MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy Wam tez jest tak goraco?
Ja zawsze bylam zmarzluchem, nikt nie chcial mi podawac reki, bo moje rece byly lodowate, a teraz sa gorace, w sypialni mam 20 stopni i spie bez koldry, bo tak mi jest cieplo. Tez tak macie?
Przed wyjsciem z domu sprawdzam teperature, bo nie wiem czy ubierac czapke czy nie, boje sie ze z tego ciepla sie jeszcze przeziebie, bo sie nieodpowiednio ubiore.ania_mr lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry laseczki !!!
Endokobietko możemy sobie przybić piątkę- zawsze podkręcałam na maxa ogrzewanie w samochodzie i furczałam na męża, że mi zimno a teraz role się odwróciły Jak jeździmy razem to on w kurtce i stęka, ze mu zimno, a ja rozebrana i włączam sobie nawiew albo szybe delikatnie otworze Od kilku tygodni jestem gorącą dziewczyną, ciągle wietrze mieszkanie i śpię albo pod kocem albo bez przykrycia.Endokobietka, ania_mr, szczessciara lubią tę wiadomość
-
Endokobietka wrote:Czy Wam tez jest tak goraco?
Ja zawsze bylam zmarzluchem, nikt nie chcial mi podawac reki, bo moje rece byly lodowate, a teraz sa gorace, w sypialni mam 20 stopni i spie bez koldry, bo tak mi jest cieplo. Tez tak macie?
Przed wyjsciem z domu sprawdzam teperature, bo nie wiem czy ubierac czapke czy nie, boje sie ze z tego ciepla sie jeszcze przeziebie, bo sie nieodpowiednio ubiore.
to samo mam -
No ja jestem troche przerażona ta waga w sumie nie jem dużo więc nie wiem czemu tak tyje ale chyba mam tendencje rodzinną wiem tylko że zrzucę to na pewno po porodzie i mam wielka nadzieję że karmienie ze mnie wyciągnie zbędne kilogramy... a teraz tak jak mówicie najważniejsze jest dziecko !
kaaasiaczek_, Marysia0312 lubią tę wiadomość
-
Oleńka- u mnie to samo, z tym, ze ja jestem w ciąży na pernamentnej diecie a mam już 15 kg z haczykiem na plus a i tak za każdym razem kiedy idę do lekarza, położna pyta czy na pewno nie jem słodyczy- już zaczęłam wykluczać coraz więcej rzeczy z jadłospisu- i wiesz co? już przestałam się przejmować ( a przejmowałam bardzo ;p) taki urok niektórych ciężarówek że tyją 20 kg w ciąży a innych taki że tyją 5 kg... a są takie co przybiorą 30 kg , choć myślę, ze akurat to nam nie grozi, bo już czasu coraz mniej, więc chyba nie zdarzymy
Endokobietko -co mam napisać ... w samochodzie mnie co prawda u was nie bylo, ale juz nie raz na tym forum wychodziło, że u każdego podobne sytuacje przebiegają niemal identycznie hehe -
Moja mama ostatnio za bardzo panikuje to jest moja pierwsza ciąża ale miała już z nią doczynienia u moich sióstr. Najlepiej by mnie teraz zamknęła w domu abym nigdzie nie wychodziła.
Pewnie wszystko przez moją siostrę najstarszą jej córeczka zachorowała teraz na ten wirus-wysypkę bostońską i mówi mojej mamie abym nie wychodziła bo się jeszcze zarażę. Moim zdaniem trochę przesadzają. Przecież do lekarza trzeba chodzić, jeść też trzeba - zrobić zakupy. Sami najpierw mówią że mam wychodzić a teraz to...już mnie to wnerwia...
W ten weekend jadę do teściowej gdzie szwagierka ma też 4 letnie dziecko, które chodzi do przedszkola i znowu mi mówią abym w domu zostało bo dzieci mają zarazki i może być chore. W końcu im powiedziałam że on i tak jest w domu w teściów bo nie ma kto go zaprowadzać do przedszkola.
Rozumiem że chcą to dla mojego dobra, ale to by trzeba było cały dom odizolować od świata aby nikt nie przywykł jakieś choroby. Bo ja mogę nie pojechać mąż pojedzie i też może zachorować.
Więc nie da się tak odizolować od zarazków.
Moim zdaniem lepiej wychodzić i nabierać odporności niż siedzieć w domu zamknięta.
