MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hehe ja mam wizytę we wtorek i jak już mówiłam po wizycie chętnie pojadę na porodówkę.
muszę się umówić do dentysty jeszcze. koniecznie na jutro bo mi się wczoraj ząb ułamał i mnie strasznie denerwuje.
jestem ciekawa co u endokobietki i pauli.
która następna?? -
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny
Rzadko zaglądam, ale to dlatego, że ciągle ogarniam się w nowej sytuacji. Rysiu jest niesamowicie grzeczny, ale odwiedziny rodziny, papierkologia związana z narodzinami i zamknięcie semestru na uczelni. Generalnie jest super, same tego już za chwilę doświadczycie. Nie pamiętam kompletnie nic złego z ciąży czy porodu- wszystko wspominam ze wzruszeniem i nie uwierzycie- ale MARZĘ O TYM, ŻEBY TO PRZEŻYĆ PO RAZ KOLEJNY I MIEĆ WIĘCEJ POCIECH Sama nie wierzę, w to co piszę bo przez całą ciążę ciagle narzekałam na wszystkie dolegliwości.
Mam jeszcze problemy z laktacją- ale udaje mi się coraz więcej odciagać pakarmu laktatorem i jesteśmy teraz na etapie 60% mleka mamy 40% modyfikowanego, czasem uda mi się go zachęcić do possania piersi. To właściwie jedyna trudność jaka nas napotyka poza tym wzrusza mnie sam widok mojego aniołka Przez pierwszych kilka dni gapiłam się na niego i zaczynalam płakać, że jest taki maleńki i bezbronny i mój hehe hormony też szaleją, szczególnie po cesarce
Doszłam już do siebie- jutro mam ściągane szwy, ale już od piątku jeżdżę z małym autem i generalnie od powrotu ze szpitla jestem w 100% samodzielna , czyli sprzątam, gotuję, karmię aż do powrotu mężą z pracy - wtedy oddaję pałeczkę
KOCHANE już za chwilkę przeżyjecie najpiększniejszy moment w swoim życiu!!! Nie zapomnijcie aparatu na porodówkę Bo pierwsze zdjęcia malucha są absolutnie bezcenne
Widzę, że chyba u Endokobietki i Pauli coś mogło sie juz ruszyć Trzymam mocno kciukasy żeby wszystko przebiegło bez komplikacji.
sylvia, juicca, pillow, szczessciara, Iwo123, kaaasiaczek_, Marysia0312, Oleńka, wisnia11, magdalena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny:)
Mam informacje od Pauli - przez noc nic się nie rozkręciło, skurcze ma dziś mocniejsze i czeka na porodówce na rozwój sytuacji - nie pozwalają jej nic jeść.
Biedulka,wymęczą ja i na głodniaka będzie musiała rodzić.
kaaasiaczek_ lubi tę wiadomość
-
kocur ale ci zazdroszczę ja też już chcę małego po tej stronie brzucha.
u mnie dzisiaj w nocy masakra. zasnęłam przed 3 w nocy tak mały świrował. czuje się jakby mnie ktoś napadł i skopał... mały tak się niesamowicie prostuje że mi niedługo dziury w brzuchu zrobi.
ania_mr lubi tę wiadomość
-
wisnia11 wrote:kocur ale ci zazdroszczę ja też już chcę małego po tej stronie brzucha.
u mnie dzisiaj w nocy masakra. zasnęłam przed 3 w nocy tak mały świrował. czuje się jakby mnie ktoś napadł i skopał... mały tak się niesamowicie prostuje że mi niedługo dziury w brzuchu zrobi.
też tak mam -
nick nieaktualny