MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzis postaram soe nadrobić forum.
Dziewczyny w dwupaku duzo cierpliwości, juz zs chwilke wy tez będziecie tulic swoje maleństwa
My dalej walczymy z katarem u Poli na dodatek naczytalam sie o bezobjawowym.zapaleniu płuc i juz schiza podwojna.
Ile trwa katar i takich maluchow?
Sciagniete zielone glutki oznaczaja końcówkę , pogorszenie czy to efekt inhalacji??
Nie wiem czy znowu isc do lekarza czy jeszcze poczekać. Czuje sie beznadziejnie... nawet nie wiem co robic -
Na ostatniej wizycie oczywiscie wyszlam na przewrazliwiona matke... ale skad mam wiedziec kiedy jest akurat ten moment na interwencję lekarza?
Dla kolejnych rozpakowanych wielkie gratulacje!!!
U nas wczoraj wybilo 6 tygodni i waga 3400 juzbza chwile wyciagne ubranka na rozm. 56. Nie.moge sie doczekackehlana_miyu, teverde, patuniek86, Izziee, Kleopatra, iNso87, Butterfly 83, Anet85 lubią tę wiadomość
-
India, lepiej wyjść na przewrażliwioną matkę niż coś przegapić, a objawy u takich maluszków są często niejednoznaczne.
Pięknie Twoja mała przybiera!
Enka, skoro pojawiają się plamienia to pewnie u Ciebie coś rusza
india lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
cześć
teverde moje gratulacje
Książka - no to razem się bierzemy:) Ja od dziś postanowiłam - bez słodyczy i niezdrowych przekąsek, jeść regularnie co 3-4 h i dużo wody. Zważyłam się rano i zobaczę czy po tygodniu coś zleciało. Jeszcze Madziak do wspierania wspólnego
Butterfly, oby te 2 tygodnie Wam z Zosią szybko zleciały:* U nas wizyta patronażowa była do ukończenia 1 miesiąca życia i pani doktor przyniosła skierowanie na usg.
Izziee u nas też ostatnio wzmożyły się ulewania;/ Już sama nie wiem czy to jeszcze ulewanie, czy już wymioty? Trochę pomaga u nas dłuższe pionizowanie po każdym karmieniu.
Kehlana, obyś jednak usłyszała że szyjka popracowała i jest juz bliżej niż dalej. Trzymam mocno kciuki, by te skurcze wszystkie okazały się efektywne.
Enka, powodzenia na wizycie
India, schizę rozumiem bo ja też z tym zapaleniem płuc świrowałam. Uspokoiło mnie ujemne crp w badaniu krwi. U nas już ponad tydzień ten katar jest, ale już nie kaszle na szczęście i też rzadziej jest konieczność oczyszczania nosa, wiec chba powoli się kończy. Pola ma kaszel czy tylko glutki? Kolor chyba nie ma znaczenia, podobno to mit, że zielony to bakteryjny, chociaż moja doktorka na każdej wizycie pytała nas o kolor. (byłam aż 3 razy z nim na osłuchiwaniu). Jak się martwisz to może podejdź do przychodni na szybkie osłuchanie. Tylko poproś jak możesz o wizytę w godzinach przyjmowania zdrowych dzieci, albo przynajmniej jako pierwsza danego dnia żeby mała czegoś nowego nie złapała. NIe wiem czy się tak u Ciebie da, u mnie same pielęgniarki tak szukały żeby nie było styczności z mocno chorymi dziećmi. a przeerważliwieniem się nie przejmuj. Lepiej w tą stronę niż później żałować że się czegoś nie doplinowało. Moja lekarka też już na mnie za tym trzecim razem, ale raz dwa go osłuchała a ja miałam spokojenijszy tydzień
teverde, Madziakk, Butterfly 83, india lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Przewrażliwienie-najpierw w ciąży, potem z maluszkiem. Jak można być przewrażliwioną, jeśli chodzi o takie maleństwa? Nie da się Chodziłabym do upadłego, dopóki nie miałabym pewności, że wszystko jest ok
Ania, Kehlana-niech się rusza
Teverde, ja bym w życiu nie powiedziała, że skurcze szły u mnie z góry na dół 🤣 Bolało, jak nie wiem, co i nie wszystko mi było jedno, czy idzie z góry, z dołu, z boku, czy po prostu sobie łazi w koło 🤣teverde, iNso87 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Kehlana plamienia to dość górnolotnie powiedziane Może już sobie sama wmawiam ;/ A czy któraś z dziewczyn odpisała na Twoje pytanie o L4 bo nie zauważyłam? Mam wystawione do 28.03 i się zastanawiam czy jest sens prosić lekarkę o przedłużenie np. do 1.04.
