MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a ja mam płacz i zgrzytanie zębów tym razem.
I to nie przez hormony.
Tak się cieszyłam, że Pola ładnie je i przesypia te 3-3,5 godziny, a tymczasem w lewej piersi zrobił mi się zastój.
Pół piersi mam wielkie, ciepłe, bolesne. Naprawdę, połowa piersi-to nie jeden guzek.
Na samym sutku mam malutką białą plamkę, więc może to zatkane ujście kanalika...
Nie pomaga karmienie spod pachy, karmienie na kolanach nad Polą, ciepłe i zimne okłady, kapusta... Nic. Mam tylko wrażenie, że jest gorzej
A dzisiaj dodatkowo wszystko mnie boli i zaczyna mną trząść, jak a delirce
Chyba stan zapalny mi się włączył
Za półtorej godziny chcę zadzwonić do tej położnej cdl-Może pomoże... Wyrazie czego ona też może dać antybiotyk...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 07:02
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Klamka Gratuluję 🎊 🎊 🎊 przepiękne imię ❤️ uśmiałam się z tego jak Cię przywitała 😂😂😂
Patuniek koniecznie a jak nie to do Lekarza! Mi tu mówili, że jakby się działo coś takiego to na IP. Próbowałaś rozmasować pod ciepłym prysznicem? Nie wiem czy to pomoże daj znać jak się czujeszReniferra lubi tę wiadomość
. -
Makowe Szczęście wrote:Klamka Gratuluję 🎊 🎊 🎊 przepiękne imię ❤️ uśmiałam się z tego jak Cię przywitała 😂😂😂
Patuniek koniecznie a jak nie to do Lekarza! Mi tu mówili, że jakby się działo coś takiego to na IP. Próbowałaś rozmasować pod ciepłym prysznicem? Nie wiem czy to pomoże daj znać jak się czujesz
Makowe, piersi nie bardzo można masować. Mozja sobie jeszcze większą krzywdę zrobić.
Ciepły prysznic też był raz, ogólnie robię ciepły okład przed karmieniem, dostawiam do tej piersi w pierwszej kolejności, po karmieniu zimny okład...Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gratulacje dla wszystkich nowych mamuś ❤️❤️❤️
Aż trudno uwierzyć, że tak niewiele już nas zostało nierozpakowanych! 🙈
Ja mam wizytę w poniedziałek, 18.03 i gdy się mała nie zdecyduje wcześniej, to w środę do szpitala z powodu cukrzycy ciążowej. Szczerze wolałabym żeby samo się zaczęło... Ale chcieć sobie mogę 😉
Cieszę się że dużo piszecie na temat maluszków... Przynajmniej wyobrazić sobie mogę co może nas czekać. Boje się i cieszę jednocześnie, że już tak blisko 😍Reniferra lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Patuniek bardzo współczuję. Nie mam pojęcia co może pomóc
Ja sie martwie o małą i nie wiem czy juz powinnam jechac do lekarza, za szybko tez bymn ie chciala wchodzoc w te wszystkie bakterie i wirusy w przychodni.
Mała w kółko wydaje rozne odgłosy, batdzo czesto sobie tak jakby steka. Po nocy zauwazylam, ze to stekanie jest jakby z taka mała chrypka, jej oddech jest troche ciezszy i ma tak jakby zapchany lub bardziej wysuszony nosek. Kataru chyba nie ma bo nic gruszka nie wyciagam.
Na razie wkroplilam jej sol fizjol. do no noska.
Nke wiem czy ona jest chora czy to zbyt suche powietrze w domu. Jakie sa wasze doswiadczenia? Jechac juz do lekarza?
Temp. 36.5 - 36.7 -
Sami mnie wczoraj wieczorem okropnie wystraszył, praktycznie nie czułam jego ruchów Już się zbierałam na IP, ale łaskawie się wtedy trochę uaktywnił. Dziś rano rozrabia normalnie. Jak mi się uda, to idę dzisiaj na ktg. Tak bym już chciała, żeby był już bezpiecznie po drugiej stronie brzucha, gdzie mogę łatwiej sprawdzić czy nic mu nie jest!
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Patunek, ale się zrobiło. Nie wiem co Ci doradzić....ja gdy miałam wrażenie,że zatkał mi się kanalik to robiłam okłada z sody oczyszczonej. Czytałam porady hafiji
https://www.hafija.pl/2013/10/zatkany-kanalik-domowe-sposoby.html
Weź może ibuprofen - on ma działanie przeciwzapalne. Można brać w trakcie kp bo dziewczyny na oddziale dostawałyReniferra lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Klamka, Butterfly gratulacje
Patuniek współczuję
India poczytaj sobie jeszcze o sapce u noworodków, może tak być przez suche powietrze, ale popieram kehlane, Ty widzisz córeczkę i jeśli Cię to bardzo niepokoi warto odwiedzić lekarza.
