MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kleopatra wrote:No to u mnie podobnie. Byłam w poniedziałek czyli 35 t 2 d i maka ważyła 2400
We środę (34t2d) też wychodziło 2400-i lekarz powiedział, że rozmiarowo o wagowo jest starsza-właśnie po 35t. Coś jest z tą wagą 2400 w tym tygodniuAlisssa lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Izzie wielkie gratulacje!!! Super ze tak szybciutko poszlo. Moj synek urodzil sie w tym samym dniu ciazy i wazyl 2360, wiec bardzo podobnie
wszystko bedzie dobrze, oby laktacja sie szybciutko rozwinela
India, mam nadzieje, ze dzieciatko jeszcze troszke poczeka na swoja kolej. Trzymam kciuki.
-
patuniek86 wrote:We środę (34t2d) też wychodziło 2400-i lekarz powiedział, że rozmiarowo o wagowo jest starsza-właśnie po 35t. Coś jest z tą wagą 2400 w tym tygodniu
Ja mam nastepny scan w piatek i to bedzie 34t5d. Ciekawa jestem ile moja mala bedzie wazyc. Wtedy tez bede miala ustalana date cc. -
Izzie ale dzielnie sie spisalas! Jeszcze raz gratulacje.
Laktacja na pewno się rozkreci, samych wspanialych chwil z malutka ci zyczeprzed wami cudowny czas
Patuniek co z tymi skurczami? Co lekarz na to?
Mnie martwi to napieranie małej na szyjke. Ale o rozwarciu nikt nic nie mwoil wiec chyba jest ok.
Kehlan ale cudownie to wyglądapieknie urządzone.
Nasz pokoik niedokończony, zabiire sie za niego po powrocie. Maz mi zameldowal, ze przewijak już pomalowany
Dzieki dziesczynu za slowa otuchykehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
Izzie gratulacje, az sie wzruszylam jak napisalas o Laurce:)
trzymam kciuki za laktacje.
India, trzymaj sie w dwupaku, to jeszcze nie pora
Inso- melduje ze mam wizyte w poniedzialek, kolo 14 wiec 15 czasu pl
patkaaxx90 -mnie uciska pod prawym zebrem, czasami tak mocno ze dretwieje i nie moge znalezc pozycji i ciezko mi sie oddycha
Patuniek, dobrze ze rozwarcie nie postepuje, dobrze ze jestes pod kontrola ale pewnie marzysz o powrocie. A z lullalove to powinnas dostac chyba jakis procent za reklame I zwiekszenie sprzedazy:)
kehlana - piekny kacik
Ulv15 - mam pytanie odnosnie tych warsztatow z karmienia, czy to na NHS czy prywatnie chodzilas? ja sie pytalam o szkole rodzenia na poczatku ale powiedziala ze sa tylko filmiki do obejrzenia online
Ja wlasnie nadrabiam, kawka i do tego blok czekoladowy, taka mialam ochote a mi nie smakuje:(
Z grubszych rzeczy mi brakuje jeszcze wlasnie dostawki, zastanawiam sie nad uzywanym chcicco albo drewnianym lozeczkiem Filip z allegro, moze ktos ma ? Cenowo by wyszlo podobnie. W obliczu ostatnich wydarzen wypadaloby sie w koncu zdecydowac.
iNso87, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
India, na skurcze już bardziej poradzić nie mogą. Ponieważ akcja nie postępuje, to dają no spa forte i magnez. Jakby były częstsze lub silniejsze, też by raczej niczego już nie powstrzymywali-zaraz 35 tygodni, Pola jest duża i są spokojni.
Czasami czuję parcie na szyjkę, rozpieranie w kroczu-ale na szczęście, jak same wiecie, rozwarcie w normie. Gdybyś miała jakieś to pewnie od razu by Ci powiedzieli, nawet na IPWięc wydaje mi się, że możesz być o to spokojna
Macy, ja właśnie widzę, że rozkręciłam niechcący temat lullalove
Przyjechała dzisiaj do mnie siostraSzwagier ugotował zupę gulaszową. Lekko pikantna, pyszna
Pola dostała po niej takiego kopa, że aż ja się skręcam z bóluTakie wyczynia akrobacje
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
I do dziewczyn, które dostały/mogą dostać sterydy na płucka.
Właśnie się dowiedziałam, że skutkiem ubocznym może być mniejsza ilość odczuwanych ruchów dziecka!
