X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Malutka_27 Autorytet
    Postów: 382 478

    Wysłany: 10 lutego 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek86 współczuję współlokatorki;-/ oby szybko się u niej zaczęło ! ;-) A takie dogadywanie jej męża czy zachowanie to tragedia...to Wasza przestrzeń ! A ten sobie buty czyści w toalecie....!!! Co za....eh

    Trzymaj się kochana !;-)

    43ktupjymknd3pkp.png

    Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 10 lutego 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek życzę Ci stalowych nerwów... kurczę a dlaczego nie jest ta dziewczyna na porodowej sali... jak ma skurcze???

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 10 lutego 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek faktycznie z tym jednym S należałoby się wstrzymać, aczkolwiek gdyby faktycznie doszło do sytuacji, że przenosisz i mieliby wywoływać, to ja w tym dniu jednak bym działała;-) To trafiła Ci się współlokatorka, nie ma co- ja to czasami lubię pogadać, ale bez przesady cenię sobie też spokój ciszę , poszanowanie prywatności i porządek. Lepiej niech szybko urodzi ;-)...Wytrwałości życzę i stalowych nerwów
    Ja miałam taka współlokatorkę jak poroniłam, Ona też w tym czasie traciła ciąże, ale nie planowali dziecka - taka "wpadka" wiec przychodził jej mąz i śmiali się gadali, a On tylko pytał kiedy pójdzie na zabieg....a mi łzy nie mogły przestać lecieć. Mojego męza nie było bo był zagranicą w delegacji...Ja chciałam wtedy ciszy, spokoju....
    Może mieli taka reakcję na stres nie wiem, ja chciałam uniknąć łyżeczkowania, a Ona od razu chciała na nie iść. Też jak przyszli to krzesło na środku sali, na stole jego i jej rzeczy ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 19:13

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest na patologii, bo poród jeszcze się nie zaczął. Miała się dzisiaj zgłosić na wywołanie. Dopiero od niedawna zaczyna mieć jakieś skurcze, chociaż co 15 minut. Na nic, co poród ma przyspieszyć, nie wyraża zgody. Cewnika nie chce. Więc ma chodzić. A ta chwilę pochodzi i wraca do łóżka. Już sama nie wiem, czego jej trzeba :-/
    Nawet jej mówię, że jak nie chodzi, to niczego nie przyspieszy. A ta, że chce odpocząć... I zebrać siły...

    A ponieważ coś tam się powoli zaczyna, jest też pod obserwacją i ma więcej ktg itp ;-)

    Anet, rozumiem doskonale. Kiedy leżałam przy zaśniadzie, ja chciałam od razu zabieg. Nie chciałam przeżywać tego wszystkiego, widzieć...
    A babki naokoło rozweselone, tv grał na full, a ja czekam. Zero ochoty na gadanie, rozmowy, pragnienie ciszy...

    Teraz szczerze życzę dziewczynie szybkiego porodu :-D Tak z głębi serca, niech jak najszybciej urodzi :-D Nieważne, że mam w tym ukrytą intencję, życzenie jest takie samo :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 19:23

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 10 lutego 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 matko, co za ludzie... ciekawe czy dziś pośpisz z nią :/ dziś Teściowie mnie pytali czy na pewno nie chcę prywatnego pokoju. Jak o tym czytam to powiem szczerze, jest się nad czym zastanawiać. Tylko u nas w szpitalu mamy klika sal, i rodzi się dziecko dziennie lub nie, to możliwe, że i tak będę sama. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko będziemy mogły wrócić do domu.

    A z miłych rzeczy jak wychodziliśmy od Teściów, akurat Cornelka wystawiła stopę i mówię do Teściowej żeby poczuła i ona się tak wzruszyła, oczy jej się zaszkliły :) niesamowicie piękne :)

    patuniek86, Reniferra, Butterfly 83, lkc, iNso87, kehlana_miyu, Malutka_27, Kleopatra, bbeczka91, 83xxx lubią tę wiadomość

    .
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 10 lutego 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek maskaryczne towarzystwo.. ja bym aie chyba nie odzywala do niej żeby tylko miec swiety spokoj.. oby szybko urodzila.
    Uspilam Mloda, przede mna partyjka albo ze 3 z mezem i szwagierka w chinczyka :) a potem dokończę książkę Cobena, bo wczoraj wieczorem zaczelam to dzisiaj pora na resztę.
    Miłego wieczoru

    kehlana_miyu, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 10 lutego 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko że względu na bliznę po cc bałam się łyżeczkowania, ale ładnie ordynator to wykonał. Dziwne ma kobieta podejście, nie da sobie pomóc... trzeba jednak chodzic aby przyspieszyć akcje, a nie teraz zbierać siły :-))może zaraz coś u niej ruszy.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurcze co 10 minut-yes, yes, yes!!! :-D