Ja we wtorek 19.03 idę na ktg, jeśli dotrwam ale coś mi się wydaje że tak, bo moja mała nic a nic się nie spieszy ehh a już bym chciała mieć poród i pobyt w szpitalu za sobą, w sumie to teraz sam ten pobyt i rozłąka z synkiem bardziej zaczyna mnie stresować niż poród...
-
kehlana_miyu wrote:India, mi to wygląda na suche powietrze, ale jak się niepokoisz, to lepiej skonsultuj z lekarzem. To Ty widzisz swoją córeczkę i najlepiej możesz ocenić jak się czuje.
Cała reszta wyglada normalnie. Je jak zawsze, śpi, aktywnoac na tym samym poziomie. Mnie tez najbardziej pasuje to zbyt suche powietrze. Ttm bardziej, ze przez ta pogode ostatnie 2 dni nawet ma spacerze nie byliśmy.
Alw oczywiscie juz panikuje, ze to cos poważnego. Boje sie jechac do przychodni, bo tsm pewnie zaraz złapie cos gorszego. Ostarnio dr kazala unikac skupisk ludzi i zrezygnować z odwiedzin dopoki mala nie złapie odporności po szczepionkach -
Wróbelek, Butterfly, Klamka gratulacje!!!
Ja dzisiaj mam wizytę i zobaczymy jak moja Zosia. Liczę, że najpóźniej w niedzielę ja zobaczę. Oby dzisiaj było większe rozwarcie, to się będę łudzić, że pójdzie szybko jak przy ostatnim porodzie.
Jakby lekarz zalecił CC, to też raczej bym się zdecydowała. Moja mama przy mnie się męczyła, by ostatecznie i tak mieć CC i mówiła, że okropnie się później czuła. Przy siostrze miała zaplanowaną cesarkę i mówiłam, że o wiele lepiej i później szybciej do siebie doszła i łatwiej było się dzieckiem zajmować. Nie ważne jak, ważne by jak najbezpieczniej dla dziecka.
Oj lepiej chyba iść do specjalisty ze stanem zapalnym piersi. Ja tylko raz miałam chwilę chyba zatkany jakiś kanalik i nie było to fajne., Na szczęście okłady, prysznic, karmienie u mnie pomogły, ale ręka ledwo mogłam ruszać.
Wczoraj leżę i usypiam synka. Chciałam się na bok przekręcić i nagle tylko czuję i słyszę takie chrupnięcie i przeszywający ból. Aż wrzasnęła. Noi tak oto chyba i bez porodu odnowiło mi się to moje złamanie kości ogonowej. Nie ma to jak złamać kość leżąc w łóżku. -
LwieSerce drżysz nad dziećmi, bo kochasz je najbardziej na świecie, czyli jak najbardziej nadajesz się na matkę! ❤️ Niestety pogoda teraz sprzyja tym wszystkim wirusom ☹️ oby Julek szybko wyzdrowiał 😘
Marysia90, ja na Twoim miejscu wybrałabym cesarkę... Sama miałam próbę sn, która skończyła się cc i czułam się fatalnie, byłam tak bardzo wymęczona... Też byłam zawiedziona, bo bardzo chciałam rodzić sn, ale w tym wszystkim musimy też pamiętać o sobie.
Butterfly kochana gratulacje! ❤️🎉🎀💝 Doczekałaś się ❤️❤️ to teraz ciesz się Zosią i nie znikaj nam już z forum 😉
klamka i dla Ciebie ogromne gratulacje! 💝🎉 No to Róża sobie wybrała sposób na przywitanie z mamą, będzie z niej charakterna kobitka 😃
Patuniek współczuję ☹️ ja przy Julce raz miałam taki zastój, że aż mną trząsło ☹️ oby Ci szybko przeszło 😘
India nie pomogę niestety, chciałam tylko doradzić, że gruszka ogólnie słabo ściąga... Ja polecam Katarek do odkurzacza. A lekarza może udałoby się umówić na wizytę domową?
Julia 07.2015 -
Mała na razie spi spokojnie, oddycha normalnie. Zobacze jak bedzie w przeciągu 2 najblizyszych godzin. Właśnie z mężem oglądamy nawilżacze powietrza, możecie jakis polecic?
I jeszcze nebulizator bo tez nie mamy.
Mamakropka dzieki za info o sapce, może to faktycznie bycncos takiego.
Matko... ja w tym wszystkim taka zielona jestem