anet85, kehlana_miyu, Salsefia, Sana, mimoza, iNso87, Kleopatra, india, Malutka_27 lubią tę wiadomość
-
Macy boskie!!! ❤️ Serio na szydełku to zrobiłaś?? Masz ogromny talent! ❤️
Lwie mi też na następne badanie zleciła morfologie i moczmoże ten GBS zrobi w lutym?
Macy lubi tę wiadomość
-
Macy dobrze pamiętam, że Ty nie mieszkasz w Polsce? Kurde zamówiła bym takie cudeńko dla mojej Laurki ❤️
83xxx lubi tę wiadomość
-
Marza89 wrote:Macy dobrze pamiętam, że Ty nie mieszkasz w Polsce? Kurde zamówiła bym takie cudeńko dla mojej Laurki ❤️
Tak dobrze kojarzysz, mieszkam w UK, przyznam ze wloczka jest dosc droga, zamawialam na allegro jak bylam w Polsce, wyszlo mnie ponad 80 zl plus kupilam schemat za 15zl. To jakby trzeba bylo wyslac wloczke a potem maskotke to straszna drozyzna wychodzi. Ale jak cie interesuja takie rzeczy to zobacz na facebooku dziewczyna od ktorej kupilam schemat moze ma na sprzedaz, wpisz w wyszukiwanie kuferek z pasja.
A to moja pierwsza maskotka na szydelku:)Marza89 lubi tę wiadomość
-
Katia89 też mam zamiar wrzucać na wrzątek na kilka minut butelki i smoczki
stara dobra metoda. Nie chcę wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy
Oby Małej posmakowało moje mleczko, to ten kłopot będzie sporadyczny
Sana Super wieścihahahha ciekawe czy posłucha Taty
Anet85 jak nie znaliśmy jeszcze płci to postanowiliśmy, że dla chłopca będzie Jan. Tak bardzo mi się podobajednak wyszła dziewczynka, i mieliśmy dobrą burzę mózgów hahaha
Świetnie, że udało się z immunoglobuliną. Miło ze strony Lekarza, że przeprosił
Macy jeju jestem pod wrażeniem! Prześliczny! Zazdroszczę talentu
My dziś byliśmy u Anestezjologa. Podałam wagę, wzrost itp. oraz podpisałam zgodę na znieczulenie. Popytałam o wszystkoPodczas porodu naturalnego podawane jest znieczulenie zewnątrzoponowe. Pani powiedziała, że najlepiej zacząć podawanie jak najwcześniej. Wtedy zakładany jest cewnik i przez cewnik cały czas porodu podawany jest epidural, w ręku ma się specjalną pompkę jeśli ból jest za duży można dodać sobie znieczulenia.
Anet85 lubi tę wiadomość
. -
83xxx wrote:Macy piękny misiek
Jakiś kurs robiłaś? Szydełkowanie?
Zdolne mamy tu dziewczyny
Dzieki:)
Wystarcza checi i zapal do czegos, widzialam u znajomej pelno rzeczy ktore zrobila i postanowilam sie nauczyc. Mama pokazala mi podstawy a potem na youtube. Tam jest bardzo duzo filmikow dla poczatkujacych i nie tylko.
Makowe Szczęście, patuniek86 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, wiem ,ze od wiekow sie nie odzywalam... ale czytam co u Was i pomaga mi to sie zorganizowac i przygotowac.
Bez Was dziewczyny bylabym daleko w tyle z zakupami. Wy dajecie mi sile.
Ta ciaza jest dla mnie duzo ciezsza. Mam mieszane mysli, jakos od poczatku ciezko mi sie z nia do konca oswoic. Nigdy nie myslalam, ze taka wpadka wlasnie mi sie przytrafi
W listopadzie mialam stluczke i w zwiazku z tym duzo problemow, z mala na szczescie wszystko dobrze, rosnie jak na drozdzach (ja zreszta tez). Co do imienia to tez sie zgodzic nie moglismy i dalismy starszemu bratu wybrac, wybral najlepiej i jest mega dumny
bedzie Zuzia.
Ja nadal pracuje i jeszcze zamierzam pracowac 5 tygodni , choc latwo nie jest, po pracy padam na twarz, mam tez rozejscie spojenia lonowego, przez co nie latwo mi sie poruszac i kazdy krok, powoduje dyskomfort albo nawet bol...