Musiałam się gdzieś wyżalić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 15:44
-
Mi mama kaze sie oszczedzac, a jak sie skarze ze sie zle czuje, to mi mowi, ze pierwszej mlodosci juz nie jestem i ze nawet sobie nie wyobraza miec dziecka w tym wieku
Cos w tym jest, ale powiem Wam szczerze, ze czasem mysle tez o drugim dziecku. Byleby nie bylo za pozno no i z Rysiem bylo wszystko ok. Teraz tylko on sie liczy.Kocur lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dziewczyny też przytyłam już 10kg tzn 2 tyg.temu miałam 70 kg a po 2 tyg kto wie...pewnie kolejne 2 kg doszły nie mam wagi w domu i może dobrze- gorzej jakulekarza jestem i co miesiąc przeżywam szok:) tez każdy mi mówi że mam duży brzuszek ale ja mam to gdzieś! ważne żeby synusiowi było dobrze:) Sąsiad ostatnio mi powiedział ,że ciąża mi urode odebrała - a ja wcale tak nie sądze ;p poprostu jestem korbolek:)
Dziś mam urodziny i mąż zabrał mnie na obiad do restauracji - masakra objadłam się niesamowicie no i na to wszystko jeszcze deser! babeczka czekoladowa z lodami i bita śmietaną...mniam (teraz leże bo brzuszek mam jak w 9 miesiącu:) i żołądek czuje blisko gardła:)Kocur, Oleńka, Viril lubią tę wiadomość
-
Aniu_mr ja też zewsząd słyszę, ze mam się oszczędzać itd. no i na początku ciąży się mega oszczędzałam, bo mega źle się czułam. Teraz żeby było śmieszniej wyglądam kaszalot a robie wszystko- codziennie zajęcia na uczelni, codziennie zakupy, codziennie sprzątam(przecież ciągle mam remont i od cholery kurzu w domu) zmieniam pościel, myję okna- wszytsko robię wolniej, jak mi się w głowie zakręci albo kręgosłup zacznie mnie rwać to wiadomo- leżing staram się nie wyciągać rąk do góry jedyne co, ale mam stołeczek i drabinkę z której wszystok dosięgnę. Mąż cały dzień pracuje- wraca późno to jeszcze remontuje mieszkanie, weźmie prysznic i zaśnie nad książką- nie mam serca go męczyć, skoro tylko mogę sobie wyobrażać jak jest zjechany każdego dnia, choć on bez gadania i tak mnie w wielu sprawach wyręcza. Jem zdrowo-chorób się nie boję- nie mam nawet katarku Także oby w takim tempie do końca lutego Jedyne co, to ciężko mi z zakupami w dyskontach, bo ludzie się pchają, ja się człapię i trochę mnie to wkurza, ale do warzywniaka pod domem, mięsnego czy piekarni to bez problemu
-
nick nieaktualny
-
Endokobietka wrote:Mi mama kaze sie oszczedzac, a jak sie skarze ze sie zle czuje, to mi mowi, ze pierwszej mlodosci juz nie jestem i ze nawet sobie nie wyobraza miec dziecka w tym wieku
Cos w tym jest, ale powiem Wam szczerze, ze czasem mysle tez o drugim dziecku. Byleby nie bylo za pozno no i z Rysiem bylo wszystko ok. Teraz tylko on sie liczy. -
Marysia0312 wrote:Ja dziewczyny też przytyłam już 10kg tzn 2 tyg.temu miałam 70 kg a po 2 tyg kto wie...pewnie kolejne 2 kg doszły nie mam wagi w domu i może dobrze- gorzej jakulekarza jestem i co miesiąc przeżywam szok:) tez każdy mi mówi że mam duży brzuszek ale ja mam to gdzieś! ważne żeby synusiowi było dobrze:) Sąsiad ostatnio mi powiedział ,że ciąża mi urode odebrała - a ja wcale tak nie sądze ;p poprostu jestem korbolek:)
Dziś mam urodziny i mąż zabrał mnie na obiad do restauracji - masakra objadłam się niesamowicie no i na to wszystko jeszcze deser! babeczka czekoladowa z lodami i bita śmietaną...mniam (teraz leże bo brzuszek mam jak w 9 miesiącu:) i żołądek czuje blisko gardła:)
Sasiad jakiś cham jak można tak powiedzieć kobiecie w ciąży
Wszystkiego co najlepsze Marysia!!! -
nick nieaktualny