    Sapie i klnie, ale leży twardo ;-) Na szczęście męża już nie ma :-D

    Tak szczerze i po ludzku, to naprawdę życzę jej jak najlepiej. Ale... ;-) Jak będą skurcze co 5 minut zabierają ją na porodówkę-moja wredna strona krzyczy "oby jak najszybciej!" :-D

    lkc, Reniferra, kehlana_miyu, patkaaxx90 lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi znowu mleko leci. Już rano było, teraz znowu sporo :-/
    Już naprawdę mleczarnia mogłaby się wstrzymać do porodu ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 10 lutego 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 a jak to jest chcesz odciągać już teraz? Czy czekasz aż się urodzi Pola? U nas Położna powiedziała, że można wcześniej zacząć odciągać i sobie zamrażać

    .
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe, ja nie planuję nic odciągać. Wycieki są też pewną normą, zdarza się. Nie kupuję laktatora ani butelek, bo chcę karmić tylko piersią.
    Gdybym miała jakieś plany, powrót do pracy, jakieś wyjścia itp, kiedy potrzebne byłoby moje mleko-to może. Ale cały rok będę z Polą, nie będę się męczyć z laktatorem :-)

    Makowe Szczęście, Anet85 lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, ze współlokatorkami w szpitalu to można różnie trafić... Ja nie miałam najgorzej po porodzie z synkiem, poza tym, że drugi noworodek płakał non stop i nie dawał mi spać :D Ale przeżyłam niezły szok, jak do mojej współlokatorki przyszła jej babcia i ta dziewczyna jej opowiada jak to leżąc na patologii przed porodem wychodziła na papierosa... i że teraz też w toalecie przy lufciku fajeczka 0_o Normalnie naprawdę staram się nie oceniać innych mam, zakładam, że prawie każda chce dla swojego dziecka jak najlepiej i najwyżej ma inne podejście do niektórych spraw niż ja, ale to mną lekko wstrząsnęło.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 10 lutego 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu całkowicie rozumiem. Mnie ludzie nigdy nie przestaną zaskakiwać. Chyba z miesiąc temu widziałam, jak Mama w restauracji daje dziecku mleko do picia z butelki (jeszcze samo nie siedziało) a za chwilkę dała coca colę temu dziecku do picia. Nie wierzyłam w to co widzę...

    .
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 10 lutego 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek współczuje towarzystwa w pokoju. My się zdecydowaliśmy wykupić pokój i póki co uważam ze to byla świetna decyzja. Mąż mi pomaga fizycznie i psychicznie bo hormony zaczynaja szaleć i mam złe momenty. Mała z nami była kilka godzin w pokoju bo już leży w łóżeczku podgrzewanym, ale wróciła na noc do noworodków bo przy jedzeniu zdarza jej się zapomnieć o oddechu, wiec jest monitorowana.

    India daj znać jak tam Pola sobie radzi.

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Bribrami Ekspertka
    Postów: 132 193

    Wysłany: 10 lutego 2019, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow dziewczyny co tu się dzieje! Trochę mnie nie było a tu 50 stron i trójka maluchów na swiecie!!!

    Lwie Serce, Izziee, India serdeczne gratulacje!!!

    Ja poznam mała już za 2 tyg i nie mogę się doczekać.
    Chodzę na ktg, na pierwszym mała skakała jak szalona aż położna stwierdziła, ze jeszcze nigdy takiego zapisu nie widziała, za 2 dni z kolei na ktg mala spała i nie dała się obudzić całe badanie. Już miałam jechać na IP ale po kawie i bagietce zaczęła znów kopać jak zwykle. Ja chyba osiwieje do czasu cesarki. Kolejne ktg jutro wieczorem.

    lkc, patuniek86, Butterfly 83, Izziee lubią tę wiadomość

    w57vrjjg31odl8pz.png
    mhsv4z17rdmo50zd.png
    f2wl3e5eqnmv89e8.png
    Aniołek 03.2013 (6tc)
    Aniołek 02.2015 (6tc)
    Aniołek 01.2017 (10tc)
  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 10 lutego 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izzie to super, że masz męża przy sobie. I nie musisz się użerać z nieciekawym towarzystwem ;)

    Patuniek jak tam koszmarrna współlokatorka? Rozkręca się? Współczuje bardzo, ale jest nadzieja, że w nocy zniknie ;)

    Ja rano kontrola na IP. Już ostatnia. Nawet usg porządne mam mieć także sprawdzimy jak rośnie Antoś. Szkoda tylko, że jutro pierwszy raz będę sama, zwyczajowe 7 godzin bez towarzystwa... chyba będę Wam sporo relacjonować ;)

    Butterfly 83, Izziee, Reniferra lubią tę wiadomość

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurcze co 10 minut to ona odczuwa, ale na ktg się aż tak dobrze nie zapisują ;-)

    Więc czeka mnie z nią niezła przeprawa ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 10 lutego 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maskara u nas w szpitalu by nie było mowy żeby na sali ktoś taki leżał odrazu by na oddziale gdzie sie rodzi siedziała i nikomu by nie przeszkadzala

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 10 lutego 2019, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek a ma rozwarcie jakieś? U mnie skurcze się pisały do połowy skali tylko, pojedyncze były mocniejsze

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 10 lutego 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izziee wrote:
    Patuniek a ma rozwarcie jakieś? U mnie skurcze się pisały do połowy skali tylko, pojedyncze były mocniejsze

    Opuszek palca...

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
‹‹ 764 765 766 767 768 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