W ogole strasznie marudna jestem w tej ciazy, dlatego nie pisze, bo nie chce sie uzalac. Pierwsza przechodzilam bardzo dobrze prawie do samego konca, bo pojawily sie komplikacje i trzeba bylo ja zakonczyc w 37 tyg. Teraz niby wszystko jest ok, ale ja mam juz dosc tej ciazy, już wygladam jak z synem w dniu porodu...
Pozdrawiam Was wszystkie!
-
Cześć dziewczyny. Ja już po usg. Wszystko dobrze z malutką. Waży już ponad 1904 g, obróciła się wreszcie główką do dołu, łożysko się podniosło a szyjka długa bo aż 4,2. Też ostatnio mam problemy ze snem ale przynajmniej anemia znikneła. Mała jest bardzo ruchliwa i często jestem mocno obolała.
Alisssa współczuję, ja już w domu a czuję się lepiej niż ty.
Macy prześliczny ten misiekpatuniek86, Makowe Szczęście, Ksiazka1, enka90, Izziee, Pikcia, 83xxx, Butterfly 83, Reniferra, Anet85, kehlana_miyu, Macy, Salsefia, Sana, iNso87, Kleopatra, india lubią tę wiadomość
-
Z tego co rozumiem to ta wizyta patronażowa po urodzeniu dziecka jest obowiązkiem przychodni, tak? Czyli jak przychodnia otrzyma informację ze szpitala o narodzinach dziecka to powinna sama wyznaczyć termin takiej wizyty, prawda? Czy muszę specjalnie zapisywać się do położnej środowiskowej?
Mam jeszcze pytanie o szczepienia, czy przy wypisie ze szpitala w książeczce zdrowia dziecka są określone terminy, w których trzeba się stawić na szczepienie czy już trzeba się umawiać indywidualnie do pediatry? W ogóle to kiedy z maluszkiem iść do pediatry, od razu? Wybaczcie ale jestem zielona ^^Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 18:01
Hashimoto, Letrox -
nick nieaktualnyEnka u nas szpital zapisał małego do przychodni, maz podjechał i załatwił resztę formalności. Mówili że położna będzie dzwonić wcześniej a przyszła niezapowiedziana w ciągu tygodnia od urodzenia. Powiedziała że akurat była w pobliżu. Także różnie bywa.
Kiedy pierwszy raz do lekarza? to najlepiej zadzwonić do przychodni i zapytać, ja dzwoniłam i powiedziałam, że pierwsze dziecko i kiedy mamy przyjść, sami wyznaczyli termin. Ale mówili że do ukończenia dwóch tygodni.
Co do szczepień to w szpitalu dostałam rozpiskę kiedy trzeba przyjść. Ale pytałam też lekarza właśnie na tej pierwszej wizycie i też dał ulotkę z rozpiska. Później już przy okazji szczepienia lekarz mowil kiedy następny raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 18:31
enka90 lubi tę wiadomość
-
A ja wpadłam w fazę doła siłowego. W sumie to nic dzisiaj nie robiłam. Jedno pranie z 5 rzeczy-właśnie te staniki do karmienia, płaszczyk Poli, kombinezon Poli, czapeczka Poli. No i czarne ogólne pranie. Rozwieszałam je pół godziny, bo co powiesiłam jedną rzecz, to musiałam usiąść.
Uprasowałam prześcieradła i wsio. Zupełnie nic więcej. Ledwo dyszę po tym "maratonie porządków"Na szczęście ktoś wymyślił no spa
Mąż z Młodą sprzątają, jak to w piątki, więc nawet nie miałam serca prosić któreś o pomoc.
Jutro jadę na pobranie krwi i oddać mocz. W poniedziałek endo, we środę gin. Więc nie będę się 2 razy kłuć, jutro machnę komplet-tarczyca i morfologiaPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
A u mnie dziś przypływ energii
Ze szpitala wróciłam spacerem do domu (z górki) szkoda, że do jest pod górkę
zrobiłam zakupy, pranie, i obiadek
Także z dziś jestem bardzo zadowolona. Teraz już oczy mi się kleją, ale poczekam do 22
Jutro mamy trochę rzeczy do zrobienia, muszę pochować świąteczne dekoracje, rozebrać choinkę. Posprzątać w piwnicy, żeby nam się pomieściły ciuszki Małej, te które dostaliśmy za duże. Zrobić duże zakupy. A na koniec soboty jedziemy do Teściów na obiad
W niedzielę nie ruszę się z kanapypatuniek86, india lubią tę wiadomość
.