MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem szczerze Wam że dokładnie brakuje mi tego czasu poświęconego dla siebie typu "domowe spa" ciężko jest nawet nogi ogolić wczoraj sie cała pozacinałam bo wszystko na ślepo. Brakuje mi strojenia, makijażu itp bo wszystko jest za male i normalnie czuję się nieatrakcyjnie...może przesadzam nie wiem tak bardzo chciałam mieć moją kruszynke i nadal chce. Teraz tylko wiem że ciąża to nie jest taki cudowny okres...jedynie kopniaczki rekompensują wszystko .
-
pillow wrote:Ja mam tak samo. Robię wszystko na raty. Przedwczoraj postanowiłam, że przyszła pora na depilację nóg. Oczywiście szybką, a jednocześnie niedokładną, ale co tam teraz nie przywiązuję uwagi do takich drobiazgów
niedokładnie ale ważne, że troszkę lepiej;)
za to moje włosy nadają się do fryzjera i odżywienia bo teraz sie źle układają i są jak to loki sianowate troche;/
ale z tym za dużego pola do popisu teraz nie mam.
już nawet myslałam aby zafundować sobie jakąś maske i poźniej pod prysznicem zmyć przy kapaniu ale jak tu leżeć z czymś na głowie -
Dziewczyny mi sie nawet juz wlosow nie chce myc, ja mam w domu tylko prysznic, wiec myje wlosy tylko 2 razy w tygodniu glownie przed wizyta u lekarza. Golenie nog to tez niezla gimnastyka, maseczke od czasu do czasu nakladam, ale mam takie expresowe, max 5 minut. Za fryzjerem tesknie od dawna. Jedyne co robie to smaruje codziennie brzuch kremem, ale tylko dlatego ze jak nie posmaruje to ciagnie, swedzi itp, wiec to musze zrobic. Nawet mi sie ostatnio snilo, ze mnie porod zaskoczyl, a ja tu z brudnymi wlosami jade. juz ni emowiac otym ze polowa siwych, no ale ja to babcia przy Was jestem, wiec nie ma sie co dziwic
dzieki za rady o albumach, przydaly sie bardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2014, 19:22
-
my już po wizycie...
a więc Michał waży już 2590 g (prawdopodobnie do porodu nie będzie ważył więcej niż 3500 g), widzieliśmy jego pyzate poliki, nosek, oczka, i od razu miałam ochotę go wycałować i wyprzytulać no i wytarmosić
wszystkie parametry i przepływy ma w normie, i jak to lekarz stwierdził, że mimo, że mama się ledwo trzyma na nogach, to syn czuję się wyśmienicie ale grunt, żeby dziecko było zdrowe i szczęśliwe, ja dla niego wszystko zniosę.
szyjka skrócona, ale zamknięta. maluch ułożony główką w dół. wymaz na GBS zrobiony, jeszcze mam ostatnią morfologię, mocz i coś tam jeszcze w razie czego.
następna wizyta za 2 tyg, czyli 17 lutego, ale to już tylko ktg i oględziny ręczne.
od 14 lutego zaczynamy z mężem działać na ostro, żeby przyspieszyć poródWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2014, 19:26
Endokobietka, ania_mr, pillow, juicca, Kocur, paula22, wisnia11 lubią tę wiadomość
-
U nas dzisiaj podwojne swietowanie:
Maluch 36+0, ja 36+0
Fajnie nam wyszlo, caly tydzien mozemy razem swietowac
Jutro wizyta u lekarza, ciekawe co moja lekarka powie na ten odlegly termin cesarki, od dzis jeszcze 21 dni!Kocur, kaaasiaczek_, paula22, Iwo123 lubią tę wiadomość
-
Endokobietko stoo lat dla was Dużo zdrówka. Do Waszeego wielkiego spotkania z Rysiem tylko 3 tygodni- fantastycznie
Ja dalej zdycham dziś po fatalnej nocy lekarz dał mi w końcu antybiotyk, także walczymy dalej- oby do porodu nie pamiętać już o żadnych dolegliwościach !!!Endokobietka lubi tę wiadomość