Butterfly, na wszelki wypadek z góry Cię uspokajam, gdyby "coś"
Faktycznie, Pola była spokojniejsza i delikatna, aktualnie nadrabia i to mocno
Np. próbuje przestawić sondę do ktgSerio, ta, która wsłuchuje się w jej serduszko co chwilę podskakuje
Tak było rano i o 15, niedługo kolejne
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Izzie gratulacje
dużo zdrówka i spokoju dla Was
Jak to szybko idzie u nas.
Indi byłoby dobrzr gdyby Maleństwo jeszcze zaczekało
Ja powoli wymiękam, wizyta Szwagra z 5latkiem dzień drugi a ja już mam dość.
Do tego wózek może uda się za tydzień odebrać bo przyszedł ale zestaw dla jednego dziecka, Pani popatrzyła na datę porodu 20 marzec i mów, że spokojnie mamy czas ale ja bym chciała chociaż dwa tygodnie wytrzymać a gdzie dopiero do terminu.
Izziee lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUlv15 wrote:kehlana myiu dziękuję za rady
niestety jestem tutaj w UK i strasznie ciężko mi znaleźć jakiś sklep stacjonarny ale może zwyczajnie zamówię jakiś z Polski i mama mi przywiezie jak będzie nas odwiedzać...
Izziee dokładnie tak jak mówi kehlana, na początku to są dosłownie kropelki więc możesz myśleć że nic nie masz a dziecko i tak potrzebuje na początku malusieńko( bo to ta siara, mało ale super jakość a później dopiero więcej ale mniej odżywcze) także nie denerwuj się tym nic a nic! Daj jej czas. Mi na warsztatach z karmienia piersią odradzali używanie laktatora na początku (nawet do miesiąca żeby dać laktacji się unormować i dostosować do dziecka żeby nie było później za dużo że dziecko tego nie przejje) a później po tym miesiącu warto trochę popracować z laktatorem żeby dziecko też mogło spróbować pić z butelki ( tak na wszelki wypadek gdybyś musiała je zostawić z kimś) bo jak się karmi stricte piersią i tylko piersią powyżej 3 mies to często jest tak że dziecko nie chce później pić z butelki i jest problem. - Tak przynajmniej tutaj mówiła nam położna.
Oczywiście jeśli dziecko traci na wadze i ewidentnie nie ma nic z piersi to wtedy trzeba sobie pomóc sztucznym mlekiem, ale to też trzeba obserwować po wadze, bo to normalne że dziecko po porodzie traci na wadze. Ważne żeby nie za dużo.Ulv15 lubi tę wiadomość
-
Izziee ogromne gratulacje!Wspaniałe wieści ❤️ Zazdroszcze, że masz już swoją Laurke przy sobie
Na prawdę rozkręca się u Nas!
My dzisiaj w końcu odebralismy kolyske i łóżeczkopokoik prawie skończony
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a1f652614884.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f69728313ac7.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7e58d082518d.jpg
India trzymam kciuki!
Kehlana świetna dostawka
INso ja mam wizytę w poniedziałek o 16.40Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 20:44
patuniek86, enka90, Madziakk, Katia89, Anet85, Makowe Szczęście, bbeczka91, patkaaxx90, kehlana_miyu, Ulv15, Kleopatra, india, Pikcia, mimoza, Reniferra, Lenonki, Sana, Izziee, Ksiazka1, iNso87, Salsefia lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla świeżo upieczonej mamy! Trzymam kciuki za laktację
India dobrze, że już jest trochę lepiej. Oby to był zwykły straszakJesteśmy w tym samym dniu ciąży więc zabraniam Ci rodzić!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 20:54
Hashimoto, Letrox -
Marza śliczny pokoik
Gdzie kupiłaś tą różową "ramkę" z kobietą w ciąży na zdjęcie usg ?
Marza89 lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet85 wrote:Marza śliczny pokoik
Gdzie kupiłaś tą różową "ramkę" z kobietą w ciąży na zdjęcie usg ?
Anet85, Marza89 lubią tę wiadomość
-
Ja nadal nie spakowana do szpitala,no więc jutro mus to ogarnąć, bo po 7rano mam być na IP. No i muszę przygotować zestawy malutkich ubrań dla Zosi, tak myślę na 50 i 52. Bo gdyby doszło do cc i miałabym scedować wybór ubranek na męża czy mamę to pewnie zawału bym dostała. Więc wolę przygotować to sama. Mimo,że mi się nie chce
INDIA A jak tam u Ciebie?