Teverde jak u Was, z karmieniem w porządku?
83xxx może jeszcze chwilkę poczekają i będą powtarzać USG? A miałaś ten problem sygnalizowany już wcześniej czy tak z zaskoczenia to się pojawiło? Tak czy siak trzymam kciuki by wszystko było dobrze a najlepiej by malutka sama zaraz zdecydowała o wyjściu
Hashimoto, Letrox -
Elcia, potwierdzam co mówią dziewczyny - skurcze porodowe bywają różne, wcale nie muszą iść z krzyża. Ja przy porodzie synka odczuwalam moje tylko w dole brzucha i jako prąd wzdłuż wewnętrznej części uda.
Ja już po wizycie. Mały waży 4kg 😱 Przepływy doskonałe, łożysko ok, szyjka długa i zamknięta 😭 Mam się zgłosić do szpitala w czwartek, jeżeli nie ruszy samo wcześniej.Kleopatra, iNso87, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Dziewczyny urodzilam!!!
Dzisiaj o 8 :22 Ignacego 3660 g i 56 cm.
Po dwoch dobach bolesnych skurczy co 15 minut i dzisiejszych w nocy co 8 minut a potem co 3 zdecydowalam sie w koncu jechac do szpitala. Bole juz byly dla mnie nie do zniesienie bo szly z krzyza a na porodowce okazalo sie ze jest 8 cm. I po 4 godzinach urodzilam. Bylo ciezko ale sie udalo. Maz duzo pomogl.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/701c90cb56b0.jpgkehlana_miyu, patuniek86, Izziee, teverde, bbeczka91, Alisssa, mamakropka., 83xxx, Beatrix_, Pikcia, Kleopatra, Ksiazka1, iNso87, Parsleyek, Marza89, Butterfly 83, Makowe Szczęście, enka90, Macy, Sana, Ulv15, Reniferra, Kasialudek, Anet85, india, Malutka_27 lubią tę wiadomość
-
Enka, co do L4 to moja lekarka powiedziała, że powinni mi wystawić kolejne w szpitalu, ale na wszelki wypadek będę jeszcze potwierdzać w kadrach co zrobić jeżeli tego nie zrobią. Coś mi chodzi po głowie, że po terminie porodu bywają problemy z L4, ale mam nadzieję, że się mylę.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Elcia gratulacje!
Ja dziś pierwszy dzień jestem sama z Filipkiem, mąż juz wrócił do pracy. Idę też dziś pierwszy raz po starszaka do przedszkola i cała wyprawa będzie z malutkim hehe.
Też biorę się za siebie jeśli chodzi o figurę chciałam iść dziś na długi spacer ale pogoda kiepska niestety. -
Elcia gratulacje!!! 🎈
83xxx spokojnie, przy końcu ilość wód fizjologicznie spada. Mnie by wypuścili gdyby nie to, że szyjka była nienajgorsza i zdecydowali się spróbować. Ale już praktycznie mnie puszczali więc nie stresuj się za mocno!
Kehlana, z jednej strony wiem,ze musisz się niecierpliwić, ale z drugiej postaraj się skupić na tym, że jest wszystko dobrze! Może Tobie też pomógłby balonik.. Ale trzymam kciuki za grzeczną szyjkę, która lada chwila sama puści!
enka, wczoraj tak cyckał, że boli mocno a dziś już są twarde jak ta lala, choć nic nie leci jak ściskam. Ale młody jakoś tak inaczej połykał więc chyba jest ok. Spadek wagi na razie 130g, ciekawe jak jutro pokaże..
A ja mam odwrotne pytanie co do L4. Miałam je wystawione do 27.03 a urodziłam szybciej. ZUS mi już przelał kasę. Mam im jakoś zwrócić?!