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Izzie, gratulacje kochana
Słodziak na pewno szybko nadrobi wagę, chyba że taka jej uroda, że będzie drobniejsza
India, udanego wczasowania, oby jedzenie było smaczne i trafiła Ci się jakąś fajna współlokatorka
Salsefia, na jaki wózek się w końcu zdecydowaliście? Babka od której go kupujecie, chyba z bliźniakami nie miała do czynienia, bo z tego co obserwuje, to do terminu z om/USG dotrzymuje chyba 1 na kilka tysięcy
My dziś pół dnia spędziliśmy w sklepach. W Ikei kupiliśmy lozeczko, komodę i "kilka" przydasiów, jutro będziemy robić kącik u dziaciakow w pokoju i jak starczy mi energii to u nas w sypialniPóźniej jeszcze zaliczyliśmy galerie w poszukiwaniu kurtki dla męża, przy okazji jeszcze milion innych sklepów. Do tego był event związany z bajką "Jak wytresować smoka" więc Emilka nie odpuściła malowania twarzy i zabawy zestawami z playmobil. Do wszystkiego oczywiście mega kolejki.
Prania ciąg dalszy, ale nie nadąża schnąć, a nie suszę go w suszarce, bo chce nacieszyć się tym zapachem maluszkowego płynu do prania
Jeszcze co do laktacji, zaciekawiło mnie to co piszecie, żeby na początku ograniczyć korzystanie z laktatora. Jestem na bliźniaczej grupie o kp, gdzie jest dużo dziewczyn które mają certyfikaty CDL i jak najbardziej zalecają odciąganie, szczególnie na początku, a już na pewno jak nie ma możliwości przystawienia malucha od razu.
Aaaa i też mam kocyki LullaloveSkusiłam się na nie będąc na targach w listopadzie. Widząc je wszystkie na żywo, stałam ze l 20 minut i wybierałam kolory(mam to szczęście że mogłam wziąć dwa
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 22:02
patuniek86, kehlana_miyu, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
Macy z NHS byłam. Generalnie to za późno się zapisałam na inne warsztaty z NHS i tylko na te się dostałam
a to wszystko że dużo się przeprowadzaliśmy i na początku to w ogóle byłam zapisana w Szkocji. Niby jest lista rezerwowa na której jestem ale... coś nie piszą do mnie więc marne szanse że jeszcze na jakieś zajęcia się załapie. Ciekawe to co piszesz bo wydawało mi się że w każdym większym szpitalu odbywają się te kursy, należy tylko wysłać im dokument/broszurkę na którym wypełniasz w których warsztatach chciałabyś uczestniczyć (którą ja dostałam właśnie od położnej) no i oni powiadamiają cię o dostępności. Ja będę rodzić w Southampton więc mam rozeznanie tylko jak jest tutaj w okolicy. W poniedziałek mam wizytę u położnej i na niej będziemy robić taki ogólny plan porodu, czy chce znieczulenie czy nie, a może TENS, basen itp. A przypomnij mi w jakiej Ty jesteś okolicy?
Bbeczka kurcze, no nie wiem. U nas położna opowiadała jak się zachowywać w fizjologicznych przypadkach czyli jak masz dziecko przy sobie. Nie wiem jak to działa gdy właśnie nie można mieć maleństwa przy sobie, pewnie wtedy tak na logikę myślę że powinno się rzeczywiście stymulować laktację ale to w tych patologicznych przypadkach. Z drugiej trony co kraj to obyczajTutaj podobno średni pobyt w szpitalu po porodzie o 24h ( a przynajmniej tak czytałam, w pn zapytam się o to położnej) a w Polsce 3 dni także też jest inaczej.
Tutaj też nam mówiła o magazynowaniu siary przed porodem. Tj. od 36 tyg stymulujesz piersi i te kropelki siary które wypływają z sutków zbierasz w 1ml strzykawkę. I to chodzi tylko o pare kropel, no i robisz to codziennie a zebraną siare trzymasz w zamrażarce. Wtedy jak jest problem z laktacją czy generalnie z karmieniem noworodka to masz opcję aby podać właśnie tą siarę którą zbierałaś przez poprzednie dni. Tutaj to się nazywa "colostrum harvesting" - i szczerze mówiąc pierwszy raz w życiu o czymś takim słyszałam a tutaj się to praktykuje. Ja raczej nie będę ale ciekawe to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 22:25
-
Anet85 wrote:Marza śliczny pokoik
Gdzie kupiłaś tą różową "ramkę" z kobietą w ciąży na zdjęcie usg ?
Anet85 lubi tę wiadomość